Przeczytaj
Spróbuj intuicyjnie scharakteryzować, czym jest fotografia.
Na przestrzeni kolejnych lat technika fotografii zmieniała się, jednak jej zasada była taka sama – naświetlanie materiału. Z czasem zaczęto produkować aparaty analogowe, w których stosowano błony światłoczułe. Przez długi okres takie aparaty rządziły rynkiem. Film zakładany do aparatu miał określoną liczbę klatek. Podczas wyjmowania go z aparatu należało uważać, aby robić to w odpowiednich warunkach, ponieważ łatwo było taki film prześwietlić.
Nieco później filmy konstruowano nieco inaczej. Po skończeniu rolki, film automatycznie był zamykany w kasecie, którą bezpiecznie można było wyjąć z aparatu.
Oczywiście w warunkach domowych zazwyczaj nie było odpowiedniego sprzętu, aby taki film wywołać. Należało więc oddać go do laboratorium fotograficznego, gdzie za pomocą odpowiedniej obróbki otrzymywaliśmy negatywy i dopiero one umożliwiały wykonanie odbitek.
Rolka mieściła najczęściej od 24 do 36 klatek, trzeba się było więc dobrze zastanowić, co chcemy sfotografować. Tym bardziej, że przed wywołaniem negatywu nie było możliwości sprawdzenia, co znajduje się na rolce.
Aparaty cyfrowe całkowicie zrewolucjonizowały fotografię. Działają szybciej, pozwalają na bieżąco sprawdzać efekty i poprawiać ujęcie, a przede wszystkim umożliwiają zapisanie na karcie pamięci od kilkuset do nawet kilku tysięcy zdjęć. Zdjęcia zapisywane są w formie plików graficznych, surowych lub skompresowanych w zależności od tego, jakim aparatem dysponujemy.
Aparaty analogowe
Aparaty analogowe mają dwie zasadnicze części: korpuskorpus oraz obiektywobiektyw.
W korpusie mieści się migawkamigawka oraz układ celowniczy umożliwiający obserwację obrazu, który chcemy sfotografować. Migawka umieszczona jest przed powierzchnią błony fotograficznej. Jej rolą jest bardzo szybkie przesuwanie się w górę i w dół lub na boki, dzięki czemu bardzo precyzyjnie określa się czas naświetlania. Najczęściej oscyluje on w granicach od 1/2000 sekundy do 2 sekund.
Złożoność układu celowniczego zależy od typu aparatu. W niektórych jest bardzo prosty - tworzy go okienko wycięte w korpusie i umożliwiające obserwację wybranej sceny. W innych, zwłaszcza w tzw. lustrzankach, światło pada na lustro, które odbija je - taki obraz przekazywany jest na matówkę, następnie przechodzi przez pryzmat, który go obraca, i wtedy w wizjerze widzimy obraz taki, jaki jest w rzeczywistości.
W korpusie znajdują się dwie komory. W jednej umieszczamy kasetkę z filmem, a następnie końcówkę filmu przeciągamy i zaczepiamy w drugiej komorze. Po naświetleniu każdej klatki film jest przewijany stopniowo z jednej komory do drugiej. Po zużyciu całego filmu przewijany jest z powrotem i automatycznie zamykany w kasetce.
Natomiast podstawowym zadaniem obiektywu jest ogniskowanie promieni światła w płaszczyźnie błony światłoczułej. Do tego konieczne jest ustawienie obiektywu w odpowiedniej odległości od tej płaszczyzny. W zależności od tego, jakim aparatem dysponujemy, odbywa się to ręcznie lub automatycznie.
Aparat cyfrowy
Aparaty cyfrowe również składają się z korpusu oraz obiektywu. Tu jednak oprócz migawki oraz układu celowniczego znajduje się jeszcze matryca światłoczuła, karta pamięci, procesor obrazu oraz ekran LCD.
Matryca aparatu zastąpiła błonę światłoczułą. To elektroniczny czujnik zbudowany z milionów fotodiod, w praktyce określanych pikselami. Każdy piksel ma własną soczewkę, która zapisuje intensywność składowych RGB.
Nad fotodiodami znajduje się dodatkowo mozaika filtrów RGB (filtr Bayera), dzięki której fotodioda zapisuje luminancję światła dla określonej składowej, a pozostałe są obliczane na podstawie informacji z sąsiednich pikseli.
Na rynku można znaleźć różne matryce, np.:
pełnoklatkową odpowiadającą wymiarom filmu 35 mm (36 x 24 mm),
APS‑C występująca w lustrzankach Nikon, Pentax, Sony ma 23,6 x 15,7 mm, ale już Canon ma 22,2 x 14,8 mm,
4/3 (cztery trzecie) stosowana w aparatach Olympusa ma ok. 17 x 13 mm.
