Przeczytaj
Plan sześcioletni
Zadowalające wyniki planu trzyletniego zachęciły władze do opracowania nowego planu gospodarczego – planu sześcioletniego, który miał być realizowany w latach 1950–1955. Jego głównym autorem był , gorący zwolennik sowieckiego modelu gospodarki. Toteż podstawową ideą planu sześcioletniego było wprowadzenie takiej gospodarki, w której państwo występowało jako prawie wyłączny właściciel środków produkcji i zarządzało nią w sposób scentralizowany.
Za priorytet uznano budowę przemysłu ciężkiego i kolektywizację rolnictwa. Szybkie uprzemysłowienie kraju, nazywane przez propagandę „socjalistyczną industrializacjąindustrializacją”, opierało się na rozwoju przemysłu energetycznego, wydobywczego, maszynowego, metalurgicznego i chemicznego. Sztandarową inwestycją planu sześcioletniego był kombinat metalurgiczny w Nowej Hucie, obok którego zbudowano wzorcowe osiedle robotnicze.
Wskaźniki na minusie
Wyniki wykonania planu sześcioletniego nie były zadowalające (przedstawia je tabela zamieszczona niżej), jedynie produkcja przemysłowa wyraźnie przekroczyła jego założenia. Nie udało się osiągnąć planowanego dochodu narodowego, ale najbardziej społecznie odczuwalne były niskie wyniki produkcji rolnej, realnego wzrostu wynagrodzeń oraz spożycia na jednego mieszkańca.
Ponadto wyraźny wzrost statystyczny produkcji przemysłowej uzyskano głównie przez wzrost zatrudnienia, a nie poprawę wydajności pracy. Zamiast inwestować w nowoczesne, wydajniejsze technologie, mobilizowano pracowników do bardziej wytężonego wysiłku przy pomocy sztucznie nakręcanego współzawodnictwa pracy. Wobec izolacji od gospodarek zachodnich z każdym rokiem rosło zapóźnienie technologiczne polskiego przemysłu.
Po wybuchu wojny koreańskiej wzrosły natomiast wydatki na rozbudowę przemysłu zbrojeniowego, powiększenie armii (ze 140 tys. żołnierzy w 1948 r. do 400 tys. w 1953 r.) oraz jej dozbrojenie i doposażenie. Było to ogromne obciążenie dla budżetu.
Podstawowe wskaźniki wykonania planu 6‑letniego | |||
---|---|---|---|
Wyszczególnienie | Plan | Wykonanie (1955) | Różnica |
Dochód narodowy | 212,3 | 173,5 | -38,8 |
Inwestycje | 240 | 236 | -4 |
Produkcja przemysłowa | 258,3 | 271,7 | +13,4 |
Produkcja rolna | 150 | 113 | -37 |
Płaca realna | 140 | 104‑113 | -36-(-27) |
Zatrudnienie | 160 | 156 | -4 |
Spożycie na 1 mieszkańca | 150‑160 | 130‑144 | -20-(-16) |
Ustawa o planie 6‑letnim, Rocznik statystyczny 1968, GUS, Warszawa 1968, s. 36 oraz K. Ryc, Spożycie a wzrost gospodarczy Polski, KiW, Warszawa 1968, s. 69. Za: A. Jezierski, B. Petz, Historia gospodarcza Polski Ludowej 1944–1985, Warszawa 1988, s. 169. |
Oceń, w jaki sposób realizacja planu sześcioletniego wpłynęła na zmiany w jakości życia Polaków.
Załamanie produkcji rolnej
Intensywna industrializacja pochłaniała lwią część dochodu narodowego, co bardzo niekorzystnie odbijało się na chronicznie niedoinwestowanym rolnictwie. Sytuację na wsi pogarszała polityka przyspieszonej kolektywizacjikolektywizacji, polegającej na łączeniu gospodarstw indywidualnych w spółdzielnie rolniczespółdzielnie rolnicze, które w przyszłości miały stanowić, obok Państwowych Gospodarstw RolnychPaństwowych Gospodarstw Rolnych, podstawową formę własności na wsi. Jej efekty przedstawia poniższa tabela.
