Sprawdź się
Oceń prawdziwość informacji dotyczących Andrzeja Frycza Modrzewskiego i jego dzieła O poprawie Rzeczypospolitej. Zaznacz w tabeli Prawda, jeśli zdanie jest prawdziwe, lub Fałsz – jeśli jest fałszywe.
Zdanie | Prawda | Fałsz |
Poglądy Andrzeja Frycza Modrzewskiego na temat sposobu funkcjonowania Kościoła i religii w państwie można określić mianem irenizmu. | □ | □ |
Wyjaśnienie dotyczące pochodzenia źródeł zła zaczerpnął autor O poprawie Rzeczypospolitej z myśli Marcina Lutra. | □ | □ |
Gwarantem praworządności i równości obywateli w państwie jest według Frycza Modrzewskiego szlachta mająca realny wpływ na decyzje podejmowane przez króla. | □ | □ |
W opinii Frycza Modrzewskiego ciężar nauczania oraz finansowania edukacji powinien spoczywać przede wszystkim na instytucjach kościelnych. | □ | □ |
Autor O poprawie Rzeczypospolitej krytycznie oceniał w swoim dziele moralność ludzi sobie współczesnych oraz nierówność społeczną. | □ | □ |
Zapoznaj się z fragmentem księgi O prawach. Wymień niedoskonałości polskiego prawa, które wynikają z przykładów podanych przez autora.
O poprawie RzeczypospolitejO prawach [fragment]
Pierwszą tedy troską prawodawcy musi być to, aby przy ustanawianiu praw nie odstępował od rozumnej zasady i aby przy wszystkich prawach (jak sam rozum przepisuje) miał na względzie już to uczciwość, już to wspólną korzyść. Jak bowiem owo lekarstwo jest dobre, które bądź leczy całe ciało, bądź też, lecząc jakąś jego część, uzdrawia ją bez szkody dla innych, tak należy pochwalić i prawo, które za takie same cnoty naznacza takie same nagrody, a znowu na takie same zwyrodnienia i występki stosuje bądź te same lekarstwa, bądź kary [...]
Zdarzyło się w pewnym mieście, że dwu ludzi, jeden ze stanu szlacheckiego, drugi plebejusz, obaj zasobni w ziemię i bogacze, pobili ciężko i wielokrotnie poranili człeka nie tak bogatego jak oni, przecież jednak szlachcica. Zaprowadzono go do balwierzabalwierza, ponieważ jednak niektóre rany były śmiertelne, przeto zmarł w miesiąc albo dwa. Odwiedzający go w czasie choroby – czy to z powinności przyjacielskiej, czy przysłani przez sędziego dla obejrzenia jego ran – pytali, któremu z napastników przypisywał większą winę. Odpowiadał, że to ów szlachcic rozpoczął zwadę i bójkę, ale że bili go obaj jednakowo zaciekle, tak że zgoła nie wie, kto z nich zadał mu cięższe rany. Nastawano wtedy na niego pytaniami, mówiąc, że za poranienie obaj napastnicy muszą być ukarani; gdyby zaś owe rany miały spowodować śmierć, którego z nich należy pozwać o mężobójstwo? Prawa nasze bowiem nie pozwalały karać dwu ludzi za jedno mężobójstwo. Odrzekł na to ów ciężko poraniony, że o życiu swym całkowicie już zwątpił, nie może jednak ustalić wedle swego sumienia, z jakim niedługo stanie przed sądem boskim, którego z tamtych dwu powinno się obwinić o zabójstwo, skoro on zginąć musi od ran zadanych przez obu. Kiedy ów człowiek umarł od ran, szukają owego plebejusza, stawiają go przed sądem, oskarżają, głowę mu ucinają. Jest bowiem prawo, że plebejusz, zabijając czy raniąc, czy ciężko kalecząc szlachcica, który by nie dał żadnej przyczyny do napaści, odpowiada głową. I to jest kara, którą ów napastnik plebejusz za zbrodnię już poniósł. Ale ten napastnik, który jest szlachcicem, żyje dotychczas i chodzi na oczach ludzkich. Powiadają ludzie: trzeba go pozwać z jego posiadłości przed sędziego i ukarać wedle prawa polskiego grzywną pieniężną albo za rany, albo za mężobójstwo [...].
