Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
1
Pokaż ćwiczenia:
11
Ćwiczenie 1

Wskaż cechy charakterystyczne przedstawionych obiektów. Wyjaśnij, czym te budowle się różnią.

R1AagCaV5hbo6
(Uzupełnij).
11
Ćwiczenie 2

Sformułuj dwa argumenty, w których udowodnisz tezę, że architektura gotycka jest ściśle związana ze światopoglądem średniowiecza.

R1AagCaV5hbo6
(Uzupełnij).
RcfUSFUXPid6z11
Ćwiczenie 3
Przyporządkuj wskazane cytaty z opisami katedr do odpowiedniej kategorii metafory. katedra jako ciało Możliwe odpowiedzi: 1. F. Domów muzyczne milczenie,/złączone z tęczy łukiem,/na czoło kościoła promieniem/opada jak złoty pukiel (Józef Czechowicz, Muzyka ulicy Złotej, [w:] tegoż, Wybór poezji, oprac. T. Kłak, Wrocław 1985, s. 74.), 2. G. Usiadł naprzeciw frontonu. [...] Doznał nagle olśnienia, jakby siedział przed otwartą księgą. Katedra była katechezą. On sam był uczniem. Siedział a cieniu jak w cieniu stronic. (Maja Jurkowska, Katedra, Warszawa 1997, s. 170.), 3. E. Wewnątrz oparł się o filar. Myślał, że jest starym leśnym drzewem. Dotykał go z zamkniętymi oczyma. Zdziwiony odkrył, że nie ma na sobie kory. Był opleciony lianą wijących się linii skrzydeł i szat, zakolami aureol, koszyczkami małych baldachimów (Maja Jurkowska, Katedra, Warszawa 1997, s. 278.), 4. D. Rzędem kolumny ponure/Jedne za drugimi dążą/Jak dęby wzrastają w górę/Konary w arkady wiążą (Edmund Wasilewski, Katedra na Wawelu, [w:] Ziemia polska w pieśni. Antologia, wstęp Jan Lorentowicz, Warszawa 1913, s. 445. [268]), 5. B. To miasto na równinie płaskiej jak arkusz blachy/z okaleczoną ręką katedry szponem wskazującym/z brukami o kolorze wnętrzności domami odartymi ze skóry (Zbigniew Herbert, Miasto nagie, [w:] tegoż, Studium przedmiotu, Wrocław 1995, s. 45.), 6. C. Na iluminowanych wieżach/jak na fletniach wyjętych z syringi księżyca/przebierając światłami po otworach nocy/ gra Ville-Lumière i śpiewa (Julian Przyboś, Przed Notre-Dame po latach, [w:] tegoż, Utwory poetyckie, Warszawa 1971, s. 287.), 7. A. Płaszczyzny fasady porwane są nie tylko kolorem, ale dołącza się do tego precyzja szczegółów godna miniaturzysty i jeśli do czegokolwiek można porównać katedrę w Orvieto, to do pierwszej litery iluminowanego rękopisu (Zbigniew Herbert, Il Duomo, [w:] tegoż, Barbarzyńca w ogrodzie. Szkice literackie, Warszawa 1973, s. 76.) katedra jako las Możliwe odpowiedzi: 1. F. Domów muzyczne milczenie,/złączone z tęczy łukiem,/na czoło kościoła promieniem/opada jak złoty pukiel (Józef Czechowicz, Muzyka ulicy Złotej, [w:] tegoż, Wybór poezji, oprac. T. Kłak, Wrocław 1985, s. 74.), 2. G. Usiadł naprzeciw frontonu. [...] Doznał nagle olśnienia, jakby siedział przed otwartą księgą. Katedra była katechezą. On sam był uczniem. Siedział a cieniu jak w cieniu stronic. (Maja Jurkowska, Katedra, Warszawa 1997, s. 170.), 3. E. Wewnątrz oparł się o filar. Myślał, że jest starym leśnym drzewem. Dotykał go z zamkniętymi oczyma. Zdziwiony odkrył, że nie ma na sobie kory. Był opleciony lianą wijących się linii skrzydeł i szat, zakolami aureol, koszyczkami małych baldachimów (Maja Jurkowska, Katedra, Warszawa 1997, s. 278.), 4. D. Rzędem kolumny ponure/Jedne za drugimi dążą/Jak dęby wzrastają w górę/Konary w arkady wiążą (Edmund Wasilewski, Katedra na Wawelu, [w:] Ziemia polska w pieśni. Antologia, wstęp Jan Lorentowicz, Warszawa 1913, s. 445. [268]), 5. B. To miasto na równinie płaskiej jak arkusz blachy/z okaleczoną ręką katedry szponem wskazującym/z brukami o kolorze wnętrzności domami odartymi ze skóry (Zbigniew Herbert, Miasto nagie, [w:] tegoż, Studium przedmiotu, Wrocław 1995, s. 45.), 6. C. Na iluminowanych wieżach/jak na fletniach wyjętych z syringi księżyca/przebierając światłami po otworach nocy/ gra Ville-Lumière i śpiewa (Julian Przyboś, Przed Notre-Dame po latach, [w:] tegoż, Utwory poetyckie, Warszawa 1971, s. 287.), 7. A. Płaszczyzny fasady porwane są nie tylko kolorem, ale dołącza się do tego precyzja