Sprawdź się
Zapoznaj się z tekstem źródłowym i wykonaj ćwiczenie.
Społeczeństwo i polityka. Podstawy nauk politycznych. Teoria, instytucje, procesy. Polityczna organizacja społeczeństwaNa pytanie, jakie czynniki spowodowały, że państwo powstało, udzielane są różne odpowiedzi. Niektóre z nich stworzono by uzasadnić typ władzy sprawowanej w państwie bądź istniejący, bądź postulowany (…). Inne odnoszą tę genezę do określonych faktów i procesów historycznych (…).
Dopasuj wymienione teorie genezy państwa do dwóch grup koncepcji, o których mowa w tekście.
koncepcje teistyczne, koncepcja marksistowska, koncepcja umowy społecznej, koncepcja podboju i przemocy
Uzasadnienie istniejącego lub postulowanego typu władzy w państwie: | |
---|---|
Odniesienie do określonych faktów lub procesów historycznych: |
Zapoznaj się z tekstem źródłowym i wykonaj ćwiczenie.
RzeczpospolitaSOKRATES: A więc: Myślę, że państwo powstaje wówczas, gdy nikt z nas nie zdoła dbać w dostateczny sposób o zaspokojenie swoich potrzeb, lecz na wielu ludzi skazany jest pomoc; albo czy myślisz, że z innego fundamentu wyrasta budowa państwa?
ADEJMANT: Z żadnego innego.
SOKRATES: A zatem: gdy jeden drugiego, by mu pomógł w tej lub owej potrzebie, wzywa na pomoc, dalej, gdy wielu, ponieważ wielu potrzebują rzeczy, na wspólnym gromadzi się miejscu, by sobie wzajemnie towarzyszyć i pomagać, natenczas takie wspólne zamieszkiwanie nazywamy państwem. Czy tak?
ADEJMANT: A jakże.
SOKRATES: Jeżeli więc czynność członków tego wspólnego zgromadzenia polega jedynie na wzajemnej wymianie pomocy, ponieważ mniemają, że to im wyjdzie na korzyść, czy, w tych warunkach, nie użycza jeden pomocy, podczas gdy drugi ją bierze?
SOKRATES: Niechaj więc, w postępie naszej rozmowy, wyrasta państwo powoli ze swoich początków, stworzy je oczywiście wzajemna nasza potrzeba.
Zapoznaj się z tekstem źródłowym i wykonaj ćwiczenie.
Sześć ksiąg o RzeczpospolitejWszelka rzeczpospolita albo bierze swój początek z rozmnażającej się stopniowo rodziny, albo powstaje nagle z nagromadzonego tłumu, lub też z kolonii innej rzeczypospolitej (…). Otóż jedna i druga rzeczpospolita tworzy się przez przemoc najsilniejszych lub za zgodą tych, którzy dobrowolnie podporządkowują drugim swą pełną i całkowitą wolność, aby nią rozporządzali z władzą suwerenną bez praw, albo też na pewnych prawach i warunkach.
Zapoznaj się z tekstem źródłowym i wykonaj ćwiczenie.
O poprawie RzeczypospolitejRzeczpospolita to zgromadzenie i pospólność ludzka, związana prawem, łącząca wielu sąsiadów, a ku życiu dobremu i szczęśliwemu ustanowiona. Nie nosi bowiem nazwy rzeczypospolitej jedna rodzina albo dom jeden. To jest rzecz prywatna i swoją ma nazwę mienia prywatnego i rodzinnego; na tym ona polega, że rodzina i wszyscy domownicy razem żyją i wspólnie nad tym pracują, co do życia konieczne. Ten, kto tam pierwszy i władzę ma nad rodziną zwie się ojcem rodziny. Z rodzin i licznych domów wsie powstają, ze wsi zaś i gmin rośnie ta społeczność obywateli, którą nazywamy rzecząpospolitą. Że człowiek do takiego wspólnego obcowania i stowarzyszenia się wielce jest sposobny, pokazuje i rozum, i mowa. One bowiem powodują wzajemną życzliwość ludzi, która jest szczególną więzią tej tak szeroko rozciągającej się społeczności; kto w niej żyje, wszystkie swe prace, chęci, trud, pilność i skrzętność winien ku temu obracać, by wszystkim obywatelom działo się dobrze i aby wszyscy mogli żyć życiem szczęśliwym (…).
Niech tedy to będzie celem rzeczypospolitej, aby w niej wszyscy obywatele żyć mogli dobrze i szczęśliwie, to jest (…), uczciwie i sprawiedliwie, aby wszyscy rośli godnością i pożytkami, aby wszyscy wiedli żywot spokojny i cichy, aby każdy mógł swej własności strzec i ją zachować, aby przed krzywdą i mordem każdy był jak najmocniej zabezpieczony. Bo przed tym właśnie szukano obrony w miastach i rzeczachpospolitych.
Zdecyduj, które stwierdzenia są prawdziwe, a które fałszywe.
Stwierdzenie | Prawda | Fałsz |
Modrzewski jest zwolennikiem koncepcji genezy państwa opartej na podboju i przemocy. | □ | □ |
Zdaniem Modrzewskiego, cechy biologiczne i psychologiczne człowieka predestynują go do życia w państwie. | □ | □ |
Jednym z powodów utworzenia państwa jest w opinii Modrzewskiego pragnienie zapewnienia sobie bezpieczeństwa. | □ | □ |
Materiał źródłowy do ćwiczeń 5–6.