O poprawie RzeczypospolitejO szkole [fragment]
Ludzie uczeni napisali już wiele i znakomicie o należnym urządzeniu szkół; niepotrzebnie więc rozprawiałbym szeroko na ten temat. Przede wszystkim trzeba troszczyć się o nauczycieli i o uczniów; nauczyciele powinni być ogólnie uznani za odpowiednich do pracy, uczniowie zaś wybrani wedle zdolności, ażeby jedni do nauczania, drudzy do uczenia się nie okazali się tak powołani jak osły do gry na lutni. Tak bowiem bywa z tymi, których posyłają do szkoły wbrew ich naturalnym uzdolnieniom; z takiego posiewu rodzą się ludzie do niczego, którzy później jako duchowni są ciężarem i hańbą dla Kościoła.
Dokonawszy wyboru uczniów wedle uzdolnień, trzeba dbać o to, aby po przejściu nauki w szkole początkowej, po opanowaniu sztuk triviumtrivium, poświęcił się każdy tej nauce, której najchętniej by się oddawał i w niej ćwiczył. W szkole bowiem należy się uczyć i filozofii, i wszystkich nauk, a na pierwszym miejscu języków, bez których nie można dostatecznie zgłębić ani nauki chrześcijańskiej, ani innych umiejętności koniecznych rodzajowi ludzkiemu. Trzeba się także ćwiczyć w stylu, w dyskutowaniu i deklamacji, o czym mężowie uczeni wiele zostawili wskazówek.
RJ4F561vvm4hc
Zastanów się, czy postulaty Frycza Modrzewskiego dotyczące koniecznych zmian w polskim szkolnictwie w XVI wieku pozostają aktualne. Czy ich realizacja mogłaby wpłynąć na sytuację we współczesnej szkole? Sformułuj dwa argumenty.
O poprawie RzeczypospolitejAlbowiem rzeczpospolita jest jakoby jedno zupełne zwierzęcia któregokolwiek ciało, którego żaden członek sam sobie nie służy, ale i oko, i ręce, i nogi, i wszystkie insze członki jakoby spólnie o sobie radzą, a urzędu swego tak używają, aby się wszystko ciało dobrze miało; które gdy się dobrze ma, wtedyć i członkom krzywdy nie masz, a gdy się ciało niedobrze ma, wtedyć i członki pewnie jaki niewczas cierpieć muszą — nie inaczej, jedno gdyby którykolwiek członek od ciała był oderwan, już nie jest godzien, aby go własnym przezwiskiem zwano przeto, iż ani żywym być, ani urzędu swego używać może, jeśli do wszystkiego ciała nie będzie przyłączon; także też żaden obywatel mimo rzeczpospolitej nie może dobrze żyć ani urzędowi swemu albo powinności swej dosyć czynić. Albowiem ani król urzędu królewskiego, ani żaden urząd także urzędu sobie powinnego używać, ani też żadem priwant (to jest: urzędu żadnego na sobie nie noszący) uciesznego i spokojnego żywota mimo rzeczpospolitej długo wieść nie może. Lecz jeśli kto jest taki, co by okromokrom towarzystwa ludzkiego żyć mógł, a nikomu nie potrzebując sam by z sobą przestawał, ten nie za obywatela ludzkiego, ale albo za bestię, albo za jakiego boga ma być rozumian, jako Arystoteles powiada. Niechajże wtedy ten skutek będzie mieszkania w spółku rzeczypospolitej, aby wszyscy obywatele szczęśliwie, to jest (jako Cicero wykłada) uczciwie a dobrze żyć mogli, aby się w dostojności i w pożytkach pomnażali, aby wszyscy cichy a spokojny żywot wiedli, aby każdy swego bronić i używać mógł, aby od krzywd i zabijania każdy był bezpieczen; albowiem dla tych rzeczy w mieście i w każdej rzeczypospolitej obronę wynaleziono!
