Sprawdź się
Ale kto zobaczy…Ale kto zobaczy moją matkę
w sinym kitlu w białym szpitalu
która trzęsie się
która sztywnieje
z drewnianym uśmiechem
z białymi dziąsłamiKtóra wierzyła przez pięćdziesiąt lat
a teraz płacze i mówi:
„nie wiem... nie wiem”jej twarz jest jak wielka mętna łza
żółte ręce składa jak przestraszona
dziewczynka
a wargi ma granatoweale kto zobaczy moją matkę
zaszczute zwierzątko
z wytrzeszczonym okiemten
ach chciałbym ją nosić na sercu
i karmić słodyczą.
OjciecIdzie przez moje serce
stary ojciec
Nie oszczędzał w życiu
nie składał
ziarnka do ziarnka
nie kupił sobie domku
ani złotego zegarka
jakoś nie zebrała się miarkaŻył jak ptak
śpiewająco
z dnia na dzień
ale
powiedzcie czy może
tak żyć niższy urzędnik
przez wiele latIdzie przez moje serce
ojciec
w starym kapeluszu
pogwizduje
wesołą piosenkę
I wierzy święcie
że pójdzie do nieba
Na podstawie wierszy Tadeusza Różewicza Ale kto zobaczy… oraz Ojciec zanotuj po 10 cech charakteryzujących ojca i matkę.
Jaki jest stosunek podmiotu lirycznego wierszy Tadeusza Różewicza do ojca, a jaki do matki? Przyporządkuj właściwe elementy.
czuły, przepełniony żalem, współczujący, lekko zdystansowany, pełen czułości, pobłażliwy
Stosunek podmiotu lirycznego do matki | |
---|---|
Stosunek podmiotu lirycznego do ojca |
Z całej pierwszej strofy wiersza Ojciec zbuduj zdanie złożone, a następnie dokonaj jego analizy składniowej.
Nazwij podane środki stylistyczne i wyjaśnij, jaką funkcję pełnią w tekstach wierszy.
Cytat | Nazwa środka | Funkcja środka |
---|---|---|
z wytrzeszczonym okiem |
||
żółte ręce składa jak przestraszona / dziewczynka(2) |
||
która trzęsie się która sztywnieje |
||
Idzie przez moje serce / ojciec |
||
Żył jak ptak / śpiewająco |
||
nie składał / ziarnka do ziarnka / nie kupił sobie domku / ani złotego zegarka / jakoś nie zebrała się miarka |
Wyjaśnij, jaka jest funkcja spójnika „ale” w obu utworach.
Krytycy i badacze literatury wiele pisali o tomie Matka odchodzi. Poniżej w punktach zestawiono kilka ważniejszych opinii. Wyjaśnij, czym wyróżnia się opinia Andrzeja Skrendy.
Janusz Drzewucki:
szczerość Różewicza przeszywa aż do bólu
(Janusz Drzewucki, Matka poety i poeta, „Rzeczpospolita” 1999, nr 255, s. D4)Helena Zaworska:
Matka odchodzi to świadectwo »szczerości tak bezwzględnej«, że można ją porównać tylko ze spowiedzią
.
(Helena Zaworska, Treny Różewicza, „Gazeta Wyborcza” 1999, nr 232, s. 14)Stanisław Gębala:
I co mamy zrobić z tym kolejnym świadectwem o niepodważalnej wiarygodności, a w dodatku nie dającym się »literacko« interpretować
.
(Stanisław Gębala, Oczy matki i suche oczy poety, „Twórczość” 2000, nr 4, s. 100)Piotr Śliwiński:
[Matka odchodzi to:] niezwykły dowód synowskiego oddania, [jego] intymność zamyka krytykowi usta
.
(Piotr Śliwiński, Różewicz: notatki do lektury, „Megaron. Kurier Czytelniczy” 1999, nr 59, s. 11)[...] wcale nie chodzi w tomie Matka odchodzi o prawdę żywota, ale o prawdę i nieprawdę poezji!
.
(Andrzej Skrendo, Tadeusz Różewicz i granice literatury. Poetyka i etyka transgresji, Kraków 2002, s. 146‑147.
Utwory Ale kto zobaczy... oraz Ojciec, zanim ukazały się w tomie Matka odchodzi, zostały wydane we wcześniejszych książkach poetyckich Różewicza. Ojciec pochodzi z książki Srebrny kłos (1955), a Ale kto zobaczy… z Czerwonej rękawiczki (1948). Wyjaśnij, jak ten fakt może wpływać na ich interpretację.
Zapoznaj się z następującymi wierszami Tadeusza Różewicza: Odwiedziny dziadka, Łódź, dwie siekierki, Powrót, Kasztan, Zabawa w konie. Na ich podstawie opisz stosunek Różewicza do rodziców i relacje panujące w rodzinie. Czy są one podobne do tych ukazanych w wierszach Ojciec i Ale kto zobaczy..., czy można zauważyć jakieś różnice? Swoją odpowiedź uzasadnij.