Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
1
Pokaż ćwiczenia:
RHZCFM5wapbJF11
Ćwiczenie 1
Oceń prawdziwość zdań. Zaznacz, czy zdanie jest prawdziwe, czy fałszywe. Gustaw Herling-Grudziński już w latach szkolnych angażował się w działalność patriotyczną. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz. Oskarżenie, w wyniku którego Herlinga-Grudzińskiego skazano na pięć lat pobytu w sowieckich łagrach, opierało się na prawdziwych, potwierdzonych dowodami przesłankach. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz. Pobyt w sowieckim łagrze sprawił, że Herling-Grudziński całkowicie przewartościował swój kodeks moralny. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz. Inny świat stanowi polemikę z diagnozą na temat świata i człowieka zawartą w Opowiadaniach obozowych Tadeusza Borowskiego.. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz. W opinii autora Innego świata podstawową cechą więźnia obozu jest relatywizm moralny. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz
11
Ćwiczenie 2

Zapoznaj się z mottem otwierającym Inny świat Gustawa Herlinga‑Grudzińskiego. Odnosząc się do konkretnych fragmentów utworu, wskaż po jednym przykładzie z wymienionych przez autora rodzajów inności oraz określ jej wpływ na więźniów łagru.

1
Gustaw Herling-Grudziński Inny świat. Zapiski sowieckie

Tu otwierał się inny, odrębny świat, do niczego niepodobny: tu panowały inne odrębne prawa, inne obyczaje, inne nawyki i odruchy: tu trwał za życia dom, a w nim życie jak nigdzie i ludzie nawykli.

motto Źródło: Gustaw Herling-Grudziński, Inny świat. Zapiski sowieckie, Kraków 2000, s. 18.
R17Ij8LgE70kS
inne, odrębne prawa (Uzupełnij) (Uzupełnij), inne obyczaje (Uzupełnij) (Uzupełnij). inne nawyki (Uzupełnij) (Uzupełnij). inne odruchy (Uzupełnij) (Uzupełnij)
11
Ćwiczenie 3

Ustosunkuj się do stwierdzenia Herlinga‑Grudzińskiego:

1

Przekonałem się wielokrotnie, że człowiek jest ludzki w ludzkich warunkach, i uważam za upiorny nonsens naszych czasów próby sądzenia go według uczynków, jakich dopuścił się w warunkach nieludzkich

Sformułuj dwa argumenty, w których odwołasz się do wybranych tekstów kultury.

R1XsXPmxqLzyN
(Uzupełnij).
11
Ćwiczenie 4
Wyjaśnij znaczenie sformułowań: 1. Tak jakby wodę można było mierzyć ogniem, a ziemię piekłem. 2. Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono. Mówię to wam ze swego nieznanego serca.  Podczas opisu weź pod uwagę kontekst Innego świata Gustawa Herlinga‑Grudzińskiego. Zapisz nazwę środka artystycznego, którym zostały wyrażone przywołane sformułowania.
Wyjaśnij znaczenie sformułowań: 1. Tak jakby wodę można było mierzyć ogniem, a ziemię piekłem. 2. Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono. Mówię to wam ze swego nieznanego serca.  Podczas opisu weź pod uwagę kontekst Innego świata Gustawa Herlinga‑Grudzińskiego. Zapisz nazwę środka artystycznego, którym zostały wyrażone przywołane sformułowania.
R195D5GfzdL7c
. Znaczenie. Nazwa środka artystycznego wyrazu. 1. Tak jakby wodę można było mierzyć ogniem, a ziemię piekłem. (Uzupełnij). (Uzupełnij). 2. Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono. Mówię to wam ze swego nieznanego serca. (Uzupełnij). (Uzupełnij).
21
Ćwiczenie 5
Zapoznaj się z tekstem fragmentu artykułu Barbary Skargi poświęconego Innemu światu Gustawa Herlinga‑Grudzińskiego. Wymień argumenty autorki przemawiające za tym, że „najlepszym dokumentem jest dobra literatura”. Nie cytuj.
Zapoznaj się z tekstem fragmentu artykułu Barbary Skargi poświęconego Innemu światu Gustawa Herlinga‑Grudzińskiego. Wymień argumenty autorki przemawiające za tym, że „najlepszym dokumentem jest dobra literatura”. Nie cytuj.
1
Barbara Skarga Świadectwo ,,Innego świata”

