Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
Polecenie 1

Zapoznaj się ze schematem, a następnie wykonaj polecenia.

RM7FQUJSS00mX1
Obraz przedstawia ogromny polowy namiot, na którym znajduje się godło Polski. W namiocie znajduje się krzyż i świece. W nim oraz wokół niego zgromadzeni są liczni żołnierze i dostojnicy. W oddali widoczne są kolejne namioty, oddziały wojska i sztandary. Opisano: 1. Opis postanowień zjazdu łowickiego z 16–25 VII Wiadomość o śmierci Zygmunta Augusta taki sprawiła zamęt, że nie było prawie nikogo, kto by obecnym niebezpieczeństwem nie rażony i strachem nie przejęty, nie rzucił się natychmiast do broni, konia i wojennego rynsztunku.
(…) Jakub Uchański Arcybiskup Gnieźnieński, niepomny na ważność wypadków i powagę urzędu swego, a może i sam równymże strachem przejęty, skoro pogorszyła się choroba Królewska, nagle zwołał panów Rad Wielkopolskich, których tylko wezwać zechciał, czy też których mógł zebrać na prędce. Zjazd odbył się w Łowiczu dnia 16 lipca (…). Na tym zjeździe wiele o władzy stanowiono i wiele niesłusznych ustaw przepisali Panowie, ufni w swoją rozkazującą powagę. Naprzód, aby w czasie wojny, gdy skądkolwiek bądź będzie groziło niebezpieczeństwo, każdy ciągnął natychmiast w uzbrojeniu na pospolite ruszenie podług obyczaju i ustaw ojczyzny. Wyjęci są tylko ci, którzy, aczkolwiek z urodzenia owym prawodawcom równi i wspólne z niemi mający powinności i swobody, w tej epoce zbytków otrzymywali od możnowładców wspomożenie; takowa szlachta miała być wyjęta od obowiązków służenia w pospolitym ruszeniu,a w razie rozpoczętej wojny, powinna była wojować nie jako wolni ludzie, lecz jako słudzy możnowładców (…). Wyznaczono Sejm walny do Knyszyna na 17 września (…). [Panowie namawiali też] do wypłacenia żołdu i dania niektórych obietnic żołnierzom Podolskim i Parnawskim [tj. stacjonującym na Ukrainie i w Inflantach], pod tym jednak warunkiem, aby te wojska już nie od Książęcych rozkazów ale od władzy samego tylko Senatu zawisły...


Orzelski Ś., Bezkrólewia ksiąg ośmioro, Petersburg 1856, s. 4–5, 2. Opisy obrad sejmiku wielkopolskiego w Środzie 8–10 IX Godne są wspomnienia słowa, którymi się ozwał do szlachty Abraham Zbąski: że tą samą mocą z jaką on, Zbąski, czuje nadtem że Rzeczpospolita wstrząsana jest i prawie rozerwana przez zdradzieckie praktyki niektórych ludzi, powstanie on przeciwko wszystkim sprawcom i orędownikom złego w dogodniejszym miejscu, na liczniejszym zjeździe i odsłoni ich przed obliczem całej Rzeczypospolitej, nie tylko słowami, ale i czynem. Zaledwo z wielką trudnością zdołano umorzyć to co wszystkich oburzało, a mianowicie wyżej wspominaną ustawę Łowicką, której rozpatrzenie na cztery dni zjazd przewlekło, bo niektórzy jej ustawiciele bronili jej mocno (…). Cała szlachta oparła się Senatorom, obaliła ustawę pomimo ich woli i do tego doszło, że po różnych sprzeczkach zgoda nie nastąpiła. Senatorowie się odszczepili, a szlachta z wielkim oburzeniem i hałasem poruszyła się kilku spośród siebie, aby w celu jej zniesienia zanieśli uroczystą protestacją do ksiąg Grodzkich, dokąd owa ustawa naprzód wpisana została z rozkazu Senatorów (...). Prawodawcy nazwali sługami rówienników swoich co do urodzenia i swobody, chcieli mieć za podwładnych ten stan, który w razie wojny, z prawa pospolitego obowiązany jest do wyprawy (…). Należało podług prawa pisanego, wprzód na generalnej konwokacji postanowić o dniu i miejscu Sejmu walnego.

