Sprawdź się
Zapoznaj się z drzewem genealogicznym, a następnie wykonaj polecenie.
Przyporządkuj wydarzenia do dat („-” oznacza, że nie miało wtedy miejsca żadne z wymienionych wydarzeń).
Zapoznaj się z ilustracją i wykonaj polecenie.
Zapoznaj się z tekstami źródłowymi i wykonaj polecenia.
Kronika polskaA Bolesław bez oporu wkroczył do wielkiego i bogatego miasta i dobywszy z pochew miecza uderzył nim w Złotą Bramę, gdy zaś ludzie jego się dziwili, czemu to czyni, wyjaśnił [im to] ze śmiechem a wcale dowcipnie: „Tak jak w tej godzinie Złota Brama miasta ugodzoną została tym mieczem, tak następnej nocy ulegnie siostra najtchórzliwszego z królów, której mi dać nie chciał. Jednakże nie połączy się z Bolesławem w łożu małżeńskim, lecz tylko raz jeden, jak nałożnica, aby pomszczona została w ten sposób zniewaga naszego rodu, Rusinom zaś ku obeldze i hańbie”. Tak powiedział i co rzekł, to spełnił.
Kronika ThietmaraOpuszczony mianowicie przez swego władcę, który uciekł, Kijów przyjął w dniu 14 sierpnia Bolesława oraz wygnanego od dawna księcia Świętopełka […]. Kiedy wkraczali do miasta, tamtejszy arcybiskup powitał ich uroczyście z relikwiami świętych oraz innymi różnymi okazałościami w monastyrze świętej Zofii, który spłonął w poprzednim roku wskutek nieszczęśliwego wypadku. Obecne były przy tym: macocha wspomnianego księcia, jego żona oraz dziewięć jego sióstr, z których jedną, dawniej sobie upatrzoną, ten stary wszetecznik Bolesław uprowadził bezwstydnie, zapominając o swojej ślubnej małżonce.
Zapoznaj się z ilustracją i wykonaj polecenia.
Zapoznaj się z tekstem źródłowym i wykonaj polecenia.
Rozmowy zmarłychBolesław: Nie spodziewałem się takowej niewdzięczności następców, iżby na moje wielkie dzieła nie mieli względu.
Kazimierz: I owszem, szeroce je opisując przyznają, żeś granice państwa rozszerzył, narody sąsiedzkie jedne podbił, drugie uskromił, sławę narodu polskiego wzniósł i pierwszy tytułem królewskim okrasił.
Bolesław: Wiem ja o tym, iż dość wiernie opisali dzieła moje, ale… […] Jednakże (czemu ja nie przeczę, boś godzien) ciebie nazwano Wielkim.
Kazimierz: Z wdzięcznością to przyjmuję, iż mnie godnym być sądzisz tego nazwiska.
Bolesław: Mnie się zdaje, iż ci tylko wielkimi albo większymi nad wielkich innego rodzaju zwani być powinni, którzy dzielnością i rycerskimi czyny wznieśli sławę narodu. […]
Kazimierz: Zapewne, iż sama przez się spokojność i cichość nie jest zaszczytem istotnym; ale kto w cichości rządem się wewnętrznym zatrudnia, rolnictwo pomnaża, handel wznosi, nauki rozkrzewia, buduje, może być przeniesionym nad tego, który z łoskotem obala i niszczy.
Zapoznaj się z ilustracją i wykonaj polecenia.