Przeczytaj
Filozofia pozytywistyczna Augusta Comte’a
Za godne uwagi uczonych Comte uważał jedynie fakty stwierdzalne empirycznie i rzeczywiste przedmioty. Celem badań naukowych miało być ustalenie praw, wśród których Comte wyróżniał dwa rodzaje:
prawa konkretne, oparte na bezpośrednich szczegółowych obserwacjach lub eksperymentach, oraz
prawa abstrakcyjne, stanowiące uogólnienie praw konkretnych i umożliwiające przewidywanie zdarzeń.
Zadaniem nauki, według Comte’a, była poprawa warunków życia ludzi. Przekonanie, że drogą do niej są badania i wynalazki, a także związany z tym rozwój przemysłu, filozof zawdzięczał utopijnemu socjaliście Claude’owi de Saint- Simonowi, którego sekretarzem był przez kilka lat. Szkicując własny projekt idealnego ustroju przyszłości, na czele państwa Comte stawiał jednak bankierów i przemysłowców, których działania mieli oceniać uczeni – kapłani nowej, pozytywistycznej religii, wybierający ze swego grona arcykapłana.
Wprawdzie zdaniem twórcy pozytywizmupozytywizmu idealizm stanowił nieporozumienie, ale jego własną filozofię łączyło z myślą niemiecką wiele cech wspólnych. Comte bowiem również stawiał sobie za cel pełne wyjaśnienie rzeczywistości, w tym sensu historii, którą dzielił na trzy epoki:
teologiczną, kiedy wyjaśnień poszukiwano głównie w religii, odwołując się do zjawisk nadnaturalnych,
metafizyczną, w której posługiwano się wyjaśnieniami abstrakcyjnymi, takimi jak wola ludu lub natura,
pozytywną, właśnie się rozpoczynającą wraz z odkryciem praw rządzących światem i pozwalających rozumieć i wyjaśniać jego funkcjonowanie.
Z kolei do myślicieli wieku oświecenia upodabniał Comte’a jego scjentyzm, tzn. przekonanie, że metody nauk doświadczalnych powinny stanowić wzór postępowania badawczego w innych dziedzinach. Chcąc przybliżyć do tych standardów badania społeczne, opracował on podstawy socjologiisocjologii, którą – analogicznie do nowożytnej fizyki – podzielił na statykę, czyli opis struktur społeczeństwa, i dynamikę, zajmującą się ich zmianami.
Wynalazki techniczne
Comte’owska wizja epoki, w której nauka uczyni życie ludzkie lepszym, jego współczesnym nie wydawała się bynajmniej pozbawioną podstaw mrzonką. Coraz liczniejsze z biegiem czasu wynalazki techniczne i odkrycia naukowe sprawiły, że mimo wielkich przewrotów i wojen XIX w. stał się epoką niebywałego optymizmu. Industrializacja spowodowała, że towary dotąd uznawane za luksusowe (np. tkaniny bawełniane) stawały się tańsze i niemal powszechnie dostępne. Także kolej i parowce jako środki transportu oraz nowe metody upraw i rozwój rolnictwa przemysłowego prowadziły do uwolnienia człowieka z zależności od przyrody, czyniąc życie wygodniejszym, przyjemniejszym i dłuższym.
Zacieśniały się też związki między postępem w nauce a rozwojem gospodarczym, wskutek czego odkrycia badaczy owocowały wynalazkami technicznymi. Do rozwoju chemii, zapoczątkowanego w XVIII w. przez Lavoisiera, przyczynili się Anglicy John Dalton i Humphry Davy oraz Szwed Jöns Berzelius, którzy sprecyzowali pojęcie pierwiastka, wprowadzili symbole pierwiastków i zastosowali w praktyce wzory chemiczne. W dziedzinie chemii organicznej zasłużyli się uczeni niemieccy, szczególnie działający w Giesen Justus Liebig, który prowadził studia nad nawozami naturalnymi. Anglicy rozwijali też badania nad elektrycznością. Ich efektem było skonstruowanie silnika elektrycznego przez Michaela Faradaya w 1821 r. (prawie 60 lat później pierwszą elektryczną lokomotywę zaprojektował już jednak niemiecki przemysłowiec Ernst von Siemens), opatentowanie żarówki i otwarcie w 1882 r. pierwszej elektrowni przez Amerykanina Thomasa Alvę Edisona. Z kolei sześć lat wcześniej, w 1876 roku, rodak Edisona, Alexander Graham Bell, skonstruował telefon, co umożliwiło przekazywanie na odległość już nie tylko komunikatów pisemnych (do tego od 1837 r. służył telegraf elektromagnetyczny i specjalny alfabet autorstwa Samuela Morse’a), lecz także głosu. Niebawem w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii uruchomiono pierwsze sieci telefoniczne.
Na początku epoki uprzemysłowienia większość nowych wynalazków była dziełem ludzi pracujących w danej gałęzi przemysłu, którzy, stykając się na co dzień z problemami technicznymi, odkrywali sposoby usprawnienia produkcji. Pod koniec XIX w. najwięcej odkryć dokonano w laboratoriach naukowych. Laboratoria często były ściśle związane z przemysłem, dlatego też rezultaty prac naukowców znajdowały praktyczne zastosowanie, m.in. w przemyśle elektrotechnicznym i chemicznym.
