Sprawdź się
Zapoznaj się z dwoma fragmentami tekstów dotyczących powieści Tadeusza Konwickiego Mała apokalipsa. Wyjaśnij, w jaki sposób oraz dlaczego zmieniła się recepcja powieści.
Cytat 1.
Nigdy nie byli tacy wolni, czyli o ,,Zapisie” i początkach opozycji demokratycznejDziś Mała apokalipsa jest lekturą w liceum. Ta broszurka żyje, bo nie jest poczciwa [...] Bo ja jestem zły Litwin ze złym okiem. Kto by się spodziewał, kiedy ja to pisałem, że doczekam czasów, kiedy patrioci z podziemia będą kraść na państwowych posadach państwowe pieniądze.
Cytat 2.
Troszkę sponiewierałem PRLZdaniem historyków schyłek dekady gierkowskiej, a nawet kilkanaście ostatnich lat PRL w dużej mierze zaczęliśmy postrzegać na wzór obrazów z Małej apokalipsy.
Po 35 latach znaczna część powieściowych realiów stała się mało czytelna i zwłaszcza dla młodych czytelników pożyteczny może być zabieg przeciwny – objaśnianie powieści za pomocą ówczesnych kontekstów historycznych. Może kiedyś ambitny wydawca, z pomocą historyków i socjologów, zaopatrzy Małą apokalipsę w przypisy – coś na kształt przewodnika po osobliwej rzeczywistości końca lat 70.
Zapoznaj się z przywołaną definicją terminu „literatura zaangażowania”. Odnosząc się do genezy powieści Tadeusza Konwickiego Mała apokalipsa, sformułuj dwa argumenty uzasadniające słuszność twierdzenia, że powieść tę można sytuować w obrębie tego typu tekstów.
Słownik języka polskiego PWNliteratura zaangażowania – literatura poruszająca tematykę ideologiczną oraz społeczną
Mała apokalipsa Tadeusza Konwickiego: takiej wiązki potężnych emocji proste sformułowania nie oddadząAntyutopie totalitarne wyobrażały sobie przyszłe losy sterroryzowanych społeczeństw jako rosnącą, wszechmocną kontrolę sięgającą coraz to głębiej i szerzej w życie społeczne, ale i najbardziej intymne życie, myśli, wyobrażenia wszystkich jednostek i każdej z osobna. Stosownie do rosnących możliwości technologicznych sprawowania władzy, kontroli, narzucania pożądanych idei, myśli, uczuć - jeśli te słowa jeszcze przystoją. Jako ewentualne rozwiązanie zagadki czasu w Małej apokalipsie gdzieś tam miga magiczna, orwellowska liczba 1984.
Konwicki, patrząc z perspektywy realsocjalizmu, widzi to inaczej. Mała apokalipsa to dekadencja socjalizmu, wielki zwrot od porządku do chaosu. Niemniej dotkliwego, a przecież trwalszego, jak wszystko, co pierwotne. Ten chaos jest nieodwracalny, jest ostatecznym spełnieniem katastrofy, brak bowiem jakiegokolwiek punktu oparcia, wiary, woli, nadziei, a nawet zainteresowania, by cokolwiek zmienić. Pozostaje tylko możliwość cudu.
Zapoznaj się z fragmentem Małej apokalipsy Tadeusza Konwickiego. Wyjaśnij sens umieszczonych w tabeli sformułowań. Nie cytuj.
Mała apokalipsaW moim kraju nie ma nędzy. Mało kto żebrze na rogach ulic, a jeśli to robi, to jakoś bez przekonania, bez tej siły wewnętrznej, bez tych praw moralnych właściwych prawdziwemu żebractwu. Nikt nie dzieli zapałek na cztery części i nikt nie liczy ziaren soli. Zresztą dzielić zapałek nie opłacałoby się w dzisiejszych czasach. Ledwie co trzecia daje się zapalić. Nasza nędza współczesna jest przezroczysta jak szkło i niewidzialna jak powietrze. Nasza nędza to kilometrowe ogonki, to nieustanny tłok łokci, to złośliwy urzędnik, to spóźniony bez powodu pociąg, to odcięta przez fatalne siły woda, czyli brak wody, to zamknięty nieoczekiwanie sklep, to rozwścieczony sąsiad i nienawistnik‑przyjaciel, to kłamliwa gazeta i wielogodzinne przemówienie w telewizji zamiast transmisji sportowej, to przymus należenia do partii, to zepsuta pralka sprzedana w państwowym magazynie, to specjalne sklepy, w których możesz sobie coś kupić za dolary, to monotonia życia bez żadnej nadziei, to rozpadające się miasta historyczne, to pustynniejące województwa i zatrute rzeki. Nasza nędza to łaska totalnego państwa, łaska, z której żyjemy.
Powieść Tadeusza Konwickiego Mała apokalipsa stała się ważnym głosem na temat wypaczeń systemu komunistycznego w Polsce. Wskaż przykłady dwóch innych tekstów kultury, w których pojawia się podobna problematyka, oraz omów sposób prezentacji tematu.