Orzelski Ś., Bezkrólewia ksiąg ośmioro, Petersburg 1856, s. 8-9, 3. Opis przebiegu zjazdu senatorów i szlachty wielkopolskiej w Kole z 15–18 X Nasamprzód Arcybiskup wspomniał o staraniach swoich około dobra Rzeczpospolitej, oczyścił się z zarzutu długiej zwłoki, i złożył ją na Małopolan, zowiąc ich w rozwlekłej mowie, sprawcami całego tego zamieszania, oskarżając ich o poniewieranie pierwszeństwa w Królestwie, które zawsze do Wielkopolan należało (…). Następnie przełożył zgromadzeniu do rozwiązania pytanie, azali na tym zjeździe należy nakazać elekcją, czyli też może odłożyć to na czas inny, kiedy liczniejszy zjazd się zbierze.
(…) Że zaś podczas bezkrólewia trapiły Polskę tam i ówdzie swawole, mężobójstwa, morderstwa i łupieże, ażeby zapobiec tym klęskom wszystkie Stany jednogłośnie ustanowiły następne prawo, przezwane „konfederacją”. Naprzód, ktokolwiek z krajowców w jakikolwiek sposób najedzie majątki Rzeczypospolitej, ten przez dzierżawcę majątku ma być pozwany do Arcybiskupa albo Biskupa najbliższego; – ten zaś ostatni wyda listem rozkaz gwałtownikowi wynieść się z majątku w ciągu dwóch tygodni i wynagrodzić szkody; nieposłuszny będzie obwołany przez otwarty okólny list do Wojewodów za wroga ojczyzny. Wojewodowie toż samo Kasztelanom obwieszczą, a Kasztelanowie wywiodą z swoich powiatów szlachtę przeciwko zdrajcy ojczyzny i wichrzycielowi pokoju.
(…) O najazdach prywatnych majątków uchwalono mało co od powyższej różniącą się ustawę.


Orzelski Ś., Bezkrólewia ksiąg ośmioro, Petersburg 1856, s. 12-16, 4. Postanowienia zjazdu generalnego w Kaskach z 25 X–2 XI (…) wskutek zatem układów przez posłów prowadzonych, panowie Rady tak Wielko- jako i Małopolscy, oraz Ruscy i Mazowieccy zjechali się do Kask, wioski koronnej (…), o jedną milę od Sochaczewa. Tam darowali sobie i umorzyli wzajemne pretensje i urazy. Treść uchwał Senatu była następna: Naprzód wyznaczono konwokację [tj. zgromadzenie] wszystkich Stanów Królestwa na dzień 20 Stycznia następnego roku do Warszawy. Do Litwinów wysłano w poselstwie Piotra Zborowskiego Wojewodę Sandomierskiego i Jana Tomickiego Kasztelana Gnieźnieńskiego; do Prusaków Jana Służewskiego Wojewodę Brzeskiego i Jana Krotowskiego Wojewodę Inowłocławskiego, do Inflantczyków Jerzego Edena Starostę Zawichostskiego, do Wołynian i Kijowian innych odpowiednich posłów, którzy mieli przełożyć i namówić szlachtę, ażeby się zmiłowała nad ojczyzną i przybyła na wyznaczoną konwokację, dla naradzenia się o najważniejszych rzeczach, szczególniej o strzeżeniu Królestwa, o umocnieniu zamków, o wypłaceniu żołdu żołnierzom Podolskim, Spiskim i Śląskim, oraz dla umówienia się o należytym miejscu, czasie i porządku dokonania elekcji.
(…); dołączono przy tym warunek, że ktokolwiek ze szlachty zechce na przyszłej konwokacji objawić swe zdanie, wolno mu to będzie uczynić.