Dynamika rozwoju spółdzielczości produkcyjnej w latach 1949–1955 | |||
---|---|---|---|
Lata | Udział spółdzielni produkcyjnych w areale gruntów (w%) | Liczba członków spółdzielni (w tys.) | Liczba spółdzielni produkcyjnych |
1949 | - | - | 243 |
1950 | 0,8 | 23,3 | 2199 |
1951 | 3,2 | 77,4 | 3056 |
1952 | 3,4 | 85,2 | 4478 |
1953 | 6,7 | 158,5 | 7772 |
1954 | 8,2 | 192,4 | 9322 |
1955 | 9,2 | 205,2 | 9750 |
Źródło: Rocznik statystyczny 1956, GUS. Warszawa 1956, s. 143, 154 i 156. Za: A. Jezierski, B. Petz, Historia gospodarcza Polski Ludowej 1944–1985, Warszawa 1988, s. 213. |
Na podstawie własnej wiedzy wyjaśnij, jakimi metodami władze państwowe wpływały na decyzje rolników o przystąpieniu do spółdzielni. Na podstawie danych oceń, czy osiągnęły zamierzony cel.
Przywiązani do ziemi
Wzrost liczby spółdzielni produkcyjnych był wyraźny, ale daleki od oczekiwań władzy, której celem była całkowita likwidacja indywidualnych gospodarstw rolnych i pełna kolektywizacja. Na przeszkodzie realizacji takich planów stali przede wszystkim polscy chłopi, przywiązani do swoich gospodarstw, gotowi w ich obronie znosić wszelkie szykany. A te nie były rzadkością, podobnie jak nadmierne obciążenie gospodarstw indywidualnych wysokimi podatkami i obowiązkowymi dostawami.
Pracowitość i oddanie rolników nie mogły jednak zastąpić brakujących środków finansowych już nie tylko na rozwojowe inwestycje, ale nawet na podtrzymanie dotychczasowej produkcji. Większość funduszy przeznaczona na rolnictwo trafiała do nieefektywnych spółdzielni produkcyjnych i Państwowych Gospodarstw Rolnych. W efekcie prowadziło to do spadku produkcji rolnej i chronicznych niedoborów żywności na rynku.
Społeczne koszty industrializacji
W Polsce brakowało pieniędzy na tak forsowną rozbudowę przemysłu ciężkiego, toteż odbywała się ona kosztem rolnictwa i przemysłu spożywczego, które pomijano w wydatkach inwestycyjnych. Z czasem przyczyniło się to do niedoboru żywności i wzrostu jej cen.
Ponadto państwo sięgało bezpośrednio do kieszeni obywateli. Służyło temu rozpisywanie pożyczek wewnętrznych. Formalnie były one dobrowolne, ale wobec niechętnych stosowano różne metody nacisku.
Ogromnym ciosem dla nieco zamożniejszej części społeczeństwa była wymiana złotego, którą przeprowadzono w 1950 r. Stare złotówki na nowe wymieniano w relacji 100 : 3, ale ten przelicznik zastosowano wyłącznie w przypadku wynagrodzeń i lokat bankowych do wysokości 100 tys. zł. Pozostałe oszczędności wymieniano w relacji 100 : 1. Szacuje się, że poczynione w ten sposób „oszczędności” stanowiły 10 proc. wartości rocznego budżetu państwa. Z perspektywy społecznej był to zwyczajny rozbój.
Nieodczuwalny manewr gospodarczy
Mimo znacznego wzrostu dochodu narodowego płace realne nie rosły, a stopa życiowa uległa nawet pewnemu obniżeniu. Intensywna rozbudowa przemysłu powodowała przepływ ludności ze wsi do miast, które nie były przygotowane do wchłonięcia rosnącej liczby nowych mieszkańców. Z braku wystarczającej liczby mieszkań młodzi robotnicy gnieździli się w przeludnionych hotelach robotniczych.
