Zastanów się, które z tych słów jest określeniem potocznym, a które filozoficznym.

Przymiotnik „sceptycki” oznacza coś przynależnego do filozofii sceptyckiej, zaś „sceptyczny” oznacza niedowierzanie względem danej kwestii.

Czy pamiętasz, że mówimy tu o wydarzeniu, które symbolicznie zakończyło okres kultury helleńskiej, a rozpoczęło epokę kultury hellenistycznej?

Była to data symbolicznego końca greckiej niepodległości i utrata homogeniczności przez grecką kulturę (otwarcie się na wpływy kultur Wschodu).

Czy pamiętasz, że jest to sceptycki paradoks, którego nazwę tłumaczy się jako: „Cofanie się w nieskończoność”?

Regres ad infinitum jest jednym ze sceptyckich argumentów na rzecz tezy, że osiągnięcie jakiejkolwiek wiedzy jest niemożliwe. Bowiem jeśli chcemy udowodnić jakąś tezę, to najpierw musimy udowodnić przesłanki, z jakich ją wyciągamy. Ale najpierw musimy udowodnić słuszność (przesłanki) tych przesłanek. Ale jeszcze wcześniej: przesłanki przesłanek do tych przesłanek. I tak w nieskończoność. A zatem nigdy nie udowodnimy żadnego twierdzenia.

Czy pamiętasz, że jednym z przykładów może być cynamon, który pachnie słodko, ale w smaku jest bardzo gorzki?

Twoja odpowiedź będzie poprawna zawsze wtedy, gdy spełni prosty warunek: jeden zmysł postrzega daną rzecz w konkretny sposób, zaś inny - w sposób zupełnie przeciwny. Na przykład: Zapach pokrzywy może wydawać nam się miły, ale jej dotknięcie powoduje ból. Durian jest owocem, który wydaje się bardzo pyszny, jednak cuchnie jak (nie przymierzając) odchody.