Orzelski Ś., Bezkrólewia ksiąg ośmioro, Petersburg 1856, s. 17-19, 5. Postanowienia sejmu konwokacyjnego w Warszawie 6–29 I 1573 r. (…) w końcu za usilnym naleganiem posłów ziemskich aby przystąpiono do dzieła, naprzód uchwalono sposobem już wprzódy używanym następną konfederacją, do dotrzymania której i świętego zachowania wszyscy mieli się zobowiązać pod wiarą, poczciwością i sumieniem. Pierwsze, że obiorą Króla nie gdzie indziej, jeno w jednym miejscu, które konwokacja oznaczy; w obieraniu nie będą mieli najmniejszego względu na prywatne pobudki i nie przyjmą obranego wprzód, nim się zwiąże przysięgą, że zachowa prawa i swobody aż dotąd używane, owszem je powiększy i rozszerzy; że pokój pospolity pomiędzy rozerwanymi i różnymi w wierze ludźmi utrzyma, że za granicę koronną nigdy nie pociągnie, ani prośbą swą Królewską ani opłatą 5 grzywien na każdą włócznią, ani ruszenia pospolitego bez uchwały sejmowej nie uczyni. A zatem jeżeli kto inny czas i miejsce na elekcją wybierze, jeżeli kto cudzoziemskiego żołnierza przywoła, albo elekcji dokonanej sprzeciwiać się będzie, albo ją zakłóci, wszyscy będą go mieli za wroga ojczyzny.
(…) Porządek przyszłej elekcji w ten sposób ustanowiono, aby każdy, czy to Senator, czy szlachcic, przybył na 5 kwietnia do Warszawy, nie czyniąc nikomu, jadąc albo powracając, krzywdy(...). Nikt nie śmie stawić się na elekcją w zbroi, pancerzu, szyszaku, kirysie, ani też opatrywać się w jakąkolwiek broń zaczepną lub odporną, a wolno używać jedynie zwyczajnej ostrej broni — miecza, którym można tylko kłóć i rąbać. Szczególniej liczba sług nie powinna przenosić dla Senatora 50, dla Urzędników ziemskich 30, dla szlachty 20 osób. Podobnież co do liczby żołnierzy i strzelców(...). Obywatele nie rozsiądą się nieporządnie i hurmem, ale każdy obierze stanowisko przez Marszałka dla Województwa jego wyznaczone i nie powinien na inne miejsce się przenosić. Również Litwini będą Litewskiemu Marszałkowi ulegali (…). w następne dni będą słuchani posłowie zagraniczni (...) Następnie jeden tydzień poświęcony będzie na poprawienie nadużyć w prawie; potem po odejściu województw na swoje stanowiska, Wojewodowie i Deputowani Posłowie [od szlachty] wyłuszczą treść obrad i wszystkie warunki. Jeżeli spodobają się kandydaci albo jeżeli trzeba będzie dodać innych kandydatów, nazwiska ich spisane zostaną na osobnym dyplomacie, pieczęciami obradujących umocowanym i w przytomności całego Senatu i całe Rzeczypospolitej przeczytane. Następnie po mowach za i przeciw, po rozważeniu korzyści i niekorzyści, zredukowana zostanie liczba kandydatów do tych tylko, którzy najbardziej zdadzą się zacni i dogodni; na koniec wszyscy po oświadczeniu podniesieniem dwóch palców u ręki, że są czystą myślą i szczerą miłością ku Rzeczypospolitej natchnieni, wybiorą kilku Senatorów i szlachty, którzy o najmniejszą skazę nie są podejrzani. Ci ostatni wykonawszy przysięgę, i jedynie o dobru ojczyzny myśląc, zbiorą w jedno wszystkie sądy i zdania o powodach przemawiających za tą lub ową stroną; zebrawszy je i spisawszy okażą reszcie szlachty pozostałej w Województwach. Jeżeli się zdarzy że wszyscy się zgodzą na jedną osobę, zostanie taż osoba obwołaną. Jeżeli zaś nie będzie zgody, losowi poruczony zostanie wybór i do Boga zaniesione będę modły, aby kogo rozum ludzki znaleźć nie mógł, tego los, jak niegdyś w Izraelu, Królem i Pasterzem narodu swego objawił.


