Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
Dla zainteresowanych

Aby dowiedzieć się więcej na temat myśli filozoficznych Pascala, zapoznaj się z poniższymi materiałami:

RaRv5kWjFhDId
Nagranie dźwiękowe lekcji pod tytułem Pascal: Trzcina myśląca.

Trzcina myślącamyśląca trzcinaTrzcina myśląca

R1cOAxSYfStve1
Gustave Doré, Dąb i trzcina, 1899.
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Pascal nie ogranicza się do analizy możliwości poznawczych człowieka. Jego refleksje dotyczą kondycji człowieka w ogóle. O ile w kwestii zdolności poznawczych ludzi inspiruje się Montaigne’em, o tyle w opisie naszej sytuacji egzystencjalnej nawiązuje do św. Augustyna. Koncentruje się więc na znikomości i zagubieniu człowieka, na jego bezradności i zależności od instancji wyższej, czyli Boga. Czymś zasadniczo nowym w tym opisie jest ukazanie rozdarcia istoty ludzkiej między nieusuwalnymi, dramatycznymi sprzecznościami i otchłaniami, które człowiek napotyka w sobie i w świecie. Precyzja i głębia tych analiz jest w literaturze i filozofii bez precedensu. Wskazywaliśmy już na omawianą przez Pascala sprzeczność w obszarze władz poznawczych: między rozumem i zmysłami, a także na sprzeczność w naturze człowieka: między rozumem i namiętnościami.

Pascal mnoży dalsze przykłady. Jednym ze stałych wątków jego analiz jest zasadnicza dysproporcja człowieka względem świata: człowiek zawieszony jest niejako między dwiema nieskończonościami. Jedną nieskończonością jest ogrom otaczającego nas kosmosu, w którym jesteśmy drobiną, pyłkiem ledwie, druga nieskończoność to otchłań nieskończonego podziału znanej nam materii na coraz mniejsze drobiny. Czyż stan naszej współczesnej wiedzy o świecie nie stanowi potwierdzenia tej Pascalowskiej diagnozy? Czyż najdoskonalsze aparaty pomiaru współczesnych fizyków i astronomów nie gubią się w nieskończonościach Pascala, odkrywając coraz to nowe i coraz trudniejsze do ogarnięcia rejony wszechświata? W efekcie, jak pisze Pascal:

Blaise Pascal Myśli

[...] czymże jest człowiek w przyrodzie? Nicością wobec nieskończoności, wszystkim wobec nicości, pośrodkiem między niczym a wszystkim. Jest nieskończenie oddalony od rozumienia ostateczności; cel rzeczy i ich początki są dlań na zawsze ukryte w nieprzeniknionej tajemnicy; równie niezdolny jest dojrzeć nicości, z której go wyrwano, jak nieskończoności, w której go pogrążono.

K52 Źródło: Blaise Pascal, Myśli, tłum. T. Żeleński (Boy), w nowym układzie według wydania J. Chevaliera.
R1ZsIg31S38Z81
Z perspektywy bakterii, atomu, protonu ciało człowieka jest ogromem, z perspektywy kosmosu – niczym. Ta zasadnicza dysproporcja perspektyw nie tylko uniemożliwia człowiekowi zrozumienie świata, lecz także jest znakiem jego wewnętrznego egzystencjalnego pomieszania. Nie chodzi tu już bowiem o niewspółmierność władz poznawczych człowieka z rozmiarami rzeczywistości, ale nawet o niemożność przedstawienia sobie zadania poznania świata w spójny logicznie sposób: wszystko jest zarazem za duże i za małe, człowiek zaś pozostaje zawieszony pomiędzy nicością a nieskończonością.
Źródło: Pixabay, domena publiczna.
Blaise Pascal fragm. 91 Myśli

Wiekuista cisza tych nieskończonych przestrzeni przeraża mnie.

K052 Źródło: Blaise Pascal fragm. 91, Myśli, tłum. T. Żeleński (Boy), w nowym układzie według wydania J. Chevaliera.

Najpełniejszy wyraz rozdarcie natury ludzkiej znajduje w metaforze „myślącej trzciny”. Pascal zestawia tu ze sobą wielkość i małość człowieka. Obie te jakości charakteryzują każdego z ludzi jednocześnie, co jest logicznie niemożliwe, ale faktycznie zachodzi. Małość człowieka to jego kruchość, znikomość, ułomność, o jego wielkości zaś stanowi myśl i świadomość:

Blaise Pascal fragm. 264 Myśli

Człowiek jest tylko trzciną, najwątlejszą w przyrodzie, ale trzciną myślącą. Nie potrzeba, by cały świat uzbroił się, aby go zmiażdżyć: mgła, kropla wody wystarczą, aby go zabić. Ale gdyby nawet wszechświat go zmiażdżył, człowiek byłby i tak czymś szlachetniejszym niż to, co go zabija, ponieważ wie, że umiera, i zna przewagę, którą wszechświat ma nad nim. Wszechświat nie wie nic o tym.

K0052 Źródło: Blaise Pascal fragm. 264, Myśli, tłum. T. Żeleński (Boy), w nowym układzie według wydania J. Chevaliera.
RxmVcPpKhgXCn
Pascal, nazywając człowieka ledwie trzciną, podkreśla kruchość ludzkiej egzystencji, również przyroda i cały kosmos zdają się być siłą górującą nad nami, których życie w tym zestawieniu jest zaledwie chwilą. Czy jednak wydaje ci się, że Pascal neguje wartość człowieka? Czy świadomość swojej słabości, niepewności bytu nie jest paradoksalnie rodzajem siły?
Źródło: Pixabay, domena publiczna.

Współistnieją więc ze sobą dwie perspektywy, niższości i wyższości, małości i wielkości. Metafora trzciny ma jednak drugie dno, dalszą komplikację. To bowiem, co podane jest w niej jako powód do dumy, klucz do godności człowieka, gdzie indziej przedstawiane jest przez Pascala jako symbol ludzkiej porażki:

Blaise Pascal fragm. 263 Myśli

Cała godność człowieka jest w myśli. Ale co jest ta myśl? Jakaż ona głupia!

K00052 Źródło: Blaise Pascal fragm. 263, Myśli, tłum. T. Żeleński (Boy), w nowym układzie według wydania J. Chevaliera.

Nawet sprzeczność nie jest u Pascala prostą sprzecznością. Sądzimy, że już ją zrozumieliśmy, a napotykamy na tkwiące w niej kolejne antynomie. Myśl jest wielkością człowieka, ale jednocześnie jego przekleństwem. Zwierzęta nie mylą się, kiedy działają pod wpływem instynktów, a człowiek właśnie przez swoją myśl i świadomość nieustannie błądzi i odwraca się od Boga. Albo popada w pychę, złudzony własną wielkością, albo świadom małości, ucieka w rozrywki i szuka zapomnienia, albo też daje się targać namiętnościom uwłaczającym własnemu człowieczeństwu.

Słownik

myśląca trzcina
myśląca trzcina

metaforyczne określenie kondycji człowieka, jego jednoczesnej słabości (trzcina) i wielkości (myślenie)

serce
serce

w poglądach Pascala przeciwstawienie rozumu, synonim uczucia i intuicji; tylko sercem człowiek może odczuć swój tragiczny los, zarazem własną wielkość i nicość