Immanuel Kant

R1IUqOO7vio84
Immanuel Kant (1724–1804)
Nazywany jest również „królewieckim filozofem” lub „filozofem z Królewca”, gdyż całe jego życie toczyło się w Królewcu, a działalność naukowa na tamtejszym Uniwersytecie Albrechta.
Źródło: Johann Gottlieb Becker, Immanuel Kant (1724-1804), 1768, domena publiczna.

Idealizm niemiecki zaczyna się wraz z „rewolucją kopernikańską”, której w filozofii dokonał Kant. Jak pamiętamy, Kopernik zmienił paradygmat astronomii – przyjął za punkt centralny Słońce zamiast Ziemi, dzięki czemu uzyskał prawidłowy obraz ruchu ciał niebieskich. Według współczesnych Kantowi, miał on zastosować podobny mechanizm w filozofii, gdyż zmienił paradygmat myślenia, przenosząc punkt ciężkości z przedmiotu (poznawanej rzeczy) na podmiot (osobę poznającą). Może to brzmieć nieco skomplikowanie, zatem wyłóżmy to inaczej: filozof stwierdził mianowicie, że pytanie typowe dla filozofii i nauki, które brzmi: „jakim jest świat?”, jest pytaniem źle postawionym. Zasadnym byłoby spytać: „jakim świat się nam wydaje?” lub dokładniej: „jak świat się nam przedstawia?” Człowiek nie poznaje przecież żadnych konkretnych przedmiotów, tylko swe własne, zmysłowe wrażenia o tych przedmiotach. Rozum nie dysponuje więc realnymi rzeczami, tylko wyobrażeniami („przedstawieniami”) rzeczy. Czym innym jest rzecz sama w sobie, a czym innym nasze jej przedstawienie. Do istoty rzeczy samej w sobie nie mamy absolutnie żadnego dostępu, dysponujemy jedynie jej wyobrażeniem, które w naszym umyśle powstaje dzięki pojedynczym wrażeniom zmysłowym, czyli ideomideaideom. Nie poznajemy obiektywnie istniejącego noumenu (rzeczy samej sobie), tylko czysto subiektywne fenomeny (wrażenia danej rzeczy). To proste stwierdzenie całkowicie zmienia sposób myślenia o świecie, nauce i filozofii. Wynika z niego bowiem szereg dalekosiężnych skutków.

Przy takim ujęciu zagadnienia, nasz umysł przestaje być zwierciadłem, które wiernie oddaje świat, a staje się w zasadzie twórcą przedmiotów i zasad, jakie odnajduje w świecie. To nie jest tak, że rzeczywistość kieruje się racjonalnymi prawami, a nasz rozum musi je stopniowo odkrywać wraz z rozwojem nauk. Jest zupełnie odwrotnie: to rozum tworzy racjonalne zasady i prawidła, które niejako „nakłada” na poznawany świat, czyniąc go racjonalnym i zrozumiałym. Relacje, normy i mechanizmy, których od swego początku nauka szuka w świecie, nie są relacjami, normami i mechanizmami świata, lecz naszego rozumu. To rozum postrzega zachodzące zjawiska w sposób przyczynowo‑skutkowy, tworzy wszelkie stosunki, w jakich pozostają względem siebie przedmioty itd.

Po drugie, przy takim ujęciu, nawet czas i przestrzeń okazują się tylko czystymi formami naoczności. Oznacza to, że nie są one właściwościami samego świata, lecz sposobami, w jaki nasz rozum ten świat poznaje. Czy inaczej: czas i przestrzeń nie są podstawowymi sposobami funkcjonowania świata, lecz jedynie kategoriami, za pomocą których rozum postrzega i porządkuje świat. Widzimy bowiem przedmioty jako następujące po sobie czy zmieniające swoje właściwości (kategoria czasu) lub jako występujące obok siebie (kategoria przestrzeni).

Istotne wydaje się w tym miejscu także wspomnienie o podziale, jaki wprowadza Kant przy opisie samego pojęcia rozumu. Rozum czysty, zwany też rozumem teoretycznym, jest używany w badaniach naukowych. Tworzy racjonalne zasady funkcjonowania świata, a zatem orzeka, „jak jest”. Filozof starał się przy tym wyznaczyć granice możliwego poznania naszego rozumu. Zwracał na przykład uwagę, że pojęcia takie jak Bóg, dusza nieśmiertelna czy kosmos to tak zwane idee regulatywne. Tym mianem określał idee, których skończony ludzki rozum nie jest w stanie przeniknąć, gdyż dalece wykracza to poza jego możliwości poznawcze, a samo przeniknięcie tychże idei oznaczałoby absolutny kres poznania, a więc niemożliwy do osiągnięcia stan, w którym człowiek wie już dosłownie wszystko. Z kolei rozum praktyczny to ten używany przez nas na co dzień, w życiu powszednim. Odnosi się do praktyki życia codziennego i pomaga nam podejmować konkretne decyzje. W tym znaczeniu podpowiada, „jak być powinno”. Pomiędzy obiema formami rozumu zachodzą pewne subtelne różnice. Na przykład: rozum czysty nie jest w stanie udowodnić istnienia Boga, gdyż wykracza to poza jego moc poznawczą, jednak rozum praktyczny postuluje Jego istnienie, aby zachować wiarę w sens życia i moralne postępowanie.

