Sprawdź się
Pokaż ćwiczenia:
Pobierz materiał źródłowy do ćwiczeń.
Ćwiczenie 1
Ćwiczenie 2
Ćwiczenie 3
Ćwiczenie 4
Ćwiczenie 5
Ćwiczenie 6
Ćwiczenie 7
Ćwiczenie 8
Ćwiczenie 9
Ćwiczenie 10
Ćwiczenie 11
Pobierz materiał źródłowy do ćwiczeń.
Oznacza, iż po latach bagatelizowania spraw przeszłości temat ten powrócił, stając się ważnym elementem budującym zbiorową tożsamość.
Cichocki uważa, iż przeszłość musi stanowić zainteresowanie polityki, gdyż jest kluczowym składnikiem zbiorowej tożsamości.
To państwo jest elementem, który organizuje zbiorową pamięć. Poza nim (bez niego) pamięć uzyskuje charakter indywidualny, a zatem krótkotrwały. Pamięć kolektywna, jaką pielęgnuje państwo, przenosi wydarzenia przeszłe wciąż do przyszłości, co jest podstawą istnienia narodów. Naród bez pamięci przestaje istnieć.
Cichocki uważa, iż zaniedbano ten element. Jednak to zaniedbanie miało charakter świadomy, celowy.
Pamięć historyczna została odsunięta przez reglamentację i kontrolę.
1. Zarzut destabilizacji kraju w przypadku przeprowadzenia lustracji.
2. Chęć ukrycia wielu niejasności z przeszłości.
3. Fikcyjność tego zjawiska – istnienie wyłącznie w pamięci indywidualnej.
W opinii niemieckiego historyka naród polski powszechnie uznany był za silnie przywiązany do historii i tradycji.
Jak można się domyślać (użyte pojęcie pragmatyzmu), okoliczności przesądziły o konieczności odłożenia spraw historii na bok, by zająć się przekształceniami systemu politycznego i gospodarką.
J. Jedlicki uważa, że jest to tylko „wymierzanie sprawiedliwości pogrzebanemu porządkowi i jego ludziom”.
Według autora elity boją się wykrycia niejasności polskich przekształceń. Wiele z nich była nacechowana „niesprawiedliwymi układami” i miała charakter „nieczysty”.
Przywołanie sprawy Jedwabnego dało możliwość odczucia wstydu za popełniony czyn. Pamięć pozwala zatem wziąć odpowiedzialność za popełnione w przeszłości zło. Pozwala także odczuć dumę z tego, co chwalebne.