Sprawdź się
Zapoznaj się z moralną oceną kolonializmu i zdecyduj, czy jej autor, Tom Phillips, odwołuje się do deontologicznego czy konsekwencjalistycznego rozumienia moralności. Uzasadnij swoją odpowiedź.
Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystkoNa szczęście osądzanie przeszłości jest ścisłym celem tej książki, więc szybko coś wyjaśnijmy: kolonializm był zły. Naprawdę, ale to naprawdę zły.
Jak bardzo zły? Cóż, liczba ofiar europejskiego kolonializmu w samym dwudziestym wieku wynosi około pięćdziesięciu milionów, co stawia go na równi ze zbrodniami Hitlera, Stalina i Mao – i trzeba zaznaczyć, że w tym stuleciu imperia kolonialne chyliły się ku upadkowi. Szacuje się, że w ciągu pierwszych stu lat kolonizacji w obu Amerykach zmarło wskutek chorób, przemocy i pracy przymusowej dziewięćdziesiąt procent rdzennych mieszkańców – czyli znów liczba idzie w dziesiątki milionów. Nie można określić jej dokładnie, ponieważ trudno ustalić, ilu ludzi żyło tam wcześniej; dosłownie nie wiemy, co straciliśmy.
Wybawcy[…] Dziwny widok roztoczył się przed oczyma Ziemian, gdy wysiedli ze statku kosmicznego na tej planecie w odległej galaktyce. Powierzchnia globu, jak okiem sięgnąć była gładka i płaska. Żadnych wzniesień, żadnej roślinności, nic tylko klatki. Długi rząd klatek, aż po horyzont. Kształtem przypominały nieco pomieszczenia, w jakich na ziemi trzyma się ptaki, ale zawierały coś zupełnie innego.
To co zawierały przypominało nieco ludzi.
W każdej klatce siedział jeden człekopodobny.
Jak długo trwała ich niewola ? Zapewne długo, bo sprawiali wrażenie dziwnie bezwładnych. Ziemianom na ten widok krajały się serca.
– Trzeba ich uwolnić ! Natychmiast ! […]
Zbliżyli się do pierwszej klatki. Człekopodobny patrzył na nich, nie okazując najmniejszego wzruszenia. ani strachu, ani wdzięczności, nic. Wydał tylko kilka dziwnych dźwięków, nie zadając sobie nawet trudu otwarcia ust.
Kapitan uśmiechnął się do niego serdecznie.
– Biedny przyjacielu, nic nie rozumiem z twoich wywodów. Najpierw cię stąd wyciągniemy, a potem przyjdzie czas na naukę języków obcych.
Członkowie załogi nie zwlekając wzięli się do piłowania krat. Gdy skończyli, więzień zmarł. […]
Ludzie z coraz większą wściekłością i uporem piłowali kraty, a więźniowie umierali. Lekarz wrócił do pierwszej klatki, by zbadać zwłoki. Nieco później podszedł do niego kapitan z resztą załogi.
Jak okiem sięgnąć, widać było teraz rozbebeszone klatki i trupy człekopodobnych.
– Ani jeden – mruczał kapitan – ani jeden nie przeżył.
Lekarz podniósł się znad ciała, które właśnie zbadał. Miał dziwny wzrok.
– To nie klatki, to ich kręgosłupy.
Zapoznaj się z dylematem moralnym (tzw. dylematem wagonika) i wybierz jedno z zaproponowanych w nim rozwiązań. Uzasadnij swój wybór i zdecyduj na tej podstawie, czy okazałeś się deontologistą, czy konsekwencjonalistą
Wagonik kolejki wyrwał się spod kontroli i pędzi w dół po torach. Na jego drodze znajduje się pięciu ludzi przywiązanych do torów przez szalonego filozofa. Ale możesz przestawić zwrotnicę i w ten sposób skierować wagonik na drugi tor, do którego przywiązany jest jeden człowiek. Co powinieneś zrobić?
RplY05Wd4owyh
Na podstawie dylematu wagonika z ćwiczenia 7. stwórz własny dylemat moralny, który zobrazuje sprzeczność między deontologią a konsekwencjalizmem.