Sprawdź się
Przeczytaj fragment Ferdydurke Witolda Gombrowicza. Wyjaśnij, jaką funkcję odgrywają wyliczenia pojawiające się w opisie grona pedagogicznego oraz dialog nauczycieli.
Zapoznaj się z fragmentem Ferdydurke Witolda Gombrowicza. Wyjaśnij, jaką funkcję odgrywają wyliczenia pojawiające się w opisie grona pedagogicznego oraz dialog nauczycieli.
FerdydurkeDyrektor uchylił drzwi do kancelarii i obaj panowie zajrzeli dyskretnie, a ja z nimi. Przeraziłem się nie na żarty! W dużym pokoju za stołem siedzieli nauczyciele i popijali herbatę zagryzając bułką. Nigdy nie zdarzyło mi się widzieć razem tylu i tak beznadziejnych staruszków. Większość chlipała donośnie, jeden ciamkał, drugi mlaskał, trzeci ciągnął, czwarty siorpał, piąty był smutny i łysy, a nauczycielce francuskiego łzawiły się oczy i wycierała je różkiem chusteczki.
- Tak, panie profesorze - rzekł dyrektor z dumą - ciało jest starannie dobrane i wyjątkowo przykre i drażniące, nie ma
tu ani jednego przyjemnego ciała, same ciała pedagogiczne, jak pan widzi - a jeżeli konieczność zmusza mnie czasem
do zaangażowania jakiegoś młodszego nauczyciela, zawsze dbam o to, aby był obdarzony przynajmniej jedną odstręczającą właściwością. Tak, na przykład, nauczyciel historii jest, niestety, w sile wieku i na oko wydaje się znośny, ale niech pan tylko zauważy, jakiego ma zeza. [...] To najtęższe głowy w stolicy [...] żaden z nich nie ma jednej własnej myśli; jeśliby zaś i urodziła się w którym myśl własna, już ja przegonię albo myśl, albo myśliciela. To zgoła nieszkodliwe niedołęgi, nauczają tylko tego, co w programach, nie, nie postoi w nich myśl własna. [...] W tej chwili jedno ciało zwróciło się do drugiego ciała i spytało:
- He, he, hm, no, co tam? Co tam, panie kolego?
- Co tam? - odrzekło tamto ciało.
- Staniało.
- Staniało? - powiedziało pierwsze ciało. - Chyba podrożało?
- Podrożało? - spytało drugie ciało. - Chyba cośkolwiek staniało.
- Bułki nie chcą stanieć - mruknęło pierwsze ciało i schowało resztki niedojedzonej bułki do kieszeni.
Zapoznaj się z poniższymi fragmentami Ferdydurke Witolda Gombrowicza. Każdemu fragmentowi przyporządkuj dwa określenia najlepiej charakteryzujące scenę w nich ukazaną. Niektóre określenia można przyporządkować do dwóch scen.
Ferdydurke- Pupa, pupa, pupa! Dziękuję za pamięć, drogi profesorze! Bóg zapłać, panie kolego, za nowego ucznia! Gdyby wszyscy umieli tak zdrabniać, bylibyśmy jeszcze dwakroć więksi, niż jesteśmy! Pupa, pupa, pupa. Czy uwierzy pan, że dorośli, sztucznie przez nas zdziecinnieni i zdrobnieni, stanowią jeszcze lepszy element niż dzieci w stanie naturalnym? Pupa, pupa, bez uczniów nie byłoby szkoły, a bez szkoły życia by nie było! Polecam się pamięci i nadal, zakład mój bez wątpienia zasługuje na poparcie, metody nasze wyrabiania pupy nie mają sobie równych, a ciało nauczycielskie pod tym względem dobrane jest jak najstaranniej.
