Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
Polecenie 1

Zapoznaj się ze schematem opisującym zastosowanie morfologicznej zasady pisowni polskiej w stosunku do wyrazów i form, w których dochodzi do ubezdźwięcznienia spółgłoski dźwięcznej. Spróbuj wypisać wady i zalety takiego rozwiązania poprawnościowego.

RPBtk08WWQ1Z1
(Uzupełnij).
R1SKCpaucFOgN1
Schemat składa się z połączonych ze sobą bloków. Blok na górze zawiera następujący tytuł: Morfologiczna zasada pisowni polskiej na przykładzie wyrazów i form ze zjawiskiem ubezdźwięcznienia. Odchodzą od niego następujące elementy wraz z opisami:
1. Chleb, grad, wymaz, śpiew. W polszczyźnie ubezdźwięcznienie dźwięcznych spółgłosek w wygłosie występuje zawsze, pomijając pewne uwarunkowane regionalnie konteksty. Tego zjawiska fonetycznego nie oddajemy w piśmie. Zasada fonetyczna nakazywałaby pisownię: chlep, grat, wymas, śpief. Jednak wówczas uległby zatarciu związek morfologiczny tych wyrazów z ich formami fleksyjnymi i wyrazami należącymi do tej samej rodziny wyrazów. Pisalibyśmy chlep, ale chleba, chlebak; grat, ale gradu, gradowy; wymas, ale wymazu, wymazać; śpief, ale śpiewu, śpiewak. Pisownia zgodna z wymową wprowadziłaby więc spore zamieszanie. Dlatego w tym przypadku obowiązuje zasada morfologiczna.
2. Żabka, gromadka, piwko. Ubezdźwięcznienie może się pojawiać także w środku wyrazu, gdy w zbitce spółgłosek po spółgłosce dźwięcznej występuje bezdźwięczna. Tak jest w przypadku wyrazów utworzonych za pomocą morfemu słowotwórczego -k-, np. w rzeczownikach rodzaju męskiego i nijakiego, w których morfem ten dołączany jest do rdzenia zakończonego na spółgłoskę: żab-, gromad-, piw-. Wymawiamy te wyrazy: żapka, gromatka, pifko, ale – podobnie jak poprzednio – dla zachowania związku m.in. z ich podstawami słowotwórczymi, stosuje się zasadę morfologiczną. Wpływa na to także forma fleksyjna dopełniacza liczby mnogiej: żabek, gromadek, piwek.
3. Przypadkiem, bodźcu, czerwca. Także tutaj problem dotyczy konfliktu między pisownią a wymową spółgłosek ubezdźwięcznionych; jednak inaczej niż w przypadku wyrazów typu żabka, gromadka, piwko, w których jedyną formą fleksyjną bez ubezdźwięcznienia spółgłoski rdzennej jest dopełniacz liczby mnogiej, tutaj formą fleksyjną bez ubezdźwięcznienia jest mianownik liczby pojedynczej: przypadek, bodziec, czerwiec. W pozostałych formach występuje ubezdźwięcznienie. Można niejako powiedzieć, że sam wyraz (którego znakiem jest właśnie mianownik liczby pojedynczej) zawiera spółgłoskę dźwięczną. Tym trudniej więc byłoby zastosować zasadę fonetyczną: mielibyśmy wyrazy ze spółgłoską dźwięczną: przypadek, bodziec, czerwiec, ale w całej odmianie oraz w wyrazach pochodnych występowałaby bezdźwięczna: pszypatkiem, pszypatkowy, boćca, pszeboćcowany, czerfca, czerfcowy.
4. Słodszy, szybszy, najnowszy. Formy stopnia wyższego i najwyższego przymiotników tworzy morfem -sz- (lub tzw. morfem nieciągły naj- + -sz-). Na ten morfem składa się spółgłoska bezdźwięczna; gdy przed nią wystąpi spółgłoska dźwięczna, ulega ubezdźwięcznieniu. Zasada morfologiczna pisowni chroni te formy przed zatarciem związku z innymi, np.: słodycz, nowość. Taka pisownia obowiązuje też w przypadku form o mniej jasnych związkach, np. przymiotnik w stopniu wyższym szybszy nie posiada w powiązanych formach takiej, w której wymawiałoby się głoskę b, nie p.
5. Bezpieczny, odkopać, wpuścić, przed tatą, od początku, w kawiarni. Przedrostki oraz przyimki zapisujemy zasadniczo według zasady morfologicznej, niezależnie od kontekstu następującej po nich spółgłoski bezdźwięcznej, mimo że wymawiamy te połączenia z ubezdźwięcznieniem: bespieczny, opsypać, otkopać, fpuścić, pszetpotopowy, pszet tatą, ot początku, f kawiarni. Utrzymaniu zapisu spółgłoski dźwięcznej sprzyja fakt, że poza takimi kontekstami jest ona wymawiana. Widoczne (słyszalne) jest to zwłaszcza w takich formach przyimków jak beze, przede, przeze, we, ode itd. (np.: beze mnie, przede wszystkim, we wsi, ode złego).
6. Spiąć, ściągnąć, zdjąć. Wyjątkiem jest przedrostek z-, którego pisownia jest zgodna z wymową. Ma on trzy warianty: s-, ś-, z- i wszystkie one pojawiają się w piśmie. Błędna więc jest pisownia zpiąć czy sciągnąć. Jednocześnie wahania w wymowie tego przedrostka bywają uwzględniane w zapisie, przez co spotkać się można np. z pisownią wariantywną: spieszyć / śpieszyć (obie postaci zapisu są uznawane za poprawne).
Polecenie 2

Zastanów się, czy znasz inne niż opisane w prezentacji zastosowania morfologicznej zasady pisowni polskiej. Jeśli tak, wymień przynajmniej jedno z tych zastosowań.

