Przeczytaj
Pozytywny znaczy realny
W latach 1830–1842 August Comte, francuski filozof i republikanin, opublikował sześć tomów Kursu filozofii pozytywnej, w których zamiast typowych dla filozofii spekulacji abstrakcyjnychabstrakcyjnych zaproponował skupienie się na tym co realne, mające praktyczne zastosowanie w życiu, czyli właśnie pozytywne. Zamiast wielkich idei stopniowa poprawa życia społecznego, wiedza o nim – o tym jakie jest naprawdę, bez upiększeń. Epoka Comte'a to upadek feudalizmu, z którym wiązała się dominująca pozycja religii, legitymizująca uprzywilejowanie tych, których władza pochodzi rzekomo od Boga. W tym czasie ważne miejsce wśród głoszonych haseł zajęły konstytucja, republika i prawa obywatelskie. Potrzebny był rzetelny opis tego nowego społeczeństwa i tym miała się zająć, według Comte'a, nowa nauka, czyli socjologiasocjologia.
Pozytywizm: społeczeństwo to jeden organizm
W 1863 r. w zaborze rosyjskim wybuchło powstanie styczniowe. Po jego upadku ukrywający się w lasach i wsiach powstańcy byli masowo wyłapywani przez ludność wiejską, której Polska kojarzyła się z pańszczyzną. Obrachunek z klęską przyniósł refleksję, że trzeba zacząć pracę od podstaw, czyli od krzewienia oświaty wśród ludu. Okazało się, że niepodległość musi dotyczyć całego społeczeństwa, a nie tylko jego szlacheckiej części.
Takie tematy podejmowali liczni twórcy pozytywistyczni. W 1866 r. Eliza OrzeszkowaEliza Orzeszkowa opublikowała opowiadanie Obrazek z lat głodowych pokazujące kontrast pomiędzy beztroskim, sielskim życiem ziemian a nędzą i cierpieniem pracujących na ich dobrobyt mieszkańców pańszczyźnianej wsi. Zwróć uwagę, w jaki sposób według Orzeszkowej postrzegała chłopów polska szlachta:
Obrazek z lat głodowych – fragmentPosłuchajcie, piękni panowie i panie, opowiem wam króciutką powiastkę.
Z błyszczących wyżyn waszych czy spojrzeliście kiedykolwiek w dół, nisko, w głąb owych warstw społeczności, które ciemne, nędzne, z piękna odarte, pracują ciężko? Czyście widzieli, jakie cierpienia nurtują na tych dnach głębokich, jakie męki rozdzierają łono tej mętnej dla was fali żywych ludzi?…
Wyście myśleli zawsze, o piękni i piękne, że w tej grubej i szorstkiej warstwie sam kał tylko i bezrozum; po cóż więc w nią zaglądać? Tak, zapewne; jeżeli nie chcecie zasępić rozpogodzonego zabawą lica, nie zbliżajcie się do ludu, pójdźcie raczej bawić się i pląsać przy blasku świateł jarzących, wśród woni salonów. Ale jeżeli między wami są serca miłujące, nie lśniący pozór, lecz grunt człowieczy, jeżeli są i umysły ciekawe zbadania bied społeczności, niech zajrzą w istnienie milionów (…).
W 1871 r. Aleksander Świętochowski opublikował na łamach warszawskiego „Przeglądu Tygodniowego” artykuł My i Wy nazywany manifestem programowym pozytywizmu. Przeciwstawił w nim dwa środowiska, a właściwie pokolenia: starych (romantyków) wiernych szlacheckiej spuściźnie i młodych (pozytywistów), którzy chcą budować nowy porządek społeczny, w domyśle republikę, czyli państwo praw obywatelskich takich samych dla wszystkich. O ile romantycy komunikowali się ze światem za pośrednictwem poezji, to pozytywiści traktowali ją jako język elit. Przyszedł czas prozyprozy – publicystykipublicystyki, a wiec prasy, nowelnowel i powieścipowieści.
W Warszawie, która stała się centrum polskiego pozytywizmu, zaczęły ukazywać się również tygodniki „Nowiny” i „Prawda” – w każdym z nich publikowane były artykuły o gospodarce, finansach, nowościach technologicznych oraz oświacie (zwłaszcza wiejskiej). Nowy, pozytywny Polak powinien nauczyć się zarabiać, prowadzić biznes, zakładać przedsiębiorstwa. W Lalce Bolesława PrusaBolesława Prusa, jednej ze sztandarowych polskich powieści pozytywistycznych, pojawiło się więc przeciwstawienie – silny, zaradny, zafascynowany nauką, ale i społecznie wrażliwy warszawski przedsiębiorca Stanisław Wokulski kontra zadufani w sobie arystokraci, pogardzający pracą i ludźmi, którzy ją wykonują.
