Przeczytaj
Szachy w legendach arturiańskich
W średniowieczu, analogicznie do kanonu ogólnej edukacji siedmiu sztuk wyzwolonych (septem artes liberalesseptem artes liberales), szlachecką młodzież płci męskiej uczono siedmiu umiejętności/sprawności rycerskich (septem probitates): jazdy konnej, szermierki, strzelania z łuku, polowania z sokołem, pływania, sztuki deklamacji chansons de gestechansons de geste (pieśni rycerskich), układania wierszy oraz pobudzającej intelektualnie gry w szachy. Były one, obok miecza i tarczy, symbolem rycerstwa, ponieważ ich wynalezienie przypisywano Palamedesowi – nawróconemu na wiarę chrześcijańską Saracenowi (tj. przedstawicielowi jednego z koczowniczych plemion arabskich), towarzyszowi króla Artura.
Szachownica wraz z figurami szybko stała się ważnym motywem legend arturiańskich. Plansza służy tutaj rozgrywaniu losów bohaterów. Warto pamiętać, że najpopularniejszymi postaciami romansów średniowiecznych byli rycerze Okrągłego Stołu, Tristan, Lancelot z Jeziora i Parsifal (Percival), a wszyscy oni mieli związek z szachami i toczoną za ich pomocą grą miłosną. Tristan został wysłany po irlandzką księżniczkę Izoldę Jasnowłosą – wybrankę swego wuja, króla Marka. Podczas podróży statkiem do Kornwalii rycerz i dama, umilając sobie czas grą w szachy, przypadkowo wypijają eliksir miłosny przeznaczony dla narzeczonych, w efekcie czego nieszczęśliwie się w sobie zakochują.
Dzieje słynącego z odwagi Parsifala opisał francuski truwertruwer Chrétien de Troyes w Percewalu z Walii, czyli Opowieści o Graalu – niedokończonym poemacie z końca XII wieku. Jedna z jego kontynuacji, napisana ok. 1210 roku prawdopodobnie przez Wauchiera de Denain, zawiera epizod, w którym Parsifal w tajemniczym zamku odnajduje niezwykłą szachownicę samoczynnie wprawiającą w ruch stojące na niej figury. Rycerz rozegrał trzy partie i we wszystkich został pokonany. Kiedy wzburzony chciał zniszczyć magiczną tablicę, pojawiła się Pani Zamku, która go przed tym powstrzymała. Parsifal oczywiście zakochał się w niej. Później dowiedział się, że szachownica została podarowana wybrance jego serca przez Morganę le Fay, wielką czarodziejkę i żeński odpowiednik Merlina.
W innej legendzie arturiańskiej sir Lancelot du Lac znalazł się w lesie o nazwie Bez Powrotu. Można tam było zobaczyć wiele cudów. Jednym z nich był Magiczny Taniec, który najpierw zachwycał podróżnych, a potem więził ich w wiecznych pląsach. Kolejnym kuriozumkuriozum była magiczna szachownica potrafiąca pokonać każdego przeciwnika. Lancelot zabrał ją ze sobą jako dar dla Ginewry, żony króla Artura.
Szachy jako alegoria miłości
W dawnej kulturze gra w szachy symbolizowała zarówno wojnę, jak i miłość. Motyw ten pojawia się na szkatułkach, grzebieniach, tabliczkach i pokrywach luster w XIV wieku głównie we Francji i Niemczech. Dłuższa partia pozwalała na niezobowiązujący flirt, ale rozgrywka mogła mieć też wyraźny podtekst erotyczny. Alegorią miłosnej batalii była gra w szachy toczona przez uosabiającą kobiecość Wenus i reprezentującego męską energię Marsa. Partię rozgrywaną między tymi bogami opisano w XV‑wiecznym katalońskim poemacie Scachs d’Amor. Uważa się, że jest to najwcześniejsza zarejestrowana gra według współcześnie obowiązujących zasad. Struktura wiersza opiera się na sześćdziesięciu czterech strofach odpowiadających liczbie kwadratów na szachownicy. Są one pogrupowane po trzy: pierwsza strofa w grupie przedstawia posunięcie białych, druga – czarnych, a trzecia – komentarz arbitra.
Gra ze Śmiercią
Szachownica zbudowana z naprzemiennie ułożonych pozytywnych i negatywnych elementów (białych i czarnych pól) to symbol losu oraz opozycji dobra i zła. Gra w szachy stanowi alegorię życia zgodnego z regułami społecznymi, w przeciwieństwie do niemoralnej gry w kości. Ale jest też rodzajem bitwy – w przypadku pojedynku ze śmiercią – z góry skazanej na przegraną. To częsty temat w sztuce i literaturze, zwłaszcza średniowiecznej. Ilustracja [1] przedstawia fragment polichromiipolichromii z kościoła w Täby pod Sztokholmem – dzieło Albertusa Pictora, szwedzkiego malarza późnego średniowiecza, które zainspirowało Ingmara Bergmana. Reżyser w swoim słynnym filmie Siódma pieczęć (1957) umieścił scenę gry w szachy między rycerzem Antoniusem Blockiem (granym przez Maxa von Sydowa) a Śmiercią (kreacja Bengta Ekerota). Jest to alegoryczny obraz desperackiej i daremnej próby przedłużenia życia za pomocą „sztuczek” lub intelektualnej spekulacji. Ilustracja [2] odnosi się do oświeceniowego pojedynku nauki (reprezentowanej przez uczonego‑lekarza) z zabobonem (uosobionym przez „Ponurego Żniwiarza”).
