Sprawdź się
Czy zdania w tabeli prawdziwie czy fałszywie referują platońską koncepcję państwa?
prawda | fałsz | |
Mądrość powinna kierować całością duszy. | □ | □ |
Koncepcja czterech cnót mówi o męstwie, mądrości, przyjaźni i miłości. | □ | □ |
Oligarchia to ustrój, w którym rządzą najbogatsi. | □ | □ |
W państwie idealnym rządy powinni sprawować mędrcy. | □ | □ |
Timokracja to ustrój, w którym rządzą kapłani. | □ | □ |
Wyobraź sobie, że zostajesz strażnikiem w doskonałym sprawiedliwym państwie Platona. Odpowiedz na następujące pytania:
Na podstawie własnego doświadczenia:
Na podstawie tekstu skonfrontuj swoje rozumienie polityka z Platońskim i odpowiedz w krótkim tekście na pytanie: czy obecność Platońskiego obrazu polityka ma sens w dzisiejszym świecie? Odpowiedź uzasadnij.
Państwo ks. IX– Nieprawdaż, człowiek, który ma rozum, będzie całe życie wszystkie swoje siły w tym kierunku skupiał; naprzód będzie te nauki szanował, które potrafią tak na jego duszę wpłynąć, a innych nie będzie cenił.
– Jasna rzecz - powiada.
– A potem - dodałem - jeżeli chodzi o stan i odżywianie ciała, to on nie będzie przez całe życie miał tej postawy, żeby folgować przyjemnościom zwierzęcym i bezrozumnym, on nawet w swojej trosce o własne zdrowie tylko o tyle będzie dbał o to, żeby się stać silnym, zdrowym albo pięknym, o ile miałby się przez to stać bardziej opanowanym wewnętrznie; zawsze będzie widać, że on harmonię swego ciała stosuje jako środek do osiągnięcia zgodnej z nią harmonii duchowej.
– Ze wszech miar tak będzie, jeżeliby to miał być człowiek naprawdę muzykalny.
– Nieprawdaż - dodałem - to samo, jeżeli chodzi o gromadzenie majątku, aby i to było odpowiednie i harmonizowało z resztą. I nie będzie nagromadzał pieniędzy bez końca, całymi górami, ulegając sugestii tłumu, który pieniądze za błogosławieństwo boże uważa, choć z nimi się wiąże niezmiernie wiele zła.
– Nie sądzę - powiada.
– Będzie miał na oku - dodałem - swój własny ustrój wewnętrzny i będzie się pilnował, żeby mu się tam coś we wnętrzu duszy nie przesunęło przez nadmiar majątku albo przez niedostatek, więc jak tylko potrafi, w tym duchu będzie sterował dochodami i wydatkami. – Całkowicie tak - powiada.
– A jeśli o zaszczyty chodzi, na to samo będzie patrzał, jedne przyjmie i będzie ich kosztował chętnie, jeżeli będzie uważał, że one go lepszym zrobią, a o których by przypuszczał, że popsują jego strukturę obecną, tych będzie unikał w życiu prywatnym i publicznym. – Więc jeżeli mu będzie na tym zależało, to do polityki nie zechce się garnąć - powiada.
– Na psa - odpowiedziałem - w swoim państwie nawet i bardzo, ale może niekoniecznie w ojczyźnie, chyba że i to zdarzy jakiś los od boga zesłany.
– Ja rozumiem - powiada. - Ty masz na myśli to państwo, o którymeśmy mówili zakładając je. Ono leży w kraju myśli, bo na ziemi, przypuszczam, że nigdzie go nie ma.
– A może w niebie - dodałem - leży jego pierwowzór u stóp bogów; dla tego, który chce patrzeć, a patrząc urządzać samego siebie. A to nie stanowi żadnej różnicy, czy ono gdzieś już jest, czy dopiero będzie. Dość, że tylko w tym jednym państwie on by odgrywał rolę polityczną, a w każdym innym - nie!
– Oczywiście – powiada.