Przeczytaj
Juliusz Słowacki (1809–1849) – poeta, dramaturg, jeden z najwybitniejszych twórców polskiego romantyzmu. Urodził się 4 września 1809 r. w Krzemieńcu na Wołyniu. Ojciec przyszłego wieszcza, Euzebiusz Słowacki, był nauczycielem wymowy i poezji w Gimnazjum Wołyńskim, a także guwernerem rodziny Poniatowskich. Zmarł, kiedy Juliusz miał 5 lat, przekazując mu swój majątek oraz śmiertelną chorobę, gruźlicę, z którą Słowacki borykał się do końca życia.
Pracował dużo i intensywnie, wypracował swój własny styl, chociaż często zarzucano mu naśladownictwo. W ciągu swojego krótkiego, niespełna 40‑letniego życia, napisał 13 dramatów, 20 poematów, kilkaset utworów poetyckich, listów oraz jedną powieść. Był także twórcą systemu filozoficznego (filozofia genezyjska).
Juliusz Słowacki. Wieszcz, którego nie chcieliśmyKiedy żył, tylko nieliczni rozumieli wielkość jego talentu. Słowacki tworzył przecież w cieniu wielkiego Adama Mickiewicza, którego uważano za niedościgłego herosa literatury. Nie doceniano młodszego poety tym bardziej, że ośmielił się z Mickiewiczem nie zgadzać i forsować konkurencyjne poglądy. Na pogrzeb Słowackiego przyszła garstka przyjaciół, ale żaden z nich „nie uczcił choćby słowem jednym pamięci największego mistrza rymów polskich”, jak pisał Zygmunt Krasiński.
Również Cyprian Kamil Norwid złożył poecie pośmiertny hołd: „odszedł już od nas ten arcymistrz słowa, ten najpotężniejszy rzeźbiarz posągów duchów, który czterdzieści poematów jak czterdzieści piramid na pustyni świata po sobie zostawił”.
Słowacki jako nowoczesny inteligentRsNBWrvw2svuI1 Tryb życia Słowackiego, sposób uprawiania przez niego poezji był rażąco różny od stereotypustereotypu romantycznego poety, natchnieniowca, tworzącego w sposób spazmatycznyspazmatyczny. Mogę sobie wyobrazić, jak denerwowało emigrantów to, że Słowacki stale pisze, a w dodatku względnie stale publikuje. Złośliwości na ten temat pełno zresztą w wypowiedziach ówczesnych. Warte zastanowienia, że zdarza się je czytać i dziś. Profesjonalizmu, który uznaje się za naturalny u współczesnego nam pisarza, nie toleruje się u poety romantycznego, u romantycznego wieszcza.
W moim przekonaniu rola wieszcza nie leżała Słowackiemu. Nie leży i dzisiaj; tu widzę przyczynę dystansu, a nawet niechęci, a jaką część przynajmniej historyków literatury odnosi się do Słowackiego. Interesujące, że z katalogu negatywnych opinii towarzyszących poecie za życia powracają te, że zarozumiały, że egotystaegotysta, że samotnik itd., nie powraca tylko zarzut braku narodowości. Znów aktualizuje się przypisane Mickiewiczowi powiedzenie o kościele bez Bogakościele bez Boga. Piękna forma, wirtuozeria – tak, słyszymy dziś. Brak jednak idei. [...]
Część, być może, nieporozumień w recepcjirecepcji Słowackiego wynika stąd, że jest to pisarz wyjątkowo skryty, prawie nieprzenikniony. Opinia romantycznego liryka źle przystaje do jego wierszy wypełnionych nienagannie sformułowaną retoryką, świetnych wersyfikacyjnie, spuentowanych w ostatnich wersach. W takich wierszach jak Hymn („Smuto mi, Boże”), Testament mój, Na sprowadzenie prochów Napoleona, tak świetnie zrobionych i tak gładkich, nie jest łatwo doczytać się pod patosem – emocji samego autora. Liryzmu Słowackiego trzeba szukać”.
Słownik
dramat powstały w okresie romantyzmu, charakteryzujący się swobodną konstrukcją akcji, łączeniem pierwiastków fantastycznych z historycznymi oraz komicznych z tragicznymi
(łac. receptio – odbiór) przyjmowanie lub przyswajanie kogoś lub czegoś, na przykład utworu literackiego lub twórczości danego pisarza w kolejnych epokach
(gr. stereo – stężały, twardy; typos – wzorzec, odcisk) utrwalony w powszechnej świadomości pogląd na jakiś temat; wyobrażenie o człowieku, grupie społecznej lub narodzie oparte na niepełnych lub nieprawdziwych faktach