Sprawdź się
Materiał źródłowy do ćwiczeń 3–4.
Współpraca regionalna państw Grupy Wyszehradzkiej. Doświadczenia i perspektywyPrzemiany polityczne, jakie dokonały się po roku 1989 w Europie Środkowej i Wschodniej, miały przełomowe znaczenie dla kształtowania się stosunków międzynarodowych na kontynencie europejskim. W momencie rozpoczęcia tych przemian zrodziło się zjawisko określane mianem nowego regionalizmu (…). Określenie „nowy regionalizm” pojawiło się w odróżnieniu do „starego regionalizmu” (…), który rozpoczął się w drugiej połowie lat 40. XX wieku i wszedł w fazę stagnacji w latach 70. XX wieku, a jego podłoże miało korzenie historyczne – był on wynikiem podziałów zimnowojennych. Stary regionalizm odnosił się do państw jako jedynych podmiotów stosunków międzynarodowych, które decydowały o kształcie regionu, jego instytucjonalnej formie i procesach w nim przebiegających. Proces budowy regionu następował zatem odgórnie, a charakteryzował się asymetrią siły i układem stosunków wewnętrznych: centrum – peryferie. (…) Nowy regionalizm stanowi (…) odpowiedź na zmieniający się system stosunków międzynarodowych po zakończeniu zimnej wojny, jest związany z zanikiem dwubiegunowego podziału świata – rozwijał się w warunkach wielobiegunowego i globalizującego się świata, co wpłynęło na bardziej otwarty, wielowymiarowy charakter podejmowanej współpracy, zaczęła ona obejmować nie tylko państwa, ale także aktorów pozarządowych. (…)
Od końca lat 80. XX wieku można zaobserwować intensywny wzrost liczby (…) rozmaitych form regionalizmu w różnych częściach świata. Proces ten był „inicjowany i rozwijany oddolnie przez siły regionalne, wyzwolone z przymusów lub ograniczeń narzucanych przez zimnowojenną konfrontację. Nie rozwijał się sektorowo, a raczej wielowymiarowo, obejmując różne aspekty życia gospodarczego, politycznego, społecznego i kulturalnego”.
(…)
Nowy regionalizm stał się ideą charakterystyczną dla polityki zagranicznej i bezpieczeństwa państw Europy Środkowej w szczególności w latach 90. XX wieku. Niektórzy badacze formułowali tezę, iż straci on na znaczeniu po wejściu tych krajów do Unii Europejskiej i NATO, gdyż przestanie je łączyć wspólny interes, jakim była integracja europejska. Okazało się jednak, iż po osiągnięciu tego strategicznego celu państwa regionu kontynuują współpracę i znalazły sposób, aby nabrała ona nowego znaczenia i przynosiła korzyści zaangażowanym partnerom.
Zapoznaj się z materiałem źrółowym i wykonaj polecenie.
Deklaracja o współpracy Czeskiej i Słowackiej Republiki Federacyjnej, Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Węgierskiej w dążeniu do integracji europejskiejBratysławskie spotkanie prezydentów, premierów, ministrów spraw zagranicznych i parlamentarzystów (…) zapoczątkowało proces tworzenia podstaw i nowych form współpracy politycznej, gospodarczej i kulturalnej tych państw w zmienionej sytuacji w Europie Środkowej.
(…)
Sygnatariusze Deklaracji oświadczają, że ich współpraca w niczym nie będzie zakłócać lub ograniczać stosunków z innymi państwami, a także iż nie będzie skierowana przeciwko interesom kogokolwiek. (…)Sporządzono w Wyszehradzie dnia 15 lutego 1991 r. w trzech jednobrzmiących oryginałach w językach polskim czeskim i węgierskim, przy czym wszystkie mają jednakową moc.
Václav Havel
Prezydent Czeskiej i Słowackiej
Republiki FederacyjnejLech Wałęsa
Prezydent Rzeczypospolitej PolskiejJózsef Antall
Premier rządu Republiki Węgierskiej
Zapoznaj się z materiałami źródłowymi i wykonaj ćwiczenie.
Źródło I
Współpraca regionalna państw Grupy Wyszehradzkiej. Doświadczenia i perspektywyOd końca lat 80. XX wieku można zaobserwować intensywny wzrost liczby (…) rozmaitych form regionalizmu w różnych częściach świata. Proces ten był „inicjowany i rozwijany oddolnie przez siły regionalne, wyzwolone z przymusów lub ograniczeń narzucanych przez zimnowojenną konfrontację. Nie rozwijał się sektorowo, a raczej wielowymiarowo, obejmując różne aspekty życia gospodarczego, politycznego, społecznego i kulturalnego”. (…)
Motywem powoływania do życia tych struktur stała się potrzeba wykorzystania istniejących podobieństw natury historycznej, kulturowej, politycznej, gospodarczej i społecznej, a także naturalnej bliskości geograficznej, które ułatwiały podejmowanie kontaktów i wspólnych przedsięwzięć w różnych dziedzinach wzajemnej współpracy. Za podstawowe cele owego ruchu regionalnego (…) uznano bezpieczeństwo i rozwój jako warunki przyszłej integracji ze strukturami euroatlantyckimi. Współpraca regionalna była postrzegana jako etap pośredni w procesie integracji europejskiej, umożliwiający wypełnienie próżni, która powstała po rozpadzie dotychczasowych sojuszy i powiązań, oraz wpływający na stabilizację sytuacji w regionie Europy Środkowo‑Wschodniej po zakończeniu zimnej wojny. (…) Kiedy okazało się bowiem, że proces integracji europejskiej wymaga czasu i perspektywa jego zakończenia dla państw regionu Europy Środkowo‑Wschodniej była dość odległa, kraje postkomunistyczne wybrały współpracę między sobą w formach znacznie prostszych niż integracja zachodnioeuropejska. Zawarte porozumienia (…) stanowiły zatem swoistą szkołę współdziałania przygotowującą do warunków współdziałania w ramach Unii Europejskiej.