Przekształcenia społeczne i gospodarcze w Polsce w latach 1944–1989[...] W rezultacie zniszczeń i zmian w systemie gospodarczo- -politycznym dokonanych w latach 1939–1950 ukształtowała się nowa struktura społeczna Polski. Zgodnie z terminologią marksistowską obejmowała ona klasę robotniczą, chłopstwo i inteligencję „pracującą”. Grupą ignorowaną w oficjalnych badaniach, a faktycznie dominującą, była partyjna nomenklatura, czyli kilkadziesiąt tysięcy osób mianowanych na najwyższe stanowiska w państwie z polecenia partii komunistycznej. Byli to przede wszystkim członkowie PZPR, ale także, w mniejszej mierze, członkowie fasadowych „stronnictw sojuszniczych”: Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego i Stronnictwa Demokratycznego, zajmujący czołowe stanowiska w ministerstwach, zjednoczeniach gospodarczych, dyrektorzy przedsiębiorstw oraz kierownicy różnych organizacji społecznych, politycznych lub kulturalnych nadzorowanych przez partię. Grupę tę nazywano często potocznie „właścicielami Polski Ludowej” lub „czerwoną burżuazją” z racji uprzywilejowanego dostępu do decyzji, a także dóbr trudno osiągalnych przez zwykłych obywateli: mieszkań, willi, samochodów, luksusowych artykułów konsumpcyjnych lub wyjazdów zagranicznych. Dochody nomenklatury obejmowały nie tylko same pensje, ale także rozmaite dodatki reprezentacyjne oraz talony na zakup wspomnianych dóbr.
Położenie chłopów, robotników i inteligencji było dość zróżnicowane, zważywszy ich stopień uzależnienia od wszechpotężnego państwa–partii i jego nomenklatury. Nomenklatura rekrutowała się ze wszystkich tych trzech grup, początkowo głównie spośród chłopów i niewykwalifikowanych robotników, z czasem coraz częściej spośród inteligencji, do której szeregów wchodzili też liczni przedstawiciele pozostałych grup.
Po wojnie chłopstwo zwiększyło swój stan posiadania ziemi i względnie poprawiło swe położenie materialne, choć przez całe dziesięciolecia żyło w niepewności wobec nigdy do końca nie zarzuconych komunistycznych planów kolektywizacji wsi. Opór przeciw tym planom, czy to w postaci spółdzielni produkcyjnych z lat 50., czy późniejszych kółek rolniczych, zdeterminował losy chłopstwa w PRL. [...]
Pogarszające się warunki życia stały się źródłem niezadowolenia społecznego. W 1953 r. władze zdecydowały się na korektę planu sześcioletniego – tzw. manewr gospodarczy. Miał on polegać na doinwestowaniu rolnictwa, głównie spółdzielni i Państwowych Gospodarstw Rolnych oraz gałęzi przemysłu produkujących na potrzeby konsumentów. W praktyce jednak zmiany okazały się kosmetyczne i nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Polska wprawdzie przekształciła się z kraju rolniczego w kraj przemysłowo‑rolniczy, ale zmiana ta nie przyniosła poprawy warunków życia, a nawet spowodowała ich pogorszenie.
Słownik
(z łac. industria – pilność, wysiłek, zamysł) uprzemysłowienie
(z łac. collectivus – zbiorowy) przekształcanie drobnych gospodarstw indywidualnych w wielkie rolnicze spółdzielnie produkcyjne
likwidacja prywatnej własności środków produkcji i przejęcie ich przez państwo
(z pol. spółdziałać) jedna z form gospodarki socjalistycznej w rolnictwie opierająca się na wspólnej własności ziemi
wielkie gospodarstwa rolne będące przedsiębiorstwami państwowymi
Słowa kluczowe
plan sześcioletni, industrializacja, rolnictwo w Polsce, spółdzielnie produkcyjne, Państwowe Gospodarstwa Rolne
Bibliografia
Wielka historia świata. Tomy 1‑12 (praca pod patronatem Polskiej Akademii Umiejętności); Świat Książki 2004‑2006
Wielka historia Polski, tomy 1‑10; Oficyna Wydawnicza FOGRA, Kraków 2016