Zmiana paradygmatu myślenia musiała oczywiście przekładać się także na inne dziedziny filozoficzne. Na płaszczyźnie etyki Kant starał się uprawiać metafizykę moralności, a więc czysto teoretyczną i racjonalną naukę moralną, która poprzedza wszelką praktykę i tworzy racjonalne (a więc powszechnie obowiązujące) normy postępowania, obejmujące każdą możliwą, praktyczną sytuację życia codziennego. Na płaszczyźnie estetyki udowadniał, że za piękne możemy uznać tylko to, co jest pięknem samym w sobie. Oznaczało to, że pięknym jest tylko to, co podoba się nam bezinteresownie. Nie możemy bowiem chcieć na własność zachodu słońca, piękna lasu, symetrii płatka śniegu. Są to przykłady piękna obiektywnego, cała reszta obiektów uznawanych potocznie za piękne (jak przedstawiciele płci przeciwnej, rzeczy codziennego użytku, ogółem – wszystko, czego chcielibyśmy na własność) to jedynie piękno czysto subiektywne, pożądane przez nas, a więc nie piękno prawdziwe, tylko to, co się nam podoba.

Johann Gottlieb Fichte

RrYUNrWWVRhOv
Johann Gottlieb Fichte (1762–1814)
Źródło: Friedrich Bury, Johann Gottlieb Fichte, 1801, domena publiczna.

Rola Kanta jako inicjatora klasycznej filozofii niemieckiej sprawia, że wiele z wyżej opisanych kwestii stało się zagadnieniami powszechnie przyjmowanymi przez innych przedstawicieli ruchu. W praktyce oznacza to, że aby uniknąć powtarzania się, powinniśmy ograniczyć się do prezentacji tych zagadnień, które inni idealiści niemieccy zmienili w sposób istotny. Nie powinniśmy jednak ulegać wrażeniu, że ich rola w omawianym ruchu była o wile mniej ważna niż rola samego inicjatora, poważnym zaś błędem byłoby myślenie, że ich koncepcje stanowią tylko przypisy czy komentarze do koncepcji Kanta. Tak nie jest, choć faktycznie ograniczymy się do wspomnienia tylko najważniejszych zmian, jakie kontynuatorzy wprowadzili w obrębie szeroko rozumianego idealizmuidealizmidealizmu.

Zdecydowanie najbliżej stanowiska Kanta pozostawał znany mu osobiście Fichte. On sam uważał się zarówno za wiernego kontynuatora kantyzmu, broniącego stanowiska wielkiego poprzednika, jak i za krytyka, który czuje się zobowiązany doprecyzować pewne kwestie Kantowskiej doktryny. Kierowała nim chęć uczynienia z niej spójnego systemu filozoficznego, choć sam Kant konsekwentnie odpowiadał Fichtemu, że przecież stworzył system spójny i zamknięty, a niczyja pomoc nie jest mu potrzebna.
Fichte diagnozował jednak pewne słabe punkty Kantowskich rozważań, które z czasem będą zauważane także przez innych entuzjastów i krytyków doktryny królewieckiego filozofa. Stwierdzał przede wszystkim, że podział na rozum praktyczny i rozum teoretyczny sprawił, że oba te rodzaje rozumu w swych dążeniach niejako „rozeszły się” w przeciwstawnych kierunkach, w efekcie czego nie ma pomiędzy nimi żadnych punktów stycznych. W obliczu dysonansu pomiędzy rozumem czystym i praktycznym, czy też – innymi słowy – teorią a praktyką, wypracowanie całościowego obrazu świata jest celem niemożliwym do osiągnięcia. Aby był on możliwy do osiągnięcia, Fichte postulował zastąpienie dotychczas uprawianej filozofii tak zwaną „teorią wiedzy”, która miałaby być wszechogarniająca.
Za prawdziwą rewolucję Fichtego można zaś uznać postulat wyrugowania z filozoficznych rozważań pojęcia „rzeczy samej w sobie”. Przypomnijmy, że Kant zakładał, iż nie jesteśmy w stanie poznać rzeczy samych w sobie, dysponujemy tylko ich wrażeniami. Fichte, wbrew Kantowi, odrzucał możliwość istnienia przedmiotów znajdujących się poza poznaniem podmiotowym, czy też – ujmując rzecz inaczej – postulował rezygnację z rozważań na temat możliwości istnienia rzeczywistości znajdującej się poza naszym możliwym poznaniem. Mówiąc najprościej: Fichte stwierdził, że rzeczy same w sobie w ogóle nie istnieją, gdyż istnieją tylko nasze ich wyobrażenia. Jedyna rzeczywistość to ta, którą możemy poznać. Oznaczało to rewolucję większą niż może się wydawać. Zauważmy, że takie podejście może z czasem doprowadzić do wniosku, że nie istnieje żaden zewnętrzny świat poza ludzkimi umysłami. Fichte tym samym otwiera drogę, którą pójdzie Hegel, jednak przed opisem doktryny mistrza berlińskiego musimy wspomnieć o innym, wielkim przedstawicielu idealizmu niemieckiego.

