Sprawdź się
Wyjaśnij na podstawie wiersza Aleksandra Puszkina pt. Prorok, kim jest tytułowa postać i jaka jest jej rola w świecie.
ProrokSpragniony chleba duchowego,
W pustyni wlokłem żywot zbrzydły,
Wtem na rozdrożu życia niego
Serafin stanął sześcioskrzydły:
I lekkiem palców swych ujęciem
Mych źrenic dotknął: za dotknięciem
Ocknęły się źrenice wieszcze,
Jak ptak, porwany w strachu dreszcze.
Mych uszu dotknął czarem ręki,
I je napełnił szum i dźwięki;
Jam pojął sfer niebieskich drganie,
I jak wzlatują w górę duchy,
I czem są płazów morskich ruchy
I ziół powolne wyrastanie.
I on do ust mych wnet przenika
I rwie grzesznego mi języka
Pełnego fałszu i próżności.
Więc zbladły wargi me, jak chusta,
A on prawicą krwawą w usta
Wężowej żądło dał mądrości.
I mieczem płatnął pierś na dwoje,
Z niej wyjął serce życiem drżące
I precz odrzucił serce moje,
A włożył ogniem pałające.
Jam był, jak trup, co leży w trumnie,
I Boga głos zawołał ku mnie:
„Proroku, powstań z życiem nowem!
Niech duch mój, co w twej piersi płonie,
Ognistem w świat wybuchnie słowem,
Pałacem serca w ludzkiem łonie!
Zapoznaj się z poniższym fragmentem prozy Antona Czechowa i podaj, do jakiego kierunku literackiego można przypisać ten utwór. Uzasadnij swoją opinię.
KameleonPrzez rynek idzie przodownik policji Oczumiełow, w nowym płaszczu, z zawiniątkiem w ręku. Za nim kroczy rudy posterunkowy, niosąc sito, po brzegi napełnione skonfiskowanym agrestem… Cicho naokoło… Na rynku ani żywej duszy… Rozwarte drzwi sklepów i szynków spoglądają na świat Boży, jak zgłodniałe paszcze, nawet żebraków nie ma koło nich.
– To ty będziesz kąsać, przeklęty! – słyszy nagle Oczumiełow. – Trzymajcie go. Teraz nie wolno kąsać! A… a!
Słychać skowyczenie psa, Oczumiełow ogląda się i widzi, że ze składu drzewa kupca Pieczugina, skacząc na trzech łapach i oglądając się, pędzi pies. Za nim goni człowiek w kretonowej krochmalonej koszuli i rozpiętej kamizelce. Biegnie za nim, pochyla się ku przodowi, pada i łapie psa za tylne nogi. Znowu daje się słyszeć skowyczenie i okrzyk: – „Łapaj!”– Ze sklepów wysuwają się zaspane fizjonomie i wkrótce koło składu drzewa, jak wyrosły spod ziemi, zbiera się tłum.RUr3SAB8WWXrE