Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Zasada czy zasady rzeczywistości?

Co filozofowie mają na myśli, kiedy pytają o to, co jest? Odpowiedzi na tak ogólne pytanie mogą być różne, ale możemy zawęzić tę kwestię i powiedzieć, że w starożytnej Grecji filozofowie mieli na myśli przyrodę. Dlaczego przyroda okazała się interesującym przedmiotem dociekań filozoficznych? Świat, który postrzegamy na co dzień jest zmienny – zmieniają się pory roku i pogoda. Z sadzonek rosną potężne drzewa, a dzieci stają się dorosłe. Jednak cała ta zmienność nie jest chaotyczna, lecz uporządkowana. Natura rzeczy (gr. physis – przyroda, natura) to właśnie owo stałe i niezmienne podłoże ulotnych zjawisk, które dostrzegamy wokół nas. Greccy filozofowie przyrody interesowali się zatem zasadą rzeczywistości (archéarchéarché).

No właśnie – powinniśmy mówić o zasadzie czy o zasadach rzeczywistości? To zależy od stanowiska ontologicznego, które zajmujemy. Weźmy przykład domu. Jeśli uznamy, że dom to materiamateriamateria, z której jest zbudowany – czyli cegły i drewniane belki – jesteśmy materialistami. MaterializmmaterializmMaterializm to odmiana monizmumonizmmonizmu, czyli przekonania, że istnieje jedna zasada rzeczywistości, w tym przypadku materia. Byli jednak również filozofowie, którzy uznawali, że tych zasad jest wiele. Takie stanowisko to pluralizmpluralizmpluralizm. Wróćmy do przykładu – jeśli dom nie jest tylko i wyłącznie materią – to czym jeszcze jest? Możemy uznać, że dom to połączenie dwóch różnych od siebie zasad – materii oraz projektu, według którego został zbudowany. Takie stanowisko to dualizmdualizmdualizm.

Spór między monizmem, dualizmem i pluralizmem dotyczył tego, ile tak naprawdę jest zasad przyrody. Czy różnorodność świata wzięła się z jednej zasady, dwóch różnych zasad, a może było ich wiele? Była to jedna z najważniejszych dyskusji filozoficznych w starożytnej Grecji. Arystoteles ze Stagiry zajął stanowisko, które było kompromisem między monizmem i dualizmem. Zgodnie z umiarkowanym dualizmem Arystotelesa, choć w przyrodzie istnieją tylko pojedyncze rzeczy, to w każdym z nich można wyróżnić dwa składniki – formęformaformę i materię. Choć różne, są one ze sobą nierozerwalnie związane. Zanim jednak przyjrzymy się bliżej tej koncepcji trzeba wyjaśnić, dlaczego mówiąc o przyrodzie posługujemy się przykładem domu – a więc czegoś, co nie jest naturalne, lecz sztuczne. Najkrócej mówiąc, dla Arystotelesa to rozróżnienie nie było tak wyraźne, jak dla nas – wytwarzanie sztucznych przedmiotów podporządkowane jest takim zasadom, jak powstawanie rzeczy w przyrodzie. Stąd filozofia Arystotelesa odnosi się zarówno do tego, co naturalne, jak i do tego, co sztuczne.

Cztery przyczyny

R1SZrjPxlM6sk1
Leonard Leslie Brooke, Trzecia świnka buduje dom, 1905

Przypomnij sobie treść baśni Trzy małe świnki i wskaż przyczynę sprawczą, celową, formalną i materialną domu każdej ze świnek. Za pomocą czterech przyczyn powstawania bytów Arystoteles nie tylko pokazuje, dlaczego ten sam byt (dom) może istnieć w różnych postaciach, ale daje nam również narzędzie, by odpowiedzieć na pytanie, jakie elementy są wspólne tym różnorodnym postaciom, a jakie elementy je różnią.
Źródło: domena publiczna.

Postawmy nasze wyjściowe pytanie – czym jest dom – nieco inaczej. Na przykład tak – jak wyjaśnić naturę domu? Według Arystotelesa możemy wyjaśnić naturę każdej rzeczy, poznając jej cztery przyczyny:

  1. przyczynę sprawczą,

  2. przyczynę celową,

  3. przyczynę materialną,

  4. przyczynę formalną.

