Sprawdź się
Rosa mysticaPrawo rzymskie nie jest odległym pojęciem, mirażem, ale krąży we krwi naszej cywilizacji, odczuwamy je – wraz z męską zwięzłością języka Rzymu – jako część kultury zbiorowej.
Prawo rzymskie – nadal aktualne?Mówi się, że prawo rzymskie stanowi kolebkę europejskiego prawa. Czy dzisiaj, po wielu wiekach od jego powstania, można powiedzieć, że jest ono wciąż aktualne?
Faktem jest, że rzymscy juryści opracowali szereg zasad, na których opiera się każdy współczesny system prawny. To właśnie oni zauważyli, że w stanowionych regulacjach niezbędne jest zwrócenie uwagi na dwie kwestie – interes państwa i interes jednostki. Już ten ogólny podział sprawił, że kształtowały się dwie odrębne gałęzie prawa, czyli prawo publiczne i prywatne. W starożytnym Rzymie, co warto podkreślić, to prawo jednostki było zawsze ważniejsze. Już kilka wieków później, na gruncie różnych koncepcji Savigniego i Windscheida, udało się stworzyć taki kodeks cywilny, który zawierał elementy z prawa rzymskiego. Jak jest współcześnie?
Trójpodział władzy i wstęp do prawa
Prawo rzymskie z całą pewnością odegrało znaczącą rolę w kształtowaniu i systematyzowaniu prawa w całej Europie. W starożytnym Rzymie znana była zarówno władza ustawodawcza, wykonawcza, jak i sądownicza. To właśnie ten podział zainspirował w późniejszym okresie wybitnego prawnika i wolnomularza do opracowania teorii trójpodziału władzy, czyli tego, co doskonale każdy z nas zna współcześnie. Co więcej, prawo rzymskie jest obecne w sposobie nauczania prawa. Na uczelniach wyższych jest uznawane za wstęp, który pozwala przyszłym prawnikom na poznanie zupełnych podstaw i racjonalnego myślenia.
Fundamenty w prawie prywatnym
W starożytnym Rzymie swoje korzenie ma również prawo własności. Choć sam termin był wykorzystywany nieco wcześniej, to dopiero wówczas jednostka otrzymała szerokie uprawnienia względem rzeczy. Ponieważ podmiot miał prawo rozporządzać, korzystać i w dowolny sposób władać swoimi przedmiotami, uregulowane zostały kwestie dochodzenia jego praw przed władzą sądowniczą. Mowa tu między innymi o skardze rei vindicatio. Właściciel mógł przy tym rozporządzać swoimi rzeczami nie tylko za swojego życia, ale również po śmierci. Jak wyjaśnia adwokat Aleksandra Gawin‑Bałwat, wszystkie te zasady obowiązują do dziś w każdym porządku prawa prywatnego i są przyjęte właśnie z prawa rzymskiego. Każdy z nas ma prawo decydować o zgromadzonym majątku zarówno za życia, jak i po śmierci. W drugiej sytuacji mowa oczywiście o testamencie, choć w prawie uregulowana została także sytuacja, gdy zmarły nie wyraził swojej ostatniej woli.
Wyjątek od reguły
Choć na mapie Europy można wskazać wyjątki (na przykład anglosaskie common low), to trzeba powiedzieć, że prawo rzymskie stanowi fundament prawodawstwa europejskiego. W oderwaniu od faktu, że było wielokrotnie modyfikowane i dostosowywane do bieżących potrzeb życia społecznego, to i tak trudno mówić o europejskim porządku prawnym właśnie bez wskazania na prawo rzymskie. Przede wszystkim powiązania widoczne są w prawie cywilnym. Co więcej, wydaje się, że nawet w świetle przemian społeczno‑kulturowych, technologicznych czy politycznych, które dokonały się w XX wieku, nie można powiedzieć, że prawo rzymskie to wyłącznie relikt. Bo wciąż tradycja prawa rzymskiego jest inspiracją dla ustalania obowiązującego porządku prawnego.
