W 1845 r. amerykański dziennikarz John L. O’Sullivan po raz pierwszy użył pojęcia Objawionego Przeznaczenia (ang. Manifest Destiny), aby wyrazić przekonanie, że obywatele Stanów Zjednoczonych otrzymali od Opatrzności nadzwyczajne posłannictwo. O’Sullivan i jego naśladowcy pisali o cywilizowaniu Indian, twórczym wykorzystaniu zasobów, a następnie o niepodzielnych rządach. Wydarzenia pierwszej połowy XIX w. zdawały się udowadniać sens tych śmiałych idei. Amerykanie odnosili sukcesy na wszystkich niemalże polach, a państwo, czerpiące siłę z entuzjazmu pracowitych i religijnych chrześcijan oraz bezwzględnego wyzysku milionów czarnoskórych niewolników, coraz śmielej przybliżało się do roli światowego mocarstwa. Liczne problemy wewnętrzne hamowały jednak rozwój kraju. Mimo to przywódcy polityczni, wśród nich piąty prezydent James Monroe, widzieli już swoje państwo w roli hegemona półkuli zachodniej.
Scharakteryzujesz założenia doktryny Monroego z 1823 r. i wyjaśnisz, dlaczego miała ona tak poważne konsekwencje dla Stanów Zjednoczonych i świata.
Wyjaśnisz, dlaczego i w jaki sposób Stany Zjednoczone rozwijały się tak szybko w I połowie XIX w.
Opiszesz, w jaki sposób Ameryka stawała się „tyglem narodowościowym”.