[...] albowiem dla tych rzeczy w mieście i w każdej rzeczypospolitej obronę wynaleziono!Możliwe odpowiedzi: 1. paralelizm, 2. wyliczenie, 3. wykrzyknienie
Albowiem rzeczpospolita jest jakoby jedno zupełne zwierzęcia któregokolwiek ciało, którego żaden członek sam sobie nie służy, ale i oko, i ręce, i nogi, i wszystkie insze członki jakoby spólnie o sobie radzą, a urzędu swego tak używają, aby się wszystko ciało dobrze miało. Możliwe odpowiedzi: 1. paralelizm, 2. wyliczenie, 3. wykrzyknienie
Niechajże wtedy ten skutek będzie mieszkania w spółku rzeczypospolitej, aby wszyscy obywatele szczęśliwie, to jest (jako Cicero wykłada) uczciwie a dobrze żyć mogli, aby się w dostojności i w pożytkach pomnażali, aby wszyscy cichy a spokojny żywot wiedli, aby każdy swego bronić i używać mógł, aby od krzywd i zabijania każdy był bezpieczen. Możliwe odpowiedzi: 1. paralelizm, 2. wyliczenie, 3. wykrzyknienie
wyliczenie, wykrzyknienie, paralelizm
„[...] albowiem dla tych rzeczy w mieście i w każdej rzeczypospolitej obronę wynaleziono!” | |
„Albowiem rzeczpospolita jest jakoby jedno zupełne zwierzęcia któregokolwiek ciało, którego żaden członek sam sobie nie służy, ale i oko, i ręce, i nogi, i wszystkie insze członki jakoby spólnie o sobie radzą, a urzędu swego tak używają, aby się wszystko ciało dobrze miało”. | |
„Niechajże wtedy ten skutek będzie mieszkania w spółku rzeczypospolitej, aby wszyscy obywatele szczęśliwie, to jest (jako Cicero wykłada) uczciwie a dobrze żyć mogli, aby się w dostojności i w pożytkach pomnażali, aby wszyscy cichy a spokojny żywot wiedli, aby każdy swego bronić i używać mógł, aby od krzywd i zabijania każdy był bezpieczen”. |
Po zapoznaniu się z postulatami wysuwanymi przez Andrzeja Frycza Modrzewskiego w dziele O poprawie Rzeczypospolitej wyjaśnij, w jaki sposób wiązały się one z renesansowym antropocentryzmem i humanizmem.
Wyjaśnij, dlaczego dzieło Andrzeja Frycza Modrzewskiego O poprawie Rzeczypospolitej określano mianem „polskiej utopii”.
NaródNajczystszy z narodów ziemi gdy osądza je światło błyskawic,
Bezmyślny a przebiegły w trudzie zwykłego dnia.Bez litości dla wdów i sierot, bez litości dla starców,
Kradnący sprzed ręki dziecka skórkę od chleba.Życie składa w ofierze, aby ściągnąć gniew niebios na wrogów,
Płaczem sierot i kobiet wroga porażą.Władzę oddaje ludziom o oczach handlarzy złotem,
Pozwala wznosić się ludziom o sumieniach zarządców bordelu.Najlepsi jego synowie pozostają nieznani,
Zjawiają się tylko raz jeden, aby umrzeć na barykadach.Gorzkie łzy tego ludu przerywają w połowie pieśń,
A kiedy milknie pieśń, mówi się głośno dowcipy.W kątach izb cień przystaje i pokazuje na serce,
Za oknem wyje pies do niewidzialnej planety.Naród wielki, naród niezwalczony, naród ironiczny,
Umie rozpoznać prawdę zachowując o tym milczenie.Koczuje na targowiskach, porozumiewa się żartem,
Handluje starymi klamkami ukradzionymi w ruinach.Naród w pomiętych czapkach, z całym dobytkiem na plecach,
Idzie szukając siedzib na zachód i na południe.Nie ma ni miast ni pomników, ni rzeźby ani malarstwa,
Tylko z ust do ust niesione słowo i wróżbę poetów.Mężczyzna tego narodu, przystając nad syna kołyską,
Powtarza słowa nadziei zawsze dotychczas daremne.
Wciel się w postać współczesnego reformatora. Zredaguj krótki tekst, w którym zawrzesz trzy postulaty dotyczące niezbędnych reform w jednej ze wskazanych dziedzin. Wykorzystaj w swojej pracy wybrane środki retoryczne pojawiające się w dziele Frycza Modrzewskiego O poprawie Rzeczypospolitej.
O obyczajach
O prawach
O wojnie
O szkole
O Kościele