W Lalce pojawiło się jeszcze jedno typowe dla pozytywizmu przeciwstawienie: Ignacy Rzecki, uosobienie romantyka marzącego o przyszłej wojnie, która przyniesie Polsce niepodległość, a w kontrze do niego dwaj podobnie rozgorączkowani marzeniami, tyle że o odkryciach naukowych – Julian Ochocki oraz Stanisław Wokulski. Lalkę w odcinkach, w latach 1887–1889, publikował warszawski „Kurier Codzienny”.
O pobudzenie społecznej wrażliwości ziemiaństwa apelował też Henryk SienkiewiczHenryk Sienkiewicz, m.in. we wstrząsającej noweli Janko Muzykant. Drukował ją w 1879 r. stołeczny dziennik „Kurier Warszawski”. Realistyczny obraz nędzy wsi i nieczułego na to dworu stanowi jeden ze stałych elementów literatury pozytywistycznej. Opisywała ona rzeczywistość po to, aby poprzez wstrząs etyczny wywołać zmianę.
Pozytywizm był nie tylko kierunkiem w filozofii i literaturze, ale również programem politycznym – przepisem na to, jak ma być zorganizowane nowe społeczeństwo. Wizja ta została m.in. ukazana w Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej, gdzie dwór ze wsią jednoczą się poprzez małżeństwo młodych.
Jednym z podstawowych ideologicznych założeń pozytywizmu było przekonanie, że społeczeństwo jest spójnym organizmem, który zdolny jest do rozwoju jedynie wtedy, gdy wszystkie jego części są jednakowo zadbane i zintegrowane. Integracja nie mogła odbyć się bez Żydów, napiętnowanych przez Kościół katolicki jako „zabójcy Chrystusa” (Kościół katolicki wycofa się z obarczania wszystkich pokoleń Żydów winą za śmierć Chrystusa dopiero w 1965 r. na soborze watykańskim II). W drugiej połowie XIX w. Żydzi w polskich miastach i miasteczkach stanowili często blisko połowę mieszkańców. W 1873 r. Aleksander ŚwiętochowskiAleksander Świętochowski w 10 numerze „Przeglądu Tygodniowego” tak pisał w artykule Praca u podstaw:
nauka (….) nie gatunkuje krwi ludzkiej podług urodzenia. Ona zna tylko człowieka i w imię praw przyrodzonych domaga się dla niego praw społecznych.
W 1882 r. Eliza Orzeszkowa w podobnym tonie wypowiedziała się w artykule O Żydach i kwestii żydowskiej:
Absolutne równouprawnienie Żydów z innymi klasami ludności staje dziś przed nami w tym samym świetle, w jakim przed oczami mężów stanu obradujących na Czteroletnim Sejmie stanęło równouprawnienie mieszczan.
Żydzi, którzy chcieli poczuć się Polakami wyznania mojżeszowegowyznania mojżeszowego, natrafiali jednak na wrogość dużej części polskiego społeczeństwa. Żyd, który chciał być Polakiem, stanowiła dla antysemitówantysemitów jeszcze większe zagrożenie niż wtedy, kiedy jako pariasparias wegetował w podmiejskim getciegetcie. Mnożyły się napaści słowne i fizyczne o charakterze antysemickim. Odpowiedzią na te wydarzenia było opowiadanie Marii KonopnickiejMarii Konopnickiej Mendel Gdański z 1890 roku.
Mendel Gdański to historia Żyda Mendla, który całe życie spędził ciężko pracując w warsztacie introligatorskim w Warszawie. Mendel jest świadkiem antyżydowskich wystąpień, co budzi w nim smutek i niechęć do ukochanego miasta.
Rodzący się wtedy w Polsce nacjonalizm zwiastował nadejście nowej epoki. Pozytywizm był w Polsce w dużej mierze reakcją na klęskę powstania styczniowego, natomiast kolejne pokolenie zamiast pracy u podstaw znowu zapragnęło porywających idei. Sygnał przyszedł z Krakowa, gdzie w 1898 r. krytyk literacki Artur Górski opublikował w „Nowym Życiu” artykuł Młoda Polska.