Orzelski Ś., Bezkrólewia ksiąg ośmioro, Petersburg 1856, s. 28-32
Jan Matejko, Potęga Rzeczypospolitej u zenitu. Złota wolność. Elekcja R.P. 1573.
Źródło: 1889, Wikimedia Commons, domena publiczna.
Polecenie 2

Na podstawie zamieszczonych wyżej tekstów źródłowych wskaż, z jakimi problemami mierzyło się państwo polsko‑litewskie po śmierci ostatniego Jagiellona w lipcu 1572 roku. Wymień przynajmniej trzy zagadnienia i je opisz, odnosząc się do przytoczonych fragmentów.

RouB1V7H6AcNc
Na podstawie zamieszczonych wyżej fragmentów źródłowych wskaż, z jakimi problemami mierzyło się państwo polsko-litewskie po śmierci ostatniego Jagiellona w lipcu 1572 r. Wymień przynajmniej trzy zagadnienia i opisz je, odnosząc się do treści przytoczonego źródła. (Uzupełnij).
Polecenie 3
RHntGDRpHPbRx
Spośród podanych niżej określeń wybierz ten, który dobrze opisuje autora powyższych fragmentów źródłowych. Możliwe odpowiedzi: 1. senator z Małopolski, 2. senator z Wielkopolski, 3. szlachcic z Małopolski, 4. szlachcic z Wielkopolski
R122MoQg5gOnA
Uzasadnij swój wybór, odwołując się do treści cytowanych tekstów. (Uzupełnij).
21
Ćwiczenie 1

Jakie zadania powinni spełniać senatorowie rezydenci?

RdhuWmCMJgzSC
Twoja odpowiedź (Uzupełnij).
21
Ćwiczenie 2

Wyjaśnij, dlaczego król w punkcie 10 artykułów henrykowskich zobowiązuje się nie pieczętować dokumentów Rzeczypospolitej pieczęcią prywatną.

Artykuły henrykowskie (fragment)

[...]
10. Obiecujemy też słowem swym królewskim, iż my i potomkowie nasi sygnetu żadnego używać nie mamy ani pieczęci osobnej w sprawach Rzeczypospolitej należących, tak wewnątrz, jako i zewnątrz, jedno koronnych pieczęci […].

art hen Źródło: Artykuły henrykowskie (fragment), „Artykuły henrykowskie (11 maja 1573 r.)”, dostępny w internecie: historia.org.pl.
RxJKKhv6OVKt6
Twoja odpowiedź (Uzupełnij).
21
Ćwiczenie 3

W jakich okolicznościach możliwe było wypowiedzenie posłuszeństwa królowi?

RWCvOQK3EGy1D
Twoja odpowiedź (Uzupełnij).
3
Ćwiczenie 4
RdXW13rbBLqf1
Wymyśl pytanie na kartkówkę związane z tematem materiału.
31
Ćwiczenie 5

Zapoznaj się z tekstami źródłowymi i wykonaj polecenie.

Tekst A

1
Marcin Matuszewicz Diariusz życia mego

Fragment wspomnień XVIII‑wiecznego szlachcica, Marcina Matuszewicza, uczestnika elekcji z 1764 r.

Zaczął się zatem sejm electionis [łac. „elekcyjny”]. Pierwszego dnia książę prymas w szopie zagaił sejm. Potem w okopach [tj. w polu] po podniesieniu starej laski przez książęcia Adama Czartoryskiego, wojewodzica ruskiego, generała ziem podolskich, marszałka sejmu konwokacyjnego, poszedł turnus wotowania na marszałka elekcyjnego.