[...] W toczonych dyskusjach na temat wspomnień rysują się dwa stanowiska. Jedni twierdzą, że najlepszym dokumentem jest dobra literatura, drudzy preferują suchy kronikarski zapis, pisany językiem maksymalnie sprawozdawczym, opisujący zdarzenia bezstronnie, bez uczuciowego zaangażowania. Chodzi bowiem o fakty, a nie ich interpretacje. Dodają też jeszcze, i nie bez racji, że w literaturze jest coś z profanacji. Jest ona zaborcza, dotyka wszystkiego, nawet tego, co dotknięte może sprawić ból, wiemy dobrze, że powinna podejmować wszystkie trudne sprawy, dawać świadectwo, aby uchronić ludzkie cierpienie od niepamięci, składać im hołd, przez nachylenie się nad nimi. Lecz opisując te trudne sprawy i ludzkie cierpienia przenosi je w inny wymiar. Czuć głód to nie to samo, co czytać o głodzie. Ta niewspółmierność między faktami a ich opisem budzi niekiedy uczucie zażenowania. Po co pisarze odsłaniają to, co ktoś kiedyś przeżywał i być może chciał ukryć przed ludzkim wzrokiem? Po co bezwzględnie traktują owe przeżycia jako materiał poddający się artystycznej próbie? Może właśnie dlatego wielu starych więźniów woli telegraficzne zapisy z najmniejszą ilością słów. Zarzucają zatem książce Herlinga‑Grudzińskiego jej literackość. Faktem jest bowiem, że jej język wznosi się nad poziom czysto informacyjny, że korzysta z wielu bogatych środków wyrazu.
Otóż za tą ,,literackością” można wysunąć liczne argumenty. [...] Jak należy pisać, aby zdarzenia i przeżycia ludzi odległe i obce, wprost niewyobrażalne, uczynić choć częściowo zrozumiałymi? Jak przekazać doświadczenia niedostępne w życiu normalnych społeczeństw, by mógł być pojęty ich rzeczywisty i niemiłosierny sens? Mam głębokie przekonanie, że przeciwnicy kronikarskich zapisów mają słuszność. Czyż można ograniczyć język w jego środkach ekspresji, skoro tylko on może wprowadzić czytelnika w nieznany mu pejzaż? Wybór owych środków będzie zależał od talentu autora. I sądzę także, że w wypadku Herlinga‑Grudzińskiego język literatury mówi nam więcej i lepiej niż suche dokumenty. Jak to kiedyś powiedział Merleau‑Ponty, dokładny zapis faktów robi często wrażenie ubóstwa, mało tego, właśnie mija się z prawdą. Brakuje bowiem owym faktom przedstawionym od zewnątrz ich atmosfery. Nie można poprzez nie dostrzec przeżyć ludzi, ich reakcji, ich rozpaczy. Ginie coś takiego, co Heidegger nazywał nastrojem, a co wypełnia rzeczywistość. Artysta natomiast odpowiednio fakty komponując z innymi, oddając odcieniami słów przeżycia i nastroje, być może nawet przez pewną deformację zdarzeń wydobywa z nich sens głębszy i o wiele bardziej istotny.

7 Źródło: Barbara Skarga, Świadectwo ,,Innego świata”, „Kultura Niezależna” 1986, t. 19, s. 11–12.
R3RWHlzFpjm9w
Argumenty Barbary Skargi: (Uzupełnij).
RZDNQtiHRHLXw21
Ćwiczenie 6
Oceń prawdziwość zdań dotyczących tekstu Barbary Skargi. Zaznacz, czy zdanie jest prawdziwe, czy fałszywe. Tekst Barbary Skargi ma charakter publicystyczny. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz. W tekście dominuje funkcja informatywna. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz. Liczne pytania pojawiające się w tekście Skargi mają charakter retoryczny, a ich funkcją jest zmuszenie słuchacza do refleksji. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz. Skarga, aby umotywować słuszność swojego zdania, odnosi się do autorytetu uznanych filozofów. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz. Autorka wykorzystuje w swoim tekście słownictwo potoczne, aby zmniejszyć dystans wobec słuchacza. Możliwe odpowiedzi: Prawda, Fałsz.
R1cJrQNdFJnnz21
Ćwiczenie 7
Oceń, które z wypowiedzeń znajdujących się poniżej to fakty, a które opinie. Fakt Możliwe odpowiedzi: 1. Jedni twierdzą, że najlepszym dokumentem jest dobra literatura, drudzy preferują suchy kronikarski zapis, pisany językiem maksymalnie sprawozdawczym, opisujący zdarzenia bezstronnie, bez uczuciowego zaangażowania., 2. Ta niewspółmierność między faktami a ich opisem budzi niekiedy uczucie zażenowania., 3. Mam głębokie przekonanie, że przeciwnicy kronikarskich zapisów mają słuszność., 4. Artysta natomiast odpowiednio fakty komponując z innymi, oddając odcieniami słów przeżycia i nastroje, być może nawet przez pewną deformację zdarzeń wydobywa z nich sens głębszy i o wiele bardziej istotny. Opinia Możliwe odpowiedzi: 1. Jedni twierdzą, że najlepszym dokumentem jest dobra literatura, drudzy preferują suchy kronikarski zapis, pisany językiem maksymalnie sprawozdawczym, opisujący zdarzenia bezstronnie, bez uczuciowego zaangażowania., 2. Ta niewspółmierność między faktami a ich opisem budzi niekiedy uczucie zażenowania., 3. Mam głębokie przekonanie, że przeciwnicy kronikarskich zapisów mają słuszność., 4. Artysta natomiast odpowiednio fakty komponując z innymi, oddając odcieniami słów przeżycia i nastroje, być może nawet przez pewną deformację zdarzeń wydobywa z nich sens głębszy i o wiele bardziej istotny.
31
Ćwiczenie 8
Zapoznaj się z fragmentem Innego świata Gustawa Herlinga‑Grudzińskiego dotyczącym „nocnych łowów”. Wskaż motywacje:  1. Marusi, 2. Kowala. 3. Towarzyszy Kowala („urków”) przed oraz po opisywanym wydarzeniu.
Zapoznaj się z fragmentem Innego świata Gustawa Herlinga‑Grudzińskiego dotyczącym „nocnych łowów”. Wskaż motywacje:  1. Marusi, 2. Kowala. 3. Towarzyszy Kowala („urków”) przed oraz po opisywanym wydarzeniu.
1
Gustaw Herling-Grudziński Nocne łowy