Dom został wzniesiony przez budowniczego, np. murarza – to jego przyczyna sprawcza. W jakim celu? Aby było gdzie mieszkać (przyczyna celowa). Materialną przyczyną domu są materiały budowlane. Czym jest natomiast przyczyna formalna? Forma domu to jego pojęcie, które najpierw pojawiło się w umyśle architekta, a następnie murarza, który odczytał jego projekt. W trakcie budowy pojęcie domu się urzeczywistniło - uzyskało materialną postać.

Pojęcie to zawsze coś ogólnego – nie może być nim opis domu, w którym mieszkam, ale opis „domu w ogóle”. Żeby powiedzieć, czym jest dom jako taki, a nie ten czy inny, konkretny dom, trzeba odrzucić wszystkie przypadkowe cechy domu (przypadłościprzypadłość (akcydens)przypadłości) i zredukować opis tylko do tych cech, które dotyczą wszystkich domów, które mogą istnieć. Czy posiadanie dwuspadowego dachu będzie taką cechą? Nie – przecież istnieją domy o płaskich dachach. Ceglanej konstrukcji? Nie, przecież są też domy z drewna lub betonu. Jedyną cechą wspólną wszystkich domów jest cel, w którym zostały wzniesione – żeby było gdzie mieszkać. A więc w przypadku domu przyczyna formalna jest taka sama, jak przyczyna celowa.

Potencja i akt

Zastanówmy się teraz, w jaki sposób istnieje dom, jeśli wyjaśniamy jego naturę za pomocą czterech przyczyn. Czy bardziej stoi on w miejscu – przy ulicy, na działce itd., czy raczej dzieje się? Opis domu zaproponowany przez Arystotelesa ma swój początek i koniec – zaczyna się od budowniczego i pojęcia w jego umyśle, a kończy na budynku, materialnym obiekcie, który został zrealizowany według przygotowanego wcześniej projektu. Skoro dom staje się, to możemy stąd wywnioskować, że Arystoteles myślał o bycie jako o ruchu od przyczyny do celu. Odpowiedzieć na pytanie, czym jest dom, to zobaczyć, w jaki sposób jego forma urzeczywistniła się w świecie.

Stawanie się nie dotyczy tylko domów, ale wszystkiego, co istnieje – naturą bytu jest to, że działa, staje się. Arystoteles wyraża to za pomocą kategorii potencjipotencjapotencji (lub możności) i aktuaktaktu (lub aktualności).

Rv9RHqOtSz0z6
Sterta cegieł i drewniane belki nie są po prostu stertą cegieł i belek – są potencją domu. Mogą stać się domem, jeśli coś lub ktoś (w przypadku domu murarz) wprawi je w ruch ukierunkowany na ten konkretny cel.
Źródło: domena publiczna.

Każdy istniejący byt cechuje naturalne dążenie do urzeczywistnienia doskonałości, czyli osiągnięcia właściwego im celu. Tą wewnętrzną siłę, dzięki której byty dążą do celu, Arystoteles nazwał entelechią. Końcowe stadium tego procesu, w którym potencja została w pełni zrealizowana, nazywa się aktem – to dom, do którego można się wprowadzić.

Dynamiczna koncepcja ruchu Arystotelesa była próbą pogodzenia dwu wykluczających się stanowisk ontologicznych, które pojawiły się w filozofii greckiej przed Arystotelesem. Heraklit z Efezu głosił pogląd o powszechnej zmienności (wariabilizm), według którego w przyrodzie nie ma nic stałego, a wszystko, co istnieje, ulega nieustannym przemianom. Z kolei Parmenides z Elei stał na stanowisku, że zmienność jest złudzeniem wywoływanym przez niepewne poznanie zmysłowe, natomiast prawdziwa natura rzeczywistości musi być stała i niezmienna (statyzm). W swojej koncepcji bytu Arystoteles znalazł kompromis między tymi dwiema skrajnościami. Byt zawsze „staje się”, o czym przekonuje nas obserwacja przyrody. Jednakże owo „stawanie się” ma stałą, niezmienną podstawę – stając się aktem, potencja realizuje przecież zawarty w niej od początku, właściwy sobie cel. Tą niezmienną podstawą bytu jest substancjasubstancjasubstancja. Byt jest u Arystotelesa pojęty zarazem jako znajdujący się w ruchu (uaktualnianie potencji) oraz jako stała, czyli niezmienna, substancja.

