Wielu współczesnych nastolatków zapytanych o klasyczną pozycję literatury młodzieżowej wymieni dowolną powieść o Harrym Potterze czy Igrzyska śmierci. Inni wskażą zapewne Opowieści z Narnii Clive’a Staples Lewisa, być może ktoś przypomni sobie Jeżycjadę Małgorzaty Musierowicz. Gdyby na to samo pytanie miał odpowiedzieć młody człowiek dorastający w dwudziestoleciu międzywojennym, to wśród nazwisk Lucy Maud Montgomery, Frances Hodgson Burnett i Juliusz Verne znalazłoby się na pewno nazwisko Kornela Makuszyńskiego. Pisarz, który stworzył Koziołka Matołka, małpkę Fiki Miki, opisał przygody małej Basi, o opiekę nad którą wybucha wielka awantura, czy kryminalne perypetie Adasia Cisowskiego – „szatana” z siódmej klasy. Wydania jego książek trzeba było regularnie wznawiać, a egzemplarze biblioteczne były dosłownie zaczytywane.