Od strony szpitala szła przez opustoszałą zonę w kierunku baraku kobiecego rosła dziewczyna i gdyby chciała sobie skrócić drogę, aby nie otrzeć się o przeciwległe druty, musiałaby przeciąć na ukos przedni skraj miski. Osiem cieni rozbiegło się bezszelestnie po lewym brzegu wklęśnięcia i rozstawiło więcierz u wylotów poprzecznych ścieżek, tuż za węgłami wygiętych w wachlarz baraków. Dziewczyna szła prosto w jego serce. W ciszy pogrążonego w śnie obozu zaczynały się nocne łowy. Jeszcze nie doszła do zakrętu ścieżki, gdy zza węgła wynurzył się pierwszy cień i zastąpił jej drogę. Dziewczyna drgnęła, zatrzymała się i wydała lekki okrzyk. [...] Zwalili się oboje w zaspę śnieżną dokładnie w chwili, gdy pozostałych siedmiu nadbiegło z dwóch stron na pomoc. Powlekli ją, trzymając za ręce i głowę o rozwianych włosach, w dół wklęśnięcia na zawaloną śniegiem ławkę, która sterczała czarną kreską poręczy w odległości dwudziestu metrów od baraku. [...] Po jakiejś godzinie siedmiu wróciło do baraku. Zaraz potem spostrzegłem przez mojego „judasza” w szybie Kowala, odprowadzającego dziewczynę do baraku kobiecego. Szła wolno, potykając się i zataczając na ścieżce, z głową przekrzywioną na stronę i rękami skrzyżowanymi na piersiach, podtrzymywana w pasie mocnym ramieniem swego towarzysza. [...]
Nazajutrz wieczorem Marusia przyszła do naszego baraku. [...] Usiadła, jak gdyby nigdy nic, na pryczy Kowala plecami do pozostałych „urków” i przytuliwszy się do niego, lekko szeptała mu coś na ucho, całując go ze łzami w oczach w ospowaty policzek i po rękach. [...] W brygadzie tymczasem popsuło się wszystko od owej pamiętnej chwili nocnych łowów. Kowal chodził do pracy półprzytomny i senny, jego pałąkowate nogi uginały się pod ciężarem worków, omijał często kolejki w wagonach i parę razy spadł nawet z kładki na szyny. [...]
Któregoś wieczoru, gdy Marusia, która nie odzywała się do nikogo w naszym baraku, siedziała jak zwykle obok Kowala otoczywszy go w pasie splecionymi ramionami, jeden z „urków” trącił ją lekko w plecy i przemówił do niej parę słów. Dziewczyna rozplotła wolno dłonie, odwróciła głowę i przeszyła go nienawistnym spojrzeniem; nagle poderwała się całym tułowiem do przodu i z błyskiem śmiertelnie ranionego zwierzęcia w oczach splunęła mu prosto w twarz. Oślepiony „urka” cofnął się, obtarł lewym rękawem twarz i rozczapierzywszy dwa palce prawej ręki, odwinął się do ciosu. W tej chwili Kowal runął na niego z pryczy jak jastrząb. Szamotali się chwilę, a gdy ich rozłączono, Kowalowi przyglądało się spode łba siedem wrogich par oczu. Odwrócił się do wtulonej w kąt Marusi, obciągnął na sobie podartą rubaszkę i głosem, od którego cierpła skóra, wycedził przez zaciśnięte zęby: „Kładź się, suko, i rozbieraj, bo uduszę”. Po czym do towarzyszy: „Bieritie, bratcy”. [...] Kowal nie ruszył się z miejsca, gdy wychodząc z baraku, spojrzała nań raz jeszcze wzrokiem przepełnionym bezgraniczną i podeptaną miłością.
Po trzech dniach Marusia odeszła od nas na własną prośbę z etapem więźniów do Ostrownoje, a wśród ośmiu „urków” w brygadzie zapanowało na powrót braterstwo broni, nie zakłócone już do końca mojego pobytu w obozie żadnym szczątkowym uczuciem ludzkim.