Friedrich Wilhelm Joseph von Schelling

R1aipSgimirW6
Friedrich Wilhelm Joseph von Schelling (1775–1854)
Źródło: domena publiczna.

Schelling był najmłodszym spośród czterech wielkich idealistów niemieckich, musimy jednak wspomnieć o nim przed przejściem do doktryny Hegla. W jego koncepcji występuje szereg motywów typowo romantycznych, w tym fakt, fakt, że pomimo wielu prób, nigdy nie wyłożył jej w formie zamkniętego, skończonego systemu filozoficznego. Sprawiało to, że już w czasach sobie współczesnych budził rozczarowanie, bowiem będąc zawodowym filozofem, nie wyłożył spójnie wszystkich swych poglądów, czego zasadniczo wymagano od myślicieli uniwersyteckich. Nie można jednak podważać jego dorobku filozoficznego, choć faktycznie próba zaprezentowania tych myśli musi się w tym miejscu ograniczyć do wynotowania kilku kwestii, w których nawiązywał do Kanta.

Schelling również czuł się kontynuatorem myśli Kantowskiej, choć w swych interpretacjach dochodził do wniosków, z którymi zdecydowanie sam Kant nie mógłby się zgodzić. Podobnie do Fichtego, odrzucał przekonanie o możliwości istnienia przedmiotów znajdujących się poza naszym poznaniem. Poszedł jednak nieco dalej, wprowadzając do idealizmu niemieckiego pojęcie ducha, który wytwarza swój własny, zewnętrzny świat. O ile u Kanta idee stanowiły niematerialny twór naszego rozumu, który powstaje w kontakcie ze światem zewnętrznym, o tyle u Schellinga idea stanowiła główny wytwór ducha, który sam wytwarza świat. Było to więc stanowisko zupełnie nowe w idealizmie niemieckim, świadczące zarówno o daleko idącej oryginalności, jak i o odejściu od kantyzmu. Świat w tej interpretacji w całości wynikał z aktu twórczej działalności ducha, nie było więc w nim miejsca na żadne rzeczy same w sobie, które są poza możliwością poznania. Jeśli dla Kanta rozum wytwarza racjonalne prawa, które później „nakłada” na świat, aby uczynić go zrozumiałym i logicznym, to dla Schellinga duch (rozum) po prostu tworzy świat. U Kanta istnieje zarówno zewnętrzny świat, jak i nasze wewnętrzne, niezależne wyobrażenie tego świata. U Schellinga jedno i drugie zasadniczo staje się tym samym – świat zewnętrzny i jego wewnętrzny obraz są tożsame.

Georg Friedrich Wilhelm Hegel

RXXoRo52JRvvu
Georg Friedrich Wilhelm Hegel (1760–1831)
Nazywany również „mistrzem berlińskim”, a to ze względu na fakt, że najwyższą popularność jego poglądy zyskały w czasach jego pracy na Uniwersytecie Berlińskim, gdzie również skupił wokół siebie szeroką grupę wiernych uczniów.
Źródło: Jakob Schlesinger, Filozof Georg Wilhelm Friedrich Hegel , 1831, domena publiczna.

