Przeczytaj
PZPR dąży do konfrontacji
Już od samego początku istnienia „Solidarności” komunistyczne władze utrudniały jej działalność. Nie były jednak dość silne, aby od razu zlikwidować związek, dlatego początkowo starały się go osłabić. Wywoływały drobne, ale częste konflikty. Nazwano to „taktyką odcinkowych konfrontacji”. Był to rodzaj wojny nerwów z działaczami „Solidarności”. Andrzej Żabiński, I sekretarz KW PZPR w Katowicach (z zawodu socjolog), podczas spotkania z aktywem partyjnym milicji i służby bezpieczeństwa 26 września 1980 r. mówił, że najważniejsze jest skłócenie nowych związków z działaczami KORKOR:
Za tymi całymi związkami nowymi stoi KOR, jest to niewątpliwe. Sympatyzuje z nimi kler. Czym się to skończy? No, powinno to się skończyć idealnie zjednoczeniem tych wszystkich związków, ale to może potrwać lata, ale cel pierwszy jest taki, żeby nie wykosili tam członków partii, a drugi cel żeby wykosili korowców, po prostu trzeba ich pomału rozbić.
Efektem komunistycznej taktyki skłócania różnych grup opozycyjnych było stopniowe pozbawianie społeczeństwa nadziei na zmiany na lepsze. Od października 1980 r. władze PRL przygotowywały się też do siłowego pokonania „Solidarności”, czyli do wprowadzenia stanu wojennego.
Nadal też stosowały represje polityczne wobec opozycji. Dnia 21 listopada 1980 r. aresztowały działacza związku Jana Narożniaka. „Solidarność” stanęła w jego obronie i zagroziła strajkami. Władze zastanawiały się, czy wprowadzić stan wojenny. Uznały jednak, że nie są do tego przygotowane, i uwolniły Narożniaka.
Chociaż w porozumieniu zawartym 3 września 1980 r. w Jastrzębiu‑Zdroju komuniści zgodzili się, że wszystkie soboty będą wolne od pracy, to pod koniec grudnia 1980 r. zadecydowali, że wolna będzie tylko połowa z nich. W styczniu rozpoczęły się strajki, ale dopiero groźba strajku ogólnopolskiego sprawiła, że rząd poszedł na kompromis. Uzgodniono, że pracująca będzie co czwarta sobota.
„Solidarność” była potężną siłą, ponieważ mogła zagrozić masowymi strajkami w zakładach przemysłowych. Takim argumentem nie mogły posłużyć się inne grupy społeczne, które chciały utworzyć własne niezależne organizacje: rolnicy i studenci. Władze PRL podjęły decyzję polityczną, żeby nie legalizować „Solidarności Wiejskiej” oraz Niezależnego Zrzeszenia Studentów i Sąd Wojewódzki w Warszawie jesienią 1980 r. odmówił ich rejestracji. Lokalne strajki sprawiły jednak, że w lutym następnego roku rządzący zawarli wstępne porozumienie w sprawie reprezentacji rolników oraz zgodzili się na rejestrację NZS.
90 dni spokoju, czyli gra na zwłokę
Gen. Wojciech Jaruzelski, członek Biura Politycznego KC PZPRBiura Politycznego KC PZPR, gdzie zapadały najważniejsze dla kraju decyzje polityczne, został powołany na stanowisko premiera 11 lutego 1981 roku. Wygłosił w sejmie apel o „90 dni spokoju”, bez strajków i protestów. W społeczeństwie zmęczonym kryzysem, bałaganem i chwiejną polityką władz apel ten został przyjęty stosunkowo życzliwie. Pozytywnie zareagowała też „Solidarność”, zawieszając akcję protestacyjną planowaną na 13 lutego jako „dzień bez prasy”.