Taki jednostkowy byt – ontologiczna podstawa zmiennych przypadłości – nosi nazwę substancji . Cechy substancjalne danego bytu to wszystko to, co sprawia, że jest on właśnie tym, czym jest. Mówiąc inaczej, przypadłości to takie własności, które byt może posiadać (spadzistość dachu z naszego przykładu). Tymczasem cechy substancjalne to wszystkie te właściwości, które byt musi posiadać – w przeciwnym razie nie byłby bowiem tym, czym jest.

Forma i materia

Ale co wprawiło cegły i belki w ruch, dzięki któremu stały się one domem? Co było jego przyczyną, która działa celowo? Gdybyśmy mówili tu o naturalnym przedmiocie, np. o drzewie, przyczyną tą byłaby forma, czyli siła, która w sposób celowy działa w przyrodzie. Dom jest jednak przedmiotem sztucznym. Forma nie wprawia materii w ruch samorzutnie, jak ma to miejsce w przyrodzie. Potrzeby jest do tego jeszcze jeden czynnik – człowiek, który własnymi rękami nadaje kształt materii wedle uprzedniego zamysłu (formy). Mówiąc nieco ogólniej, myśl Arystotelesa brzmi tu następująco: forma jest tym, co wiąże się z aktywnością i działaniem; co nadaje kształt. Materia jest zaś bierna – jest tym, co kształtowane i wprawiane w ruch.

Formy nie latają po świecie jak duchy, wprawiając różne rodzaje materii w ruch wedle własnego uznania. Według Arystotelesa forma nie istnieje niezależnie od materii. Pogląd ten nazywa się hylemorfizmemhylemorfizmhylemorfizmem. Hylemorfizm w istotny sposób odróżnia stanowisko ontologiczne Arystotelesa od stanowiska Platona. Platon uznawał mianowicie, że realne są tylko niematerialne, istniejące poza światem przyrody idee, zaś materialne rzeczy są jedynie ich zniekształconym odbiciem. Tymczasem dla Arystotelesa ogólny, pojęciowy aspekt istnienia rzeczy jest równie ważny, co jej materialność. Dlatego też głosił, że w każda jednostkowa rzecz, która istnieje w świecie przyrody, składa się zarówno z formy, jak i materii.

Żeby jednak zrozumieć, czym jest każdy z takich bytów, musimy wyjaśnić, skąd się wziął, czym jest, z czego jest złożony oraz czym ma się stać - podać jego przyczynę, formę, materię i cel. Patrząc na dom, widzimy jakby ostatni kadr filmu, który zaczyna się od zaistnienia pojęcia domu w umyśle budowniczego. Patrząc na drzewo, widzimy ostatni etap procesu, który zaczyna się od nasionka kiełkującego w ziemi.

Jak widzisz, podejście monistyczne łączy się tutaj z dualizmem. W presokratejskiej filozofii greckiej monizm występował pod postacią materializmu. Jońscy filozofowie przyrody uważali, że natura każdego bytu jest jednorodna – składa się on w całości z materii. Materię uważali zaś za ożywioną i namacalną część przyrody. Takie stanowisko, które wyjaśnia naturę całej rzeczywistości poprzez wskazanie naturalnych, czyli istniejących przyczyn, nazywa się naturalizmem.

Dualizm pojmował natomiast rzeczywistość jako złożoną z dwu niezależnych od siebie czynników. Platon rozróżniał więc niezmienne byty idealne – idee, oraz zmienną rzeczywistość materialną. Przyczyna życia i ruchu nie była już w tej koncepcji częścią przyrody, lecz – jako ponadzmysłowa i niematerialna – znajdowała się poza nią (antynaturalizm). Za pomocą koncepcji hylemorfizmu Arystoteles godził ze sobą naturalizm (który łączył się z materializmem) oraz antynaturalizm (który łączył się z idealizmem platońskim).

Na każdą substancję można bowiem spojrzeć z dwóch stron – z jednego punktu widzenia jest ona bytem jednostkowym, ale z innego – składa się z dwu elementów: martwej, nieokreślonej materii oraz czynnej formy. Z tego powodu mówi się, że Arystoteles był dualistą, ale umiarkowanym. W każdym bycie możemy według niego wyróżnić dwa składniki, ale nie są one od siebie niezależne, a wręcz przeciwnie: łączą się ze sobą w taki sposób, że tworzą jednostkowy byt. Kiedy więc Arystoteles podkreślał, że forma substancji jest czymś różnym od materii, z jakiej została stworzona, skłaniał się w stronę dualizmu. Kiedy natomiast podkreślał związek łączący oba elementy (koncepcja hylemorfizmu), przesuwał się w stronę monizmu. Jego stanowisko ontologiczne to kompromis między tymi skrajnie odmiennymi poglądami.