Hegel nie był co prawda najmłodszym spośród wielkich klasyków niemieckich (młodszy od Fichtego, jednak starszy od Schellinga), ale nie bez powodu bywa za takowego uznawany. Sam zresztą uważał się za kontynuatora wszystkich filozofów dotąd wymienionych, czy też precyzyjniej: za kogoś, komu drogę utorowali kolejno: Kant, FichteSchelling. Wyciągał przy tym z idealizmu niemieckiego wnioski tak skrajne, jak tylko się da. Kantyzm jest bowiem idealizmem umiarkowanym – zakłada zarówno istnienie przedmiotów świata zewnętrznego, jak i ich przedstawień w naszym umyśle. Heglizm zaś jest idealizmem radykalnym – odmawia realnego istnienia światowi zewnętrznemu, ograniczając się jedynie do świata naszego umysłu. Jeśli bowiem mój umysł nie dysponuje żadnymi przedmiotami świata zewnętrznego, to jedynym istniejącym dla mnie światem jest mój własny umysł. W takim razie jedyny świat, jaki dla mnie istnieje, to mój wewnętrzny świat, świat idei, które „są w mojej głowie”. Na podstawie wszystkich idei danego przedmiotu, jakie posiadam, mój umysł wytwarza ich wyobrażenie, zwane ideałem. Ideały są przedmiotami mojego umysłu – z nich składa się moja jedyna rzeczywistość, czyli ta, którą mam w swym umyśle. Stąd zresztą słynny cytat: „Wszystko, co jest rozumne, jest rzeczywiste, a wszystko, co jest rzeczywiste, jest rozumne”. Nasz rozum jest jedyną rzeczywistością, jaką dysponujemy i jedynym światem naszego życia. I odwrotnie – naszą jedyną rzeczywistością jest własny umysł, w którym racjonalnie układa się wszystkie elementy w spójną całość.

Wprowadzone przez Schellinga pojęcie ducha, który sam wytwarza świat, stało się głównym pojęciem idealizmu Hegla, zwanego przez samego autora „fenomenologią ducha”. Duch jest bowiem jedyną realną (istniejącą) rzeczywistością, wszechogarniającą samoświadomością, która sama realizuje się w pełni według własnego, rozumnego uznania. W tym znaczeniu jest jedynym fenomenem, a więc tym, co podlega zmysłowemu poznaniu. Duch zasadniczo przejawia się w trzech formach. Pierwszą jest tak zwany duch absolutny (zwany też AbsolutemAbsolut (Heglowski)Absolutem), który stanowi agregat, konglomerat duchów subiektywnych (a więc pojedynczych jaźni wszystkich ludzi). Konkretne duchy subiektywne (jednostkowe dusze ludzkie) tworzą ducha obiektywnego (na przykład naród, społeczność, rodzinę itd.), zaś ogół wszystkich duchów subiektywnych – w pełni samoświadomego ducha absolutnego, zwanego też po prostu rozumem, a w religii – Bogiem.

Słownik

Absolut (Heglowski)
Absolut (Heglowski)

kluczowe pojęcie filozofii heglowskiej; Hegel rozróżniał trzy stopnie ducha: duch subiektywny (pojedynczy człowiek – dusza jednostkowej jaźni), duch obiektywny (na przykład całe narody, stanowiące agregaty duchów subiektywnych – najwyższą formą jego objawiania się i samoorganizacji jest państwo) i duch absolutny (Absolut – niczym nieuwarunkowana, najwyższa forma ducha); w czasowej historii pozaczasowy duch absolutny wykorzystuje duchy subiektywne i obiektywne, aby dążyć do swej własnej pełni – uświadomić sobie pełnię swej wolności, a więc pełnię swej istoty; zdaniem Hegla duch absolutny przejawia się w trzech sferach: filozofii (dążącej do odkrycia Absolutu), sztuce (dążącej do przedstawienia Absolutu) i religii (która przedstawia Absolut jako Boga); każdy polski filozof narodowy bez wyjątku utożsamił heglowski Absolut z Bogiem chrześcijańskim

idea
idea

(gr. idea) jedno z podstawowych pojęć filozoficznych, ze względu na swą historyczność i ilość zastosowań bardzo złożone w definiowaniu; do filozofii wprowadził je Platon, aby określić to, co inteligibilne, a więc niedostępne poznaniu zmysłowemu, a odkrywane jedynie przez rozum, tzn. racjonalny namysł nad światem, o którym pouczają nas zmysły; w dualizmie platońskim przeciwstawiana zmysłowej materii, jednak wchodząca z nią w reakcję, w wyniku której powstają rzeczy jednostkowe

idealizm
idealizm

stanowisko filozoficzne wyrażające przekonanie o rzeczywistym istnieniu niematerialnych, abstrakcyjnych, inteligibilnych idei; może występować w różnych formach i być różnicowany na rozmaite sposoby; możemy na przykład rozróżnić idealizm umiarkowany, który zakłada, że poza ideami istnieje lub może istnieć materia, oraz idealizm rygorystyczny, w myśl którego żadna materia nie istnieje; czasem idealizm bywa przeciwstawiany materializmowi, a więc przekonaniu, że istnieje tylko materia i nie ma żadnych bytów abstrakcyjnych