szczegółów godna miniaturzysty i jeśli do czegokolwiek można porównać katedrę w Orvieto, to do pierwszej litery iluminowanego rękopisu (Zbigniew Herbert, Il Duomo, [w:] tegoż, Barbarzyńca w ogrodzie. Szkice literackie, Warszawa 1973, s. 76.) katedra jako muzyka Możliwe odpowiedzi: 1. F. Domów muzyczne milczenie,/złączone z tęczy łukiem,/na czoło kościoła promieniem/opada jak złoty pukiel (Józef Czechowicz, Muzyka ulicy Złotej, [w:] tegoż, Wybór poezji, oprac. T. Kłak, Wrocław 1985, s. 74.), 2. G. Usiadł naprzeciw frontonu. [...] Doznał nagle olśnienia, jakby siedział przed otwartą księgą. Katedra była katechezą. On sam był uczniem. Siedział a cieniu jak w cieniu stronic. (Maja Jurkowska, Katedra, Warszawa 1997, s. 170.), 3. E. Wewnątrz oparł się o filar. Myślał, że jest starym leśnym drzewem. Dotykał go z zamkniętymi oczyma. Zdziwiony odkrył, że nie ma na sobie kory. Był opleciony lianą wijących się linii skrzydeł i szat, zakolami aureol, koszyczkami małych baldachimów (Maja Jurkowska, Katedra, Warszawa 1997, s. 278.), 4. D. Rzędem kolumny ponure/Jedne za drugimi dążą/Jak dęby wzrastają w górę/Konary w arkady wiążą (Edmund Wasilewski, Katedra na Wawelu, [w:] Ziemia polska w pieśni. Antologia, wstęp Jan Lorentowicz, Warszawa 1913, s. 445. [268]), 5. B. To miasto na równinie płaskiej jak arkusz blachy/z okaleczoną ręką katedry szponem wskazującym/z brukami o kolorze wnętrzności domami odartymi ze skóry (Zbigniew Herbert, Miasto nagie, [w:] tegoż, Studium przedmiotu, Wrocław 1995, s. 45.), 6. C. Na iluminowanych wieżach/jak na fletniach wyjętych z syringi księżyca/przebierając światłami po otworach nocy/ gra Ville-Lumière i śpiewa (Julian Przyboś, Przed Notre-Dame po latach, [w:] tegoż, Utwory poetyckie, Warszawa 1971, s. 287.), 7. A. Płaszczyzny fasady porwane są nie tylko kolorem, ale dołącza się do tego precyzja szczegółów godna miniaturzysty i jeśli do czegokolwiek można porównać katedrę w Orvieto, to do pierwszej litery iluminowanego rękopisu (Zbigniew Herbert, Il Duomo, [w:] tegoż, Barbarzyńca w ogrodzie. Szkice literackie, Warszawa 1973, s. 76.) katedra jako księga Możliwe odpowiedzi: 1. F. Domów muzyczne milczenie,/złączone z tęczy łukiem,/na czoło kościoła promieniem/opada jak złoty pukiel (Józef Czechowicz, Muzyka ulicy Złotej, [w:] tegoż, Wybór poezji, oprac. T. Kłak, Wrocław 1985, s. 74.), 2. G. Usiadł naprzeciw frontonu. [...] Doznał nagle olśnienia, jakby siedział przed otwartą księgą. Katedra była katechezą. On sam był uczniem. Siedział a cieniu jak w cieniu stronic. (Maja Jurkowska, Katedra, Warszawa 1997, s. 170.), 3. E. Wewnątrz oparł się o filar. Myślał, że jest starym leśnym drzewem. Dotykał go z zamkniętymi oczyma. Zdziwiony odkrył, że nie ma na sobie kory. Był opleciony lianą wijących się linii skrzydeł i szat, zakolami aureol, koszyczkami małych baldachimów (Maja Jurkowska, Katedra, Warszawa 1997, s. 278.), 4. D. Rzędem kolumny ponure/Jedne za drugimi dążą/Jak dęby wzrastają w górę/Konary w arkady wiążą (Edmund Wasilewski, Katedra na Wawelu, [w:] Ziemia polska w pieśni. Antologia, wstęp Jan Lorentowicz, Warszawa 1913, s. 445. [268]), 5. B. To miasto na równinie płaskiej jak arkusz blachy/z okaleczoną ręką katedry szponem wskazującym/z brukami o kolorze wnętrzności domami odartymi ze skóry (Zbigniew Herbert, Miasto nagie, [w:] tegoż, Studium przedmiotu, Wrocław 1995, s. 45.), 6. C. Na iluminowanych wieżach/jak na fletniach wyjętych z syringi księżyca/przebierając światłami po otworach nocy/ gra Ville-Lumière i śpiewa (Julian Przyboś, Przed Notre-Dame po latach, [w:] tegoż, Utwory poetyckie, Warszawa 1971, s. 287.), 7. A. Płaszczyzny fasady porwane są nie tylko kolorem, ale dołącza się do tego precyzja szczegółów godna miniaturzysty i jeśli do czegokolwiek można porównać katedrę w Orvieto, to do pierwszej litery iluminowanego rękopisu (Zbigniew Herbert, Il Duomo, [w:] tegoż, Barbarzyńca w ogrodzie. Szkice literackie, Warszawa 1973, s. 76.)
11
Ćwiczenie 4

