Przeczytaj
Adam Smith: Pozwólcie działać!
To hasło Adam Smith zaczerpnął od fizjokratów, ale odnosiło się ono do całości gospodarki. Jeżeli państwo nie będzie się wtrącać do gospodarki, to „niewidzialna ręka wolnego rynku” wyeliminuje produkty niekonkurencyjne cenowo lub jakościowo, podobnie jak słabych producentów. Ludzie dążą do zysku – będą więc wytwarzać to, co się opłaca. Dlaczego uprawiać zboże u nas, skoro tańsze znajdziemy za granicą? Inni za to nie produkują tak dobrej stali – wymieńmy się więc. Podstawą rozwoju jest, jak widać, wymiana – dlatego wartość wymienną rzeczy Smith uznał za najważniejszą. Wyróżniał trzy przeliczniki wartości – kruszce, zboże i pracę. Kruszce liczyły się w bieżącej wymianie, zboże było przelicznikiem wieloletnim, a ludzka praca – dobrem najważniejszym i uniwersalnym. Dlatego Smith opracował teorię funduszu płac – pracodawca musi zapłacić robotnikom, zanim sprzeda wytworzony przez nich produkt. Pieniądze na to mogą pochodzić tylko z oszczędności pracodawcy i są ostatecznie wliczone w cenę produktu. Smith uważał, że wzrost płac spowoduje gwałtowny wzrost liczby ludności, a więc zwiększy liczbę siły roboczej, czyli jej podaż. W rezultacie płace będą musiały spaść. Tak więc był bardzo powściągliwy wobec koncepcji wzrostu płac, a wzrost dobrobytu widział w zwiększeniu się ilości produktów na rynku i obniżeniu ich ceny. Smith jako etyk podkreślał, że podstawą handlowych relacji jest uczciwość, która skutkuje zaufaniem, co umożliwia powtarzalność transakcji i długotrwałe korzyści materialne.
Thomas Malthus i David Ricardo
Neomaltuzjanizm
Malthus popełnił wiele błędów: nie wziął pod uwagę mechanizmów wewnętrznej regulacji populacji (stanowią je nie tylko wojny, głód i zarazy, ale jednym z nich jest także samoograniczenie dzietności przez społeczeństwo – przykładem może być choćby współczesna Polska). Pominął też postęp techniczny i rolny, zwiększające zasoby. Mimo to jego teoria zrobiła takie wrażenie, że ciągle wraca w poglądach neomaltuzjan. Pierwszą przedstawicielką tego kierunku była żyjąca na przełomie XIX i XX w. Amerykanka Margaret Sanger, która głosiła powszechną konieczność stosowania antykoncepcji i sterylizacji w celu uniknięcia klęski głodu. Zaraz potem I wojna światowa zmiotła ok. 10 mln ludzi, a do tego dużo więcej (50–100 mln) zmarło w tym czasie na grypę hiszpankę.
Biolog Paul R. Ehrlich w swojej książce The Population Bomb (1968) napisał, że w ciągu 10–20 lat od wydania książki dojdzie do ogólnoświatowej katastrofy demograficznej połączonej z klęską głodu
.
Twierdził też, że zabraknie surowców naturalnych. Spotkało się to z gwałtowną reakcją amerykańskiego ekonomisty Juliana Simona. Ten z kolei uważał, że jedynym kapitałem, którego nie może zabraknąć, jest człowiek, miejsce wyczerpanych zasobów zajmują bowiem inne. Założył się więc z Ehrlichem o te zasoby, które miałyby się wyczerpać za 10 lat. Dokonano wirtualnej transakcji, zakupując miedź, chrom, nikiel, cynę i wolfram na łączną sumę 1000 dolarów, po 200 dolarów każde. Gdyby cena wzrosła, Simon miał zapłacić różnicę Ehrlichowi. Jeśli nie, miało być odwrotnie. Ostatecznie Ehrlich musiał zapłacić 576 dolarów, bo o tyle spadła cena surowców.
