O autorze

RY7JOpmoA6YIA1
Stanisław Baliński
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

1 listopada 1984 r. w Londynie zmarł Stanisław Baliński (ur. w 1898 r.), wybitny poeta, ostatni skamandryta, spadkobierca wielkich tradycji pisarskich, zwany seniorem emigracyjnych poetów. Od najwcześniejszego dzieciństwa znał dzieła Bolesława Prusa, Henryka Sienkiewicza, Elizy Orzeszkowej, Marii Konopnickiej. Swoje pierwsze kroki jako twórca stawiał pod okiem Jana Lechonia, Jarosława Iwaszkiewicza i Antoniego Słonimskiego w „Skamandrze”. Debiutował tomem nowel Miasto księżyców. Wojna zmusiła Stanisława Balińskiego do opuszczenia kraju, osiadł w Paryżu, gdzie pracował w Ministerstwie Informacji i Dokumentacji, ale nie przestawał pisać. Po klęsce Francji przeniósł się do Anglii i podjął pracę w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Rządu Emigracyjnego w Londynie. Wydał następujące zbiory poezji: Wielka podróż (1941), Rzecz sumienia (1942), Tamten brzeg (1943) i Trzy poematy o Warszawie (1945). Stały się one dokumentem trudnych wojennych czasów. Do końca wojny pisarz pozostał w Londynie, a po jej zakończeniu zdecydował się nie wracać do kraju.

Kolęda – tradycja gatunku

Nazwa „kolędakolędakolęda” wywodzi się z języka łacińskiego, w którym słowo calendae [czyt. kalende] oznaczało pierwszy dzień miesiąca według kalendarza księżycowego. Szczególne znaczenie miały w starożytnym Rzymie kalendy styczniowe, z woli Juliusza Cezara ustanowione pierwszym dniem roku i uznawane za święto, którego obchodom towarzyszyły uroczyste wizyty i wręczanie podarków bliskim. Ten sposób świętowania przejęli pierwsi chrześcijanie, celebrujący jako kalendy dzień narodzin Jezusa – początek nowej ery ludzkości. Funkcjonujące w polszczyźnie od czasów późnego średniowiecza słowo „kolęda” pierwotnie cechowało się wieloznacznością – określano nim m.in. obchody Bożego Narodzenia, Nowego Roku, ofiarowywane z tej okazji podarki, świąteczne wizyty i datki pieniężne na utrzymanie kościoła. Od początków XIX wieku kolęda oznacza radosną, uroczystą pieśń opowiadającą o narodzinach Jezusa i pierwszym okresie Jego życia, a także ludowy obyczaj odwiedzania gospodarstw w okresie między Bożym Narodzeniem a świętem Trzech Króli przez przebranych kolędników, otrzymujących od gospodarzy, w zamian za śpiewanie pieśni i życzenia pomyślności, jedzenie i pieniądze.

W kulturze polskiej kolędy znane są od czasów średniowiecza. Nie wyróżniano ich wówczas spośród innych pieśni religijnych, dlatego nie miały odrębnej nazwy. Nazywano je kantykami, rotułami, pieśniami, piosenkami dla dziatek. Do XVII wieku kolędy funkcjonowały przede wszystkim w przekazie ustnym. Spisywanie ich stało się powszechne w epoce baroku.

Najstarsze kolędy są oparte na motywach biblijnych i apokryficznychapokryfapokryficznych. Ponieważ stanowiły część liturgii kościelnej, cechują się modlitewną strukturę kompozycyjną określoną przez zwrot do adresata (nowo narodzonego Jezusa, Maryi, Boga) i prośbę oraz słownictwo charakterystyczne dla hymnów.

Wielka wartość przypisywana w polskiej kulturze świętom Bożego Narodzenia decyduje o trwałości kolęd – te współcześnie najpopularniejsze, jak np. Przybieżeli do Betlejem, Wśród nocnej ciszy czy Gdy śliczna panna, powstały między końcem XVII a początkiem XIX stulecia. Obok kolęd popularnością cieszą się też pastorałkipastorałkapastorałki – ludowe piosenki osadzające narodziny Jezusa w scenerii wiejskiej i opisujące świąteczne obyczaje ludu (szczególnie pasterzy). Podczas gdy kolęda jest przede wszystkim pieśnią religijną, podejmującą temat wcielenia Boga w człowieka, pastorałka przedstawia scenę narodzin bez podbudowy teologicznej.