Ferdydurke– Co? Nie chcą? Muszą chcieć! Zaraz pokażę, jak się pobudza naiwność. O zakład, że za pół godziny będzie podwójna dawka naiwności. Plan mój jest następujący: zacznę obserwować uczniów i dam do poznania w sposób możliwie najbardziej naiwny, że uważam ich za naiwnych i niewinnych. To ich naturalnie rozjątrzy, będą chcieli wykazać, że nie są naiwni, i wtenczas dopiero popadną w prawdziwą naiwność i niewinność, tak słodką dla nas, pedagogów!
Ferdydurke[...] uczniowie wycinali scyzorykiem ławki albo robili małe kuleczki z papieru, najmniejsze, jak mogli, i wrzucali je do kałamarza. Był to niby staw i ryby w stawie, więc też łowili je na wędkę z włosa, ale nie udawało się, papier nie chciał chwytać. Więc włosem łechtali nos albo podpisywali się w zeszytach, raz za razem, to z zakrętasem, to bez, a jeden kaligrafował przez całą stronnicę: - Dla‑cze‑go, dla‑cze‑go, dla‑cze‑go, Sło‑wac‑ki, Sło‑wac‑ki, wac‑ki, wac‑ki, Wa‑cek, Wa‑cek - Sło‑wac‑ki‑i-musz‑ka‑pchła. Twarze im zbiedniały. Gdzież się podziało niedawne podniecenie, spory i dyskusje [...]. Nawet Syfon zmuszony był wytężyć całą siłę charakteru [...]. Nauczyciel westchnął, stłumił, spojrzał na zegarek i mówił.
Zapoznaj się z poniższymi wypowiedziami profesora Pimki oraz rodziców uczniów, a następnie uzupełnij schemat, zaznaczając odpowiednie dokończenia zdań.
Ferdydurke- Cip, cip, kurka… Zasmarkany nosek… Kocham, e,e… Człowieczek, maluś, maluś, e, e, e, cip, cip, cip, cipuchna, Józio, Józio, Józiunio, Józieczek, male male, cip, cip, pupcia, pupcia, pupcia, pcia….
FerdydurkeCóż za wytrawny pedagog! Pupcię pupcię, pupcię mają maleństwa nasze!
Przeczytaj fragment Ferdydurke, w którym przedstawiono rozmowę profesora Bladaczki z Gałkiewiczem. Opisz, w jaki sposób nauczyciel próbuje wpłynąć
na uczniów. Zwróć uwagę na środki językowe, którymi się posługuje.
Zapoznaj się z fragmentem Ferdydurke, w którym przedstawiono rozmowę profesora Bladaczki z Gałkiewiczem. Opisz, w jaki sposób nauczyciel próbuje wpłynąć na uczniów. Zwróć uwagę na środki językowe, którymi się posługuje.
Ferdydurke- Wielkim poetą! Zapamiętajcie to sobie, bo ważne! Dlaczego kochamy? Bo był wielkim poetą. Wielkim poetą był! Nieroby, nieuki, mówię wam przecież spokojnie, wbijcie to sobie dobrze do głowy - a więc jeszcze raz powtórzę, proszę panów: wielki poeta, Juliusz Słowacki, wielki poeta, kochamy Juliusza Słowackiego i zachwycamy się jego poezjami, gdyż był on wielkim poetą. Proszę zapisać sobie temat wypracowania domowego: Dlaczego w poezjach wielkiego poety, Juliusza Słowackiego, mieszka nieśmiertelne piękno, które zachwyt wzbudza?” [...]
GAŁKIEWICZ
Ale ja nie mogę zrozumieć! Nie mogę zrozumieć, jak zachwyca, jeśli nie zachwyca.
NAUCZYCIEL
Jak nie zachwyca Gałkiewicza, jeśli tysiąc razy tłumaczyłem Gałkiewiczowi, że go zachwyca.
GAŁKIEWICZ
A mnie nie zachwyca.
NAUCZYCIEL
To prywatna sprawa Gałkiewicza. Jak widać, Gałkiewicz
nie jest inteligentny. Innych zachwyca.
