Uważajcie na baobaby!
Na podstawie encyklopedii przygotuj informacje na temat baobabów. Gdzie występują, jak wyglądają, jakie mają rozmiary itp.
Przeczytaj fragment „Małego Księcia” Antoine'a de Saint‑Exupéry'egoAntoine'a de Saint‑Exupéry'ego.
Mały książęCodziennie dowiadywałem się czegoś nowego o planecie, o wyjeździe, o podróży. Wiadomości te gromadziły się z wolna i przypadkowo. I tak trzeciego dnia poznałem dramat baobabów. […]
Okazało się, że na planecie Małego Księcia, tak jak na wszystkich planetach, rosły rośliny pożyteczne oraz zielska. W rezultacie znajdowały się tam dobre nasiona roślin pożytecznych i złe nasiona zielsk. Ale ziarna są niewidoczne. Śpią sobie skrycie w ziemi aż do chwili, kiedy któremuś z nich przyjdzie ochota obudzić się. Wypuszcza wtedy cudowny, bezbronny pęd, który najpierw nieśmiało wyciąga się ku słońcu. Jeżeli jest to pęd rzodkiewki albo róży, można mu pozwolić rosnąć, jak chce. Ale jeżeli jest to zielsko, trzeba wyrwać je jak najszybciej, gdy tylko się je rozpozna. Otóż na planecie Małego Księcia były ziarna straszliwe. Ziarna, baobabu. Zakażony był nimi cały grunt. A kiedy baobab wyrośnie, to na wyrwanie jest za późno i nigdy już nie można się go pozbyć. Zajmie całą planetę. Przeorze ją korzeniami. A jeżeli planeta jest mała, a baobabów jest dużo, to one ją rozsadzają.
– Jest to kwestia dyscypliny – powiedział mi później Mały Książę. – Rano, po umyciu się, trzeba robić bardzo dokładną toaletę planety. Trzeba się zmusić do regularnego wyrywania baobabów, i to natychmiast po odróżnieniu ich od krzewów róży, do których są w młodości bardzo podobne. Jest to praca bardzo nudna, lecz bardzo łatwa…
Pewnego dnia poradził mi, abym spróbował narysować ładny obrazek, który by pomógł dzieciom z naszej planety zrozumieć niebezpieczeństwo baobabów.
– Gdyby kiedyś podróżowały – mówił mi – może im się przydać. Czasem odłożenie pracy na później nie przynosi szkody, lecz w wypadku baobabu jest to zawsze katastrofą. Znałem planetę, którą zamieszkiwał leniuch. Zlekceważył trzy pędy…
Według wskazówek Małego Księcia narysowałem tę planetę. Nie lubię prawić morałów. Lecz niebezpieczeństwo baobabów jest tak mało znane, a ryzyko, na jakie narażają się ci, którzy zabłądzą na jedną z małych planet, jest tak poważne, że tym razem odstąpię od mych zasad. I mówię: dzieci, uważajcie na baobaby!
Co rośnie na planecie Małego Księcia? Wskaż rośliny pożyteczne oraz niebezpieczne zielska.
Wyjaśnij, dlaczego baobaby są tak bardzo niebezpieczne właśnie na małej planecie.
Napisz notatkę do „Atlasu roślin” na temat baobabów. Możesz narysować odpowiednie ilustracje w zeszycie lub za pomocą poniższego narzędzia.
Nazwij cechy mieszkańca planety, które sprzyjają baobabom.
Zredaguj poradnik tępienia baobabów dla mieszkańca planety B‑612, na której mieszka Mały Książę.
Jak można symbolicznie odczytać opowieść o baobabach? Wytłumacz, co symbolizują: planeta, baobab, Mały Książę; a co czynności: rozpoznawanie rosnących pędów i regularne wyrywanie baobabów.
Wyjaśnij, jak można rozumieć zdanie: „Czasem odłożenie pracy na później nie przynosi szkody, lecz w wypadku baobabu jest to zawsze katastrofą”.
Na jakie „baobaby” narażony jest każdy człowiek?
Napisz opowiadanie, rozpoczynające się słowami Małego Księcia: „Znałem planetę, którą zamieszkiwał leniuch. Zlekceważył trzy pędy...”.