Przeczytaj
Powstanie i pierwsze spory
Unia Europejska stanowi rezultat wieloletniego procesu integracji politycznej, ekonomicznej oraz społecznej. U jej podstaw leżały wspólne dla wielu państw europejskich historia i kultura oraz wzajemne relacje ekonomiczne. Proces budowania ściślejszych więzi między państwami europejskimi z zachowaniem ich różnorodności stanowi zjawisko wyjątkowe i w żadnej innej części globu ziemskiego nie występowało ono na taką skalę. Idea zjednoczenia Europy jest głęboko zakorzeniona w dziejach tego kontynentu i sięga czasów Imperium Romanum. W różnych okresach historii odradzała się koncepcja politycznego, gospodarczego oraz kulturowego zjednoczenia Europy, ale nigdy nie osiągnęła ona takiego poziomu jak po zakończeniu II wojny światowej. Jednym z głównych celów integracji europejskiej była odbudowa gospodarcza państw Starego Kontynentu na drodze pogłębienia współpracy ekonomicznej. Zacieśnianiu więzi gospodarczych miała towarzyszyć konsolidacja społeczna i polityczna. Unia Europejska miała się opierać na ideach tolerancji oraz wolności. Jednak od samego początku w procesie integracji europejskiej istniały spory dotyczące jej kształtu. Najważniejszy z nich wiązał się z kwestią, czy Unia Europejska powinna był federacjąfederacją, czy konfederacją.
Stany Zjednoczone Europy
Wielu zwolenników – zarówno dawniej, jak i dziś – zyskała koncepcja Unii Europejskiej działającej na zasadach federacji na kształt Stanów Zjednoczonych. Fundament pod tę ideę położył w 1943 r. francuski polityk Jean Monnet, który napisał:
Pokój w Europie nie zostanie osiągnięty, jeżeli państwa odbuduje się na bazie suwerenności narodowej. […] Państwa europejskie muszą stworzyć między sobą federację.
Koncepcja Stanów Zjednoczonych Europy zakładała stopniowe pogłębianie współpracy na wielu różnych płaszczyznach. Miała ona obejmować nie tylko integrację ekonomiczną, ale również wspólne działania krajów w zakresie polityki zagranicznej, spraw obronnych, praw człowieka, edukacji, ekologii itp. Zgodnie z koncepcją federalistyczną miały powstać wspólne organy przedstawicielskie, które byłyby odpowiedzialne za podejmowanie decyzji dotyczących państw członkowskich. W takim formacie Unia Europejska – prócz wspólnych granic – dysponowałaby wspólną armią oraz prowadziła spójną politykę zagraniczną przez występowanie ze zbieżnymi inicjatywami na arenie międzynarodowej. Koronnym argumentem dla zwolenników federalizmu jest pogłębiający się proces globalizacjiglobalizacji i zdominowanie dyplomacji światowej przez wielkie potęgi, takie jak Chiny, Indie, Stany Zjednoczone czy Rosja. Według orędowników tej wizji tylko silna i zintegrowana Europa może stanąć do konkurencji z tymi potęgami i odbudować swój prestiż. W przeciwnym wypadku jej pozycja na świecie zostanie zmarginalizowana, a ona sama znajdzie się na uboczu wielkich spraw.
Wielkim sukcesem federacjonistów było podpisanie w 1951 r. przez sześć państw – kraje BeneluksuBeneluksu, Francję oraz Włochy i Republikę Federalną Niemiec (RFN) – traktatu paryskiego powołującego Europejską Wspólnotę Węgla i StaliEuropejską Wspólnotę Węgla i Stali (EWWS). Jej celem było stworzenie i regulowanie wspólnego rynku węgla, stali i żelaza dla państw członkowskich. Jako organ wykonawczy powołano tzw. Wysoką WładzęWysoką Władzę, w skład której wchodziło dziewięciu członków na sześcioletnią kadencję. Kolejnym krokiem było podpisanie przez Belgię, Francję, RFN, Włochy, Luksemburg i Holandię traktatu rzymskiego w 1957 r. o utworzeniu Europejskiej Wspólnoty GospodarczejEuropejskiej Wspólnoty Gospodarczej (EWG), który odwoływał się do sukcesu EWWS. Umowa znosiła cła, wprowadzała swobodny przepływ osób, kapitału, towarów i usług oraz wspólną politykę rolną, transportową i handlową. Do końca 1994 r. 15 krajów (Austria, Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Luksemburg, zjednoczone Niemcy, Portugalia, Szwecja, Wielka Brytania i Włochy) ratyfikowało traktat z Maastricht o utworzeniu Unii Europejskiej (UE), ze wspólnym obywatelstwem i walutą. W 1997 r. traktat amsterdamski zniósł kontrole graniczne między państwami Unii.