Kilkadziesiąt spokojnych dni zostało przerwanych przez prowokację w Bydgoszczy, podczas której milicja pobiła działaczy związkowych. Zaczęło się od tego, że reprezentanci rolników, zabiegający o rejestrację swojej organizacji – NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”, dołączyli 19 marca 1981 r. do delegacji robotniczej „Solidarności”, aby razem wziąć udział w spotkaniu z przedstawicielami władz w czasie posiedzenia Wojewódzkiej Rady Narodowej.
Posiedzenie WRN niespodziewanie przerwano, ale przedstawiciele NSZZ „Solidarność” i grupa radnych pozostali na sali. Wieczorem wkroczyła milicja i pobiła trzech działaczy związku. Wywołało to powszechne oburzenie. Propaganda twierdziła, że nie było żadnego pobicia. Związek zażądał śledztwa i ukarania winnych. Zapowiedział strajk ostrzegawczy i zagroził, że jeśli te warunki nie zostaną spełnione, 31 marca 1981 r. zostanie ogłoszony strajk generalny w całym kraju.
Strajk ostrzegawczy przyniósł skutek i zawarto porozumienie. Władze obiecały, że przeprowadzą śledztwo, oraz zgodziły się na rejestrację NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”, a związek odwołał protest generalny.
W maju 1981 r. zarejestrowano NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” i ten problem polityczny został rozwiązany. Narastały natomiast problemy gospodarcze. Od kwietnia wprowadzano kartkikartki na mięso i jego przetwory, masło, mąkę, ryż, kasze, a w lipcu dodatkowo obniżono przydziały kartkowe o jedną piątą. Zaczęły się „marsze głodowe” oraz inne akcje protestacyjne przeciw brakowi podstawowych produktów w sklepach.
W marszach ważną rolę odgrywały kobiety, często demonstrujące z wózkami i małymi dziećmi. Największy tego typu protest odbył się 30 lipca 1981 r. w Łodzi. Dla jego poparcia warszawiacy zablokowali 3 sierpnia główne rondo w stolicy. Próby zatrzymania wspierających strajk samochodów i ciężarówek doprowadziły do trzydniowej blokady centrum miasta, a także dwugodzinnego strajku ostrzegawczego w regionie Mazowsze. Napiętą atmosferę potęgowały informacje o tym, że władze celowo ukrywają żywność, by pogorszyć nastroje społeczne.
Próby reform w PZPR
Już od sierpnia 1980 r. część członków PZPR sympatyzowało z „Solidarnością”, ale tarcia nasiliły wiosną 1981 r., w czasie kampanii wyborczej wewnątrz partii (najbardziej demokratycznej w jej dziejach). Zwolennicy zmian grupowali się w tzw. strukturach poziomych. Ich nazwa nawiązywała do idei porozumienia bezpośrednio między niższymi szczeblami organizacji partyjnych, z pominięciem obowiązującej w PZPR sztywnej hierarchii.
Struktury poziome skłaniały się do porozumienia z „Solidarnością”. Do czołowych przywódców ruchu należał Zbigniew Iwanów z Torunia (wobec zbyt powolnych zmian w partii zrezygnował z członkostwa w maju 1981 r. i został wiceprzewodniczącym regionu związku). Za ideologa struktur poziomych uchodził dziennikarz Stefan Bratkowski, a w kierownictwie PZPR za zwolennika ruchu uważany był historyk Andrzej Werblan.
Przeciwnikami reformatorów byli „twardogłowi”, czyli tzw. beton partyjny. Działali oni w ramach Katowickiego Forum Partyjnego, oskarżając resztę partii o utratę „ideowo‑politycznej i propagandowej busoli walki o socjalizm”. Utrzymywali bezpośrednie kontakty z przywódcami sowieckimi, ale też np. z reprezentantami reżimu Niemieckiej Republiki Demokratycznej (Erich Honecker należał do największych krytyków polskich przemian).