Boże Narodzenie i odrodzenie narodu

Charakterystyczny dla kultury polskiej splot wartości religijnych i patriotycznych daje o sobie znać również w tradycji kolędowej. Motywy bożonarodzeniowe łączono z opisami ważnych wydarzeń z historii Polski co najmniej od czasów powstania listopadowego 1830–1831, w czasie którego powstał anonimowy Hymn do Boga odśpiewywany na melodię kolędy Bóg się rodzi:

anonimowy Hymn do Boga

Twórco Świata! przed Twym tronem,
Lud polski – z pokorą staje
I z czołem w ziemię schylonym
Hołd Ci winny z czcią oddaje.
Kieruj małymi siłami
Lub złącz – z Przodków popiołami.
[…]
Nie pragniemy nic cudzego,
Tylko znowu mieć kraj cały,
Używać szczęścia prawego
I dawnej Polaka chwały,
Racz, nich zaszczytnie wawrzyny
Wieńczą Polskie prawe syny!
.

RK198 Źródło: anonimowy, Hymn do Boga, [w:] cyt. za: Agnieszka Katarzyńska, Polskie kolędy – ich historia, rozwój i znaczenie w kulturze narodowej, t. 8, „„Roczniki Kulturoznawcze”” 2017, nr 4, s. 198.

Okolicznościowe kolędy patriotyczne tworzono także w późniejszych przełomowych momentach walki o niepodległość. W czasie powstania styczniowego 1863 roku popularna była np. Kolęda syberyjska Karola Balińskiego, śpiewana na melodię W żłobie leży. Liczne kolędy powstawały również w szeregach Legionów PolskichLegiony PolskieLegionów Polskich. Bardzo popularna w okresie I wojny światowej była Kolęda Legionów Bolesława Pochnarskiego z 1915 roku ze słowami:

Bolesław Pochnarski Kolęda Legionów

Pastuszkowie Boże Dziecię
Oznajmili hen po świecie.
Przez Legionów pacholęta
Zwiastowana Wolność święta.
Wolność święta!

K54 Źródło: Bolesław Pochnarski, Kolęda Legionów, [w:] Tadeusz Skoczek, Polska kolęda patriotyczna, Warszawa 2018, s. 54.

Dla wszystkich wymienionych utworów charakterystyczny był widoczny w cytacie splot dwóch płaszczyzn – religijnej i świeckiej, połączonych emocjami radości z powodu narodzenia Pańskiego i podjęcia przez Polaków walki zbrojnej o wolność, a także nadziei na zbawienie duszy i niepodległość narodu.

Kolędy poetyckie czasów II wojny światowej

Tradycja kolędy patriotycznej była żywa również w okresie II wojny światowej. Podczas gdy starsze kolędy tworzyli autorzy mało znani lub anonimowi, w latach wojennych po ten gatunek sięgali najwybitniejsi poeci epoki: Krzysztof Kamil Baczyński, Tadeusz Gajcy, Tadeusz Borowski, Stanisław Baliński. Druga różnica w stosunku do wcześniejszej tradycji polega na radykalnej zmianie tonacji: nadzieja i radość ustąpiły miejsca smutkowi i lękowi przed śmiercią. Ten trudny do wyobrażenia splot grozy wojny z radosnym wydarzeniem narodzin twórcy realizowali, budując analogie między losami Jezusa a losami okupowanej Polski. Betlejemską stajenkę sytuowano w scenerii wojennej; jej ubóstwo porównywano do okupacyjnej nędzy Polaków, a zagrożenie życia małego Jezusa przez gniew Heroda – do zagrożenia niewinnych Polaków przez hitlerowców. Tragizm wojny widać również w powracającym jak echo, zwłaszcza u Gajcego i Borowskiego, przypominaniu prawdy teologicznej: Jezus narodził się po to, by umrzeć, a zatem radość z jego narodzin okrywa cieniem trwoga śmierci. Z kolei Baczyński i Borowski w swoich kolędach rozważali konsekwencje wcielenia. Borowski w Kolędzie złej pisał, że Bóg, stając się człowiekiem, wszedł w świat rządzony przez zło:

Tadeusz Borowski Kolęda zła

Nie pieść, Matko, Syna, nie pieść,
na desce połóż go lepiej,
na twardej desce go połóż
i nie daj śpiewać aniołom.

Bo Syn Twój, gdy będzie duży,
pójdzie zabijać i burzyć,
z żelaznym hełmem na głowie
w polu spać będzie, w rowie. […]

Bo Syn Twój, gdy będzie duży,
pocznie ludzi miłości uczyć,
będzie uczył ułomnych i chorych
i przeklinał fałszywych doktorów.

