Sprawdź się
Teksty do ćwiczeń
Niobe
Odniesienia do historii zawiera również fabuła mitu o Niobe. Jej dzieje Jan Parandowski przedstawia następująco:
Mitologia. Wierzenia i podania Greków i RzymianAmfion ożenił się z córką Tantalosa, imieniem Niobe. Z tego małżeństwa urodziło się czternaścioro dzieci [...]. Niobe była okrutnie dumna z tak licznego potomstwa. Mówiła, że nie rozumie, jak ludzie mogą oddawać cześć Latonie, która ma tylko dwoje dzieci. [...] Latona, dotknięta zniewagą, poskarżyła się swoim dzieciom: Apollinowi i Artemidzie. Oboje natychmiast zeszli z Olimpu i kilkunastu strzałami z łuku uśmiercili całe potomstwo Niobe. Osierocona matka porzuciła ziemię tebańską. Wróciła do swego ojczystego miasta, do Sipylos. Dniami i nocami przesiadywała na podmiejskiej górze, póki jej bogowie nie zamienili w kamień. Lecz i wtedy jeszcze cierpiała. Z kamienia, w którym była zaklęta jej dusza, płynęły łzy strugą jasnego źródła.
Mogłoby się wydawać, że jest to opowieść całkowicie oderwana od rzeczywistości. Inaczej jednak ocenia ją Robert Graves:
Mity greckieWedług Homera Niobe miała dwanaścioro dzieci [...]. Ponieważ Niobe w tebańskiej wersji mitu była wnuczką tytana Atlasa [...], mit mógł odnosić się do zwycięstwa OlimpijczykówOlimpijczyków nad siedmioma tytanami i tytankami. W takim wypadku byłby upamiętnieniem wyparcia systemu kalendarzowego dominującego w Grecji [...]. Kalendarz ten oparty był na miesiącu podzielonym na cztery siedmiodniowie tygodnie [...]. Amfion i jego dwanaścioro dzieci w Homeryckiej wersji mitu [...] reprezentują być może trzynaście miesięcy tego kalendarza. Góra Sipylos była prawdopodobnie ostatnim siedliskiem kultu tytanów w Azji Mniejszej, podobnie jak w Grecji Teby. Posąg Niobe jest turnią przypominająca swym kształtem postać ludzką, a gdy promienie słoneczne zimą padają na pokrywającą je czapę śniegu, można odnieść wrażenie, że postać płacze. [...] „Niobe” znaczy być może „śnieżna”. HyginusHyginus nazywa jedną z córek Niobe imieniem Chiade; słowo to nie ma żadnego znaczenia w greckim, chyba że jest zniekształconą formą chionos niphades, „płatków śnieżnych”.
Apollo, Marsjasz i Midas
Podobnie jak w przypadku mitu trojańskiego i opowieści o Niobe, nawiązania do rzeczywistych faktów zawiera mit o pojedynku Apollona i Marsjasza.
Mitologia. Wierzenia i podania Greków i Rzymian[Apollo] Raz nawet wdał się w zawody z niejakim Marsjasem, który był nieporównanym flecistą. Sędziami obrano pasterzy i pasterki [...]. Marsjas grał pierwszy i wszystkich zadziwił. [...] Już był pewny zwycięstwa, gdy Apollo uderzył w struny swej cudownej cytry. Grał i śpiewał jednocześnie. [...] Przyznano mu pierwszeństwo. Wtedy Apollo schwycił pokonanego Marsjasa, przywiązał go za ręce do drzewa i żywcem odarł ze skóry. [...] A przy tym zdarzyła się rzecz bardzo śmieszna. Oto król Midas, który był również świadkiem owych zawodów, odszedł niezadowolony [...], on jeden głosował za Marsjasem. Bóg zemścił się i dał mu ośle uszy. Królowi jednak nie wypada mieć oślich uszu. Midas ukrywał swą hańbę pod czapką [...].
Ta wydawałoby się całkowicie fantastyczna fabuła najprawdopodobniej przetwarza fakty.
Mity greckieZwycięstwo Apollina nad Marsjaszem i PanemPanem upamiętniają helleński podbój Frygii i ArkadiiFrygii i Arkadii i, co za tym idzie, zastąpienie w tych okolicach instrumentów dętych instrumentami strunowymi, od czego wstrzymało się jedynie chłopstwo. Kara Marsjasza może odnosić się do rytualnego odzierania ze skóry świętego króla [...] bądź też zdejmowania całej kory z gałęzi olchy na fujarkę pasterską, ponieważ olcha była personifikowana jako bóg lub półbóg. [...] Hipoteza identyfikująca Midasa z Mitą, królem Moschijczyków [...], ludu pochodzącego z Pontu, który w połowie drugiego tysiąclecia przed Chr. zamieszkiwał zachodnią część Tracji, znaną później jako Macedonia, jest wierzytelna. [...] Opowieść o dotknięciu zamieniającym w złoto wymyślona została jako wytłumaczenie bogactw dynastii Mita i obecności złota w rzece PaktolosPaktolos. Często też uważa się, że ośle uszy zasugerowało przedstawienie Midasa w ateńskim dramacie komicznym w postaci satyrasatyra z obrzydliwie wydłużonymi uszami.
Ponieważ osły były poświęcone jego dobrodziejowi Dionizosowi, [...] jest rzeczą prawdopodobną, że Midas szczycił się swym oślim przybraniem. Para oślich uszu na trzcinowym berle była oznaką władzy królewskiej wszystkich egipskich bogów [...].