[…] Nazajutrz około dziesiątej godziny zjechali się wszyscy, tak senatorowie z książęciem prymasem do szopy, jako też posłowie i województwa do okopów.

[…] Względem tej elekcji takie też były okoliczności, że Poniatowski, podkomorzy koronny, brat starszy stolnika litewskiego, przyszłego króla, stał obozem za koszarami gwardii pieszej koronnej ku Marymontowi i miał w obozie swoim około trzech tysięcy wojska komputowego. Kilka solennych obiadów i balów z fajerwerkami dawał na wielu wielkich stołach pod namiotami. Było oprócz tego pełno nadwornej milicji książąt Czartoryskich i ich partii w Warszawie, a wojsko moskiewskie, którego było sześć tysięcy, zacząwszy od Wisły od Zakroczymia około Warszawy aż do trzech mil w górę Wisły linią wyciągnęło.

[…] Wyjechaliśmy tedy wszyscy konno z rezydencji Sosnowskiego, marszałka sejmowego, i jechaliśmy porządnie w pole, na miejsce dla województwa naszego wytknięte.

[…] Zaczął zatem książę prymas w kolasie pięknej z fartuchami w górę odkrytymi, czterema końmi pięknymi z forysiem objeżdżać województwa dla odbierania od nich sufragiów [tj. wyników głosowania spisywanych na kartkach]. Zaczęło się to o wpół do pierwszej i trwało prawie aż do nocy, a gdy się skończyły sufragia, tedy nazajutrz do szopy ogłoszona jest sesja. Gdy zatem dnia tego zebraliśmy się do szopy, tedy książę prymas wyszedł do okopów i po trzy razy spytał się wszystkich, jeżeli jest zgoda, ażeby Stanisław Poniatowski, stolnik litewski, był, jako jednomyślnie obrany, ogłoszony królem polskim. Gdy tedy wszyscy „vivat” wołali, tedy książę prymas nominowawszy Poniatowskiego, stolnika litewskiego, królem polskim i wielkim książęciem litewskim, przydał mu imię August […].

A Źródło: Marcin Matuszewicz, Diariusz życia mego, t. 2, Warszawa 1986, s. 582–595.

Tekst B

1
Dwa obrazy Bellotta, czyli o polskim marketingu politycznym w XVIII wieku

Fragment wspomnień Stanisława Augusta Poniatowskiego

[…] każdemu z uczestników sejmu elekcyjnego pozwolono w pełni skorzystać z prawa liberum veto. Jednakże żadna z osób biorących udział w sejmie nie użyła go przeciwko stolnikowi litewskiemu Poniatowskiemu, tak że jego wybór był naprawdę i bez zastrzeżeń jednomyślny i prawomocny. Liczba głosujących, którzy podpisali elekcję Stanisława Augusta i których nazwiska znajdują się w akcie elekcji, wynosiła osób 5584, a w tej liczbie był też Potocki, ówczesny wojewoda kijowski oraz wielu innych, którzy zaprotestowawszy przeciwko sejmowi konwokacyjnemu, następnie się od niego odcięli. Pozostali, którzy wcześniej poczynili podobne deklaracje, wrócili po kolei do kraju, składając w grodach odstąpienie od protestu przeciwko sejmowi konwokacyjnemu, tak że nie pozostał nawet cień zastrzeżeń co do pełnej i całkowitej prawomocności elekcji króla rządzącego w Polsce, w odległości od której na wiele mil nie było ani jednego rosyjskiego żołnierza […].

B Źródło: [w:] Łukasz Wojtach, Dwa obrazy Bellotta, czyli o polskim marketingu politycznym w XVIII wieku, Muzeum Historii Polski w Warszawie.
R1FFePEMRUZAX
Powyżej zamieszczono dwie relacje pamiętnikarskie z ostatniej wolnej elekcji epoki staropolskiej z 1764 r. Porównaj je ze sobą, wskaż na podobieństwa i różnice, a także określ, z czego mogą one wynikać. (Uzupełnij).