Wyjaśnij, jak rozumiesz metaforyczny opis katedry na Wawelu zawarty w utworze Konstatntego Wurzbacha.

Konstanty Wurzbach Poemat o pogorzeli Krakowa

Jest to olbrzymia księga, ta księga z kamienia,
Wspomnieniami dni dawnych mówi każda płyta
i Przechodzień na każdej płycie tu wyczyta
Bohaterskich zapasów, krwawych walk wspomnienia.
Kościół pleśnią starości pokryty niestartą,
Olbrzymiego psałterza wydaje się kartą

w1 Źródło: Konstanty Wurzbach, Poemat o pogorzeli Krakowa, [w:] Ewa Miodońska-Brookes, Wawel-"Akropolis". Studium o dramacie Stanisława Wyspiańskiego, Kraków 1980, s. 19.
R1AagCaV5hbo6
(Uzupełnij).
2
Ćwiczenie 5

Zapoznaj się z tekstem Juliana Przybosia, a następnie oceń prawdziwość poniższych stwierdzeń. Wybierz P, jeśli stwierdzenie jest prawdziwe, albo F – jeśli jest fałszywe.

Julian Przyboś Widzenie katedry w Chartres

To nie katedra, to ciężar
kamieni wydźwigniętych
od oczu do lazuru –

Błysk wielosiecznych kolorami mieczy
odciął wnętrze od murów.
Czyżby prawa ciążenia
zwyciężał
i przestrzenie zmieniał?

Krążę z tobą pod strażą witraży.