Figury z kości słoniowej
Średniowieczna gra symboliRHgkttDvhNAwR1 Kość słoniowa jest dla ludzi wieków średnich materiałem niemającym sobie równego; jest tak samo rzadka i cenna jak złoto i drogie kamienie, lecz bardziej poszukiwana ze względu na fizyczne właściwości oraz jako lek i talizman. W wielu tekstach spotykamy entuzjastyczne wzmianki o jej wyjątkowej bieli, twardości, czystości i trwałości. Równie liczne są świadectwa, z których wynika, że traktowano ją jako materię ożywioną. […] Ceni się słonia, wielkiego wroga smoka, czyli szatana, jak głoszą bestiariabestiaria i encyklopedie. Jego skóra, kości, a zwłaszcza kły pomagają odegnać węże, chronią przed robactwem, a starte na proszek działają jako odtrutka. Słoń uchodzi ponadto za najinteligentniejsze spośród zwierząt; ma wspaniałą pamięć, [...] łatwo daje się oswoić, miło się z nim obcuje […]. W kości słoniowej nie rzeźbi się byle czego. A kiedy rzeźbi się słonia – jak jest w przypadku czterech szachowych słoni mających jakoby stanowić własność Karola Wielkiego – symbolika zwierzęcia i właściwości materiału wzbogacają się wzajemnie. […] Kość słoniowa nie jest jedynym materiałem pochodzenia zwierzęcego, z którego w średniowieczu robi się szachowe figury, jest na to zbyt droga; figury z kości słoniowej pokazuje się, ale się nimi nie gra lub też czyni się to wyjątkowo. […] Mimo, że od schyłku średniowiecza i w czasach nowożytnych do wyrobu figur używa się materiałów nieożywionych należących do świata minerałów (kryształów, kamieni półszlachetnych, rozmaitych skał) lub metali (złota, srebra, brązu), przez długi czas utrzymuje się przekonanie, że figury żyją na szachownicy za sprawą materiału, z którego są wykonane…
Symbolika tablicy
Średniowieczna gra symboliLiczba sześćdziesiąt cztery nie jest tworem średniowiecznego Zachodu. Odziedziczono ją po kulturze azjatyckiej, gdzie zawsze była bogatsza w znaczeniu niż w Europie. Jest liczbą osiem do kwadratu i kojarzy się z powierzchnią ziemskiego globu: istnieje osiem kierunków, cztery główne i cztery pośrednie, osiem bram, przez które wnika osiem wiatrów, osiem gór, osiem filarów łączących ziemię z niebem. Sześćdziesiąt cztery pola szachownicy, będącej skrótowym obrazem ziemskiej powierzchni, wywodzą się właśnie z systemu ósemkowego, charakterystycznego dla Indii i całej Azji. Arabowie nie zmienili ani tej struktury, ani tej liczby; ludzie Zachodu ulegli jednak takiej pokusie, 8 i 64 nie są bowiem dla nich liczbami wiodącymi do tajnych rzeczywistości rządzących światem. W tej roli widzieliby raczej chętnie 3, 7, 12 i ich wielokrotności. Na średniowiecznych obrazach przedstawiających szachownice nie zawsze widzimy sześćdziesiąt cztery pola; dzieje się tak raczej rzadko. Na ogół pól jest mniej […] nieraz z przyczyn symbolicznych. Dziewięć (3 x 3), trzydzieści sześć (6 x 6) albo czterdzieści dziewięć (7 x 7) są dla kultury chrześcijańskiej bardziej znaczące niż sześćdziesiąt cztery. Niektórzy autorzy przypominają jednak, że święty Łukasz, przytaczając genealogię Chrystusa, wymienia sześćdziesiąt cztery pokolenia dzielące Adama i Jezusa. Inni zwracają uwagę, że ósemka jest liczbą błogosławieństw: zapowiada Zmartwychwstanie i nadejście nowego świata: jej kwadrat zatem musi być dobroczynny.
