Przeczytaj
Odwrót od dyrektoriatu
Po upadku dyktatury jakobinów we Francji rządzili tzw. termidorianie. Ich działania z początku cieszyły się popularnością, jednak z biegiem czasu jednak – mimo dużych sukcesów w wojnach z I i II koalicją antyfrancuską – społeczeństwo odwróciło się od termidorian i ich organu władzy wykonawczej, czyli dyrektoriatu. W całym społeczeństwie, także wśród elit politycznych, narastało przekonanie, że potrzebny jest silny przywódca, który poskromi korupcję rządzących i poprawi warunki życia mas. Oczekiwania te zbiegły się z dążeniami warstw posiadających, które pragnęły stabilizacji politycznej oraz rozwoju gospodarczego.
Tymczasem w październiku 1799 r. Napoleon Bonaparte powrócił z Bliskiego Wschodu. Większość Francuzów widziała w nim ciągle zwycięskiego wodza, ponieważ cenzura nie przepuszczała informacji o fiasku wyprawy egipskiej. Stronnicy Bonapartego, wśród nich jego brat Lucjan, od dłuższego czasu przygotowywali opinię publiczną oraz elity polityczne do przekazania władzy Napoleonowi. W rezultacie 9 listopada 1799 r. (18 brumaire’a) zwolennicy Bonapartego doprowadzili do uwięzienia przedstawicieli dwóch izb parlamentu w Saint‑Cloud pod Paryżem, rezygnacji dyrektorów republiki francuskiej i powołania nowego ciała wykonawczego: trzech konsulówkonsulów. Jednym z nich został Napoleon.
W grudniu weszła w życie nowa konstytucja, opracowana zgodnie z wytycznymi Bonapartego. Dla zachowania pozorów republiki utworzono niezależne organy władzy ustawodawczej (aż cztery zgromadzenia o nie do końca sprecyzowanych kompetencjach) i wykonawczej (trzech konsulów). Napoleon wziął dla siebie tytuł pierwszego konsulapierwszego konsula oraz monopol na inicjatywę ustawodawczą. Z grona konsulów usunięto usiłującego zachować niezależność księdza Sieyèsa, weterana rewolucji francuskiej. Grono konsulów składało się po tym z ludzi całkowicie posłusznych Napoleonowi. Ogromna większość historyków sądzi, że w ten sposób zakończyły się dzieje rewolucji francuskiej. Władzę objął dyktator, kryjąc ją pod pozorami republiki i mieniąc się jej obrońcą.
Mocna pozycja Napoleona
W kolejnych dwóch latach pozycja Napoleona szybko się umacniała. Udało mu się, z pomocą finansistów, uporządkować obieg pieniężny (utworzył Bank Francji, wprowadził pieniądz papierowy, powstrzymał inflację). Odniósł wielkie zwycięstwa w wojnie z II koalicjąII koalicją (w bitwach pod Marengo i pod Hohenlinden, obydwie w 1800 r.), zawarł pokój z Austrią w Lunéville (1801 r.) i z Wielką Brytanią w Amiens (1802 r.). Zmienił politykę prowadzoną przez rząd w poprzedniej dekadzie wobec Kościoła katolickiego, podpisał z papieżem Piusem VII konkordatkonkordat (1801 r.) i zaakceptował religię jako jedną z podstaw spoistości państwa, zgodną z francuską racją stanu. Nic więc dziwnego, że większość Francuzów głosujących w referendum w 1802 r. opowiedziała się za przyznaniem Napoleonowi tytułu konsula dożywotniego, chociaż oficjalne wyniki referendum (3 568 000 głosów za, przeciwko 8370) to efekt fałszerstwa i głosowania w sposób jawny.
W omawianych latach Napoleon intensywnie budował swój system władzy nad krajem. Jego istotą były: wola pierwszego konsula, siła armii i policjipolicji oraz poparcie społeczeństwa. Surowymi karami poskromiono bandytyzm i łamanie prawa. Powrócono do zasad merkantylizmu z czasów świetności w dobie Richelieugo i Colberta. Władze popierały eksport, walczyły z importem za pomocą ostro egzekwowanej taryfy celnej i wszelkimi sposobami starały się pobudzić rozwój przemysłu. Budowano kanały i drogi, osuszano bagna. Koniunktura była bardzo sprzyjająca, ponieważ kilkusettysięczna armia francuska potrzebowała broni, mundurów i wszelkiego rodzaju wyposażenia. Część środków na rozwój kraju pozyskiwano z rabunków dokonywanych w czasie wojen oraz z bezwzględnej eksploatacji kolonii.
Mimo tak sprzyjającej koniunktury nie nastąpiły we Francji przemiany znamionujące rewolucję przemysłową. Nie stało się to m.in. dlatego, że merkantylizm był systemem gospodarki państwowej, która z natury swojej była dość ociężała, mało innowacyjna, a dodatkowo gospodarka ta musiała utrzymać dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy urzędników administracji, rozbudowanej przez Napoleona do nieznanych wcześniej rozmiarów. Nic dziwnego, że oparta na bardziej liberalnym modelu gospodarka brytyjska właśnie w okresie napoleońskim wchodziła energicznie w fazę rewolucji przemysłowej i osiągnęła nad gospodarką francuską przewagę.
