Sprawdź się
Zapoznaj się z tekstem źródłowym i wykonaj zadanie.
O spółkach pożyczek i oszczędności systemu Raiffeisena
O spółkach pożyczek i oszczędności systemu RaiffeisenaZarówno w innych krajach, jak i u nas dają się słyszeć coraz głośniejsze skargi na smutne materialne położenie naszego stanu włościańskiego. Ciężary państwowe, krajowe i gminne coraz bardziej przygniatają barki rolników, a ich dochody nie rosną wcale w miarę wzmagania się ciężarów. Brak taniego kredytu utrudnia ulepszenie i podniesienie małych i słabych gospodarstw, a otwiera szeroko wrota wszelakiego rodzaju lichwie. Wobec tych stosunków średnie i małe gospodarstwa zanikają i staczają się ku ruinie, a dziesiątki tysięcy zdrowych rąk emigruje za granicę „za chlebem”, bo „matka‑żywicielka” ziemia nie jest w stanie ich wykarmić na rodzinnej zagrodzie. Na te opłakane stosunki najlepszym, a może i jedynym dziś środkiem ratunku jest rozumna organizacja włościan, mająca na celu podniesienie i wzmocnienie wspólnymi siłami średnich i małych gospodarstw wiejskich, ochronę ziemi, stworzenie taniego kredytu itd. Jedna z takich organizacji to spółki pożyczek i oszczędności systemu Raiffeisena, które mają na celu położyć tamę wszelakiego rodzaju lichwie i podnieść upadające średnie i małe gospodarstwa wiejskie.
Tekst źródłowy do ćwiczeń 5 i 6
Stosunek państwa do kooperacjiNiejednokrotnie nazywano państwo jedną wielką spółdzielnią. Niewątpliwie jest to słuszne o tyle, że państwo opiera się, tak jak i każda spółdzielnia, na zasadzie współdziałania gromady ludzkiej dla pewnych oznaczonych wspólnych celów. Państwo, podejmując działalność w dziedzinie gospodarczej, równie jak i spółdzielnia, w zasadzie nie ma na celu zysku, ale zaspokojenie potrzeb ogółu. W zakresie zatem swej gospodarczej działalności państwo ogromnie zbliża się do spółdzielni. Są jednak między tymi dwoma organizacjami nawet i w tej dziedzinie bardzo poważne, a nawet zasadnicze różnice.
Taką zasadniczą różnicą pomiędzy państwem a spółdzielnią jest przede wszystkim zasada dobrowolności, będąca podstawą organizacji spółdzielczej, i zasada przymusu, stanowiąca fundament organizacji państwowej. (…)
Zasada dobrowolności w organizacji społecznej działa tym sposobem jako czynnik świadomie i celowo organizujący życie od dołu, od zainteresowanej jednostki – komórki społecznej. Zasada przymusu działa natomiast jako czynnik mechanizujący życie od góry, od zewnątrz, jednostki‑komórki jako takiej.
W 1920 r. Sejm II RP uchwalił ustawę o spółdzielniach – akt prawny tak nowoczesny, że wedle wielu badaczy mógłby po drobnych poprawkach obowiązywać po dziś dzień. W 1961 r. władze PRL‑u uchwaliły ustawę o spółdzielniach i ich związkach. W jej miejsce w 1982 r. została uchwalona ustawa Prawo spółdzielcze, która po poprawkach obowiązuje do dziś. Zapoznaj się z tekstami źródłowymi i wykonaj zadanie.
Ustawa z dnia 29 października 1920 r. o spółdzielniach.Art. 1
Za spółdzielnię uważa się zrzeszenie nieograniczonej liczby osób o zmiennym kapitale i składzie osobowym, mające na celu podniesienie zarobku lub gospodarstwa członków przez prowadzenie wspólnego przedsiębiorstwa.Służąc powyższym zadaniom gospodarczym, spółdzielnia może również mieć na celu podniesienie poziomu kulturalnego swych członków.
Ustawa z dnia 17 lutego 1961 r. o spółdzielniach i ich związkach.Art. 1
Spółdzielnia jest dobrowolnym i samorządnym zrzeszeniem o nieograniczonej liczbie członków i zmiennym funduszu udziałowym; ma ona na celu prowadzenie działalności gospodarczej w ramach narodowego planu gospodarczego, jak również działalności społeczno‑wychowawczej dla stałego podnoszenia materialnego i kulturalnego poziomu życia i świadomości społecznej swych członków oraz dla dobra Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.
Ustawa z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze.Art. 1
§ 1. Spółdzielnia jest dobrowolnym zrzeszeniem nieograniczonej liczby osób, o zmiennym składzie osobowym i zmiennym funduszu udziałowym, które w interesie swoich członków prowadzi wspólną działalność gospodarczą.
§ 2. Spółdzielnia może prowadzić działalność społeczną i oświatowo‑kulturalną na rzecz swoich członków i ich środowiska.
Na początku XX w. Lisków był wzorową wsią spółdzielczą, a swój rozwój zawdzięczał księdzu Wacławowi Blizińskiemu. Zapoznaj się z fragmentami tekstu źródłowego autorstwa dr. hab. Rafała Łętochy, które opisują fenomen wsi spółdzielczej Lisków.
Lisków – wzorowa wieś ks. Wacława BlizińskiegoObejmując w styczniu 1900 r. miejscową parafię, ks. Bliziński zastał niedokończony kościół, jednoklasową szkołę ulokowaną w ruderze, analfabetyzm, plagę pijaństwa i kradzieży. Blisko 40 lat później we wsi działały 3 spółdzielnie (mleczarska, kredytowa oraz rolniczo‑hodowlana z własnym młynem, piekarnią i cegielnią), funkcjonowała 7‑klasowa szkoła powszechna i 3 szkoły zawodowe, sierociniec dla 300 dzieci, Dom Ludowy i ośrodek zdrowia. We wsi funkcjonowały liczne organizacje społeczne i kulturalne, a ewenementem na skalą krajową była własna gazeta „Liskowianin”. Swoistym podsumowaniem osiągnięć ks. Blizińskiego i Liskowa była zorganizowana latem 1937 r. wystawa „Praca i Kultura Wsi”, którą przez miesiąc zwiedziło przeszło 100 tys. ludzi, a wśród nich prezydent Ignacy Mościcki.
RgN5xVapM0PFF Tak spektakularny rozwój Liskowa dokonał się zarówno dzięki zdolnościom przywódczym ks. Blizińskiego, jak i zastosowanej przez niego metodzie polegającej na uruchomieniu kapitału społecznego tkwiącego w lokalnej społeczności. Katalizatorem przemian była właśnie spółdzielczość. Spółdzielnia jest bowiem nie tylko instytucją gospodarczą, ale także, a może nawet przede wszystkim, instytucją społeczną, związkiem osób, a nie kapitałów, uczącą swoich członków myślenia kategoriami społecznymi. Jak pisał ks. Bliziński, spółdzielczość „organizuje życie gospodarcze na wyższym szczeblu, (…) kojarzy interes jednostki z interesem społecznym (…), stanowi niejako przejście do dalszego przeobrażenia dzisiejszej struktury i mechaniki życia gospodarczego, realizuje, bez bolesnych wstrząsów, zasadę sprawiedliwego podziału zysków i dóbr społecznych, usuwa wyzysk w brutalnej formie tak często praktykowany, łączy ludzi, a nie dzieli, wciąga do pracy około własnego dobra, wprowadza zasadę zainteresowania jednostki całością.
Zapoznaj się ze źródłem i wykonaj ćwiczenie.