GAŁKIEWICZ
Ale, słowo honoru, nikogo nie zachwyca. Jak może zachwycać, jeśli nikt nie czyta oprócz nas, którzy jesteśmy w wieku szkolnym, i to tylko dlatego, że nas zmuszają siłą…
NAUCZYCIEL
Ciszej na Boga! To dlatego, że niewielu jest ludzi naprawdę kulturalnych i na wysokości…
GAŁKIEWICZ
Kiedy kulturalni także nie. Nikt. Nikt. W ogóle nikt.
NAUCZYCIEL
Gałkiewicz, ja mam żonę i dziecko! Niech Gałkiewicz przynajmniej nad dzieckiem się ulituje! Gałkiewicz, nie ulega kwestii, że wielka poezja powinna nas zachwycać, a przecież Słowacki był wielkim poetą… Może Słowacki nie wzrusza Gałkiewicza, ale nie powie mi chyba Gałkiewicz,
że nie przewierca mu duszy na wskroś Mickiewicz, Byron, Puszkin, Shelley, Goethe ….
GAŁKIEWICZ
Nikogo nie przewierca. Nikogo to nic nie obchodzi, wszystkich nudzi. Nikt nie może przeczytać więcej niż dwie lub trzy strofy. O Boże! Nie mogę…
NAUCZYCIEL
Gałkiewicz, to jest niedopuszczalne. Wielka poezja, będąc wielką i będąc poezją, nie może nie zachwycać nas, a więc zachwyca.
Józio, obserwując zachowanie uczniów szkoły prowadzonej przez dyrektora Piórkowskiego, stwierdza:
FerdydurkeDopiero potem zrozumiałem, jaki to gatunek trucizny wstrzyknął im diabolicznydiaboliczny i makiawelicznymakiaweliczny Pimko. Albowiem prawda była taka, że te szczeniaki, uwięzione w szkole i oddalone od życia – były niewinne. Tak, byli niewinni, pomimo iż nie byli niewinni!
Odnosząc się do konkretnych zachowań uczniów, wyjaśnij, na czym polega paradoksalny sens wypowiedzi bohatera powieści Gombrowicza.
Wskaż przykłady dwóch scen odnoszących się do pobytu Józia w szkole, w których pojawiają się elementy groteski. Nazwij te elementy i wyjaśnij, czemu służy groteskowe ukazanie szkoły.
Podaj przykłady dwóch scen odnoszących się do pobytu Józia w szkole, w których pojawiają się elementy groteski. Nazwij te elementy i wyjaśnij, czemu służy groteskowe ukazanie szkoły.
Odnosząc się do znanych ci fragmentów powieści, wyjaśnij, dlaczego system szkolny zaprezentowany przez Witolda Gombrowicza produkuje pseudointeligentów parających się przeżuwaniem kulturyprodukuje pseudointeligentów parających się przeżuwaniem kultury
.
Przypomnij sobie opisy lekcji pojawiające się w Ferdydurke (np. lekcję polskiego w rozdziale II). Zaproponuj alternatywny przebieg jednej z nich w taki sposób, aby nie tylko zaciekawić uczniów tematem, ale także uniknąć upupiania
. Opisz poszczególne fazy lekcji na osi czasu.
Przypomnij sobie opisy lekcji pojawiające się w Ferdydurke (np. lekcję polskiego w rozdziale drugim). Zaproponuj alternatywny przebieg jednej z nich w taki sposób, aby nie tylko zaciekawić uczniów tematem, ale także uniknąć upupiania. Opisz poszczególne fazy lekcji z uwzględnieniem wstępu, części właściwej oraz zakończenia.
Witold Gombrowicz napisał, że szkoła, wielki przeciwnik nowych idei, utrwala zaprzeszłośćszkoła, wielki przeciwnik nowych idei, utrwala zaprzeszłość
. Ustosunkuj się do tego sformułowania, odnosząc się w dłuższej wypowiedzi pisemnej do wybranych tekstów kultury oraz własnych doświadczeń edukacyjnych.