8 Źródło: Gustaw Herling-Grudziński, Nocne łowy, [w:] tegoż, Inny świat. Zapiski sowieckie, Kraków 2000, s. 96–97.
RzqDqiSs701zi
. Przed. Po. Marusia. (Uzupełnij). (Uzupełnij). Kowal. (Uzupełnij). (Uzupełnij). Towarzysze Kowala („urkowie”). (Uzupełnij). (Uzupełnij).
311
Ćwiczenie 9

Zapoznaj się z umieszczonymi niżej definicjami pojęć: sytuacja graniczna oraz syndrom sztokholmski. Zdecyduj, czy można je odnieść do Marusi, której historię opowiada Herling‑Grudziński. Odwołaj się do konkretnych przykładów z tekstu.

Ryszard Krupiński Słownik psychologiczny

Sytuacja graniczna – pojęcie sformułowane przez Karla Jaspersa odnoszące się do skrajnych sytuacji egzystencjalnych; ich świadome przeżycie zdaniem filozofa pozwala na odczytanie szyfrów świata ukrytych w różnych wydarzeniach oraz świadome doświadczanie życia.

jasp Źródło: Ryszard Krupiński, Słownik psychologiczny, Warszawa 2008, s. 112.
Bogdan Wojciszke Człowiek wśród ludzi

Syndrom sztokholmski – stan psychiczny polegający na odczuwaniu sympatii i solidarności wobec osoby, która stanowi źródło cierpienia.

wojc Źródło: Bogdan Wojciszke, Człowiek wśród ludzi, Warszawa 2002, s. 47.
RmLjiuqVQJvnv
Czy pojęcie sytuacji granicznej pasuje do historii Marusi? (Wybierz: Tak, Nie) (Uzupełnij). Czy pojęcie syndromu sztokholmskiego pasuje do sytuacji Marusi? (Wybierz: Tak, Nie) (Uzupełnij).
31
Ćwiczenie 10

Barbara Skarga uważa, że „najlepszym dokumentem jest dobra literatura”. Dokonaj eksperymentalnego przekształcenia opowieści o Marusi w sprawozdanie pozbawione komentarza odautorskiego oraz słownictwa wartościującego, następnie ustosunkuj się do słów Barbary Skargi.

R1LjQiKWc0tkP
Sprawozdanie: (Uzupełnij) Opinia: (Uzupełnij).
Praca domowa
Zapoznaj się z fragmentem wypowiedzi Gustawa Herlinga‑Grudzińskiego dotyczącej nadziei, jakie pokłada w młodych ludziach. Stwórz rozprawkę (150‑200 słów) na temat tego, w jaki sposób współczesna młodzież może chronić się przed relatywizacją podstawowych wartości, o których mówi pisarz. Odnieś się do konkretnych przykładów zaczerpniętych np. z literatury, kina bądź świata wirtualnego.
Zapoznaj się z fragmentem wypowiedzi Gustawa Herlinga‑Grudzińskiego dotyczącej nadziei, jakie pokłada w młodych ludziach. Stwórz rozprawkę (150‑200 słów) na temat tego, w jaki sposób współczesna młodzież może chronić się przed relatywizacją podstawowych wartości, o których mówi pisarz. Odnieś się do konkretnych przykładów zaczerpniętych np. z literatury, kina bądź świata wirtualnego.
Gustaw Herling-Grudziński Mój Bildungsroman. Rozmowa o „Innym świecie” [rozmowa G. Herlinga-Grudzińskiego z W. Boleckim]

Pięćdziesiąt lat sowietyzmu to straszny ciężar, choć czasem niewidoczny. Moja nadzieja w tym, że młodzi ludzie, którzy kształtują się w wolnym świecie, nie będą mieli tego garbu, że będą innymi ludźmi. [...] Sowietyzm i wszystkie ustroje totalitarne wsączają w ludzi relatywizację podstawowych wartości, dzięki którym rozpoznajemy się jako ludzie.

4 Źródło: Gustaw Herling-Grudziński, Mój Bildungsroman. Rozmowa o „Innym świecie” [rozmowa G. Herlinga-Grudzińskiego z W. Boleckim], [w:] tegoż, Inny świat. Zapiski sowieckie, Kraków 2000, s. 19–21.