Źródło II
Deklaracja o współpracy Czeskiej i Słowackiej Republiki Federacyjnej, Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Węgierskiej w dążeniu do integracji europejskiejPodobieństwo sytuacji ukształtowanej w minionych dziesięcioleciach wyznacza tym trzem państwom zbieżne zasadnicze cele:
pełne przywrócenie niezależności państwowej, demokracji i wolności,
likwidację wszystkich istniejących społecznych, gospodarczych i duchowych przejawów systemu totalitarnego,
budowę demokracji parlamentarnej, nowoczesnego państwa prawa, poszanowanie praw człowieka i jego podstawowych wolności,
stworzenie własnej gospodarki rynkowej,
włączenie się w pełnym zakresie w europejski system polityczny, gospodarczy oraz system bezpieczeństwa i prawodawstwa.
Tożsamość celów, jak również podobieństwo dróg ich urzeczywistniania w wielu dziedzinach stawia też trzy sąsiednie państwa przed identycznymi zadaniami. Skoordynowanie wysiłków - przy uwzględnieniu specyfiki narodowej - zwiększa szanse na osiągnięcie pożądanych rezultatów i przybliża realizację zamierzonych celów.
Korzystną podstawą dla intensywnego rozwoju współpracy zapewniają podobne w swych charakterze i znaczące zmiany zachodzące w tych państwach, tradycyjny, ukształtowany historycznie system ich wzajemnych kontaktów, dziedzictwo kulturalne i duchowe oraz wspólne korzenie tradycji religijnych. (…)
Współpraca narodów i wspólnot obywatelskich trzech państw jest niezbędna dla wspólnego tworzenia warunków, które w każdym z nich przyczynią się do pełnej rozbudowy demokratycznego systemu społecznego, opartego na poszanowaniu podstawowych praw i wolności człowieka, swobody przedsiębiorczości, nadrzędności prawa, tolerancji, duchowych i kulturalnych tradycji oraz respektowania wartości moralnych.
Sygnatariusze Deklaracji szanują jednocześnie prawo wszystkich innych narodów do wyrażania swej własnej tożsamości. (…)
W zjednoczonej Europie, do której utworzenia wszystkie trzy państwa pragną się aktywnie przyczynić, można zachować kulturę i specyfikę narodową, podczas gdy w pełni urzeczywistniać się będzie uniwersalny system wartości humanistycznych. Kluczową kwestią duchowego i materialnego rozwoju regionu środkowoeuropejskiego i niezbędną przesłanką nawiązania wzajemnie korzystnej współpracy z rozwiniętymi państwami i instytucjami europejskimi jest konsekwentna realizacja ideału społeczeństwa obywatelskiego. Wychodząc z uniwersalnych wartości humanistycznych, jako najważniejszego elementu dziedzictwa europejskich i w oparciu o własną tożsamość narodową - należy stworzyć społeczeństwo ludzi współpracujących ze sobą w sposób harmonijny, tolerancyjnych wobec siebie nawzajem, wobec poszczególnych rodzin, wspólnot lokalnych, regionalnych i narodowych, wolnych od nienawiści, nacjonalizmu, ksenofobii, bądź sąsiedzkich waśni. (…)
Sygnatariusze Deklaracji wspólnie podejmą następujące praktyczne kroki:
zgodnie z zainteresowaniem poszczególnych państw zharmonizują swe działania na rzecz ukształtowania współpracy i ścisłych kontaktów z instytucjami europejskimi oraz będą prowadziły konsultacje w sprawach dotyczących ich bezpieczeństwa,
będą dążyły do powstania wolnych od przeszkód kontaktów między obywatelami, instytucjami, kościołami i organizacjami społecznymi,
w celu wsparcia wolnego przepływu kapitału siły roboczej, będą rozwijały współpracę gospodarczą na zasadach rynkowych oraz wzajemnie korzystny handel towarami i usługami, ponadto będą dążyły do stworzenia korzystnych warunków dla bezpośredniej współpracy przedsiębiorstw i dla inwestycji z kapitałem zagranicznym służących podniesieniu efektywności gospodarczej,
szczególną uwagę będą zwracały na rozwój infrastruktury w sferze komunikacji - zarówno połączeń między tymi krajami, jak i innymi częściami Europy, głównie na kierunku północ‑południe - oraz skoordynują rozwój swoich systemów energetycznych i sieci telekomunikacyjnych,
rozszerzą współpracę ekologiczną,
stworzą odpowiednie warunki do swobodnej wymiany informacji, pracy oraz dóbr i wartości kulturalnych,
wzajemnym wysiłkiem rozwijać będą wielostronną współpracę w celu zapewnienia optymalnych warunków do pełnej realizacji praw mniejszości narodowych żyjących na terytorium ich krajów,
będą popierać wzajemnie korzystną współpracę zainteresowanych samorządów lokalnych swych krajów oraz nawiązywanie kontaktów subregionalnych.