Prawo rzymskie w orzecznictwie Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych AmerykiSąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych Ameryki w swoich opiniach niejednokrotnie odwoływał się do prawa rzymskiego. Czynił to przy okazji uzasadniania swoich orzeczeń. W zdecydowanej większości przypadków Sąd Najwyższy odwoływał się do prawa rzymskiego w kontekście historycznym, tj. przy okazji wyjaśniania danego zagadnienia, w formie niejako dydaktycznej prezentował podstawę historyczną danej instytucji prawnej, najczęściej wywodząc ją od starożytności. Tym sposobem sędzia przygotowujący uzasadnienie starał się zaakcentować, że wydane orzeczenie poprzedzało wnikliwe, wielowątkowe badanie, które sięgało aż do źródeł danej instytucji prawnej. Jeżeli zaś chodzi o sposób, w jaki Sąd Najwyższy sięgał po prawo rzymskie, to czynił to w różnych formach. Najczęściej cytował konkretne źródła bądź w całości przytaczając łaciński tekst, bądź wskazując jedynie źródło. Wśród cytowanych fragmentów znajdowały się Instytucje Gaiusa, Instytucje Justyniana, Kodeks oraz Digesta, rzadziej Sąd sięgał do Kodeksu Teodozjańskiego. Przedmiotowy artykuł prezentuje orzeczenia wydane przez amerykański Sąd Najwyższy, począwszy od 1819 r. Artykuł wpisuje się w prowadzoną dyskusję o roli prawa rzymskiego na systemy prawne common law.
Materiał źródłowy do ćwiczeń 7–9.
Prawo dwunastu tablicTablica VIII
2. Jeśli ktoś okaleczył kończynę drugiej osobie i nie ułożył się z poszkodowanym, ten ma prawo do zemsty. Jeśli ktoś złamał kość człowiekowi wolnemu swą ręką, albo drewnianą pałką, niechaj zapłaci karę w wysokości trzystu monet, jeśli zaś złamał kość niewolnikowi, zapłaci sto pięćdziesiąt. Jeśli ktoś winny jest zniewagi, zapłaci dwadzieścia pięć monet.
3. Jeśli ktoś został zabity podczas nocnej kradzieży, słusznie został zabity.
4. Jeśli patron wymyśli jakieś kłamstwo przeciw swemu klientowi, niechaj będzie przeklęty.
5. Jeśli ktoś zgłosi się jako świadek w sprawie, albo rozważający [sprawę] i nie da swego świadectwa, niechaj zostanie zapisany jako nieuczciwy i niezdolny do ponownego stawania w charakterze świadka.
10. Jeśli ktokolwiek podpali i zniszczy w ten sposób budynek, albo hałdę zboża trzymaną w pobliżu domu, niechaj będzie związany, wychłostany i zabity przez spalenie na stosie pod warunkiem, że uczynił ów czyn karalny z rozmyślną złośliwością, ale jeśli dowiedzie, że stało się to przypadkiem, lub przez niedbalstwo, zobowiązany jest do naprawienia szkody, zaś, gdyby był na to zbyt biedny, otrzyma stosowną, lżejszą karę.
12. Jeśli kradzież zostanie przeprowadzona nocą, a właściciel zabije włamywacza, będzie uważane, że zrobił to słusznie.
13. Bezprawiem jest zabić złodzieja za dnia (...) chyba, że on broni się bronią. Ale nawet, kiedy on przyszedł z bronią, to dopóki jej nie użyje i nie zacznie walczyć, nie wolno go zabić. Nawet gdy ów opiera się, najpierw trzeba zawołać kogoś, kto może usłyszeć i przyjść z pomocą.
23. Osoba, której udowodni się winę dania fałszywego świadectwa, zostanie zrzucona ze Skały Tarpejskiej.