Sprawdź się
Przyjrzyj się ilustracji i wybierz poprawną odpowiedź.
W dniu 19 października 1981 r. odbyła się rozmowa telefoniczna na najwyższym szczeblu. Wskaż, kto do kogo skierował poniższe słowa:
Przed i po 13 grudnia. Państwa bloku wschodniego wobec kryzysu w PRL 1980–1982Bardzo wam dziękuję […] za gratulacje i przede wszystkim za zaufanie, którym mnie obdarzyliście. Chcę wam otwarcie powiedzieć, że zgodziłem się przyjąć to stanowisko po dużej wewnętrznej walce i tylko dlatego, iż wiedziałem, że wy mnie popieracie i że wy jesteście za taką decyzją. Jeżeli byłoby inaczej, nigdy bym się na to nie zgodził. Jest to bardzo ciężkie, bardzo trudne zadanie w tej złożonej sytuacji w kraju, w jakiej obecnie się znajduję jako premier i jako minister obrony. Ale zrozumiałem, że jest to właściwe i niezbędne, jeśli wy tak uważacie.
Przeczytaj opracowanie historyczne i wskaż właściwą odpowiedź na pytanie.
Zapoznaj się z opracowaniem historycznym i wskaż właściwą odpowiedź na pytanie.
Przed i po 13 grudnia. Państwa bloku wschodniego wobec kryzysu w PRL 1980–1982. WstępSpotkanie szefów sowieckich resortów siłowych z Kanią i Jaruzelskim odbyło się w tajemnicy w Brześciu nad Bugiem nocą z 3 na 4 kwietnia 1981 r. Andropow i Ustinow złożyli z niego relację na posiedzeniu Biura Politycznego KC KPZR, które odbyło się 9 kwietnia. Obaj zwrócili uwagę na zdenerwowanie, „udręczenie”, „przygnębienie” polskich rozmówców. Kania wciąż bronił koncepcji rozwiązania politycznego, argumentując, że w aktualnej sytuacji ani wejście obcych wojsk, ani wprowadzenie stanu wojennego nie jest możliwe. W odpowiedzi padły stanowcze słowa, że środki polityczne powinny być stosowane łącznie z „wojskowo‑administracyjnymi”. Sowieccy delegaci twardo zażądali podpisania „projektu dokumentu o wprowadzeniu stanu wojennego” („przygotowanego przez naszych towarzyszy”) i deklarację jego podpisania uzyskali.
Przyjrzyj się ilustracjom i określ, jaki element dodały władze na plakacie wydanym przez „Solidarność”. Co chciały przez to przekazać? Porównaj przesłanie plakatów, odwołując się do ich elementów graficznych.
Na podstawie protokołów z posiedzeń Biura Politycznego KC PZPR z 14 i 15 sierpnia 1980 r. odpowiedz na pytania.
PZPR a „Solidarność” 1980-1981. Tajne dokumenty Biura PolitycznegoProtokół nr 16 z posiedzenia Biura Politycznego KC PZPR, 14 sierpnia 1980 roku.
Edward Gierek przebywał na Krymie, obradom przewodniczył jego bliski współpracownik premier Edward Babiuch.
[…] Tow. S. Kania – Sytuacja rozwija się w niedobrym, niebezpiecznym kierunku. Do istniejących ognisk strajkowych w Warszawie (1 zajezdnia autobusowa, 2 tramwajowe i częściowo MPT) i łódzkim (strajkują małe zakłady w okolicach Łodzi) doszedł Gdańsk. […] Postulaty są eskalowane. Podjęto następujące środki:
– przewiduje się udział [ministra] Jedynaka w sesji KSR,
– organizowanie zebrań partyjnych i aktywu,
– zgodzono się na podjęcie dyskusji i rozpatrzenie żądań, ale pod warunkiem, że w kraju i w Gdańsku będzie spokój,
– przegrupowano w kierunku Gdańska siły MO, w stan pogotowia postawiono 3 pułki wojska. Sytuacja jest trudna, bo mamy do czynienia z dużym napięciem, a nawet objawami nienawiści do władzy. […]
Tow. S. Kania – Trzeba brać pod uwagę fakt, że w każdej minucie grozi nam wyjście ludzi na ulicę. […]
Tow. A. Karkoszka – Mamy do czynienia ze zorganizowaną działalnością elementów antysocjalistycznych. Wszędzie jest jednolite, metodyczne działanie wskazujące, o co walczyć i czego żądać. […]
Tow. Z. Żandarowski – Martwi mnie fakt, że brak jest objawów społecznej dezaprobaty dla strajków. W samej partii jest krytyka wyższych instancji za brak informacji o sytuacji i brak działań. […]
Tow. A. Żabiński – W sytuacji, jaka jest, z urlopów powinni wrócić wszyscy członkowie kierownictwa, bo aktyw krytykuje bierność KC. Wystąpienie w TV musi być konkretne, nie pomijać spraw drażliwych.[...] Uważam, że w propagandzie trzeba pokazać, że znów tak bardzo nie boimy się, że ciągle nasze ustępstwa muszą mieć swoje granice. Wykluczam jednak możliwość użycia sił porządkowych, chociaż trzeba sytuację lokalizować, nie pozwalać na rozlewanie się w całym kraju. […]
Tow. E. Babiuch – Tow. Kania załatwi wysłanie samolotu na Krym, powinni nim wrócić również inni przebywający tam towarzysze. Ja swój urlop odkładam. Przemówienie do wygłoszenia w TV trzeba przygotować, a kto i kiedy je wygłosi, zadecyduje tow. Gierek. Projekt jeszcze dziś rozesłać, koordynatorem prac nad nim będzie tow. M. Jagielski.