Materiał źródłowy do ćwiczeń 7 i 8.
Polska prezydencja w Grupie Wyszehradzkiej. Priorytetem tylko unijny budżet i Fundusz Odbudowy?Polska przejmuje od 1 lipca rotacyjną prezydencję w Grupie Wyszehradzkiej. (…)
„Ranga prezydencji w Grupie Wyszehradzkiej jest inna niż w przypadku przewodnictwa w Radzie UE. V4 to bardziej klub dyskusyjny, a do tego źle kojarzony ze względu na eurosceptyczny zwrot Polski i Węgier, i nie ma większego znaczenia politycznego. Poza tym, wbrew deklaracjom, V4 jest podzielone, a nie tak dawno Bratysława i Praga rozważały zmniejszenie zaangażowania się w działania Grupy ze względu na konfrontacyjną politykę Budapesztu i Warszawy wobec Brukseli”, przypomina (…) Michał Zabłocki, były korespondent PAP w Pradze i Bratysławie (…).
Krzysztof Dębiec, analityk Ośrodka Studiów Wschodnich, (…) zwraca uwagę na to, że wspólne stanowisko Grupy Wyszehradzkiej miało znaczenie zarówno dla nas, jak i pozostałych państw V4 w ważnych tematach poruszanych na forum UE, jak walka o hojną politykę spójności, wspólną politykę rolną, sprzeciw wobec narzucania kwot migracyjnych czy dążenie do możliwie bliskich relacji handlowych i politycznych z Wielką Brytanią po brexicie. (…)
Z przygotowanego w czerwcu br. przez Politykę Insight na zlecenie Fundacji Roberta Schumana i Fundacji Konrada Adenauera Rankingu siły państw UE – stanowi on próbę określenia znaczenia poszczególnych krajów członkowskich Unii Europejskiej oraz ich rzeczywistego wpływu na proces decyzyjny – wynika, że spośród wszystkich sojuszy, do których należy Polska, najwięcej „znaczy”, i tutaj nie ma żadnej niespodzianki, Trójkąt Weimarski (…), który jest zdecydowanie bardziej wpływowy niż V4 (…).
„To Polska bardziej potrzebuje Grupy Wyszehradzkiej niż Czechy czy Słowacja Polski. Widać to np. w polityce klimatycznej, gdzie już nawet Czesi zmienili stanowisko i poparli osiągnięcie neutralności klimatycznej przez UE do 2050 r., a Słowacja, po wyborach prezydenckich w 2019 r. i zwycięstwie Zuzanny Čaputovej politycznie jest teraz najbardziej proeuropejskim krajem w V4. Dodatkowo Słowacy przyjęli euro, więc należą do »twardego jądra« Wspólnoty”, dodaje Michał Zabłocki.
(…) priorytetem Polski w najbliższych miesiącach będą negocjacje w sprawie wieloletnich ram finansowych UE oraz Funduszu Odbudowy – programu ratowania europejskich gospodarek z kryzysu spowodowanego pandemią. „W tych negocjacjach coraz mocniej zaznacza się różna perspektywa w ramach V4, co jest niewątpliwą trudnością i wyzwaniem dla państwa sprawującego przewodnictwo. Coraz mocniej bogacące się Czechy, z PKB na osobę (wg parytetu siły nabywczej) powyżej 90 proc. średniej unijnej, są coraz bliższe perspektywy płatników - netto, podczas gdy pozostałe państwa – mimo postępującej konwergencji – są na poziomie 70‑75 proc. unijnej średniej”, analizuje Krzysztof Dębiec.
(…) Polska, według wstępnej propozycji Komisji Europejskiej ma stać się jednym z największych beneficjentów FO UE, (…) z Budapesztu oraz Pragi daje się słyszeć pomruki niezadowolenia ws. propozycji KE.
(…) Z wyliczeń Konrada Popławskiego, analityka OSW wynika, że Polska i Słowacja mogą stać się rzeczywistymi beneficjentami FO UE (z pozycją netto na poziomie 2‑3 proc. PKB), Węgry są tylko nieznacznie na plusie, a Czechy 1,5 proc. PKB na minusie. To potencjalnie może osłabić wspólne stanowisko V4 w trakcie negocjacji. (…)