Uwieńczeniem zmian politycznych było przyjęcie przez Napoleona w 1804 r. tytułu cesarza Francuzów. Akt ten, w rzeczywistości znoszący republikę, poprzedzono znowu „miażdżącym” zwycięstwem w referendum, którego wyniki zostały sfałszowane. Uroczystości koronacyjne wyreżyserowano z wielkim rozmachem. W katedrze Notre Dame, w obecności papieża Piusa VII, Napoleon nałożył sobie i swojej małżonce Józefinie koronę cesarską na głowy. Styl tej uroczystości i rekwizyty, nawiązujące w części do starożytnego Rzymu, stały się obowiązującym stylem w modzie i wzornictwie europejskim. Nazywano go empireempire, czyli stylem cesarskim. Napoleon otrzymał tytuł cesarza (z woli) Francuzów, przy czym strój, w którym wystąpił, nawiązywał zarówno do Cesarstwa Rzymskiego, jak i do monarchii Merowingów. Idąc w ślady Karola Wielkiego, przyjął jeszcze rok później tytuł króla Włoch.
System godności i tytułów w cesarstwie Napoleona I
Napoleon starał się pogodzić starą Francję (ancien régime) z Francją rewolucyjną. Przyniosło to uczucie ulgi wielu ludziom zmęczonym ostrymi sporami politycznymi i natężeniem przemocy. Przywrócono tytuły szlacheckie (bez przywilejów społecznych i ekonomicznych), pozwolono powrócić części emigrantów, dano prawo działania Kościołowi katolickiemu (bez zwrotu majątków), ale też budowano nową elitę. Służyło temu nowe odznaczenie – Legia Honorowa. Aktu dekoracji dokonywał sam cesarz, a kilkadziesiąt tysięcy wyróżnionych, w dużej części wojskowych, obdarzono przywilejami.
Napoleon ukształtował na długi czas oblicze prawne swojego kraju oraz świata, wydając w 1804 r. kodeks cywilny (Kodeks Napoleona), a także kodyfikując prawo karne i handlowe. Piętno jego poglądów najbardziej odcisnęło się na prawie cywilnym. Był zwolennikiem rodziny patriarchalnej, dyskryminował kobiety, ale zasadniczo opowiadał się za równością grup społecznych wobec prawa. Własność uważał za prawo obowiązujące bezwzględnie i za podstawę ustroju. Opowiadał się za świeckim państwem i starał się ograniczyć rolę Kościoła do zajmowania się sprawami wiary i kultu. Małżeństwo stało się instytucją świecką, można je było zawrzeć przed merem i rozwiązać urzędowo. Można było także wziąć ślub kościelny, który stawał się jednocześnie ślubem państwowym.
Napoleon wychowywał się w środowisku arystokratycznym, ale jego rodzinie daleko było do rodzin panujących. Dlatego jego ambicją stało się wejście do grona koronowanych. Według wybitnego historyka, ks. Mieczysława Żywczyńskiego:
Pałac w TuileriesTuileries stał się od razu niemal dworem monarszym. Obowiązywała tu oficjalna etykietaetykieta, kładziono nacisk na odpowiednie stroje. Obok generałów, ministrów i świeżo wzbogaconej burżuazjiburżuazji roiło się w tym pałacu od niedawnych przeciwników rewolucji, od przedstawicieli starej arystokracji, której poważny odłam pogodził się z nowym stanem rzeczy za cenę godności, pensji, orderów i posiadłości ziemskich. Wytworzyła się nowa arystokracja z elementów wrogich sobie dotąd, ale teraz złączonych tym samym interesem materialnym […]. Pogodzeniu dawnej Francji z Francją rewolucyjną miało służyć także zbliżenie się Bonapartego do Kościoła. Choć osobiście obojętny pod względem religijnym, dyktator Francji wiedział, że olbrzymia większość narodu francuskiego pozostała katolicka, a zatem że zjedna ją sobie i osłabi wpływy monarchistów przez przywrócenie swobody kultu. W Kościele widział poza tym ostoję porządku społecznego. „Ludzkość nie może istnieć – mówił pierwszy konsul – bez nierównego posiadania własności, a ta nierówność własności nie może istnieć bez religii”. […] W rezultacie powstało państwo zwarte, o jednolitym ustroju, scentralizowane i biurokratyczne. Temu państwu – rządzonemu absolutnie, tj. zależnemu właściwie od woli jednego despoty – miało służyć wszystko, a więc także Kościół, uzależniony od państwa, prasa całkowicie skrępowana przez cenzurę, literatura, wychowanie i szkolnictwo. Kulturze duchowej Napoleon wyznaczał tylko rolę propagandy na rzecz cesarstwa. Profesorom szkół wyższych i ich studentom Napoleon nie ufał, szkoły początkowe lekceważył. Za najważniejsze