Nie ma rajów, tylko raj świtów napowietrznych,
niebo nadobłocznego lotu, tego, który
doniósł nas tu, do raju wniebowziętych
oczu –
Spojrzyj! W niebie malarzy
blask cynobrowo‑złoty filary otoczył,
wzruszył do głębi głazy
i do szczytu –
i starł z nich dotykalność jak ciało ze świętych.
Wyzwolone z cieni
lecą tęczą złożoną z samych barw gorących
i biją o sklepienie jak o ciemną chmurę,
aby otwierać mury – i odtrącać
ich białość od błękitu,
fioletu,
marzennej czerwieni
do purpurowego słońca –
łuki lecą i w locie przeciw nocy świecą.

Nie ma mocy z granitu, której nie podważy
nikłość,
przenikliwa i łatwa,
rozpędzona nikłość promienia.
Nie ma ziemi, jest tylko
wyrzutnia do zewnętrzy otwieralnych świata,
do wielowymiaru,
gdzie rodnia gwiazd i barw i gdzie zaród
widzenia –
dokąd moja źrenica wzniosła się – i spadła.
I gdzie ty widzieć będziesz,
gdy zamieszkamy w powidoku słońca
malowanym na powietrzu jak na szkle nieważkim,
jak nasze oczy przepełnione blaskiem
nieśmiertelnieją w pędzie
wzwyż, w ponad –

Tworząca,
koniecznie wolna,
patrz! Dożyj siebie ze światła!

w2 Źródło: Julian Przyboś, Widzenie katedry w Chartres, [w:] Julian Przyboś, Utwory poetyckie, Warszawa 1971, s. 303–304.
R1damCgOi7FGr
W słowach „patrz! Dożyj siebie ze światła!" postać mówiąca zwraca się do Boga. Podkreśla w ten sposób, że doświadczenie bliskości Boga jest szczególnie silne w katedrze. Możliwe odpowiedzi: P, F. Katedrę zaprojektowano w taki sposób, aby jej kamienna bryła została zapomniana na rzecz tego, co niematerialne. Możliwe odpowiedzi: P, F. Katedra należy jednocześnie do sfery sacrum (dom Boga) i do świata materialnego, profanum (jako dzieło stworzone przez człowieka). Te dwa aspekty: boski i ziemski zostają połączone w procesie oglądania. Możliwe odpowiedzi: P, F
21
Ćwiczenie 6

Potraktuj utwór Widzenie katedry w Chartres jako poetyckie studium dzieła sztuki architektonicznej. Do podanych elementów architektury katedry dopisz towarzyszące im w tekście określenia poetyckie. Wyjaśnij, jak rozumiesz znaczenie użytych metafor.

RWjwPuYadrZMn
witraże. Poetyckie określenie (Uzupełnij). Znaczenie (Uzupełnij). bryła/ściany. Poetyckie określenie (Uzupełnij). Znaczenie (Uzupełnij). malowidła. Poetyckie określenie (Uzupełnij). Znaczenie (Uzupełnij).
21
Ćwiczenie 7

Jakie wrażenia i refleksje wywołuje widok katedry opisanej w utworze Juliana Przybosia? Wypisz mówiące o tym cytaty i je skomentuj.

R1DY3F8o0biv7
Cytat (Uzupełnij). Komentarz (Uzupełnij).
31
Ćwiczenie 8

Wyjaśnij, jak rozumiesz metaforyczne przesłanie rzeźby Katedra Rodina. Zapisz swoje skojarzenia i je uzasadnij.

RJMC7SufxyHH3
Auguste Rodin, Katedra, 1908
Źródło: domena publiczna.
R17Y9ayMmXOtE
(Uzupełnij).
31
Ćwiczenie 9

Zapoznaj się z utworem Adama Zagajewskiego, a następnie wyjaśnij, jakie sensy wynikają z zestawienia lusterka samochodu z bryłą katedry.

Adam Zagajewski Lusterko samochodu

W lusterku samochodu zobaczyłem
nagle bryłę katedry w Beauvais;
rzeczy wielkie mieszkają w małych
przez chwilę.

pol1 Źródło: Adam Zagajewski, Lusterko samochodu , [w:] tegoż, Jechać do Lwowa, 1985.
R1ebfP0a5NNtu
(Uzupełnij).