Zapewne znasz różne sposoby prowadzenia intelektualnych sporów i prezentacji własnych poglądów. Istnieje w końcu dialog, retoryka, cała rozbudowana sofistyka. Wydaje się jednak, że najniebezpieczniejszą sztuką prowadzenia sporu jest dla niebacznego rozmówcy erystyka.

Chociaż jest to sztuka, która doczekała się pełnego rozwinięcia w czasach nowożytnych, to jej zalążki odnaleźć można już w antyku. Widoczne jest to zwłaszcza u Zenona z Elei, który w swoich dowodach jako pierwszy zaprezentował wiele nowatorskich rozumowań, a przy tym położył podwaliny pod erystyczne metody sofistycznej dysputy.