Protokół nr 17 z posiedzenia Biura Politycznego KC PZPR 15 sierpnia 1980 roku.
Po powrocie E. Gierka z urlopu.
Tow. S. Kania – Obok ogniska gdańskiego mamy niedobre ognisko łódzkie. […] Coraz więcej cech strajku powszechnego. […] Charakter postulatów jest różny, nie tylko socjalny. […] Niebezpieczeństwo naruszenia porządku jest realne. Dlatego uruchomiono stan pogotowia i podciągnięto pod Gdańsk siły porządkowe i wojska. Powszechnie zgłaszany jest postulat szybkiego wystąpienia publicznego członka kierownictwa na temat aktualnej sytuacji. BP ustaliło, że byłoby celowe wystąpienie w TV premiera. Rozważa się zaostrzenie kursu wobec szczególnie aktywnych przeciwników.
Tow. J. Łukaszewicz – W ruchu strajkowym od czasu włączenia się Gdańska pojawiła się nowa jakość – żądania polityczne (nowe związki zawodowe, pomnik dla uczczenia ofiar grudnia 1970 r., wypuszczenie więźniów politycznych). Sytuacja w Gdańsku rozwija się skokowo. Wczoraj strajk w stoczni, dziś paraliż całej komunikacji i wiece solidarnościowe w innych zakładach. Nie ma powszechnej atmosfery potępienia dla strajkujących. Nasiliło się rozwydrzenie. […]
Tow. J. Pińkowski – Wystąpienie w TV powinno być dziś. Sytuacja staje się coraz bardziej niekorzystna i skomplikowana. W zakładach Armii Ludowej nastąpiła przerwa w pracy po tym, jak zostało wypłacone nowe, już podwyższone wynagrodzenie. W warszawskiej MZK żądano podwyżek nawet do 2,5 tys. zł. Osiągnęliśmy już granicę ustępstw finansowych. […] Ze strony społeczeństwa brak wyraźnej reakcji potępiającej. […]
Tow. E. Gierek – Po tym co tow. powiedzieli, proponuję dyskusję zakończyć, kontynuować ją jutro (tow. Grudzień, jeśli będzie mógł, przyjedzie). Jutro odbyć posiedzenie BP o godz. 11.00. Proponuję wystąpienie premiera w TV dziś. Ton – nie błagania o przystąpienie do pracy, ale argumenty, że to oznacza igranie z ogniem. [..] Jest dla mnie zastanawiające, o czym zresztą niektórzy z towarzyszy mówili, że są akcenty polityczne, wyraźna ingerencja opozycji – Kuroń, Moczulski, oni przecież działają z czyjejś inspiracji. Jakby to zdemaskować? Trzeba się też zastanowić, czy w przypadku pogarszania się sytuacji nie zwołać posiedzenia Sejmu i nie postawić sprawy bezpieczeństwa kraju. To drastyczne, ale i taką możliwość trzeba brać pod uwagę i mocą ustawy sejmowej działać na rzecz likwidowania wrogich ośrodków. I jeśli się na to zdecydujemy, to trzeba powiedzieć, że to działanie na polecenie z zewnątrz, ingerencja zagrażająca bezpieczeństwu kraju. […] Z tego, co powiedziałem, wynika, że okres napięcia może potrwać dłużej, że może ono przyjąć groźną formę i zmusić do użycia siły. […] Jeśli my nie pójdziemy ostro i nie zaangażujemy sił partii, to taka sytuacja będzie trwała. Jeszcze jedna ważna sprawa to zaopatrzenie rynku. Będę się domagał lepszego zaopatrzenia, ale też radykalnego przestrzegania dyscypliny zatrudnienia. Ludzie muszą czuć, że jest władza, jeśli jej nie będzie, jeśli ludzie nie będą tego czuli, to KC powinien nas rozpędzić.