Rozstrzygnięcie wewnętrznej sytuacji w partii nastąpiło podczas nadzwyczajnego IX Zjazdu PZPR w lipcu 1981 roku. Zarówno reformatorzy, jak i przedstawiciele „betonu” znaleźli się w mniejszości, a zjazd umocnił pozycję rządzącej w partii grupy Stanisława Kani i Wojciecha Jaruzelskiego. Część reformatorów zaangażowała się potem jednoznacznie po stronie „Solidarności” (np. Stefan Bratkowski).
Jesień pełna konfliktów
Najważniejszym wydarzeniem jesieni 1981 roku był I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność” w Gdańsku. Wprawdzie oficjalnie uchwalony tam program nawiązywał do „samoograniczającej się rewolucji”, ale coraz więcej członków związku decydowało się na podjęcie działalności o charakterze politycznym (do radykalnych działaczy należał m.in. szef regionu Pomorze Zachodnie – Marian Jurczyk). Na bazie struktur związkowych powstały m.in. Polska Partia Demokratyczna i Polska Partia Pracy, a także Klub Służby Niepodległości i Kluby Samorządnej Rzeczpospolitej „Wolność – Sprawiedliwość – Niepodległość”. Coraz śmielej wysuwano postulaty głębokiej reformy systemu, w tym przeprowadzenia wolnych wyborów do sejmu.
Komunistycznym władzom udało się uwikłać „Solidarność” w liczne lokalne konflikty. Osłabiały w ten sposób powszechną akceptację jej działań, co uwidocznił brak masowego poparcia dla przeprowadzonego 28 października 1981 r. strajku ostrzegawczego. Przykładem lokalnego sporu, który rozlał się na kraj, był ten związany z osobą rektora Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Radomiu Michała Hebdy, powołanego bez konsultacji z pracownikami naukowymi i studentami. Strajki solidarnościowe, organizowane przez NZS, objęły większość uczelni w całym kraju. Trwający 49 dni protest w radomskiej uczelni był najdłuższym ze wszystkich dotychczasowych strajków w PRL‑u.
Coraz bardziej zmęczone trudnościami życia codziennego polskie społeczeństwo stawało się mniej skłonne do wspierania akcji protestacyjnych, natomiast władze odzyskiwały siły i dążyły do likwidacji „Solidarności”. W połowie października 1981 r. gen. Wojciech Jaruzelski zastąpił Stanisława Kanię na stanowisku I sekretarza KC PZPR i zintensyfikował przygotowania do wprowadzenia stanu wojennego.
Strona rządowa pozorowała gotowość do rozmów. W dniu 4 listopada 1981 r. gen. Wojciech Jaruzelski spotkał się z Lechem Wałęsą i prymasem Józefem Glempem. Nic jednak z tych rozmów nie wynikło. Na początku grudnia 1981 r. jednostki specjalne spacyfikowały strajk w Wyższej Oficerskiej Szkole Pożarniczej w Warszawie. Władze z uwagą obserwowały, jak zareaguje „Solidarność”. Nie doszło do większych protestów. W związku dostrzegano groźbę konfrontacji, ale nie przypuszczano, że to ostatnie dni legalnej działalności.
Burzliwe obrady władz „Solidarności” w Radomiu na początku grudnia 1981 r. zostały wykorzystane przez rządową propagandę. Jeden z agentów Służby Bezpieczeństwa, ulokowanych w kierownictwie związku, nagrał te rozmowy, a zmanipulowane fragmenty upubliczniono. Partyjna propaganda szczególnie chętnie wykorzystała twierdzenia Wałęsy o nieuchronnej konfrontacji i „targaniu po szczękach” oraz doradcy związku – Karola Modzelewskiego, który parafrazując hymn komunistów „Międzynarodówkę”, powiedział, że „bój to będzie ich ostatni”.