RiLv2xOBwDuWH
(Uzupełnij).
R1CJTDIZS6AXl
Ćwiczenie 1
Zaznacz dokończenie zdania.
Morfologiczna zasada pisowni polskiej… Możliwe odpowiedzi: 1. służy jak najwierniejszemu przełożeniu rzeczywistej wymowy wyrazu na jego zapis., 2. ma na celu utrzymanie w piśmie związków formalnych i znaczeniowych między wyrazami i formami wyrazów., 3. służy hamowaniu niepożądanych zmian językowych., 4. jest nadrzędna względem innych zasad pisowni.
R1V3BxwROyHHl
Ćwiczenie 2
Wybierz jedno nowe słowo poznane podczas dzisiejszej lekcji i ułóż z nim zdanie.
Źródło: Bruno Jaśeński, Mańifest w sprawie ortografji fonetycznej, [w:] Jednodńuwka Futurystuw, Krakuw 1921.
Ćwiczenie 2

Zapoznaj się z wyimkiem manifestu futurystów postulującego reformę ortografii w stronę zasady fonetycznej. Zacytuj fragment, w którym autor formułuje warunkowe stosowanie się do zasady morfologicznej.

[…] 4. Absurdem jest pośadając już w alfabeće umuwiony znak na wyrażeńe danego dźwięku w pewnych ńeuzasadńonyh wypadkah zamieńać go dwoma innymi znakami, ńe dającymi wcale w sumie tego dźwięku. Skoro alfabet polski pośada litery symbolizujące dźwięki miękkie ń, ć, ś, ź — nonsensem jest używańe pszed samogłoskami zamiast tyh liter absolutńe ńe pokrywającyh ih ni, ci, si, zi (sieć zamiast śeć; nie zamiast ńe; cień zamiast ćeń; ziele zamiast źele).
Ruwńeż używańe liter twardyh (n, s, c, z) tam gdźe wyraźńe słyszy śę miękkie (ń, ś, ć, ź) jest nonsensem i podlega usuńęću, (sito zamiast śito; cisza zamiast ćisza; zimno zamiast źimno).
Tam gdźe alfabet polski odpowiednih zmiękczeń ńe pośada pozostawiamy naraźe sposub pisańa stary. Z czasem, na wzur spułgłosek miękkih ń, ś itd. powstaną takie same ḿ, ṕ, ẃ, kture znaczńe uproszczą i ujednostajńą pisowńę polską. Naraźe jednak z pszyczyn czysto tehnicznyh i aby ńe wprowadzać zbyt wielkiego haosu ograńiczamy śę jedyńe do tyh znakuw, jakih dostarcza nam alfabet polski. Z hwilą pszełamańa pierwszyh loduw tradycji i pszyzwyczajeń będźe mogła ta reforma pujść dalej i zająć śę uzupełńeńem samego alfabetu.
5. Na miejsce tyh wszystkih zbytecznośći i dźiwactw ortograficznyh wszędźie tam, gdźe słyhać wyraźne jakiś dźwięk, a w najbliższyh odmianah ńema dźwięku bliźńo innego (łyżka — łyżek) ustanawia śę pisowńę śćiśle fonetyczną. Dlatego odtąd słowo tszy pisać będziemy zawsze pszez sz, pońeważ dźwięk ten jest w ńim zupełńe wyraźny i ńema uzasadńonego powodu zamieńańa go jakimś innym. Ruwnież pszyrostek psze, pszed i wszystkie od ńego pohodne słowa pisać będźemy nadal w ten sposub, pomimo najszczerszyh bowiem hęći ńe możemy śę dopatszyć rużńicy w bżmieńu między słowami pszeńicować a pszeńica, ktura by nam to pierwsze kazała pisać w jakiś odrębny sposub.

Źródło: Bruno Jaśeński, Mańifest w sprawie ortografji fonetycznej, [w:] Jednodńuwka Futurystuw, Krakuw 1921.

R1dhk6zWvh4Hc
(Uzupełnij).
Praca domowa

Wyobraź sobie, że musisz zdecydować, czy w polszczyźnie pisanej ma obowiązywać wyłącznie zasada morfologiczna, czy wyłącznie zasada fonetyczna. Podejmij decyzję w tej sprawie i uzasadnij ją.  

RRuLNDBnKBdgE
(Uzupełnij).