bg‑lime

Schyłek epoki

Życie i twórczość François Villona przypada na XV wiek, kiedy w całej Europie widoczne są już oznaki odrodzeniowej myśli humanistycznej, choć idee późnego średniowieczna jeszcze na dobre nie przeminęły.

ROhs62dg6YEDy1
Portret François Villona namalowany przez Ludwiga Rullmanna, XVIII/XIX w.
Tadeusz Boy-Żeleński Od tłumacza

Wiek XV‑ty, który był kolebką Villona, jak również i poprzedzający go wiek czternasty, nie są we Francji okresem interesującym pod względem piśmienniczym. Jest to, z punktu widzenia kultury, epoka przejściowa; epoka, w której gmach średniowiecza rozpada się i kruszeje, zaledwie zaś tu i ówdzie odosobnieni budownicy gromadzą dopiero cegły pod przyszłą budowlę Odrodzenia. Stany, instytucje, na których zasadzał się porządek społeczny, zdradzają znamiona wyczerpania lub potrzebę głębokich reform. Wspaniały, połyskujący stalą i złotem rynsztunek feudalnego rycerstwa stał się czczą dekoracją; pod religią rycerskiego „honoru” kryje się egoizm, brutalność, brak poczucia narodowego, chciwość i zdrada. Kościół, szarpany schizmą, od samych szczytów dający obraz zgorszenia, uprawiający handel odpustów i godności kościelnych, gromadzący olbrzymie bogactwa przez dłonie zakonów żebrzących, nie odwraca wprawdzie od wiary, ale nie daje też silnych podstaw życia moralnego.

bt Źródło: Tadeusz Boy-Żeleński, Od tłumacza, [w:] François Villon, Wielki Testament, 1927, s. VII.
Rsfg6XAWIuTj2
Pieter Bruegel, Walka karnawału z postem, 1559
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.
bg‑lime

Kryzys literatury

Tadeusz Boy‑Żeleński zwraca uwagę, że na tle przebrzmiałych, często podobnych literackich opowieści i powstałych w średniowieczu schematów gatunkowych poezja François Villona wydaje się wręcz nowatorska.

Tadeusz Boy-Żeleński Od tłumacza

Podobnież i dawne źródła literatury i poezji wysychają. Stare powieści i rapsody rycerskie stały się martwą literą, obcą już przez sam język, który, od czasu Powieści Okrągłego Stołu, uległ znacznemu przeobrażeniu. Ostatnim dziełem szerokiego tchu jest Romans Róży, a raczej jego druga część, pióra Jana de Meung (1277) — ale i to już jest dawna przeszłość, która, przez wiek XIV i XV, pokutuje we wtórnych naśladownictwach, wlokąc za sobą cały kram zimnych i rozwlekłych alegorii. Poezja, nie znajdując źródeł, z których by biła dla niej nowa treść, staje się igraszką dworską, zasklepia się w problemach formalnych. Obracając się w kręgu konwencjonalnych tematów (srogość kochanki, niestałość losu, nieubłagany kres wszystkiego w śmierci etc.), szuka chluby w trudności formy i wirtuozostwie, o jakim nie śniło się dzisiejszym poetom. Wreszcie lata poprzedzające rok 1431 — datę urodzenia Franciszka Villona — stają się dobą najgłębszego upadku Francji, najechanej przez Anglików, pustoszonej rabunkiem i pożogą, zarazą i kontrybucjamikontrybucjakontrybucjami, słowem wszystkimi klęskami długoletniej i zaciekłej wojny. W tej to epoce, w roku, w którym spalono na stosie w Rouen Dziewicę Orleańską, urodził się w domu paryskich nędzarzy przyszły włóczęga, bandyta, sutener i złodziej, który część życia spędził w więzieniach, a cudem jedynie uniknął szubienicy, a który, dziwną igraszką losu, miał się stać, obok tej wielkiej patronki Francji, jedynym świetlanym punktem posępnej i mrocznej epoki. Tak wielką jest potęga poezji, gdziekolwiek zapłonie prawdziwa jej iskra! […] Czym był Villon, na tle połowy XV wieku, dla francuskiego piśmiennictwa? Spróbuję to objaśnić w kilku słowach. Villon jest pierwszym poetą Francji w nowożytnym znaczeniu; jest w poezji francuskiej pierwszą wybitną jednostką. […]

btt Źródło: Tadeusz Boy-Żeleński, Od tłumacza, [w:] François Villon, Wielki Testament, Warszawa 1927, s. VIII.
bg‑lime

Teraz Villon

Siła poezji François Villona tkwi w tym, że autor szuka inspiracji wokół siebie, a jego twórczość wypływa z doświadczeń życiowych. Świat, w którym żyje Villon, to nie świat rycerzy i pięknych dam, ale przestępców, prostytutek, skazańców, łotrów i rzezimieszków. O nich między innymi są wiersze poety.

