Sprawdź się
Zapoznaj się z tekstem i wykonaj polecenie.
Góralczyk: Rusza nowa Zimna Wojna między Zachodem a Chinami (Rozmowa)Prof. Bogdan Góralczyk: Eskalacja napięcia pomiędzy UE a Chinami to echo ostatnich wydarzeń, które mają miejsce na linii USA – Chiny. To, co się dzieje, niestety coraz mocniej pachnie nową Zimną Wojną. Chiny w kontekście tej rywalizacji próbowały rozegrać Europę jako tak zwany „trzeci biegun”. Zarazem jednak jak mantrę powtarzają powiedzenie „Nie chcemy wojny, ale jej się nie boimy”, bowiem w rzeczywistości nie chciałyby odtworzenia dwubiegunowego świata. Chiny mają problem ze znalezieniem odpowiedniego partnera. Japonia nie może nim być ze względów historycznych, Indie nie chcą nim być, z Australią też ostatnio relacje uległy znacznemu pogorszeniu. Partnerem zatem mogła zostać tylko Europa.
Chiny przygotowały dwie strategie względem naszego kontynentu. Pierwszą jest Belt and Road Initiative, czyli dwa Jedwabne Szlaki – lądowy oraz morski, oraz drugi format, czyli 17+1 czy teraz 16+1, ponieważ Litwa ogłosiła wyjście z niego. Wydawało się, że te relacje zmierzają w dobrym kierunku. Inicjatywę w stosunku do Chin przejęły Niemcy, co było widać 30 grudnia ubiegłego roku, kiedy kanclerz Angela Merkel dosłownie kolanem przepchnęła wielką umowę inwestycyjną Unia‑Chiny, tzw. CAI (China – EU Comprehensive Agreement on Investment). Chiny ogłosiły ją jako swoje zwycięstwo, przypominając przy tym o podpisanej miesiąc wcześniej, w listopadzie 2020 roku, wielkiej umowie o partnerstwie tzw. RCEP (Regional Comprehensive Economic Partnership) z 15 państwami Azji i Pacyfiku, bez Stanów Zjednoczonych. Te dwie umowy skierowane są głównie przeciwko USA, aby wypchnąć je z roli dominującej ekonomicznie gospodarki na globie. Po zmianie administracji prezydenckiej w USA, postanowiono wysłać do Azji trzech najważniejszych urzędników, czyli Sekretarza Stanu, Sekretarza Obrony i Doradcę ds. Bezpieczeństwa Narodowego. Wizyty odbyły się w Indiach i Japonii, a potem doszło do medialnego zderzenia z Chińczykami na Alasce. Te czynniki sprawiły, że atmosfera stężała, a Europa zrozumiała, że Chiny stały się coraz bardziej pewne siebie, coraz bardziej asertywne.
Zapoznaj się z tekstem i wykonaj polecenie.
Oś Pekin–Moskwa. Fundamenty asymetrycznego sojuszuZawiązanie asymetrycznego sojuszu przez Rosję i Chiny to efekt długotrwałego i przebiegającego w niejednostajnym tempie procesu budowy wzajemnych relacji, który rozpoczął się krótko po rozpadzie Związku Radzieckiego. Wynikał on z potrzeby uregulowania kontaktów dwustronnych (m.in. rozwiązania sporów granicznych, ustalenia stref wpływów we wspólnym sąsiedztwie), globalnych wyzwań strategicznych, a przede wszystkim poczucia strukturalnego konfliktu ze Stanami Zjednoczonymi.
Oś Pekin–Moskwa stanowi jednak nie tylko sojusz dwóch państw, lecz zwłaszcza przymierze dwóch autorytarnych reżimów, które definiują rację stanu w kategoriach maksymalizacji swoich szans przetrwania i w związku z tym dążą do rewizji obecnego ładu światowego. Zarówno Kreml, jak i Zhongnanhai widzą w otoczeniu międzynarodowym główne źródło zagrożeń dla politycznej stabilności swoich rządów. Łączy je więc wspólny interes, polegający na ukształtowaniu takiego porządku globalnego, który stwarzałby maksymalnie sprzyjające warunki dla ich dalszego istnienia. Trwałym spoiwem ich sojuszu jest również obawa przed Zachodem i jego ideologicznym wpływem na własne społeczeństwa. Z punktu widzenia rosyjskich i chińskich elit egzystencjalne zagrożenie stanowi zatem nie konkretna polityka USA czy Unii Europejskiej, ale samo istnienie demokratycznej alternatywy dla autorytarnego systemu rządów.
Materiał źródłowy do ćwiczeń 6‑7.
Ewolucja (…) jako przejaw regionalizmu i globalizmu. StreszczenieOd początku swojego istnienia […] z założenia była filarem bezpieczeństwa regionalnego, budowanego wokół sił zbrojnych Rosji i Chin. Oba te państwa były tradycyjnie postrzegane jako niechętne rozbudowie amerykańskich wpływów w regionie. […] stała się pierwszym wielonarodowym sojuszem wojskowym bez udziału jakiegokolwiek państwa zachodniego, skutkowały jej postrzeganiem jako bytu politycznego wymierzonego w NATO (tzw. anty‑NATO). W początkowych latach istnienia […] kluczowe znaczenie miało ustabilizowanie sytuacji w regionie, poprzez eliminację lub przynajmniej ograniczenie źródeł potencjalnych konfliktów. Rosnąca popularność […] w Azji, jako pierwszego sojuszu wojskowego, w którym nie uczestniczy żaden z członków NATO, skutkowała włączaniem kolejnych państw Azji we współpracę i uczestnictwo w szczytach. W zależności od stopnia zaangażowania państwo lub organizacja może uzyskać jeden z trzech statusów, wymienionych w Art. 14 Karty – członka (Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan, Kirgistan, Rosja i Chiny), obserwatora (Indie, Iran, Pakistan, Mongolia i Afganistan) lub partnera w dialogu (Białoruś, Sri Lanka, Turcja).
Zapoznaj się z tekstem i wykonaj polecenie.
Nowa odsłona presji Chin na Litwę – uderzenie w europejskie łańcuchy dostawW związku z trwającym od kilku miesięcy kryzysem w stosunkach litewsko‑chińskich Pekin nasilił retorsje gospodarcze wobec litewskich podmiotów. Litwa została usunięta z systemów celnych ChRL, co utrudniło tym podmiotom handel z Chinami (według mediów litewskich – trwało to kilka dni). Wcześniej Pekin wstrzymał część pociągów towarowych na trasie Chiny –Litwa, zamknął linie kredytowe dla litewskich firm, wprowadził różne ograniczenia w eksporcie ich towarów (zablokowane zostały produkty o wartości 10 mln euro), utraciły one również możliwość odbioru opłaconych już zamówień z Chin. (…)
Konflikt litewsko‑chiński wiąże się z szeregiem posunięć Wilna rozpoczętych wiosną 2021 r.: wycofaniem się z inicjatywy 17+1, uznaniem prześladowań mniejszości ujgurskiej w Chinach za ludobójstwo, a przede wszystkim z zapowiedzią utworzenia przedstawicielstw Tajwanu na Litwie i Litwy na Tajwanie. Taki kierunek polityki jest dla Wilna istotnym elementem zacieśniania relacji z Waszyngtonem. Stany Zjednoczone zaoferowały Litwie wsparcie w związku z wrogimi działaniami Chin, a także udostępnienie jej wartej 600 mln dolarów linii kredytu eksportowego.