Podsumowanie

Każda rzecz, która istnieje w przyrodzie jest substancją złożoną z materii i formy. Tym, co istnieje w przyrodzie, są jednostkowe byty, czyli substancje. Taką substancją jest na przykład dom. Własnością substancji, które istnieją w przyrodzie jest ruch, czyli „stawanie się”, przechodzenie od potencji do aktu, czyli stanu, w którym potencja została w pełni zrealizowana. W naszym przykładzie to przejście od projektu domu, poprzez budowę, aż do zakończenia prac i zamieszkania w nim.

Arystoteles był przekonany, że każda rzecz ma właściwe sobie miejsce w przyrodzie. Akt, czyli stan, w którym zawarta w materii potencja została w pełni urzeczywistniona, to właśnie taka sytuacja. Ruch w przyrodzie jest więc celowy – każda rzecz dąży do osiągnięcia właściwego sobie celu. Jeśli pamiętasz, że przyczyna formalna domu była tożsama z jego przyczyną celową, to zauważysz, że cel nie jest zewnętrzny wobec rzeczy, ale stanowi ich istotę – by w pełni być sobą, każda rzecz musi zrealizować właściwy sobie cel. W przypadku przedmiotów tworzonych ludzką ręką, forma jest zatem tak ich przyczyną, ponieważ wprawia nieukształtowaną materię w ruch i nadaje jej określoną postać – jak i jej celem. Stan, w którym materia została w pełni uformowana (akt), to zarazem stan, w którym rzecz osiągnęła właściwy sobie cel (cegły stały się domem).  Każda istniejąca w przyrodzie substancja posiada więc przyczynę, formę, materię oraz cel.

Słownik

akt
akt

(łac. actus – czyn, działanie; od ago, agere – czynić, działać, robić) u Arystotelesa: element bytu, który jest różny od potencji; pełne urzeczywistnienie potencjalności bytu

arché
arché

(gr. archḗ – początek, zasada) zasada rzeczywistości; w znaczeniu wprowadzonym przez Anaksymandra z Miletu: element tworzący rzecz lub rzeczy, który zapoczątkowuje serię rzeczy lub zjawisk w rozwoju czasowym; u Platona oraz Arystotelesa – kategoria ontologiczna, oznaczająca zasadę bytu

dualizm
dualizm

(łac. dualis - podwójny) w ontologii: pogląd mówiący, że istnieją tylko dwa rodzaje bytu – np. duch i materia lub dwie zasady rzeczywistości; dualizm antropologiczny – pogląd mówiący, że człowiek nie jest psychofizyczną jednością, ale jest rezultatem połączenia dwóch  rodzajów bytu – duszy i ciała; odmiana pluralizmu

forma
forma

u Arystotelesa: jeden ze składników substancji, który nadaje materii określoną postać

hylemorfizm
hylemorfizm

(gr. hýlē – materia, morphḗ – kształt) u Arystotelesa: pogląd, że forma i materia, z których składa się substancja, są ze sobą nierozerwalnie związane

materia
materia

u Arystotelesa: element bytu, który jest podłożem zachodzących w nim zmian; materia pierwsza – czysta potencjalność

materializm
materializm

pogląd ontologiczny mówiący, że jedynym istniejącym bytem jest materia

monizm
monizm

w ontologii: pogląd mówiący, że istnieje tylko jedna substancja, np. materia (monizm materialistyczny), czy duch (monizm spirytualistyczny) lub jedna zasada rzeczywistości

perfekcjonizm
perfekcjonizm

(łac. perfectio – doskonałość) stanowisko filozoficzne, uznające doskonałość za najwyższe dobro i główny cel wszelkich działań

pluralizm
pluralizm

w ontologii: pogląd głoszący, że istnieje wiele rodzajów substancji lub zasad rzeczywistości

potencja
potencja

u Arystotelesa: element bytu, który odpowiada za jego nieokreśloność i podlega określeniu przez akt

przypadłość (akcydens)
przypadłość (akcydens)

(łac. accidens – przypadkowy, uboczny) przypadkowa, zmienna cecha bytu, która nie należy do jego istoty

substancja
substancja

termin rozumiany różnorodnie, u Arystotelesa: byt jednostkowy i samoistny w odróżnieniu od cech, relacji; to, czemu przysługują pewne cechy, ale co nie jest cechą