Feminizm
Wraz z pozytywizmem na polską scenę literacką wkraczały kobiety. Dotąd były nieme, nie wolno im było decydować o swojej przyszłości i studiować. Upadek powstania styczniowego w 1863 r. zmienił ich pozycję w rodzinie. Gdy mąż powstaniec zginął bądź został aresztowany, rządy w domu przejmowały matki, żony i córki. Pisarki, m.in. Maria Konopnicka, Eliza Orzeszkowa, Gabriela Zapolska, piętnowały moralną obłudę i antysemityzm społeczeństwa. Kobiety, jak np. Maria Ilnicka i Stefania Chłędowska, publikowały na łamach prasy. Pierwszą w Polsce nieformalną grupą feministyczną były „Entuzjastki”, stowarzyszenie utworzone w 1830 r. w Warszawie przez pisarkę i publicystkę Narcyzę Żmichowską. W założonej przez nią szkole dziewczęta uczyły się matematyki, geografii, historii i nauk przyrodniczych.
Nauka polska w okresie zaborów
W zaborze rosyjskim
W ramach represji po powstaniu styczniowym w 1869 r. władze carskie zamknęły ostatnią w zaborze rosyjskim uczelnię wyższą z wykładowym językiem polskim – Szkołę Główną Warszawską (SGW). Otwarto ją w kilka lat wcześniej w budynkach zlikwidowanego po powstaniu listopadowym Uniwersytetu Warszawskiego.
Lukę po obu uczelniach próbowały zapełnić dwie inne placówki: powołane w 1875 r. Muzeum Przemysłu i Rolnictwa w Warszawie oraz nawiązująca wprost do SGW fundacja – Kasa Pomocy dla Osób Pracujących na Polu Naukowym im. dr. J. Mianowskiego (Józef Mianowski był rektorem SGW). Obie, choć nie mogły kształcić studentów, fundowały stypendia na prowadzenie badań i publikowały ich wyniki.
Polacy mogli kształcić się i prowadzić badania na uczelniach rosyjskich. Wśród nich znaleźli się m.in. twórca rosyjskiej psychiatrii i założyciel pierwszej w Rosji kliniki psychiatrycznej prof. Jan Baliński (1827–1902), generał inżynier Stanisław Kierbedź (1810–1899) – pionier budowy żelaznych mostów kratownicowych, budowniczy m.in. Mostu Mikołajewskiego w Petersburgu i Kolei Petersbursko‑Warszawskiej; Witold Zglenicki (1850–1904) – geolog, konstruktor pierwszych wierz wiertniczych i współtwórca bakijskiego zagłębia naftowego (obok Alfonsa Rothschilda i braci Nobel), inżynier Stefan Drzewiecki (1844–1938) – konstruktor pierwszego na świecie okrętu podwodnego, zaprezentowanego w Odessie w 1877 r. Pod kierunkiem Drzewieckiego Rosjanie zbudowali flotę 50 czteroosobowych okrętów podwodnych.
W zaborze pruskim
W zaborze pruskim, tak jak w rosyjskim, również nie było uczelni wyższych z językiem wykładowym polskim. Działały tam jednak placówki pielęgnujące polską spuściznę naukową. Jedną z nich była powstała w 1829 r. Biblioteka Raczyńskich w Poznaniu – pierwsza na ziemiach zaboru pruskiego biblioteka publiczna. Założycielski księgozbiór stanowiły książki podarowane bibliotece przez hrabiego Edwarda Raczyńskiego.
Polacy, aby mogli zajmować się nauką w zaborze pruskim, musieli używać języka niemieckiego. Wśród nich znaleźli się profesor i lekarz Ludwik Hirszfeld (1884–1954), który odkrył zasady dziedziczności grup krwi i wprowadził obowiązujące do dziś oznaczenia dla grup krwi: 0, A, B i AB, Ludwik Eberman (1884–1945) – konstruktor silników do niemieckich łodzi podwodnych, czy chemik Jan Czochralski (1885–1953), przewodniczący Niemieckiego Towarzystwa Metaloznawczego, który w 1916 r. odkrył metodę pomiaru szybkości krystalizacji metali, będącą podstawą produkcji mikroprocesorów, np. komputerowych czy telewizyjnych.
W zaborze austriackim
W zaborze austriackim działały cztery uczelnie wyższe z polskim językiem wykładowym: Politechnika Lwowska, Uniwersytet Jagielloński, Akademia Weterynaryjna i Szkoła Sztuk Pięknych w Krakowie. Pierwszym dyrektorem tej ostatniej był Jan Matejko. Jego uczniami byli m.in. znani artyści Maurycy Gottlieb, Jacek Malczewski, Józef Mehoffer i Stanisław Wyspiański.