dla państwa uważał szkoły średnie i dlatego na nie zwrócił szczególną uwagę. Prawo z 1806 r. ustalało, że wszyscy nauczyciele tworzą jedną korporację o określonych obowiązkach, zwaną uniwersytetem (l’Université), dekret cesarski z 1808 r. nadał mu ostateczną organizację. Szkoły prywatne nie zostały zakazane, ale nikt nie mógł być nauczycielem bez zgody wielkiego mistrza uniwersytetu, jednolity też był program nauczania, rolę religii zredukowano w nim do minimum. W ten sposób, zrywając z ancien régime’em, stworzono monopol państwowy w dziedzinie szkolnictwa. Uniwersytet ten przetrwał we Francji przez cały XIX wiek. Narzędziem panowania, na które Napoleon położył ogromny nacisk, była także policja, a właściwie 5 organizacji policyjnych od siebie niezależnych, rywalizujących ze sobą i śledzących się nawzajem, mających na celu nie tylko ściganie przestępstw, lecz także kontrolę całego życia publicznego i prywatnego. W rezultacie Francuzom „nie pozostało nic ze swobód publicznych z wyjątkiem swobody sumienia” […]
Ze wszystkich ciężarów, które nałożyła na Francuzów ambicja Napoleona, największy był masowy pobór mężczyzn do wojska. Niektóre roczniki zostały przetrzebione tak strasznie, że Francja cierpiała na deficyt mężczyzn. W 1814 i 1815 r. w tyralierachtyralierach piechoty francuskiej stali kilkunastoletni żołnierze. Społeczeństwo znosiło to bez wielkich protestów do czasu, kiedy trudy mogła zrównoważyć duma ze zwycięstw. W 1812 r. sytuacja się zmieniła, wszyscy zaczęli narzekać, a większość tęskniła do powrotu normalności - czyli do Burbonów.
Słownik
(łac. consul) w starożytnym Rzymie najwyższy urzędnik republiki, współcześnie jedna z funkcji w dyplomacji; we Francji w 1789 r. nazwa urzędnika, który wraz z dwoma innymi stanowił trzyosobowy, najwyższy organ władzy wykonawczej
tytuł przyjęty przez Napoleona Bonapartego w konstytucji z 1799 r.
(franc. concordat, z łac. concordare – zgadzać się) porozumienie o podstawach wzajemnych relacji między państwem a Stolicą Apostolską
styl w dekoratorstwie europejskim, uważany za późny klasycyzm; powstał na fali zainteresowania kulturą antyczną oraz chęci naśladowania Napoleona Bonapartego i jego dworu
pałac stanowiący siedzibę dworu Napoleona Bonapartego
(franc. étiquette) wzór poprawnego zachowania w sytuacjach oficjalnych, szczególnie na dworze monarszym
(franc. bourgeoisie) warstwy posiadające w miastach: przemysłowcy, kupcy, bankierzy
(z łac. politia, od gr. politeia – obywatelstwo, państwo) umundurowana, scentralizowana formacja będąca instrumentem władz państwa wewnątrz kraju; we Francji stworzona przez Ludwika XIV, znacznie rozbudowana i unowocześniona w czasach napoleońskich
(z franc. tirailleur – strzelec) ustawienie piechoty w czasie bitwy w jednej linii
zjednoczenie się państw (Austrii, Wielkiej Brytanii, Rosji, Portugalii, Królestwa Neapolu i Turcji) przeciwko Francji w latach 1798‑1802;
Słowa kluczowe
dyrektoriat, konsulat, konkordat 1801 r., Kodeks Napoleona, cesarz Francuzów, epoka napoleońska, Napoleon Bonaparte
Bibliografia
Chateaubriand R., O Bonapartem i o Burbonach, Biblioteka Boya, Warszawa 1922.
Talleyrand C., Pamiętniki 1754‑1815, Londyn, 1994.
Chateaubriand R., Pamiętniki zza grobu, wybór i przekład Joanna Guze, Warszawa 1991.
Wiek XIX w źródłach, oprac. M. Sobańska‑Bondaruk, S. B. Lenard, Warszawa 1998.
Baszkiewicz J., Historia Francji, Wrocław 2004.
Baszkiewicz J., Anatomia bonapartyzmu, Gdańsk 2003.
Chwalba A., Historia powszechna. Wiek XIX, Warszawa 2008.
Europa i świat w epoce napoleońskiej, red. M. Senkowska‑Gluck, Warszawa 1977.
Historia życia prywatnego. Od rewolucji francuskiej do I wojny światowej, t. IV, pod red. M. Perrot’a, Wrocław 1999.
MacDonell A., Napoleon i jego marszałkowie, Londyn 1992.
O roku ów. 1812. Wyprawa Napoleona na Rosję, Pomocnik Historyczny Polityki, 13/2012.
Zahorski A., Napoleon, Warszawa 1982.
Senkowska‑Gluck M., Żyć po rewolucji. Przemiany mentalności i obyczaju w napoleońskiej Francji, Wrocław 1994.
Tak żyli ludzie. W czasach Napoleona, Wrocław 1994.
Żywczyński M., Historia powszechna 1789‑1871, Warszawa 1991.