Przeczytaj
Przeciwko władzy
Lata 70. i 80. minionego wieku to w Polsce czas wzmożonej walki z władzami komunistycznymi, w którą wspólnie zaangażowali się przedstawiciele inteligencji i środowisk robotniczych. W czerwcu 1976 roku, po ogłoszeniu przez rząd Piotra Jaroszewicza drastycznych, bo sięgających 70%, podwyżek na niektóre artykuły żywnościowe, całą Polskę objęła fala strajków i protestów. Władze zareagowały zdecydowanie, tłumiąc wystąpienia i osadzając protestujących w więzieniach.
Odpowiedzią działaczy opozycji stało się powołanie Komitetu Obrony Robotników (KOR), którego podstawowym zadaniem miało być informowanie o represjachrepresjach, pomoc prawna dla uwięzionych, udzielanie finansowego wsparcia ich rodzinom. Członkami założycielami KOR‑u byli: Jerzy Andrzejewski, Stanisław Barańczak, Ludwik Cohn, Jacek Kuroń, Edward Lipiński, Jan Józef Lipski, Antoni Macierewicz, Piotr Naimski, Antoni Pajdak, Józef Rybicki, Aniela Steinsbergowa, Adam Szczypiorski, ks. Jan Zieja oraz Wojciech Ziembiński. Z KOR‑em związane było pierwsze niezależne wydawnictwo książkowe NOWANOWA. Członkowie Komitetu wspierali niezależną działalność studencką oraz oświatową, nawiązali kontakty z przedstawicielami opozycji w innych państwach komunistycznych.
W cieniu tych wydarzeń historycznych bujnie rozwijała się niezależna kultura studencka. W wywiadzie z Janem Pietrzakiem, opublikowanym w książce Krzysztofa Gajdy, można przeczytać:
Jacek Kaczmarski. To moja drogaTo była kultura obca socjalizmowisocjalizmowi. Teraz się tego nie widzi, ale dla tamtych ludzi to był przełom [...]. W latach czterdziestych i pięćdziesiątych puszczano nam tylko pieśni kołchozowe. A tutaj coś naprawdę innego, nowego, estetyka innego świata, dostęp do innej kultury. [...] Tłem była potworna szarzyzna PRL‑u. Prasa, telewizja, radio – na poziomie troglodytów. Okropny partyjny język, dno myślowe, ciemne, bezmyślne powtarzanie formuł z przemówień komunistycznych.
Organizowano kursy, odczyty, koncerty, inicjowano dyskusje dotyczące przyszłości Polski. Krzysztof Gajda pisze:
Jacek Kaczmarski. To moja drogaKluby studenckie, których w drugiej połowie lat siedemdziesiątych działało przeszło trzysta, stały się miejscem spotkań młodych, niepokornych ludzi. Dzięki furtkom zostawionym przez cenzurę koncerty dla ograniczonej liczby widzów, tzw. imprezy zamknięte, odbywały się bez kontroli urzędników sprawujących władzę nad myślami.
Członkowie, współpracownicy i sympatycy KOR‑u byli represjonowani, usuwani z pracy oraz uczelni, stale inwigilowani przez Służbę BezpieczeństwaSłużbę Bezpieczeństwa. Wielokrotnie padali ofiarami napadów i pobić. Wielu z nich zaangażowało się w tworzenie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, którego działalność w 1980 roku została na krótko zalegalizowana przez władze komunistyczne, a w 1989 roku doprowadziła do upadku komunizmu w Polsce. W takiej właśnie atmosferze pojawił się na polskiej scenie artystycznej Jacek Kaczmarski.
Słownik
określenie oznaczające produkcję oraz społeczny obieg niecenzurowanych publikacji, materiałów ikonograficznych i audiowizualnych o charakterze społecznym, politycznym, literackim, historycznym itp., wydawanych w Polsce w latach 1976–1990
(gr. ékphrasis – dokładny opis) – utwór poetycki będący opisem dzieła malarskiego, rzeźby lub budowli
(łac. dissidens – siedzieć po przeciwnej stronie; nie zgadzać się) - osoba o zapatrywaniach odmiennych od ogólnie przyjętych w danym kraju; opozycjonista w państwie rządzonym autokratycznie
(łac. inertia – bezczynność, opieszałość) – bezwładność, bierność, niechęć do podejmowania jakichkolwiek działań
(łac. repressus – naciśnięty) – surowy środek stosowany jako forma odwetu lub nacisku