Sprawdź się
Rozstrzygnij, które spośród podanych zdań są prawdziwe, a które fałszywe.
Zdanie | Prawda | Fałsz |
Dyrektorem Poczty Polskiej podczas jej heroicznej obrony we wrześniu 1939 r. był Jan Michoń. | □ | □ |
Niemcom udało się zniszczyć źródła dokumentujące zbrodnie w Palmirach. | □ | □ |
Żołnierze polscy na Westerplatte skapitulowali przed niemieckim gen. Georgiem Friedrichem-Eberhardtem. | □ | □ |
W bitwie pod Kockiem stroną polską dowodził gen. Franciszek Kleeberg. | □ | □ |
Powojenne władze komunistyczne w Polsce z uznaniem traktowały bohaterstwo wszystkich żołnierzy polskich podczas II wojny światowej. | □ | □ |
Połącz w pary nazwiska Polaków z odpowiednimi miejscami bohaterskiej walki lub męczeńskiej śmierci podczas II wojny światowej.
Przeczytaj tekst i odpowiedz na pytania.
Zapoznaj się z tekstem i odpowiedz na pytania.
Kronika kampanii wrześniowej 1939Z instrukcji dla prasy Urzędu Propagandy Rzeszy:
[…] muszą figurować wiadomości o barbarzyństwach Polaków w Bydgoszczy. Określenie „krwawa niedziela” musi wejść jako trwałe pojęcie do słownika i obiec całą kulę ziemską. Dlatego należy nieustannie podkreślać to określenie.
Przeczytaj tekst źródłowy i wykonaj polecenie.
Zapoznaj się z tekstem źródłowy i wykonaj polecenie.
Podróże z HerodotemWedług kodeksu Sparty, Termopil nie można było przeżyć. Kto tam był i naprawdę walczył w obronie ojczyzny, musiał zginąć […]. Kto szedł do walki, mógł przeżyć tylko jako zwycięzca, albo jako pokonany – tylko zginąć.
Przyjrzyj się ilustracji, zapoznaj się z podpisem pod nią i odpowiedz na pytanie.
Zapoznaj się z ilustracją, z podpisem pod nią i odpowiedz na pytanie.
Zapoznaj się z ilustracjami i wykonaj polecenie.
Zapoznaj się z fragmentami przemówień radiowych prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego, które wygłaszał we wrześniu 1939 r., i wykonaj polecenia.
Fragment A
Przemówienie prezydenta Stefana StarzyńskiegoTo jest ta humanitarna wojna, której celem jest niszczenie pamiątek narodowych, której celem jest zniszczenie zdobyczy kulturalnych, zbiorów, dzieł sztuki. To jest ta humanitarna, kulturalna wojna, w której giną setki czy dziesiątki, czy tysiące kobiet niewinnych i dzieci polskich, starców i mężczyzn, cywilnej ludności niebiorącej w wojnie udziału. To jest ta humanitarna niemiecka wojna. Ale wojna nie jest skończona i my spokojnie patrzymy na zniszczenie polskiej ziemi. My spokojnie patrzymy, bo my jesteśmy narodem żywym. Narodem, który z pokolenia w pokolenie przekazywać będzie siłę i potęgę naszego ducha, który będzie się odbudowywał, jak dawniej, z barbarzyńskich najazdów i zniszczeń, który zniesie te zniszczenia. Ale zemści się to na narodzie niemieckim.
Fragment B
Przemówienie prezydenta Stefana StarzyńskiegoPrzypominam naszym sojusznikom Francji i Anglii o podjętych zobowiązaniach. Warszawa walczy, Warszawa się broni. Codziennie na nasze otwarte miasto, w którym przebywa przeszło milion ludzi, w tym kobiety i dzieci – lecą tony żelaza. Wróg, odwieczny wróg nasz, wznieca codziennie setki pożarów, domy nasze obraca w perzynę. Morduje tysiące niewinnych ofiar. Jak długo jeszcze będziemy czekali na skuteczną akcję bohaterskich wojsk naszych sojuszników? Donosicie nam, że zrzucacie na Berlin ulotki, a Niemcy zrzucają na Warszawę tysiące bomb. Zawiadamiacie nas o działalności patroli na linii Maginota, a my codziennie odpieramy po kilka i kilkanaście szturmów. Żądamy skutecznej akcji odwetowej. Żądamy wypełnienia zobowiązań.
Zapoznaj się z tekstami źródłowymi oraz przyjrzyj się mapom przedstawiającym położenie wojsk pod Kockiem w październiku 1939 r., a następnie odpowiedz na pytanie.
Tekst A
Bitwa pod Kockiem – ostatni bój kampanii 1939 r.Niemiecki komunikat, nadany wieczorem 3 października 1939 r.
„XIV Korpus i 13 Dywizja Piechoty Zmotoryzowanej odbija głównymi siłami natarcie polskie związku wszystkich rodzajów broni pod Kockiem i na północny zachód od tegoż. Walki jeszcze nie zakończone”.
Tekst B
S.G.O. „Polesie” L. dz. 1/5/op. Horodzieżka, 5 października 1939, godzina 19:30
Żołnierze!
Z dalekiego Polesia, znad Narwi, z jednostek, które oparły się w Kowlu demoralizacji – zebrałem Was pod swoją komendę, by walczyć do końca.
Chciałem iść najpierw na południe – gdy to się stało niemożliwe – nieść pomoc Warszawie.
Warszawa padła, nim doszliśmy. Mimo to nie straciliśmy nadziei i walczyliśmy dalej, najpierw z bolszewikami, następnie w 5‑dniowej bitwie pod Serokomlą z Niemcami.
Wykazaliście hart i odwagę w czasie zwątpień i dochowaliście wierności Ojczyźnie do końca.
Dziś jesteśmy otoczeni, a amunicja i żywność są na wyczerpaniu. Dalsza walka nie rokuje nadziei, a tylko rozleje krew żołnierską, która jeszcze przydać się może.
Przywilejem dowódcy jest brać odpowiedzialność na siebie. Dziś biorę ją w tej najcięższej chwili – każąc zaprzestać dalszej bezcelowej walki, by nie przelewać krwi żołnierskiej nadaremnie. Dziękuję Wam za Wasze męstwo i Waszą Karność, wiem, że staniecie, gdy będziecie potrzebni.
Jeszcze Polska nie zginęła. I nie zginie.
Powyższy rozkaz przeczytać przed frontem wszystkich oddziałów.
Dowódca SGO „Polesie”
/-/ Kleeberg
gen. bryg.
Mapa A
Mapa B