Przeczytaj
Śmiech i komizm
Według Słownika języka polskiego śmiech to wyrażanie wesołości objawiające się ruchami mięśni twarzy i wydawaniem swoistego głosu; śmianie się
Indeks górny 11 Indeks górny koniec11. Tę naturalną reakcję można wywołać m.in. za pomocą sztuki, a śmiech byłby w tym przypadku rezultatem obecności w danym dziele komizmukomizmu. Badacze różnie definiowali to zjawisko, choć można znaleźć przynajmniej jeden punkt wspólny obecny w większości definicji komizmu jako kategorii estetycznej. Jest to uznanie za jego podstawę jakiejś anomalii czy rozbieżności między pozorem a prawdą.
W opracowaniach dotyczących komizmu podkreśla się także występowanie różnych jego rodzajów, wyszczególniając:
komizm postaci (charakterów)
komizm sytuacyjny
komizm słowny (językowy).
Z kolei biorąc pod uwagę cel, w jakim stosowany jest komizm, wyróżnia się dwie podstawowe jego odmiany: humorystyczny i satyryczny. O istnieniu obu odmian tej kategorii estetycznej pisano już w renesansie, mimo że nie stosowano wówczas jeszcze samego pojęcia komizmu.
KomizmW terminologii literackiej [...] operowano więc z jednej strony takimi nazwami, jak „trefność”, „śmieszność”, urbanitas (żart wytworny, wytworność), argutia (bystrość, dowcip), lepor (wdzięk, dowcip), festivitas (dowcip), ridiculum (żart), iocosoum (żart). [...] Z drugiej strony pojawiały się terminy określające podmiotową reakcję odbiorcy na „trefność”: „śmiech”, „wesołość”, „uciecha”, „uweselenie” [...] i pokrewne.
Niezależnie od tego, że termin komizm jest późniejszy (zaczęto go używać w XIX stuleciu).
KomizmWypowiedzi autorów renesansowych pozwalają wyodrębnić dwie główne odmiany komizmu, stosunkowo jasno rysujące się w ówczesnej świadomości teoretycznej, a jednocześnie znajdujące odbicie w praktyce twórczej. Z traktatów [...] wyłania się przede wszystkim oparta na wzorze Cycerońskim koncepcja komizmu humorystycznego: „trefności” zasadzającej się na niespodziance, żarcie łagodnym i wytwornym, przynoszącej wypoczynek i zadowolenie. Funkcją tak pojętego żartu było wywołanie śmiechu aprobatywnego, pozbawionego uszczypliwości. [...]
Na drugim krańcu mieściła się koncepcja komizmu satyrycznego, zasadzającego się na świadomej i celowej degradacji przedmiotu poprzez uwydatnienie i ośmieszenie jego cech negatywnych. [...] Istnieje zatem granica moralna, poza którą śmiech winien się przerodzić w naganę zła i moralizujące serio. Zalecana tu odmiana komizmu miała być „uszczknieniem pod przykrywką”: wywołać śmiech łączący się z dezaprobatą, szydzący i piętnujący zło ujawnione w opisywanym przedmiocie.
Śmiech w Gargantui i Pantagruelu Françoisa Rabelais’go
Wywoływanie śmiechu w celu rozbawienia odbiorcy, a także do krytycznej oceny opisywanych postaci czy zjawisk, wspominał w powieści Gargantua i Pantagruel jej autor François RabelaisFrançois Rabelais. To erudycyjna, a przy tym pełna humoru historia dwóch tytułowych olbrzymów. Czytelników przyciągała nie tylko fantastyka, ale też dominująca w całym utworze karnawalizacjakarnawalizacja, polegająca na odrzuceniu typowej dla kultury oficjalnej hierarchii społecznej, kulturowej czy religijnej i przedstawieniu „świata na opak”. Rabelais zbudował atrakcyjną dla odbiorcy fabułę, której ważnymi komponentami są groteskagroteska i satyra. Już na wstępie powieści autor zasygnalizował, że jego celem jest wywołanie śmiechu, lecz podkreślał również dydaktyczny charakter komizmu, tylko pozornie lekkiego, a w rzeczywistości – zaangażowanego:
Gargantua i Pantagruel[fragment]
Do czytelnika
Przyjacielu, coś jął się tej Księgi,
Wszelki smutek chciej rozpędzić z czoła
I czytając nie gorszyć się zgoła;
Zła tu nie masz ni szpetnej mitręgi.
Choć nauczyć niewiele was zdoła,
Jeno śmiechu da nieco czasami;
To lekarstwo najlepszym się zda mi
Na zgryzotę, co sercu dopieka:
Lepiej śmiechem jest pisać niż łzami,
Śmiech to szczere królestwo człowieka.[...]
Opilce bardzo dostojne i wy, wielce znamienite przymiotnikiprzymiotniki […], słuchajcie! Owoż w dialogu PlatonaPlatona zamianowanym Uczta, AlcybiadesAlcybiades, sławiąc swego nauczyciela Sokratesa, bez sprzeczki książęcia filozofów, wśród innych słów powiada o nim, iż był podobny Sylenom. Syleny były to niegdyś małe puzderka, takie jak widzimy dzisiaj w kramach aptekarzów, pomalowane z wierzchu w ucieszne a trefne figurki […] i inne takie malowidła przedstawione uciesznie, aby ludzisków pobudzić do śmiechu, jako był zwykł Sylen, nauczyciel dobrego BachusaBachusa: zasię we wnętrzu zamykano tam zmyślne lekarstwa […] i insze kosztowne rzeczy. Takim ów Alcybiades mienił być Sokrata; ile że patrząc nań z wierzchu i sądząc z zewnętrznego kształtu, nie dalibyście zań ani łupiny z cebuli, tak był szpetny z członków i pociesznypocieszny z postawy […], zawżdy wykręcający się sianem, zawżdy tający swoje boskie rozumienie. Ale, otwarłszy one puzdro, naleźlibyście wewnątrz niebiański i nieopłacony specyfik, pojęcie więcej niż ludzkie, przedziwną cnotę, nieomylną pewność, niepojętą wzgardę wszystkiego tego, dla czego ludzie tyle czuwają, biegają, pracują, żeglują a borykają się.