Integracja, ale nie kosztem suwerenności państwowej
Realizacja idei federalistycznej spotkała się jednak z dużym oporem. Jej przeciwnicy uważali, że prowadzi ona do ograniczenia suwerennościsuwerenności państw narodowych. Unia zaś według nich powinna przypominać bardziej luźny związek niezależnych państw, owszem, współpracujących ze sobą w sferze ekonomicznej, ale nie tworzących wspólnych struktur politycznych.
Ze szczególnym oporem ze strony przeciwników koncepcji federalistycznej spotkała się idea utworzenia wspólnych organów władzy. Deputowani do Zgromadzenia EWWS opracowali projekt konstytucji europejskiej, przewidujący utworzenie europejskiego dwuizbowego parlamentu (Izba Ludowa i Senat Europejski), powołanie rządu i prezydenta Europy wybieranego przez senatorów. Projekt natrafił jednak na opór we francuskim Zgromadzeniu Narodowym, gdzie za niesprawiedliwe uznano równorzędne traktowanie Niemców, winnych II wojny światowej (która zakończyła się zaledwie dziewięć lat wcześniej). Wyhamowało to na kilka lat proces integracji Europy. Temat konstytucji europejskiej powrócił w 2003 roku. W 2004 r. projekt zatwierdziła Rada Europejska, a do 2006 r. ratyfikowały go parlamenty 18 z 27 państw‑członków UE (Litwy, Węgier, Słowenii, Włoch, Grecji, Słowacji, Bułgarii, Rumunii, Austrii, Niemiec, Łotwy, Cypru, Malty, Belgii, Estonii i Finlandii) oraz Hiszpania i Luksemburg w referendachreferendach ogólnokrajowych. Jednak w międzyczasie, w 2005 r., w podobnych ogólnonarodowych głosowaniach odrzuciły go Francja i Holandia. Tak jak w roku 1954 uniemożliwiło to wejście w życie konstytucji dla Europy. Zastąpił ją kompromisowy traktat lizboński z 2007 roku. Wprowadził m.in. stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej, którego powszechnie określa się jako prezydenta Europy. Projekt odrzuconej konstytucji zakładał o wiele więcej – przede wszystkim znosił dotychczasowy wymóg jednomyślności (prawo weta dla państw) przy głosowaniach w sprawach dotyczących większości dziedzin wspólnej polityki unijnej. W zamian obowiązywać miał wymóg tzw. podwójnej większości: 55‑procentowa większość państw reprezentujących co najmniej 65 proc. ludności Unii.
Porażkę projektu konstytucji europejskiej we Francji i Holandii w 2005 r. powszechnie wiąże się z tzw. efektem polskiego hydraulika. Rozszerzenie UE w maju 2004 r. o siedem byłych państw komunistycznych (Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Słowację, Słowenię i Węgry) spowodowało napływ setek tysięcy emigrantów ekonomicznych z tych krajów do starej Unii (często wszystkich ich nazywano Polakami z racji tego, że sama Polska ma więcej ludności niż sześć tych pozostałych państw). Zaktywizowało to tradycyjnie wrogie Unii środowiska nacjonalistycznenacjonalistyczne, funkcjonujące dotychczas na marginesie sceny politycznej. Temat wschodnich Europejczyków, odbierających pracę Austriakom, Brytyjczykom i innym obywatelom krajów wcześniej tworzących wspólnotę, stał się jednym z głównych haseł przeciwników UE. Proces integracji został zahamowany.
Wzrost nacjonalizmów
W roku 2014 w wyniku wyborów pierwszy raz do Parlamentu Europejskiego dostały się znaczące reprezentacje ugrupowań, według których Unia Europejska jest projektem niebezpiecznym dla tożsamości narodowej, bo prowadzi do wymieszania ras, narodowości i kultur. Na przykład na neofaszystowską Austriacką Partię Wolnościową zagłosowało 19,7 proc. Austriaków, na nacjonalistyczną Duńską Partię Ludową – aż 26,6 proc. obywateli Danii, na populistówpopulistów Geerta Wildersa – ponad 13 proc. Holendrów, francuski Front Narodowy poparło prawie 25 proc. Francuzów, Partię Niepodległości Zjednoczonego Królestwa – przeszło 17 proc. Brytyjczyków, a ponad 7 proc. Niemców wybrało deputowanych z populistycznej Alternatywy dla Niemiec. Radykalnie eurosceptyczne partie zdobyły łącznie blisko 12 proc. mandatów w Parlamencie Europejskim – ok. 100 z wszystkich 751 miejsc. Niewiele, ale… Rok później wybuchł kryzys uchodźczy.