R1BqmmDq8QtTn
Hieronim Bosch, Ogród ziemskich rozkoszy, między 1490 a 1500
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.
Tadeusz Boy-Żeleński Od tłumacza

Villon natomiast bierze stare, gotowe formy, aby je odmłodzić żywą krwią swoją; aby w nich dać siebie: gorącą, namiętną, rzewną spowiedź życia, jęk zmarnowanej młodości, spazm niezaspokojonego serca. Nie ucieka się do pomocy fikcji poetyckiej ani alegorii, nie przypina sobie szlachetnego koturnukoturnkoturnu, nawet koturnu nieszczęścia; jak nikt przed nim, a mało kto po nim, bez szaty godowej wchodzi do zaczarowanego pałacu wielkiej sztuki; od pierwszego wiersza mówi do nas on sam, biedak, więzień, zbrodniarz, „miłośnik z hańbą przepędzony” i „ochłostany nago”, kochanek grubej Małgosi… a wszystko „dla braku trochy maiętności”… Villon jako artysta wyróżnia się zmysłem rzeczywistości: nie szuka poezji w obłokach ani w urojeniu, znajduje ją tuż koło siebie, bierze ją z błota ziemi, i, mocą dziwnego czarodziejstwa, wszystko, co weźmie w rękę, zamienia w przejmującą poezję. Jest to poeta na wskroś egotyczny, czystej krwi liryk, i jako taki Villon jest odosobnionym zjawiskiem: ta żyła poezji kryje się po nim i przepada gdzieś pod ziemią; nie ma dla niej miejsca ani w humanizmie wieku XVI, ani w klasycznym i obiektywnym wieku XVII, ani w filozoficznej grze myśli wieku XVIII. […]
Villon jest pierwszym poetą Francji przez swą twórczość w zakresie języka. Uczynił w poezji to, co później Rabelais w prozie: miast dawnej naiwnej, czasem niedołężnej gwary, lub też miast kunsztownych formalnych łamańców, wyrażających mdłe i konwencjonalne uczucia, mowa Villona płynie wprost z serca; w sercu, we krwi znajduje dla swych uczuć wyraz bezpośredni, prosty i doskonały: kunsztowny, ale zupełnie innym, głębokim kunsztem! Niezwykłym zjawiskiem była w owej epoce jego giętkość wyrazu dla każdego odcienia myśli, lekka igraszka żartu, swoboda i śmiałość w przechodzeniu od pustoty do tragicznej powagi, od cynizmu do modlitwy. […]
Spuścizna literacka Villona jest bardzo szczupła. Obejmuje ona wdzięczny, lecz błahy poemacik Legaty (Les Lais, w dziś. franc. Les legs) zwany też Małym Testamentem, dalej Wielki Testament i kilka okolicznościowych ballad, które późniejsi wydawcy dołączyli do Wielkiego Testamentu jako Kodycyl (nazwa ta nie pochodzi od Villona); wreszcie kilka wspomnianych już ballad w żargonie złodziejskim. Tak więc główna treść Villona zamyka się w Wielkim Testamencie. Nie jest to bynajmniej jednolity, planowo skomponowany utwór; przeciwnie, jest to mieszanina bardzo nierównej wartości. Podjąwszy jeszcze raz poetycką formę Legatów (nie nową zresztą w średniowiecznej poezji), Villon rozszerzył ją i pogłębił, naśladując w konsekwentnej parodii wiernie wszystkie szczegóły formalnego testamentu; po czym, stworzywszy w ten sposób ramy dopuszczające wszelkiej swobody w dygresjach, oprawił w nie szereg utworów, przeważnie ballad, datujących [się] widocznie z rozmaitych epok jego życia. […]

bbt Źródło: Tadeusz Boy-Żeleński, Od tłumacza, [w:] François Villon, Wielki Testament, Warszawa 1927, s. XV.
Ciekawostka

Michaił Bachtin (1895‑1975) - rosyjski teoretyk literatury, filozof, kulturoznawca i literaturoznawca. Największe prace badacza dotyczą, m.in. karnawalizacji, czyli ludowej kultury śmiechu.

Słownik

dychotomia
dychotomia

(gr. dichotomos – przecięty na dwie części) - podział jakiejś całości na dwie różniące się zasadniczo części.

kontrybucja
kontrybucja

(łac. contributio) - obowiązkowe świadczenia w naturze lub opłaty nakładane przez państwo zwycięskie na państwo pokonane lub przez władze okupacyjne na ludność kraju okupowanego

koturn
koturn

(łac. cŏthurnŭs - koturn, styl wzniosły, tragiczny, tragedia) - przesadna podniosłość i pompatyczność gestów, wypowiedzi itp.

legaty
legaty

(łac. legare - zapisać komuś coś) - zapisanie w testamencie określonych dóbr osobie niebędącej spadkobiercą; też: to, co zostało w ten sposób komuś zapisane