Polecenie 1

Zapoznaj się ze schematem, a następnie wykonaj polecenia.

Rj86JkX0tSwvh1
Ilustracja interaktywna przedstawia dużą, monumentalną świątynię, na środku której znajduje się duża, półkolista kopuła. Na prawym i lewym rogu frontu stoją strzeliste wieże. Przed świątynią znajdują się niewielkie budynki mieszkalne. Opis punktów znajdujących się na ilustracji: 1. Powstanie kościoła Hagia Sophia w Konstantynopolu […] cesarz Justynian wzniósł go [tj. główny kościół Konstantynopola, Świątynię Mądrości Bożej, Hagia Sophia] w tak doskonałym kolistym kształcie, że jeśli ktokolwiek z chrześcijan dowiedziałby się, że kościół [stojący tu] wcześniej zburzono, to wręcz życzyłby sobie, aby został zniszczony, a taki jak ten zajął jego miejsce.
[…] Kościół ten stał się zatem widowiskiem niezwykłej piękności, olśniewającym tych, którzy go ujrzeli, a zupełnie niewiarygodnym dla tych, którzy tylko o nim słyszeli. Sięgając nieba, wznosi się wysoko ponad inne budowle, niby okręt zakotwiczony pośród nich, i z wysokości spogląda w dół na całe miasto. Jako że przynależy do niego, przysparza mu chwały swą kwitnącą pięknością, ale też kształtuje otoczenie właśnie dlatego, że stanowi jego część. Dominuje nad miastem, a jednocześnie wznosi się na taką wysokość, że można stamtąd podziwiać je całe niczym z wieży strażniczej.
[…] Przód kościoła (który znajduje się od wschodu, by w tym miejscu celebrować Boże misteria) został zbudowany w następujący sposób. Struktura ścian wznosi się od poziomu gruntu nie w linii prostej, lecz stopniowo zakrzywiając się do wewnątrz na narożach i cofając pośrodku, tak że przybiera kształt półkola, zwanego przez biegłych w tych sprawach półcylindrem, i pnie się stromo ku górze na zawrotną wysokość. Szczyt zwieńczony jest jedną czwartą kopuły, a powyżej wsparty na przyległych ścianach budowli, wyrasta kolejny element tej konstrukcji w formie półksiężyca, cudownej piękności, lecz zarazem przerażający, gdyż sprawia wrażenie niebezpiecznego z powodu pozornej niestabilności.
[…] Po obu stronach tych struktur znajdują się kolumny ustawione na posadzce. Również one nie stoją wzdłuż linii prostej, lecz cofają się na wzór półkola, jakby ustępowały jedna przed drugą w zbiorowym tańcu.
[…] Pośrodku kościoła wznoszą się misternie wykonane za pomocą rąk ludzkich cztery podpory, nazywane filarami […]. Podpory wydźwignięto na wielką wysokość, a składają się one z ogromnych kamieni, starannie dobranych i umiejętnie dopasowanych przez muratorów. Można by pomyśleć, że są to strome górskie szczyty. Wyrastają z nich cztery łuki tworzące kwadrat. Ich końce łączą się w pary osadzone na wspomnianych filarach, podczas gdy pozostałe części wzbijają się na niezmierną wysokość.
[…] Na łukach spoczywa kolista struktura o kształcie cylindra. Przez nią najpierw uśmiecha się światło dnia. Góruje ona — jak sądzę — nad całą ziemią. […] Na owym okręgu spoczywa wielka sferyczna kopuła, nadająca budowli nadzwyczaj piękny wygląd. Zdaje się nie być wsparta na solidnej konstrukcji muru, lecz nakrywać przestrzeń, jakby zwisała z nieba na złotym łańcuchu.
Wszystkie te elementy, spięte cudownie w powietrzu, zawieszone jedne na drugich i wspierające się tylko na częściach konstrukcji do nich przylegających, tworzą w owym dziele jednorodną i zdumiewającą harmonię, a ponadto nie pozwalają oglądającym dłużej kierować spojrzenia tylko na jeden z nich, lecz każdy szczegół jednakowo przyciąga oko ku sobie.