Zaostrzenie wojny w Syrii (głównie z powodu włączenia się do konfliktu Rosji) spowodowało, że w 2015 r. państwa członkowskie Unii Europejskiej otrzymały ponad 1,2 mln wniosków o azyl – przeszło dwukrotnie więcej niż w roku wcześniejszym. Komisja Europejska UE, kierując się zasadami konwencji genewskiejkonwencji genewskiej o uchodźcach z 1951 r. (Polska ratyfikowała ją w 1991 r.), zdecydowała o udzieleniu azylu wszystkim, którzy udowodnią, że uciekają przed groźbą śmierci, prześladowań itp. Obawy przed kosztami zintegrowania w społeczeństwach Unii (którą zamieszkuje ponad 440 mln obywateli) ponad miliona osób natychmiast wykorzystały ugrupowania nacjonalistyczne i populistyczne. W efekcie doszło do przesunięć na scenach politycznych we wszystkich unijnych krajach. Dotąd, przez dziesięciolecia, rywalizacja wyborcza przebiegała głównie między umiarkowanymi partiami lewicowymi i prawicowymi, które wymieniały się u władzy. Teraz w siłę urośli nacjonaliści i populiści. Doszli do głosu m.in. na Węgrzech, w Polsce i we Włoszech, we Francji w wyborach prezydenckich ich kandydatka uzyskała ponad 33 proc. głosów, w Austrii weszli do rządu, a w Niemczech przekroczyli próg wyborczy i znaleźli się w parlamencie z 12,5 proc. głosów jako trzecia siła polityczna kraju. Podkreślali konieczność powstrzymania integracji Unii, która rzekomo miałaby zagrażać tożsamości narodów. Według nich najlepszym rozwiązaniem byłaby Unia, która stałaby się na powrót organizacją współpracy gospodarczej suwerennych państw, tak jak miało to miejsce w latach 70. i 80. ubiegłego wieku. Tymczasem większość obywateli Unii wciąż uważa, że integrująca się gospodarczo, społecznie i politycznie wspólnota jest najlepszym rozwiązaniem na przyszłość.
Według Eurobarometru, międzynarodowego projektu badania opinii publicznej, realizowanego na zlecenie Komisji Europejskiej, ze stwierdzeniem „Tak, mój kraj skorzystał na członkostwie w UE” w 2018 r. zgodził się następujący procent obywateli danych państw członkowskich:
Irlandia od 91 do 100 procent.
Dania, Polska, Litwa, Estonia i Luksemburg od 81 do 90 procent.
Hiszpania, Portugalia, Węgry, Słowacja, Niemcy, Niderlandy, Belgia, Szwecja i Łotwa od 71 do 80 procent.
Francja, Rumunia, Finlandia, Cypr, Chorwacja, Czechy i Słowenia 61 do 70 procent.
Wielka Brytania, Austria, Grecja i Bułgaria od 51 do 60 procent.
Włochy od 41 do 50 procent.
Różne prędkości
Pod koniec czerwca 2016 r. Unię Europejską dotknął jeden z najpoważniejszych kryzysów w jej historii. Mieszkańcy Wielkiej Brytanii, jednego z największych, najludniejszych i najbogatszych krajów wspólnoty, opowiedzieli się w referendum za tzw. brexitem, czyli opuszczeniem UE. Po długich pertraktacjach dotyczących warunków wyjścia ze wspólnoty Zjednoczone Królestwo ostatecznie wystąpiło 31 stycznia 2020 r. z Unii.
Wstrząs wywołany brexitem skłonił czołowych polityków europejskich do refleksji na temat przyszłości integracji Starego Kontynentu. Część przywódców nastawionych eurosceptycznie opowiedziała się za kontynuacją dotychczasowej polityki UE. Według tej koncepcji działalność wspólnoty powinna się ograniczyć przede wszystkim do spraw gospodarczych. Entuzjaści pogłębiania integracji zaproponowali z kolei ideę Europy „wielu prędkości”. Według tej koncepcji różne państwa znajdowałyby się na różnych etapach integracji: niektóre np. byłyby połączone unią walutową, dla innych Unia oznaczałaby wyłącznie współpracę ekonomiczną, a jeszcze inne podejmowałyby także wspólne działania na forum polityki zagranicznej. Realizacja strategii „Europy różnych prędkości” umożliwiałaby w ten sposób głębszą integrację tym państwom, które uznałyby, że są na to gotowe. Jean‑Claude Juncker, przewodniczący Komisji Europejskiej w latach 2014–2019, argumentował:
Jeśli nie możemy osiągnąć porozumienia w gronie 27 co do celu i dróg, które do niego prowadzą, to te państwa, które chcą zrealizować ten cel, powinny mieć możliwość pójścia naprzód.