W galicyjskich uczelniach studiowało jednocześnie ponad 10 tys. studentów, jedna trzecia z nich pochodziła z zaboru rosyjskiego. Absolwentem Politechniki Lwowskiej na wydziale inżynierii wodnej był m.in. generał Władysław Sikorski, premier i Wódz Naczelny Rzeczpospolitej w latach 1940–1943.
Natomiast absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego na wydziale farmacji był m.in. Ignacy Łukasiewicz (1822–1882), założyciel pierwszej na świecie kopalni ropy naftowej w Beskidzie Dukielskim i wynalazca lampy naftowej. Na wydziale chemii tej uczelni profesorom Karolowi Olszewskiemu (1846–1945) i Zygmuntowi Wróblewskiemu (1845–1888) udało się skroplić powietrze, tlen, azot i tlenek węgla.
Na przełomie lat 70. i 80. XIX w. rozpoczął się toczący się do dziś spór, dotyczący m.in. przyczyn upadku Rzeczpospolitej, pomiędzy dwiema szkołami historycznymi: krakowską i warszawską. Profesorowie Uniwersytetu Jagiellońskiego (Walerian Kalinka, Józef Szujski, Stanisław Smolka i Michał Bobrzyński) stali na stanowisku, że za upadek I Rzeczpospolitej należy winić przede wszystkim słabość państwa, które faktycznie było tylko zanarchizowaną, luźną konfederacją arystokratycznych fortun z reprezentacyjną, a więc pozorną, władzą króla. Przedstawiciele szkoły warszawskiej (m.in. prof. SGW Adolf Pawiński, wykładowca w Szkole Handlowej w Warszawie Tadeusz Korzon, prof. UW Władysław Smoleński, kustosz Biblioteki Krasińskich w Warszawie Aleksander Rembowski i prof. Uniwersytetu w Petersburgu Stosław Łaguna) winili za rozbiory sąsiadów Rzeczpospolitej: Rosję, Austrię i Prusy.
Słownik
poglądy lub twierdzenia oderwane od rzeczywistości
postawa wrogości wobec Żydów; do XIX w. antysemityzm miał głównie charakter religijny (antyjudaizm); wyznawcy chrześcijaństwa (wywodzącego się z judaizmu) oskarżali Żydów o zamordowanie Jezusa Chrystusa, w XX w. doszły do tego zarzuty o dążenie do dominacji nad innymi narodami
odizolowana część miasta, zamieszkana przez mniejszości narodowe, etniczne, kulturowe bądź religijne, poza tą częścią nie wolno tejże społeczności zamieszkiwać; słowo „getto” wywodzi się od nazwy żydowskiej dzielnicy w Wenecji (ghetto), w której weneckie władze nakazały zamieszkać miejscowym Żydom w 1516 roku
inaczej judaizm, monoteistyczna religia Żydów
krótki utwór literacki napisany prozą
w Indiach człowiek z najniższej grupy społecznej, pozbawiony wszelkich praw; potoczna nazwa to niedotykalni
utwór literacki pisany prozą z wielowątkową fabułą, dialogami i narracją czyli opowieścią autora lub jednego z bohaterów powieści, łączącą fabułę i dialogi w jedną całość. Jako odrębny gatunek literacki powieść ukształtowała się w XVIII wieku
tzw. mowa pospolita, służąca do komunikacji i spełniania funkcji poznawczych, przeciwstawiana mowie „wiązanej”, czyli poezji
subiektywna wypowiedź interpretująca i oceniająca fakty w środkach komunikacji społecznej (prasa, radio, telewizja, internet, książki, wydawnictwa jednorazowe) na publicznie interesujące w danym momencie tematy polityczne, kulturalne, naukowe społeczne czy ekonomiczne
(od łac. servitus – służenie) dawne prawo do korzystania z gruntów folwarcznych i chłopskich, przysługujące chłopom i dziedzicom
(łac. socius - zbiorowość, społeczeństwo i gr. logos - mądrość, wiedza) termin wprowadzony przez Augusta Comte'a w 1837 r.; nauka o procesach zachodzących w społeczeństwie
Słowa kluczowe
pozytywizm, realizm, społeczeństwo, nauka, proza, feminizm, kultura polska w II połowie XIX w., nauka polska w II połowie XIX w.
Bibliografia
H. Markiewicz, Pozytywizm, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2017.
E. Rzymkowska, Publicystyka programowa pozytywizmu warszawskiego. Zarys problematyki oraz wybór tekstów źródłowych, Wydawnictwo „Sorus”, Poznań 2014.
P. Wandycz, Pod zaborami 1795‑1918, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1994.