Rozmiar elementów światłoczułych jest wprost proporcjonalny do rozmiaru matrycy. Większe fotodiody pochłaniają więcej światła, przez co sygnał elektryczny nie potrzebuje dużego wzmocnienia, aby utworzyć obraz. Dzięki temu na zdjęciu jest mniej szumu. Zatem wybierając aparat, musimy się zastanowić, czy wystarczy nam aparat kompaktowy, który jest mały i wygodny, lecz ma też małą matrycę, a co za tym idzie małe fotodiody, czy jednak potrzebujemy bardziej profesjonalnego sprzętu z większą matrycą.
Rozmiar matrycy wpływa również na to, co rejestruje aparat. Przez obiektyw przenoszony jest obraz o kształcie koła, matryca natomiast wychwytuje tylko środkową prostokątną część. Im więc matryca jest mniejsza, tym mniejszy jest kadr. Ponadto przy małej matrycy łatwo otrzymać obraz, w którym większość elementów ma dobrą ostrość. Natomiast jeśli chcemy popracować nad głębią ostrości, musimy dysponować większą matrycą, ponieważ tylko ona pozwoli rozmyć fragment kadru.
W aparacie cyfrowym znajdziemy oczywiście wyświetlacz LCD. Często jest używany nie tylko do przeglądania zdjęć, lecz także jako układ celowniczy. Sprawdzimy na nim także różne parametry, jak ekspozycja, balans bieli czy stan baterii.
Aparaty analogowe mają niezwykłą historię. Na jej kartach znajdziemy aparat przeziernikowy, skrzynkowy, mieszkowy, dalmierzowy czy popularne lustrzanki oraz kompakty.
Aparaty cyfrowe również dzielą się na różne typy:
aparaty kompaktowe – niewielkie, w których wszystkie ustawienia dopasowują się automatycznie, a zadaniem użytkownika jest jedynie dopasowanie zoomu i ewentualne włączenie lub wyłączenie lampy błyskowej,
zaawansowane aparaty kompaktowe – korzystają z ustawień automatycznych, lecz umożliwiają także kontrolę niektórych parametrów, np. ekspozycji i balansu bieli,
lustrzanki cyfrowe – bazujące na klasycznych aparatach tego typu, w których błona światłoczuła została zastąpiona dużą matrycą,
bezlusterkowce – ich główną cechą jest brak lustrzanego układu optycznego typowego dla lustrzanek.
Obecnie na co dzień służą nam oczywiście aparaty fotograficzne wbudowane w smartfony. Pod względem działania są one najbardziej zbliżone do cyfrowych aparatów kompaktowych. Podstawowym elementem jest matryca złożona ze światłoczułych sensorów. Ich liczba wynosi od kilku do kilkudziesięciu milionów, a każdy z nich odpowiada za jeden piksel obrazu.
Foton najpierw przechodzi przez warstwy soczewek, a kiedy światło jest już skupione, przesyłane jest przez przysłonęprzysłonę. W tradycyjnych aparatach możliwe jest regulowanie stopnia otwarcia przysłony. W smartfonach ta część jest nieruchoma. W wielu modelach mamy możliwość regulowania jej, lecz w rzeczywistości jest to regulacja programowa, a nie mechaniczna.
Do łask wracają tzw. polaroidy. Poszukaj informacji na temat ich działania.
Słownik
automatyczna ekspozycja, czyli automatyczne dobranie wartości ekspozycji do otaczających warunków
(ang. white balance) nazywany także balansem kolorów - proces kompensacji kolorów obrazu dla temperatury barwowej oświetlenia, którym dysponujemy podczas wykonywania zdjęcia
inaczej korpus aparatu
rozmycie obiektów znajdujących się poza głębią ostrości
wrażliwość błony fotograficznej lub matrycy na światło, określana za pomocą ISO
wykres opisujący rozkład świateł i cieni
mechanizm służący do precyzyjnego odmierzania czasu, przez jaki światło pada na materiał światłoczuły
montowany na aparacie układ optyczny
otwór o regulowanej średnicy umieszczony w obiektywie – wartość przysłony jest odwrotnie proporcjonalna do ilości światła padającego na materiał światłoczuły
miara wrażenia barwy określonego źródła światła wyrażana w kelwinach, np. temperatura barwowa świecy to 2000 K, światło dzienne - 5200‑5500 K, cień - 7000‑8000 K
możliwość przybliżania fotografowanej sceny