Sprawdź się
PamiętnikiRok Pański 1657
Roku Pańskiego 1657 mieliśmy wojnę węgierską, na którą były zaciągi nowe, między którymi zaciągał też Filip Piekarski, krewny mój; z której racyjej i ja tam podjechałem. Złodziej Węgrzyn, szalony RakocyRakocy, świerzbiała go skóra, tęskno go było z pokojem, zachciało mu się polskiego czosnku, który mu ktoś na żart schwalił, że miał być lepszego, niźli węgierski, smaku.
Jako Kserkses ob caricas Atticasob caricas Atticas podniósł przeciwko Grecyi wojnę, tak i pan Rakocy podobnąż szczęśliwością we czterdziestu tysięcy Węgrów z Multanami, Kozaków zaciągnąwszy alterumalterum tantum, wybrał się na czosnek do Polski; aleć danodano mu nie tylko czosnku, ale i dzięgielu z kminem. Bo jak on tylko wyszedł za granicę, zaraz Lubomirski Jerzy poszedł w jego ziemię, palił, ścinał, gdzie tylko zasiągł, wodę a ziemię zostawił. A potem od matki Rakocego wielki okup wziąwszy, wyszedł synowi perswadować, żeby nie wszytkiego czosnku zjadał, przynajmniej na rozmnożenie zostawił. A my też już z Czarnieckim posługowali, jakeśmy umieli; i tak szczęśliwie najadł się czosnku, że wojsko wszystko zgubił, sam się w [nasze] ręce dostał, potem uczyniwszy targ o swoję skórę, pozwolił miliony i uprosiwszy sobie zdrowie, jako Żyd kałauzowanykałauzowany, do granice [w] bardzo małym poczcie samokilksamokilk tylko, zostawił inin opptigneratione umówionego okupu wielgomożnych grofówgrofów Katanow, którzy zrazu wino pili, na śrebrze jadali w Łańcucie, jak było nie widać okupu, pijali wodę, potem drwa do kuchni rąbali i nosili i w tej nędzy żywot skończyli. Okup przepadł, on też sam, że nigdzie nie miał oka wesołego, bo gdzie się obrócił, wszędzie płacz i przekleństwo słyszał od synów, mężów, braci, których na wojnie polskiej pogubił, wpadł w desperacyją i umarł. Otóż tobie czosnek!
Kiedy na tę wojnę wyjeżdżał, pożegnawszy się z matką, wsiadł na konia; w oczach jej padł koń pod nim. Kiedy mu matka perswadowała, żeby zaniechał tej wojny, mówiąc, że to znak jest niedobry, odpowiedział, że to nogi końskie złe, ale nie znak. Przesiadł się tedy na inszego; złamał się pod nim dyl w moście, znowu spadł z konia: i na to powiedział, że dyl był zły. Jak to przecie te praesagiapraesagia zwyczajnie rady się weryfikują.
Wynotuj z tekstu przykłady humoru językowego i sytuacyjnego.
Humor językowy | Humor sytuacyjny |
---|---|
Określ typ narracji i elementy świata przedstawionego fragmentu Pamiętników.
Wypisz z tekstu przykłady elementów językowych charakterystycznych dla stylu Jana Chryzostoma Paska. Odwołaj się do wiadomości z lekcji i filmu.
Zastanów się, jaki wpływ na wymowę tekstu mają cechy stylu Jana Chryzostoma Paska wskazane przez ciebie w ćwiczeniu 5. Sformułuj pisemny wniosek.
Jakiemu celowi, twoim zdaniem, miała służyć historia z czosnkiem, ośmieszająca Jerzego II Rakoczego, księcia Siedmiogrodu, który w porozumieniu ze Szwedami miał zamiar wówczas dokonać rozbioru Polski? Sformułuj pisemny wniosek.
Historyk literatury, Ignacy Chrzanowski, uważa, że Pamiętniki Paska to „przepyszny okaz mowy polskiej XVIII wieku i niezrównane arcydzieło stylu gawędziarskiego”. Czy potwierdzasz tę opinię? Uzasadnij swoją odpowiedź.