Tymczasem Jaruzelski kończył przygotowania do wprowadzenia stanu wojennego. Obawiając się niepowodzenia, dążył do uzyskania „dowodu”, którym przekonałby społeczeństwo. Idealnym argumentem było zagrożenie obcą interwencją. W tej sytuacji zwrócił się do ministrów obrony państw Układu Warszawskiego, którzy spotkali się w Moskwie na początku grudnia 1981 r., aby wydali komunikat zawierający groźbę wobec władz PRL. Wobec sprzeciwu Rumunii i Węgier komunikatu nie przyjęto.
W tej sytuacji Jaruzelski podczas rozmowy z sowieckim marszałkiem Wiktorem Kulikowem, głównodowodzącym wojsk Układu Warszawskiego, poprosił o przysłanie doradców politycznych, pomoc gospodarczą oraz wsparcie militarne. Sowieci podeszli do sprawy poważnie i 10 grudnia zwołali specjalne posiedzenie Biura Politycznego KC KPZS. Jego uczestnicy uznali, że wprowadzenie wojsk do Polski jest niemożliwe. Szef KGB Jurij Andropow uznał nawet, że władzę w Polsce może przejąć „Solidarność”.
W tym czasie Jaruzelski podjął już ostateczną decyzję o realizacji wariantu siłowego. Dnia 13 grudnia 1981 r. komunistyczne władze wprowadziły stan wojenny i internowały około 10 tys. działaczy „Solidarności”. Swoją politykę zmieniły częściowo dopiero w 1986 r. pod wpływem pieriestrojkipieriestrojki w ZSRS, głębokiego kryzysu gospodarczego i oczekiwań polskiego społeczeństwa.
Słownik
najważniejszy organ kierowniczy PZPR, w jego skład wchodziło zwykle poniżej 15 osób; na posiedzeniach BP KC PZPR zapadały najważniejsze decyzje w państwie; nadzorowało ministerstwa i sądy
organizacja opozycyjna, która powstała z przekształcenia się Komitetu Obrony Robotników
(od września 1981 r. Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”) organ naczelny przyszłego związku zawodowego, założony 17 września 1980 roku w Gdańsku przez przedstawicieli ponad 30 międzyzakładowych i zakładowych komitetów założycielskich; przewodniczącym został Lech Wałęsa
(inaczej: reglamentacja) system kontroli dystrybucji towarów w PRL, będący wynikiem silnych niedoborów na rynku i polegający m.in. na wydawaniu ludności kartek, które uprawniały do zakupu ściśle określonych ilości wyznaczonych towarów, przede wszystkim żywnościowych
(ros. przebudowa) działania gospodarcze i polityczne podjęte przez Michaiła Gorbaczowa w latach 1985‑1990 mające na celu przekształcenie ZSRS
Słowa kluczowe
komunizm, NSZZ „Solidarność”, opozycja demokratyczna, Polska w latach 1957‑1981, PRL, PZPR
Bibliografia
J. Holzer, „Solidarność” 1980‑1981. Geneza i historia, Paryż 1984.
A. Paczkowski, Droga do „mniejszego zła”. Strategia i taktyka obozu władzy. Lipiec 1980 – styczeń 1982, Kraków 2002.
Przed i po 13 grudnia. Państwa bloku wschodniego wobec kryzysu w PRL 1980–1982, red. Ł. Kamiński; t. 1, Warszawa 2006; t. 2, Warszawa 2007.
PZPR a „Solidarność” 1980–1981. Tajne dokumenty Biura Politycznego, wstęp Tomasz Kozłowski, Warszawa 2013.
W. Roszkowski, Najnowsza historia Polski, 1980–2002, Warszawa 2003.
J. Skórzyński, Krótka historia Solidarności 1980–1989, Gdańsk 2014.
Encyklopedia Solidarności: encysol.pl.
Portal edukacyjny polska1918‑89.pl.
Portale tematyczne IPN: wzz.ipn.gov.pl, sierpien1980.pl, rok1989.pl, [do ostatniego dostęp przed kwietniem 2019 r.].