Bogata Północ – biedne Południe
Mówi się często o bogatej Północy i biednym Południu. Do państw Północy zaliczamy kraje należące do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) oraz kraje byłego bloku wschodniego, w których poziom życia, poza małymi wyjątkami, stoi na wysokim poziomie. Południe obejmuje kraje postkolonialne, w których panują powszechne ubóstwo, choroby, analfabetyzm, łamane są podstawowe prawa człowieka. Wśród nich wyróżniają się kraje nowo uprzemysłowione – głównie kraje Azji Południowo‑Wschodniej, zwane azjatyckimi tygrysami, które dzięki odpowiedniej polityce gospodarczej osiągnęły ogromny sukces, powoli dościgając kraje rozwinięte. Przyczynami niskiego rozwoju krajów Południa są m.in. eksplozja demograficzna, korupcja rządzących w nich władz, niekorzystny klimat, wojny, niskie ceny surowców, które są głównym źródłem dochodów niektórych państw. Politykę neomaltuzjańską w stosunku do Południa prowadzi Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ), która za pomocą szeroko zakrojonych akcji wpływa na zwiększenie świadomości dotyczącej planowania rodziny i kontroli urodzeń.
Na podstawie dostępnych źródeł wyjaśnij, dlaczego w krajach Północy występuje niski, a w krajach Południa wysoki przyrost naturalny.
Współcześni liberałowie tradycyjni i libertarianie
Ponieważ liberalizm od czasów Smitha i Ricarda uległ już w XIX w. poważnym przemianom, wystąpił w nowej odsłonie jako neoliberalizmneoliberalizm lub liberalizm nowoczesny. Bezpośrednimi kontynuatorami tradycji wolnorynkowejwolnorynkowej byli XX‑wieczni libertarianielibertarianie ekonomiczni. Największą grupę stanowią uczniowie szkoły wiedeńskiej, do której należeli – Ludwig von Mises (1881–1973) i Friedrich August von Hayek (1899–1992), dwaj najwybitniejsi jej przedstawiciele. Szczególnie ten drugi, będący laureatem Nagrody Nobla, szedł wyraźnie pod prąd powszechnych w XX w. poglądów ekonomicznych, widzących przyszłość w interwencji państwa w gospodarkę. Zajmował się postawionym przez swojego nauczyciela, von Misesa, problemem kalkulacji ekonomicznej – pytał, czy (i w jaki sposób) jest możliwe takie przygotowanie planów gospodarczych, by zrównoważyć mechanizmy popytu i podaży. Odpowiedź na to podstawowe pytanie brzmiała: „nie ma takiej możliwości”. Jeżeli nie ma, to znaczy, że trzeba sięgnąć po inne środki gospodarcze niż centralne planowanie. A może pozostawić to indywidualnej przedsiębiorczościprzedsiębiorczości, jak chciał Smith? Najlepiej, żeby wszystko regulował rynkowy mechanizm cenowy. Według von Hayeka nie ma lepszej zasady zdobywania wiedzy o rynku niż obserwacja tego mechanizmu. Każdy może do takiej wiedzy mieć dostęp, a więc może podejmować właściwe decyzje rynkowe.
Zwolennicy gospodarki planowejgospodarki planowej twierdzili jednak, że samowola gospodarcza jednostek prowadzi do bałaganu. Von Hayek odpowiadał, że są dwa porządki – jeden zorganizowany i kontrolowany przez państwo, celowy, ale ekonomicznie niewydolny i w ostateczności prowadzący do totalitaryzmu, drugi – porządek spontaniczny – nie ma celu, ale jeżeli wszyscy stosują się w nim do reguł (a więc do zasad prawa), spełnia podstawową funkcję – organizuje sensowną ekonomicznie i dobrowolną współpracę. Swoje poglądy wyłożył w książkach Droga do zniewolenia i Konstytucja wolności. Przez większość życia był uważany za przekornego oryginała, ale dożył chwil swojego triumfu – był świadkiem klęski systemu opartego na pomysłach Johna Maynarda Keynesa, którego poglądy uważano w świecie kapitalistycznym za jedyne nowoczesne. Na jego oczach upadły państwa socjalistyczne oparte na gospodarce centralnie planowanej, a jego książką wymachiwała premier Wielkiej Brytanii w latach 1979–1990 Margaret Thatcher podczas debaty w Izbie Gmin, wołając: Oto, w co wierzymy!
.
Obecnie ekonomiczne poglądy libertarian są najpopularniejsze w Stanach Zjednoczonych, wśród opozycji wobec demokratów, stanowiącej jednak jej małą część. W Polsce wiąże się je najczęściej z postacią polityka Janusza Korwina‑Mikkego.
