Sprawdź się
Oceń prawdziwość zdań. Zaznacz w tabeli P, jeśli zdanie jest prawdziwe, lub F – jeśli jest fałszywe.
Zdanie | Prawda | Fałsz |
Według Paula Verlaine’a poezja powinna pozbyć się całkowicie rymów. | P □ | F □ |
Głównym postulatem Sztuki poetyckiej było upodobnienie języka liryki do muzyki. | P □ | F □ |
Verlaine chciał, aby przesłanie jego wierszy było klarowne dla czytelników. | P □ | F □ |
W Sztuce poetyckiej obecność dowcipu i satyry w poezji została radykalnie skrytykowana. | P □ | F □ |
Sporządź w punktach poradnik dla poetów według Sztuki poetyckiej Verlaine’a.
W ostatnim zdaniu Sztuki poetyckiej pada słowo „literatura”. Spośród podanych niżej sformułowań wybierz to, które odpowiada rozumieniu literatury przez Verlaine’a.
Stwórz własną wersję dwóch pierwszych strof wiersza Paula Verlaine’a Sztuka poetycka, która będzie pozbawiona rymów, lecz zachowa swój sens. Liczba sylab w poszczególnych wersach nie musi się zgadzać z pierwowzorem.
Sztuka poetycka [2]Kark retoryce bez wahania skręć!
A dobrze zrobisz, w energii rozpędzie,
Gdy przytrzesz rymom zbyt lśniące krawędzie.
Nie strzeż! – zobaczysz, gdzie je porwie chęć!O, któż wypowie wszystkie Rymu grzechy?
Dzieciak ogłuchły lub Negr wściekły snadź
Musiał jarmarczny ten klejnot nam dać,
Co fałszywymi brzmi grzechotek echy.
Porównaj fragmenty tłumaczeń Sztuki poetyckiej. Zastanów się, czy ich wymowa jest dokładnie taka sama. Swoje spostrzeżenia zanotuj w około 100 słowach.
Sztuka poetycka [2]Sensów końcowych strzeż się najprzykładniej,
Nieczystych śmiechów, złej dowcipu gry,
Przez które cieką z ócz Lazuru łzy –
I wszystkich czosnków tych kuchni czeladniej.Kark retoryce bez wahania skręć!
A dobrze zrobisz, w energii rozpędzie,
Gdy przytrzesz rymom zbyt lśniące krawędzie.
Nie strzeż! – zobaczysz, gdzie je porwie chęć!O, któż wypowie wszystkie Rymu grzechy?
Dzieciak ogłuchły lub Negr wściekły snadź
Musiał jarmarczny ten klejnot nam dać,
Co fałszywymi brzmi grzechotek echy.
Sztuka poetycka [2]Stroń od puenty zabójczej. Niech zgłuchnie
Okrutny dowcip i śmiech pod piórem,
Co każą płakać oczu lazurom,
Odrzuć tę całą nędznych czosnków kuchnię!Złam retoryce kark, bez pardonu!
I nie wahaj się, sam pełen żaru,
Rym nauczyć mądrego umiaru;
Dokąd poniósłby, nie poskromiony?O, któż zliczy Rymu złe narowy,
Jaki Negr szalony, głuche dziecko
Wynalazło ten lśniący zdradziecko,
Brzmiący pusto klejnot groszowy?
Poszukaj w Psalmie Paula Verlaine’a cech i elementów świadczących o jego melodyczności. Wypisz je i podaj przykłady.
PsalmTyś mię, o Panie, ranił swą miłością
I dotąd jeszcze rana ma się krwawi –
Tyś mię, o Panie, ranił swą miłością!O Panie, bojaźń twa mię uderzyła
I dotąd jeszcze ogień jej mię pali,
O Panie, bojaźń twa mię uderzyła…Roztop mą duszę w falach twego wina,
Zlep moje życie w chlebie twego stołu,
Roztop mą duszę w falach twego wina!Oto krew moja, której nie wylałem,
Oto me ciało niegodne boleści,
Oto krew moja, której nie wylałem!Oto me czoło, od wstydu czerwone,
Na ubóstwianych twoich nóg podnóże,
Oto me czoło, od wstydu czerwone…Oto me dłonie, co nie pracowały
Na wonną mirrę, na gorący węgiel,
Oto me dłonie, co nie pracowały!Oto me serce, co na próżno biło,
Aby u cierni boleć kalwaryjskich,
Oto me serce, co na próżno biło!Oto me stopy, zbłąkane wędrowce,
Co na wezwanie łaski twojej śpieszą,
Oto me stopy, zbłąkane wędrowce!O Boże grozy, o świętości Boże,
Biada! tę czarną otchłań mojej zbrodni,
O Boże grozy, o świętości Boże!Boże pokoju, szczęścia i wesela,
Wszystką mą bojaźń, niewiadomość wszystką,
Boże pokoju, szczęścia i wesela!Wszystko to, wszystko znasz ty, Panie Boże,
I żem ze wszystkich ludzi najbiedniejszy,
Wszystko to, wszystko znasz ty, Panie Boże…Lecz to, co mam, o Panie, to ci daję…
Czy twoim zdaniem wiersz Jana Kasprowicza Ach! nieraz mi się zdaje spełnia wymagania stawiane przez Verlaine’a w Sztuce poetyckiej? Sformułuj wypowiedź pisemną, wykorzystując co najmniej trzy argumenty.
Ach! nieraz mi się zdajeAch! nieraz mi się zdaje,
gdy tak samotny kroczę
W zachodu cichem złocie,
zadumą ogarnięty,
Że cień, co długi wstaje
spod nóg mych i swe mrocze
Na ziół tych ściele krocie,
nie ze mnie jest poczęty.Lecz że z przyszłości fali
czy z przyszłych dni głębiny –
Hen! Tam, gdzie ziemi końce –
Byt jakiś, tu nie znany,
Wychylił się w oddali
i że cień jego siny
Dnia dzisiejszego słońce,
mrąc, rzuca na te łany.I tęskność duszę chwyta
na wirchy gdzieś tajemne,
Lecz wraz ku memu łonu
zbliża się lęk ponury:
Ach! widzę, jak okryta
w całuny mgławic ciemne,U stóp mych przepaść dyszy
głębokiem, cichem tchnieniem…
Jak przed zjawiskiem skonu,
zwrócony do purpury
Zachodu, drżę w tej ciszy –
przed swoim własnym cieniem…
Wysłuchaj utworu Claude’a Debussy’ego Clair de lune (Światło księżyca) inspirowanego wierszem Paula Verlaine’a pod tym samym tytułem. Czy twoim zdaniem dobrze odzwierciedla nastrój wiersza Światło księżyca? Zanotuj swoje refleksje.
Poszukaj utworu muzycznego lub obrazu, który twoim zdaniem dobrze odzwierciedla nastrój wiersza Światło księżyca. Uzasadnij swój wybór.
Światło księżyca [2]Dusza twa jest jak pejzaż wyszukany,
Gdzie wdzięcznych masek krążą roje płoche
I bergamasek tłum w pląsy porwany;
Wszyscy w przebraniach, jakby smutni trochę.Sławią miękkimi piosnki swej tonami
Zwycięską miłość i żywot swobodny,
Lecz w szczęście swe nie wierzą, zda się, sami!
Bukiety nut w księżyca blask łagodnyWplata noc pełna smutku i urody
W koronach drzew ptaszęce budząc chóry
I w spazm zachwytu zmieniając plusk wody,
Rozbryzgi fontann chłoszczących marmury.