Najbardziej zagorzali zwolennicy integracji europejskiej proponują pójść jeszcze dalej i przekształcić UE w państwo federacyjne. Tak czy inaczej współczesność stawia przed Unią Europejską poważne zagrożenia i problemy, które z pewnością wpłyną na kształt i politykę wspólnoty. Czas pokaże, czy Unia okaże się organizacją skuteczną w obliczu tak poważnych wyzwań jak wzrost potęgi gospodarczej i politycznej Chin, agresywna polityka Rosji, terroryzm, masowe migracje, postępująca globalizacja wielu dziedzin życia, zmiany klimatyczne oraz skutki pandemii SARS‑CoV‑2.
Słownik
region w Europie Zachodniej składający się z trzech sąsiadujących ze sobą państw: Belgii, Holandii i Luksemburga; słowo Benelux to skrót powstały z połączenia pierwszych sylab nazw tych państw: Belgique, Nederland, Luxembourg
utworzona na mocy traktatów rzymskich z 1957 r., zapoczątkowała proces ściślejszej integracji europejskiej
pierwsza wspólnota, utworzona na mocy traktatu paryskiego z 1951 r.; obejmowała współpracę państw członkowskich w dziedzinie węgla i stali
(z łac. foederatio – przymierze) państwo związkowe; państwo składające się z autonomicznych części, np. stanów, krajów związkowych czy prowincji, ale posiadające wspólny rząd i prowadzące np. wspólną politykę zagraniczną
(z łac. globus – kula) ogół procesów, które prowadzą do coraz większej współzależności i integracji państw, społeczeństw, gospodarek i kultur, czego efektem jest tworzenie się światowego społeczeństwa; zanikanie kategorii państwa narodowego; kurczenie się przestrzeni społecznej i wzrost tempa interakcji poprzez wykorzystanie technologii informacyjnych oraz wzrost znaczenia organizacji ponad- i międzynarodowych, w szczególności ponadnarodowych korporacji
(z łac. conventio – umowa) szereg umów międzypaństwowych z zakresu prawa międzynarodowego i pomocy humanitarnej podpisanych w Szwajcarii w XIX i XX w.; pierwsza z nich była rezultatem działalności i zabiegów Jeana Henriego Dunanta, twórcy Czerwonego Krzyża; podpisana w 1951 r. jako ich część konwencja o uchodźcach definiuje m.in. pojęcie uchodźcy jako osoby, która na skutek uzasadnionej obawy przed prześladowaniem (z różnych powodów, np. swojej rasy, religii, narodowości, przekonań politycznych czy przynależności do określonej grupy społecznej) musiała opuścić kraj pochodzenia; osoba taka podlega międzynarodowej ochronie, a każde państwo będące sygnatariuszem konwencji ma obowiązek udzielenia jej pomocy, m.in. w postaci przyznania prawa do pobytu
(ang. League of Nations, franc. Société des Nations) pierwsza w historii organizacja międzynarodowa o celach ogólnych, powołana dla rozwoju współpracy oraz zapewnienia międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa
(z łac. natio – naród) pogląd, według którego państwa narodowe są najwyższą formą organizowania się społeczeństw; według nacjonalizmu prawa danego narodu są nadrzędne nad prawami jednostki, prawami innych narodów i prawem międzynarodowym, co może przyczyniać się do konfliktów społecznych i wojen
(z łac. populus – lud) zjawisko polityczne, w którego spektrum lokuje się wiele postaw i stanowisk odwołujących się w swojej retoryce do idei i woli „ludu”, często stawiając je w kontrze do woli i interesów „elit”
(łac., dosł. to, z czym należy się odwołać (do narodu), od referre – odnosić, informować) głosowanie ludowe, najważniejsza forma demokracji bezpośredniej, w której pełnoprawni obywatele wypowiadają się w formie głosowania powszechnego w sprawach o kluczowym znaczeniu dla społeczeństwa
(z fran. souverain – najwyższy, panujący, łac. super – nad) zdolność do samodzielnego, niezależnego od innych podmiotów sprawowania władzy politycznej na określonym terytorium, nad grupą osób lub samym sobą; suwerenność państwa obejmuje niezależność w sprawach wewnętrznych i zewnętrznych
(ang. High Authority) jedyny organ wykonawczy Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, istniejącej w latach 1952–2002; w jej skład wchodziło dziewięciu przedstawicieli z państw członkowskich, a głównym zadaniem było formułowanie prawa wspólnotowego oraz jego egzekwowanie
Słowa kluczowe
federacja, konfederacja, nacjonalizm, integracja, Unia Europejska, świat na przełomie tysiącleci, wspólnota europejska, traktat z Maastricht, integracja europejska, eurosceptycyzm
Bilbiografia
E. Latoszek, Integracja europejska Mechanizmy i wyzwania, Książka i Wiedza, Warszawa 2007.
S. Sulowski, Polityka europejska Republiki Federalnej Niemiec, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2004.
A. Marszałek, Z historii europejskiej idei integracji międzynarodowej, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 1996.