Sprawdź się
Zapoznaj się z fragmentem wywiadu przeprowadzonym z polskim pisarzem Markiem Krajewskim. W oparciu o zdobytą wiedzę na temat stoicyzmu i epikureizmu porównaj ze sobą obydwa nurty. Zastanów się nad tym, czy praktyki oraz rozważania wywodzące się z tych nurtów filozoficznych mogą być dzisiaj dla nas przydatne. Swoje przemyślenia zapisz w postaci krótkiej notatki.
Doskonałość dzięki innymStoicyzm rozumiem bowiem także jako sztukę życia, jak to ujął w swojej znakomitej książce Piotr Stankiewicz. Sztuka ta jest umiejętnością dopasowania się do świata, polegającą na tym, że nieustannie zadajemy sobie pytania, czy nasze wyobrażenia są prawdziwe i adekwatne względem rzeczywistości czy też nie. Często wszak mylimy rzeczywistość z naszymi wyobrażeniami o niej. Dla przykładu, jadę samochodem, spieszę się na spotkanie, a po drodze natrafiam na korki, czerwone światła i niespodziewane remonty. W mojej głowie budzi się wyobrażenie: „Ależ mam pecha!”. Jest ono jednak z całą pewnością nieprawdziwe. Ani czerwone światła, ani rozkopane ulice, ani żadne inne zdarzenie na świecie nie są – bo być nie mogą – w ogóle zainteresowane naszym życiem. Nie są one istotami rozumnymi, którym zależy na wprowadzaniu w naszą codzienność pecha lub szczęścia. Jest takie piękne zdanie, że wyobrażenia stoją i czyhają tylko, by człowiek wpuścił je do swego umysłu. Stoik pod żadnym pozorem tego nie czyni, bo patrzy na świat niezwykle trzeźwo i postrzega go takim, jaki on w istocie jest. To prawda, że ważna jest tutaj umiejętność rozstrzygania tego, co jest od nas zależne, a co nie. Częstotliwość zmiany świateł – trzymajmy się tego przykładu – nie jest od nas zależna. Jeśli zatem fakt, że trafiamy na czerwone światło, nazywamy pechem, wprowadzamy wyobrażenie w krąg naszego umysłu i dokonujemy fałszywej operacji.