Dlaczego Homer w Iliadzie mówi o używaniu przez Greków i Trojan broni spiżowej? Napisz na ten temat krótki tekst.
Opisz genezę motywu konia trojańskiego w micie o wojnie trojańskiej.
Odpowiedz na pytanie: Jaką przemianę kulturową związaną z czasem upamiętania mit o Niobe?
Udowodnij, że w mitach greckich zawarto echa różnych podbojów militarnych, których dokonali Grecy, a nie tylko ich zwycięstwo w wojnie trojańskiej.
Ułóż plan wypowiedzi na temat: Mity greckie jako źródło wiedzy historycznej.
Na podstawie przywołanego poniżej fragmentu Mitologii Jana Parandowskiego oraz Mitów greckich Roberta Gravesa napisz liczący co najmniej 150 słów tekst na temat: W greckich mitach kryją się okruchy prawdy historycznej.
Wojna trojańska. Mit i historiaWnukiem Syzyfa był piękny Bellerofon, któremu zdarzyło się w młodości zabić przez nieostrożność własnego brata. Uważano go za zbrodniarza i wygnano z kraju. Wygnaniec schronił się do króla Projtosa, lecz tu zakochała się w nim podstarzała królowa. Bellerofon opierał się jej zalotom, co ją tak rozeźliło, że oskarżyła go przed mężem, jakoby ją chciał porwać. Projtos nie miał odwagi sam ukarać młodzieńca. Posłał go więc do Azji Mniejszej, do króla Licji, Iobatesa, dając na drogę list, mocno opieczętowany. Bellerofon nie wiedział, że jest tam wyrok śmierci na niego. Iobates, odczytawszy Projtosowe orędzie, postanowił zgładzić nieszczęśnika w sposób dyskretny i zażądał, by stanął do walki z Chimajrą (Chimerą). Był to potwór dziwaczny: z przodu lew, z tyłu smok, a pośrodku koza. Ze wszystkich trzech paszcz buchał ogień okropny. Przeciw Chimajrze Iobates wysyłał całe zastępy wojska, lecz z takiej wyprawy nikt nigdy nie wracał. Ludzie zamykali się po domach, drżąc z trwogi przed potworem, który włóczył się po lasach i polach.
Bellerofon wcale się nie bał. Wieczorem pomodlił się do Ateny i usnął. Gdy się obudził nazajutrz, ujrzał obok siebie złote wędzidło. Wziął je, ale nie wiedział, co to znaczy. Dopiero w ogrodzie spotkał skrzydlatego konia, Pegaza, i zrozumiał, że to na niego wędzidło i że wszystko dzieje się za sprawą Ateny. Wskoczył więc na grzbiet rumaka i wzbił się w powietrze. Teraz mógł walczyć z Chimajrą. Potwór ciskał się, dymił, warczał, strzelał ogniem, ale Bellerofon wysoko ponad nim drwił z jego wściekłości i co chwila podlatywał, aby go ukłuć oszczepem. Na koniec udało mu się wrazić Chimajrze oszczep w gardło. Pocisk miał ostrze z ołowiu, który stopił się w ogniu buchającym z paszczy i zalał wnętrzności. Potwór zdechł, a Bellerofon w triumfie wrócił do Iobatesa.
Król rozczulił się, podarł list Projtosa, dał bohaterowi własną córkę za żonę i podzielił się z nim królestwem. Kraj odżył, albowiem Bellerofon ochraniał go swym męstwem. Żaden wróg nie ważył się wtargnąć w jego granice. Owe powodzenia tak oszołomiły wnuka Syzyfa, iż zdawało mu się, że wszystkiemu podoła. Ziemia była dla niego za mała. Zamyślał Olimp zdobyć i Dzeusowi piorun wydrzeć. Tu był kres jego dumy i chwały. Ledwo wzniósł się w powietrze na swym skrzydlatym rumaku, otoczyły go gęste chmury i piorun zwalił jeźdźca na ziemię. Spadł w przepaście górskie, osmalony ogniem niebieskim, ranny i bezsilny. Z oczyma obłąkanymi, których światło ćmiła nędza klęski, odszedł na pustynię, gdzie unikając ludzi przeżuwał swą hańbę w samotności i zapomnieniu.
Mity greckieMit grecki jest w znacznej swej części historią polityczno‑religijną. Bellerofont ujarzmia skrzydlatego Pegaza i zabija Chimerę. Perseusz w innym wariancie tej samej legendy lata w powietrzu i ścina głowę matce Pegaza, Gorgonie Meduzie [...]. Imię Perseusza brzmi właściwie Pterseus, „niszczyciel”, [...] prawdopodobnie wyobrażał patriarchalnych Hellenów, którzy na początku drugiego tysiąclecia przed Chr. wtargnęli do Grecji i Azji Mniejszej, rzucając wyzwanie potędze [...] bogini. Pegaz był jej poświęcony, ponieważ koń o kopytach w kształcie księżyca występował w obrzędach mających na celu sprowadzenie deszczu i w uroczystym wprowadzaniu na urząd świętego króla. Skrzydła jego stanowiły raczej symbol niebiańskiej natury, nie zaś szybkości. [...] Perseusz ścina głowę Meduzie; to znaczy Hellenowie dokonują najazdu na główne świątynie bogini, zdzierają kapłankom maski Gorgon i zabierają święte konie. [...] Bellerofont, sobowtór Perseusza, zabija Chimerę [...]; znaczy to, że Hellenowie znieśli dawny kalendarz meduzyjski i zastąpili go innym.