Migracje na świecie
Odkrycie Ameryki spowodowało początek migracji między kontynentami – do Ameryki Południowej i Północnej zamieszkiwanej przez Indian napływali osadnicy z Europy i z czasem potrzebni im do pracy niewolnicy z Afryki. Ci ostatni, sprzedawani handlarzom często przez własne plemiona, byli przewożeni tysiącami drogą morską przez Atlantyk. Liczba Indian zmniejszała się zastraszająco w wyniku chorób i wyczerpującej pracy, do której zmuszali ich koloniści; Afrykanie znosili o wiele lepiej te trudne warunki. Ekspansja Europejczyków w poszukiwaniu nowych lądów przyniosła odkrycie pod koniec XVIII w. Australii zasiedlonej przez Aborygenów. Aż do lat 70. XX w. byli oni uznawani na swojej ziemi za obywateli drugiej kategorii. Mimo różnic w koloniach powstawało specyficzne połączenie kultur, wierzeń i obyczajów. Proces ten narasta współcześnie na skutek rozwoju komunikacji i technik łączności. Obecnie znaczna część procesów migracyjnych wynika z problemów gospodarczych i konfliktów politycznych w krajach ubogiego Południa.
Słownik
typ gospodarki, w której centralne władze ustalały zakres i wielkość produkcji w ramach kilkuletnich planów; odgórnie ustalano również ceny poszczególnych produktów; celem działań gospodarczych był sprawiedliwy podział dóbr, nie zysk właścicieli kapitału (środki produkcji były upaństwowione); racjonalne planowanie miało rozwiązać problemy nadprodukcji oraz cykli koniunkturalnych typowe dla gospodarki kapitalistycznej; w rzeczywistości system ten jest nieefektywny i prowadzi do niedoborów, ponieważ nacisk kładziono na uprzemysłowienie i rozwój przemysłu ciężkiego, zaniedbywano przemysł lekki i produkcję dóbr konsumpcyjnych
typ gospodarki występujący w różnych ustrojach, w której decyzje dotyczące zakresu i sposobu produkcji podejmowane są przez podmioty gospodarcze kierujące się własnym interesem, postępujące zgodnie z zasadami racjonalności gospodarowania na podstawie informacji płynących z rynku
pojęcie pochodzące od francuskich słów laissez faire – pozwólcie czynić/działać; słowa przypisywane francuskim fizjokratom, przejęte przez Adama Smitha, stały się sztandarowym hasłem liberalizmu gospodarczego
doktryna społeczno‑polityczna, powstała w USA w latach 70. XX w., inspirowana przez austriacką szkołę ekonomii, skrajna postać liberalizmu, postulująca zniesienie wszelkich ograniczeń utrudniających jednostce dysponowanie własnością czy swoją osobą; głosząca przekonanie, że wolność gospodarcza jest podstawą wolności politycznej; jej zwolennicy są przeciwnikami wszelkich form interwencjonizmu państwowego
koncepcja głosząca, że podaż pieniądza powinna nadążać za wzrostem PKB, a nie przeradzać się w inflację
polityczno‑gospodarcza i społeczno‑filozoficzna koncepcja ładu gospodarczego, postulująca wprowadzenie zasad liberalizmu we współczesnym świecie, w tym ograniczenia zadań państwa do tworzenia warunków do wolnej konkurencji i swobodnego stanowienia cen, przeciwdziałania monopolom, utrzymywania stabilnego pieniądza i stwarzania równych szans obywatelom; zaleca przestrzeganie praw jednostki, w tym praw własności
indywidualna zdolność do podejmowania decyzji ekonomicznych
(z łac. totus – całkowity, wszechogarniający) system rządów, w którym całą władzę sprawuje tylko jedna masowa partia, niedopuszczająca żadnej zorganizowanej działalności opozycyjnej, do czego używa cenzury, ponadto wykorzystuje propagandowo masowe środki przekazu dla głoszenia oficjalnej, obowiązującej wszystkich ideologii; partia ta kontroluje wszystkie dziedziny życia (stąd nazwa) za pomocą aparatu przemocy; w celu kontroli nad społeczeństwem i każdą jednostką wykorzystuje nowoczesną technikę i organizację pracy
rynek towarów, usług, akcji itp. nieograniczony odgórnie przez państwo; wiąże się bezpośrednio ze swobodą gospodarczą, czyli możliwością samodzielnego podejmowania decyzji przez przedsiębiorcę, bez ingerencji państwa; pojęcie wolnego rynku jest przeciwieństwem rynku regulowanego (jak np. w merkantylizmie) cłami, monopolami, koncesjami itp.