II Traktat o rządzie123. Jeżeli człowiek w stanie natury jest tak wolny, jak było powiedziane, jeżeli jest absolutnym panem swej własnej osoby i dobytku, równy największym i nie poddany nikomu, to dlaczego chce on rozstać się ze swoją wolnością? Dlaczego chce zrezygnować z tej suwerenności i podporządkować się zwierzchnictwu oraz kontroli jakiejś innej władzy? Jest na to oczywista odpowiedź, że chociaż w stanie natury człowiek ma takie prawo, to jednak korzystanie z niego jest bardzo niepewne i wciąż narażone na zakusy innych. Ponieważ wszyscy są królami w tym samym stopniu co on, i każdy człowiek jest jemu równy, a większość ludzi niezupełnie ściśle przestrzega równości i sprawiedliwości, więc korzystanie z własności, którą posiada w tym stanie, jest bardzo niepewne, bardzo niebezpieczne. To powoduje, że pragnie on opuścić stan, który jakkolwiek wolny, jest pełen obaw i nieustających niebezpieczeństw. Nie bez racji więc nie zadowala się on nim i pragnie połączyć się w społeczeństwo z innymi, którzy są już zjednoczeni lub mają zamiar zjednoczyć się dla wzajemnego zachowania swego życia, wolności i mienia, które ja określam ogólną nazwą własności.
124. Zatem wielkim i głównym celem jednoczenia się ludzi w państwo i podporządkowywania się rządowi jest zachowanie swej własności. Do czego w stanie natury brakuje wielu środków.
Po pierwsze, brakuje tam ustanowionego, utrwalonego i znanego prawa przyjętego i uznanego przez wspólne przyzwolenie za wzorzec tego, co jest dobre i złe, oraz za wspólną miarę do rozstrzygania wszelkich sporów pomiędzy ludźmi. Bo chociaż prawo natury jest oczywiste i zrozumiałe dla wszystkich istot rozumnych, to jednak ludzie, będąc stronniczo nastawieni przez swój interes, jak również – z braku jego poznania – nieświadomi tego prawa, nie są skłonni uznawać je za prawo wiążące ich w rozpatrywaniu poszczególnych spraw.125. Po drugie, w stanie natury brakuje znanego i neutralnego sędziego z władzą rozstrzygania wszystkich sporów zgodnie z ustanowionym prawem. Ponieważ każdy w tym stanie jest jednocześnie sędzią i wykonawcą prawa natury, a ludzie są stronniczy w stosunku do siebie samych, przeto namiętność i zemsta skłaniają ich silnie do posuwania się za daleko i ze zbyt wielką gorliwością w swych własnych sprawach; podobnie niedbalstwo i beztroska czynią ich zbyt opieszałymi w stosunku do spraw innych ludzi.
126. Po trzecie, w stanie natury brakuje często władzy, by poprzeć i podtrzymać wyrok, który jest słuszny, i zapewnić mu należne wykonanie. Ci, którzy popełniając jakieś niesprawiedliwe wykroczenie, rzadko doznają niepowodzenia, próbują, tam gdzie mogą, siłą uczynić korzyścią wyrządzane zło; taki opór często czyni karanie niebezpiecznym i zgubnym dla tych, którzy starają się je wykonać (…).
Zapoznaj się z tekstem i wykonaj ćwiczenie.
Rozprawa o pochodzeniu i podstawach nierówności między ludźmiTen, kto pierwszy ogrodził kawałek ziemi, powiedział „to moje” i znalazł ludzi dość naiwnych, by mu uwierzyć, był prawdziwym założycielem społeczeństwa. Iluż to zbrodni, wojen, morderstw, ile nędzy i grozy byłby rodzajowi ludzkiemu oszczędził ten, kto by kołki wyrwał lub rów zasypał i zawołał do otoczenia: „Uwaga! Nie słuchajcie tego oszusta; będziecie zgubieni, gdy zapomnicie, że płody należą do wszystkich, a ziemia do nikogo!”. Najwidoczniej jednak zaszły sprawy już wtedy tak daleko, że dawny stan rzeczy nie mógł trwać dłużej; owo bowiem pojęcie własności zależne od wielu wcześniejszych, które mogły powstać tylko stopniowo, nie zrodziło się w umyśle ludzkim z dnia na dzień: niemało trzeba było uczynić postępów, niemało zdobyć wiedzy i różnych sprawności, przekazując je i pomnażając z wieku na wiek, nim dla stanu natury mógł nadejść ten jego kres ostateczny. (…) Jeżeli teraz poprzez te wszystkie przewroty zechcemy śledzić wzrost nierówności, stwierdzimy, że zaprowadzenie ustaw i prawa własności było jej pierwszym etapem, drugim ustanowienie urzędów, trzecim zaś i ostatnim przemiana władzy opartej na prawie w opartą na samowoli; w ten sposób pierwsza epoka dała sankcję stanom społecznym „bogatego” i „ubogiego”, druga „potężnego” i „słabego”, trzecia - „Pana” i „niewolnika”, co jest stopniem nierówności najwyższym i etapem, do którego w końcu prowadzą wszystkie inne, póki w nowych przewrotach rząd się nie rozpadnie w ogóle albo nie upodobni do swej prawowitej postaci.