Ale syna wyprą się chorzy
i w ciemnicę go wtrącą doktorzy,
i Twój Syn tak jak zbrodniarz zginie.
Nie pieść, Matko, nie karm i nie kochaj Syna.

KZ185_186 Źródło: Tadeusz Borowski, Kolęda zła, [w:] Tadeusz Borowski, Z rodu Anhellich. Liryka pokolenia wojennego, oprac. S. Stabro, wybór S. Stabro, Wrocław 1991, s. 185–186.

Ten sam problem od innej strony podjął w swojej Kolędzie Krzysztof Kamil Baczyński: tu wcielenie Boga w człowieka nie skutkuje zarażeniem Go ludzkim złem, ale odwrotnie – daje człowiekowi szansę na odzyskanie dzięki Bogu człowieczeństwa utraconego wskutek wojny:

Krzysztof Kamil Baczyński Kolęda

Aniołowie, aniołowie biali,
o! przyświećcie blaskiem skrzydeł swoich,
by do Pana trafił ten zgubiony
i ten, co się oczu podnieść boi,
i ten, który bez nadziei czeka,
i ten rycerz w rozszarpanej zbroi,
by jak człowiek szedł do Boga‑Człowieka,
aniołowie, aniołowie biali.

K521 Źródło: Krzysztof Kamil Baczyński, Kolęda, [w:] Krzysztof Kamil Baczyński, Utwory zebrane, t. 1, oprac. A. Kmita-Piorunowa, K. Wyka, Kraków 1979, s. 521.

Wszystkie wyszczególnione motywy: tragiczne realia wojny, charakterystyczne dla kolędy teologiczne rozważania nad tajemnicą wcielenia odnajdujemy w najbardziej znanym tekście tego okresu, Kolędzie warszawskiej 1939 Stanisława Balińskiego.

Kolęda Balińskiego należy do typu kolęd aktualizowanychkolęda aktualizowanakolęd aktualizowanych, w których do głosu dochodzi refleksja dotycząca szczególnie ważnych sytuacji społecznych i politycznych naszego kraju. Bujny rozwój kolęd aktualizowanych obserwuje się w czasie powstania styczniowego , I i II wojny światowej oraz na początku lat osiemdziesiątych XX wieku.

Słownik

apokryf
apokryf

(gr. apokryphos – ukryty) 1. utwór o tematyce biblijnej nieumieszczony w kanonie biblijnym; 2. utwór o wątpliwym autorstwie. Apokryficzny: zmyślony, nieautentyczny, niewiarygodny

kolęda
kolęda

(łac. calendae – pierwszy dzień miesiąca) radosna, uroczysta pieśń religijna opisująca narodziny Jezusa i wydarzenia z nimi związane, podejmująca również teologiczny problem wcielenia

kolęda aktualizowana
kolęda aktualizowana

wykorzystuje semantykę znanych kolęd, aby przekazać refleksje dotyczące ważnych aktualnych wydarzeń społeczno‑politycznych

pastorałka
pastorałka

(łac. pastoralis – pasterski) ludowa piosenka dotycząca narodzin Jezusa, ukazująca powitanie go przez prostych ludzi oraz ludowe obyczaje bożonarodzeniowe; w pastorałce, w przeciwieństwie do kolędy, tematyka obyczajowa dominuje nad sensem religijnym

Legiony Polskie
Legiony Polskie

formacja wojskowa utworzona w 1914 roku z inicjatywy Władysława Sikorskiego, później kilkukrotnie przekształcana. Legiony brały udział w walce o niepodległość Polski w czasie I wojny światowej; dowódcą I Brygady Legionów był do 1916 roku Józef Piłsudski

Skamander
Skamander

jedna z najważniejszych grup literackich XX‑lecia międzywojennego, zawiązana w 1916 roku przez Juliana Tuwima, Antoniego Słonimskiego, Kazimierza Wierzyńskiego, Jana Lechonia i Jarosława Iwaszkiewicza. Nazwa grupy pochodzi od mitologicznej rzeki opływającej Troję. Skamandryci sprzeciwiali się tworzeniu programów i manifestów, uznając je za ograniczenie swobody twórczej („programowa bezprogramowość”). Ich zróżnicowane wiersze łączyła wspólna koncepcja poety jako zwykłego człowieka, obserwatora codzienności (w opozycji np. do romantycznej koncepcji poety‑wieszcza), czerpanie z zasobów języka potocznego i witalizm – pochwała życia w różnych jego wymiarach (życie biologiczne, życie codzienne)