Źródło: Prokopiusz z Cezarei, O budowlach, tłum. P. Grotowski, ks. I, rozdz. 22, 27, 31–33, 35, 37–39, 41–42, 45–47., 2. Wstęp do tzw. Kodeksu Justyniana Cesarz August [tj. Justynian] do senatu miasta Konstantynopola: Co wielu poprzednich cesarzy uważało za konieczne do poprawienia, a czego żaden z nich nie odważył się do skutku doprowadzić, tym obecnie, z pomocą Boga Wszechmogącego, postanowiliśmy obdarzyć państwo i zapobiec przewlekłości sporów sądowych. W tym celu postanowiliśmy zmniejszyć zbyt wielką liczbę ustaw, które zawarte są w kodeksach wydanych przez Naszych Poprzedników oraz przez Nas samych, i ułożyć jeden kodeks pod szczęśliwą imienia naszego nazwą, który zawierałby zebrane ustawy, dawniej wydane.
Dla uskutecznienia tego dzieła wybraliśmy takich mężów, którzy potrafiliby sprostać ogromowi pracy i trudów, a mianowicie […] [tu następują nazwiska członków komisji].
Tym szczególnie poleciliśmy, aby z dawniejszych kodeksów opuścili zbyteczne wstępy oraz prawa powtarzające się, sprzeczne ze sobą lub wyszłe z użycia, natomiast ustawy pewne [tj. obowiązujące] zwięźle spisali i umieścili pod odpowiednimi tytułami z dodaniem, ujęciem lub nawet ze zmianą słów, gdzie by to okazało się korzystnym.
Poleciliśmy im ułożyć w jeden obowiązujący zbiór praw to, co jest rozrzucone po różnych rozporządzeniach cesarskich, tak jednak, aby czas, w jakim ustawy były wydawane, jasno był zaznaczony nie tylko przez podanie daty i nazwiska konsula, lecz nawet przez sam ich układ. Nakazaliśmy więc kłaść dawniejsze ustawy przez późniejszymi. Jeśliby się znalazły ustawy bez daty i imienia konsula, tak je kazaliśmy zamieszczać, aby nie mogła powstać wątpliwość co do ich obowiązującej mocy.
To tedy spieszymy podać do waszej wiadomości, abyście wiedzieli, jak ciągle przejmuje Nas troska o dobro powszechne i jak staramy się, aby prawa nie budziły wątpliwości i w jeden kodeks zostały zebrane. Chcemy, aby na przyszłość dla szybszego rozstrzygania sporów powoływano się we wszystkich sądowych sprawach na ustawy tego kodeksu, mającego nosić Nasze imię.


Źródło: Wiek V–XV w źródłach. Wybór tekstów źródłowych z propozycjami metodycznymi dla nauczycieli historii, studentów i uczniów, oprac. M. Sobańska-Bondaruk, S.B. Lenard, Warszawa 2003, s. 38–39., 3. Opis ceremoniału na dworze Justyniana Jeżeli jednak chodzi o nowe zwyczaje wprowadzone przez Justyniana i Teodorę [tj. żonę Justyniana], to należy dodać jeszcze jedno. Dawniej mianowicie senatorowie, wchodząc do cesarza, składali mu hołd w ten sposób, że każdy patrycjusz pochylał skroń ku jego prawej piersi, a gdy odchodził, cesarz składał pocałunek na jego głowie; wszyscy inni zginali prawe kolano, po czym odchodzili. Nie było również w zwyczaju bić pokłonów przed cesarzową. Ale za panowania Justyniana i Teodory wszyscy członkowie senatu, nawet patrycjusze, musieli przed ich obliczem paść na twarz i rozpostarłszy szeroko ręce i nogi, ustami dotknąć stóp obojga; potem dopiero wstawali
[…] Było też dawniej w zwyczaju, że w rozmowie z panującym ludzie nazywali go po prostu „cesarzem”, jego małżonkę „cesarzową”, a innych dostojników według nazwy urzędu, który w tej chwili każdy z nich piastował. Kiedy jednak ktoś rozmawiał z Justynianem lub Teodorą i wspominał o „cesarzu” czy „cesarzowej” zamiast nazwać ich „władcą” i „władczynią”, albo gdy ośmielił się określić któregoś z urzędników mianem innym niż „niewolnik”, człowiek taki był natychmiast uznawany za zuchwałego nieuka i odchodził w niełasce, jak gdyby popełnił ciężkie przestępstwo i obraził kogoś lepszego od siebie.


Źródło: Prokopiusz z Cezarei, Historia sekretna, tłum. A. Konarek, rozdz. 30.
Fasada świątyni Hagia Sophia, 1852 r.
Źródło: Gaspare Fossati, Wikimedia Commons, domena publiczna.
Polecenie 2

Poniżej zamieszczono współczesną fotografię przedstawiającą świątynię Hagia Sophia. Wskaż, który z elementów składających się na jej konstrukcję nie mógł powstać w czasach Justyniana.

RrGOKJrh0r5cN
Poprawna odpowiedź: (Wybierz: A, B, C) Uzasadnienie (Uzupełnij).
Rj7WMYOYLzThB
(Uzupełnij).
RFrowAdIr6ar3
Współczesne zdjęcie świątyni Hagia Sophia.
Źródło: Dennis Jarvis, Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 2.0.
R1HgCrKf4QX1t
Łączenie par. Wskaż zdania prawdziwe oraz fałszywe. Minarety otaczające obecnie Świątynię Mądrości Bożej nie mogły powstać w czasach bizantyńskich ze względów religijnych.. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz. Kopuła nie mogła wieńczyć przedstawionej świątyni w czasach Justyniana, gdyż ten element konstrukcyjny zaczął być stosowany znacznie później, dopiero w późnym średniowieczu.. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz. Świątynia, którą wybudował Justynian, była kościołem jednonawowym.. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz
Polecenie 3

Ze względu na tragiczne wydarzenia, które nastąpiły niedługo po śmierci Justyniana (inwazja Longobardów i Słowian, wyniszczająca wojna z Persją, wielkie podboje arabskie), okres jego rządów stanowił obiekt krytyki od starożytności po dziś. Na podstawie przytoczonych tekstów źródłowych oraz własnej wiedzy stwórz mowę obrończą cesarza, w której postawisz tego władcę w lepszym świetle.

RZgxon9458zg5
Twoja odpowiedź (Uzupełnij).