Przeczytaj
Wszechocean od tysiącleci stanowił dla mieszkańców nadmorskich regionów źródło pożywienia i rozmaitych surowców. Połowy ryb pozwalały przeżyć na obszarach, gdzie rolnictwo ze względu na warunki przyrodnicze nie byłoby w stanie wyżywić mieszkańców danego regionu. Intensywny rozwój światowego rybołówstwa zapoczątkowany został w połowie XX wieku i związany był pośrednio z trwającą eksplozją demograficzną. Wiele państw w obliczu wzrastającej liczby ludności zwróciło uwagę na zasoby oceanów. Obecnie ryby i owoce morzaowoce morza (wł. frutti di mare) stanowią podstawę diety dla prawie miliarda ludzi na świecie, głównie z krajów słabiej rozwiniętych. Ponadto około 200 milionów osób na świecie utrzymuje się z rybołówstwa.
Przyszłość tej dziedziny gospodarki nie jest jednak optymistyczna. Z powodu zmian klimatycznych oraz zanieczyszczenia wód obniża się jakość i stan zdrowotny morskich organizmów. Stosowanie nowych technik połowowych i technologii zwiększa ilość pozyskiwanych ryb i owoców morza. Skutkiem tego jest przełowienie, czyli nadmierna, niekontrolowana eksploatacja łowisk. Powoduje ona, że populacja pozyskiwanych gatunków spada poniżej poziomu bezpiecznego dla ich odtworzenia. W nastawionym na maksymalizację zysków intensywnym rybołówstwie nie stosuje się selektywnych metod łowienia, w efekcie czego do sieci trafiają również „przypadkowe” organizmy wodne. Tak giną żółwie, delfiny, foki czy wieloryby. Zjawisko to określane jest mianem przyłowu. Największe odrzuty występują przy połowach krewetek, krabów i homarów.
Z tych powodów ekologiczne organizacje pozarządowe apelują o unormowanie kwestii połowowych i skuteczniejszą ochronę zasobów oceanów. Odpowiedzią jest prowadzenie zrównoważonego rybołówstwa, w którym cele ekonomiczne nie przesłaniają tych ekologicznych. Taki model osiągnąć można np. poprzez świadome decyzje konsumenckie. To, jakie gatunki organizmów morskich i jakiego pochodzenia kupujemy w sklepach, może wpłynąć na ograniczenie przełowienia.
Rozwiązaniem problemu kurczących się zasobów organizmów morskich jest również rozwój specyficznej formy gospodarki, określanej jako akwakultura. Jest to planowa hodowla organizmów wodnych, zarówno zwierzęcych, jak i roślinnych. Odbywać może się ona w zbiornikach słodko- lub słonowodnych, zarówno naturalnych, jak i sztucznych. Odmianą akwakultury jest marikultura, która dotyczy organizmów morskich. Wraz z rozwojem morskich farm nastąpiła dalsza specjalizacja, powstały gospodarstwa hodowlane ryb, glonów oraz małży. Gospodarstwo, w którym hoduje się głównie małże, nazywa się konchikulturą.
Ze względu na formę, w jakiej prowadzona jest hodowla, a także nakłady kapitału i pracy, wyróżniamy kilka rodzajów akwakultur.
Akwakultura ryb i owoców morza
Marikultura glonów
W krajach azjatyckich rozwinęła się hodowla glonów jadalnych. Na przybrzeżnych „polach” uprawia się głównie wodorosty, takie jak listownica japońska czy brunatnica. Tego rodzaju uprawy popularne są w krajach azjatyckich: Chinach, Tajlandii, Japonii, Indonezji.
Słownik
jadalne skorupiaki, małże i mięczaki
urządzenie do hodowli ryb ograniczone od dołu oraz po bokach za pomocą luźno ułożonych desek, siatki lub rozciągniętej sieci, pozwalające na naturalny przepływ wody, ale uniemożliwiające ucieczkę ryb