Teoria ewolucji
Odkrycia, które spowodowało najdonioślejsze zmiany w nauce, a zwłaszcza w światopoglądzie, dokonał angielski biolog Karol Darwin. Inspiracją dla jego badań był dorobek Francuzów Georges’a Buffona [żorża bufona] i Jeana Baptiste’a Lamarcka [żana baptista lemarka], którzy głosili, że gatunki biologiczne podlegają ewolucyjnym zmianom – od form prymitywnych ku coraz doskonalszym. W opublikowanej w 1859 r. pracy O powstawaniu gatunków drogą doboru naturalnego, czyli O utrzymaniu się doskonalszych ras w walce o byt Darwin dowodził, że choć rozwój biologiczny nie ma z góry ustalonego kierunku, to z zasady przy życiu utrzymują się osobniki najlepiej przystosowane do środowiska, i proces ten nazwał doborem naturalnym. Natomiast w opublikowanej w 1871 r. książce O pochodzeniu człowieka badacz potraktował rodzaj ludzki jako jeden z wielu gatunków biologicznych, wywodzący się od małp, za co został potępiony przez przedstawicieli wszystkich wyznań chrześcijańskich i co wywołało zażarte dyskusje. Oburzeni krytycy nie szczędzili Darwinowi inwektywinwektyw, broniąc dotychczas obowiązującej teorii kreacjonizmukreacjonizmu, opartej na literalnym odczytaniu biblijnej opowieści o stworzeniu świata i człowieka przez Boga. Teoria ewolucji miała też liczne grono zwolenników i propagatorów, prowadzących na jej rzecz skuteczną kampanię informacyjną.
Darwinizm społeczny i eugenika
Niektórzy zwolennicy teorii Darwina próbowali zastosować pojęcia doboru naturalnego oraz walki o byt, opisujące mechanizmy ewolucji gatunków biologicznych, do aktualnej rzeczywistości społeczno‑politycznej. Za pomocą ich koncepcji, zwanej darwinizmem społecznym, uzasadniano więc m.in. kolonializm, przewagę poszczególnych narodów nad innymi albo uprzywilejowanie ludzi białej rasy względem „kolorowych”. Z kolei rzekomo pogarszającą się kondycję fizyczną mieszkańców wielkich miast próbowano tłumaczyć dziedziczną degeneracją. W konsekwencji u schyłku XIX w. lekarze – zwolennicy eugeniki, czyli teorii udoskonalania dziedzicznych cech ludzi (gr. eugenēs – dobrze urodzony) – chcieli rozwiązać ten problem przez interwencję w procesy rozrodcze. Apelowali zatem do władz, by wprowadzając ustawowo przymusową sterylizację, zapobiegały rozmnażaniu się osób nieprzystosowanych: chorych fizycznie i psychicznie, alkoholików, przestępców lub po prostu niezaradnych życiowo i ubogich. Wbrew wyobrażeniom Comte’a polepszenie losu ludzkiego nie stało się zatem jedynym celem nauki wyzwolonej spod kontroli metafizyki i – co za tym idzie – etyki.
Historia jako nauka
Umysłowość ludzi w XIX w. kształtowały nie tylko nauki przyrodnicze. Równie dużą rolę odegrały nauki historyczne. Historia stała się nawet uzasadnieniem teraźniejszości. Wcześniej jedynie dla monarchów z nowych dynastii odnajdywano w przeszłości mniej lub bardziej autentyczne koligacjekoligacje, potwierdzające prawowitość ich władzy. Po rewolucji francuskiej i wojnach napoleońskich tradycyjny typ legitymizacji rządów został zakwestionowany. Pod koniec XIX w. prawa historyczne monarchów miały mniejsze znaczenie od praw historycznych ludów. Prace historyczne pomagały kształtować nowoczesną świadomość narodową. Była to epoka wielkich historyków piszących wielotomowe dzieła i uczących swych studentów umiejętności krytyki źródeł, zbierania faktów i ich opracowywania. Żywiono wówczas nadzieję, że kiedyś uda się zebrać wszystkie informacje o ważnych faktach, a źródła zostaną krytycznie opracowane. Problem stanowiła jedynie duża obfitość źródeł, mogąca budzić wątpliwość, czy uda się rzetelnie opisać wiek XIX.
Słownik
(gr. atheos - bezbożny) zaprzeczanie istnieniu Boga
(gr. empeiros - doświadczony}, pogląd, według którego zasadniczą rolę w poznaniu odgrywa doświadczenie
zniewaga słowna
(łac. colligatio - związanie) pokrewieństwo z kimś o znaczącej pozycji, wysoko w hierarchii społecznej; także: poufałe stosunki z takimi osobami
pogląd panujący do XIX w., przyjmujący powstanie życia na Ziemi za akt twórczy Boga lub bóstwa oraz zakładający niezmienność postaci i liczby gatunków
(łac. positivus - oparty, uzasadniony), kierunek filozoficzny w XIX i XX w. pojmujący naukę jako badanie faktów, postulujący oczyszczenie wiedzy z wszelkiej metafizyki
(gr. skeptikos - wątpiący) osobowa wątpiąca w coś; filozoficzne stanowisko odrzucające możliwość uzsyakania wiedzy wiarygodnej i ostatecznie uzasadnionej (na podstawie słownika PWN)
(łac. soci(etas) - społeczeństwo; gr. logos - nauka), nauka o społeczeństwie
Słowa kluczowe
pozytywizm, Michael Faraday, Ernst von Siemens, Thomas Edison, Alexander Graham Bell, Samuel Morse, Karol Darwin, teoria ewolucji, świat w II połowie XIX w., świat na początku XX w., nowe ideologie w XIX w.
Bibliografia
B. Markiewicz, Filozofia dla szkoły średniej. Wybór tekstów, Warszawa 1987.
J. Liebig, Najnowsze listy chemiczne, Poznań 1858.
W. von Siemens, Wspomnienia z mego życia, Warszawa 1904.
A. Sproule, Thomas Alva Edison, Warszawa 1991.
L. Kryński, Ludwik Pasteur. Wspomnienie pośmiertne, Kraków 1895.