Szachy – arcydzieło polskiej literatury renesansowej
Jan Kochanowski napisał poemat heroikomicznypoemat heroikomiczny Szachy najprawdopodobniej w latach 1562–1566, wzorując się na łacińskim pierwowzorze Scacchiae ludus (Szachy, 1527) pióra włoskiego poety, biskupa‑humanisty i znawcy kultury rzymskiej, Marca Girolama Vidy. Wyłożył w nim teorię tzw. gry królewskiej na przykładzie partii rozgrywanej przez bogów Olimpu. Kochanowski zrezygnował z kostiumu mitologicznego i swoją historię umieścił na dworze duńskiego króla Tarsesa. Aby nie dopuścić do krwawego pojedynku konkurentów ubiegających się o rękę jego córki Anny, władca zaproponował im partię szachów. Poeta „Udatnym rymem opisuje boje, Na którym miecza nie trzeba, ni zbroje”Indeks górny 11 Indeks górny koniec11 pomiędzy dwoma rycerzami – Borzujem i Fiedorem, któremu księżniczka ostatecznie pomaga w wygranej. Z grą Kochanowski powiązał więc romans. Rozgrywkę z poematu zrekonstruował w 1912 roku Aleksander Wagner, prawnik i teoretyk szachowy – autor trzech debiutów szachowych: obrony polskiej, gambitugambitu szwajcarskiego i gambitu lwowskiego.
SzachyJego Miłości Panu Janowi Krystofowi, Hrabi z Tarnowa,
Kasztelanowi Wojnickiemu, przypisane.Przedmowa
Wojnę powiedzieć myśli serce moje,
Do której miecza nie trzeba, ni zbroje,
Ani pancerzów, ani arkabuzówarkabuzów;
Ta walka czyścieczyście może być bez guzów.
Ktemu wyjeżdżać nie potrzeba w pole,
Wszystka się sprawa ogląda na stole.
Jako dwa Króle przeciw siebie siędą,
A równym wojskiem potykać się będą.
Jeden z nich w jasnej, drugi w czarnej zbroi;
Ten wygra, przy kim dobry Hetman stoi.
Tem cię natenczasnatenczas, mój Hrabia, daruję,
Przyjmi za wdzięczne, póki nie zgotuję
Co godniejszego, czymbych mógł zabawić
Uszy twe i sam lepiej się postawić.
Masz przed oczyma domowe przykłady,
Jakiej potrzeba czasu wojny rady,
Jakiego miejsca szukać obozowi,
Jako szykować ufyufy ku bojowi,
Gdzie czas po temu, jako bitwę zwodzić;
Kiedy nierównoKiedy nierówno, jako lud uwodzićlud uwodzić.
Ja zaś, czem mogę, tem się popisuję,
Drewniane wojska przed tobą szykuję.
I ty się nie wstydź, maszli czas spokojny,
Przesłuchać tej to krotochwilnej wojny,
Bo i Apollo łuku bez przestania
Nie ciągnie, pilen czasem i śpiewania.
Słownik
(łac. bestia – zwierzę < bestiarius – zwierzęcy) – ilustrowane dzieło dydaktyczno‑moralizatorskie o tematyce zwierzęcej; zbiór średniowiecznych utworów pisanych wierszem lub prozą opisujących wygląd i zachowanie zwierząt prawdziwych i legendarnych, mających często symboliczne znaczenie
(fr. pieśni o czynie, pieśni rycerskie) – recytowane przez trubadurów i truwerów przy akompaniamencie lutni średniowieczne poematy epickie opiewające bohaterskie czyny i przygody legendarnych wojowników; poematy rycerskie z XI–XIII wieku, np. Pieśń o Rolandzie
(wł. scambetto – potknięcie, „podstawienie nogi”; w znaczeniu metaforycznym pułapka, zasadzka) – otwarcie szachowe, zwane debiutem, w którym poświęca się jednego lub kilka pionków w pierwszej fazie gry, w zamian za czas na rozwój strategii lub zyskanie lepszej pozycji na szachownicy
(łac. curiosum) – ciekawostka, osobliwość, rzecz lub zjawisko budzące zdumienie swą niezwykłością lub dziwacznością
gatunek poezji epickiej, parodia eposu bohaterskiego; opiera się na sprzeczności między podniosłym stylem narracji a błahą tematyką utworu
(gr. polychromos – wielobarwny) – wielobarwna dekoracja ścian, rzeźb lub przedmiotów użytkowych; malarstwo ścienne lub sklepienne stosowane jako dopełnienie architektury
(łac. siedem sztuk wyzwolonych) – podstawa kształcenia ogólnego w starożytności i średniowieczu obejmująca na poziomie niższym kurs trivium – naukę retoryki, gramatyki, dialektyki, a na poziomie wyższym quadrivium – kurs matematyki (arytmetyka, geometria, astronomia oraz muzyka)
(fr. trouvère) – średniowieczny poeta, muzyk i śpiewak wędrowny w północnej Francji; do najpłynniejszych truwerów XII i XIII wieku należeli król Anglii Ryszard Lwie Serce, hrabia Szampanii i król Nawarry Tybald IV oraz Chrétien de Troyes