Literatura popularna
Powieść François’a Rabelais’go bywa zaliczana do tzw. literatury popularnej, adresowanej nie tylko do elit intelektualnych czy społecznych. Wprawdzie komizm występuje również w literaturze wysokiej, elitarnej, ale
KomizmElementy komizmu odnaleźć można również w literaturze popularnej, a zwłaszcza w jej nurcie plebejskim, jawnie opozycyjnym wobec wysokiej kultury elitarnej. Literatura ta nawiązywała do niektórych nurtów humorystyki średniowiecznej [...], a równocześnie korzystała z inspiracji piśmiennictwa humanistycznego. Na uwagę zasługuje zwłaszcza humor polegający na parodiowaniu tekstów literackich lub kultowych o wysokiej randze kulturowej (np. Biblii) lub gatunków wysokich, zwłaszcza religijnych (np. psalmu, hymnu), a nadto na konstruowaniu wizji »świata na opak«, absurdalnej i groteskowej zarazem [...], pojawił się humor błazeński, którego istotą było ośmieszanie kultywowanych przez wyższe warstwy społeczeństwa uznanych wartości intelektualnych i moralnych poprzez zestawianie ich z wartościami uchodzącymi za niskie, ale zwyciężającymi z nimi w konfrontacji (np. błazen górujący intelektualnie nad mędrcem, sługa przewyższający sprytem i inteligencją pana).
Marchołt, Ezop i Sowizdrzał – bohaterowie literatury plebejskiej
Do staropolskiej literatury plebejskiej, w której śmiech był użyty jako narzędzie literackie, należą m.in. Rozmowy, które miał król Salomon mądry z Marchołtem grubym a sprosnym [...], Żywot Ezopa FrygaFryga, mędrca obyczajnego i z przypowieściami oraz Sowiźrzał krotochwilny i śmieszny [...].
RenesansZdecydowanie osobną kategorią średniowiecznych opowieści, które w czasach renesansu zrobiły oszałamiająca karierę, są „historyje”, a raczej może „żywoty” błaznów‑mądrali. Chyba jako pierwszy z owych frantów pojawił się w naszej literaturze Marchołt wraz z utworem przełożonym z łaciny przez [...] Jana z KoszyczekJana z Koszyczek i wydanym po raz pierwszy w 1521 r. [...]. Zaraz po nim, zapewne w 1522 r., Biernat z LublinaBiernat z Lublina (o. 1465‑ok. 1529) spolszczył „żywot” Ezopa. Jako trzeci, około 1540 r., zjawił się Dyl Sowizdrzał, przyswojony naszej literaturze przez nieznanego tłumacza. To, że pojawili się w tak wcześnie i w tak nieodległym od siebie czasie (Ezop i Marchołt niemal równocześnie), świadczy o gustach czytelniczych, wyraźnym zapotrzebowaniem na tego rodzaju literaturę i na takiego właśnie bohatera.
Słownik
(gr. ápókryphos – ukryty, tajemny) – utwór o tematyce religijnej religijny, nawiązujący do Biblii, nieuznawany jednak przez Kościół katolicki za natchniony ze względu na niewiadome pochodzenie, i obecność licznych wątków fantastycznych; pojęcie apokryfu funkcjonuje również w judaizmie i religii protestanckiej, tego typu dzieła określa mianem „ksiąg ukrytych” i pseudoepigrafów
(fr. grotesque – dziwaczny, dziwaczność) – kategoria estetyczna, która charakteryzuje się współobecnością przeciwstawnych elementów, np. realizmu i fantastyki, komizmu i tragizmu, piękna i brzydoty; wykorzystuje takie chwyty artystyczne jak hiperbola czy karykatura, aby przedstawić świat mający charakter absurdalny, niezgodny z racjonalnym postrzeganiem rzeczywistości
termin teoretycznoliteracki odnoszący się do tzw. literatury popularnej, tworzonej przez niezamożną szlachtę, mieszczaństwo i chłopów, oraz do karnawału jako czasu zawieszenia oficjalnej hierarchii społecznej – wiąże się to z odrzuceniem typowego dla kultury oficjalnej postrzegania świata i przedstawianiem „świata na opak”; termin wprowadził rosyjski badacz Michaił Bachtin, autor m.in. pracy Twórczość Franciszka Rabelais’go a kultura ludowa średniowiecza i renesansu
(gr. komikós) – przedstawianie pewnych wydarzeń, sytuacji, postaci w sposób dowcipny i zabawny, wywołujący śmiech, może polegać na przejaskrawianiu rzeczywistości, ukazywaniu sprzeczności, kontrastów, wywoływaniu zaskoczenia; zespół cech wywołujących wesołość, śmieszność. Wyróżnia się komizm sytuacyjny, słowny i komizm postaci