Powstanie państwa Izrael w 1948 r. zaogniło i tak już napiętą sytuację polityczną na Bliskim Wschodzie. Kiedy tylko Żydzi ogłosili powstanie własnego państwa na terytorium Palestyny, koalicja państw arabskich – Transjordanii, Syrii, Egiptu i Iraku – zaatakowała Izrael. Żydzi kosztem ogromnego wysiłku oraz olbrzymiej determinacji zdołali obronić niezależność kraju, a nawet poszerzyć jego granice.
Państwa arabskie nie pogodziły się jednak z upokarzającą klęską. Nowa wojna na Bliskim Wschodzie wydawała się zatem kwestią czasu. Konflikt żydowsko‑arabski z uwagą obserwowali przywódcy mocarstw: Stanów Zjednoczonych, Związku Sowieckiego, Wielkiej Brytanii i Francji. Na Bliskim Wschodzie, tym ważnym strategicznie regionie świata, każdy mógł sporo zyskać. Jednak angażując się w konflikty bliskowschodnie, każde z mocarstw podejmowało także spore ryzyko, gdyż równie dobrze mogło wiele stracić...
Izrael, Egipt, Stany Zjednoczone, Związek Sowiecki, Wielka Brytania i Francja – wszystkie te państwa prowadziły na Bliskim Wschodzie własną grę. Rozstrzygniesz, kto wyszedł z tej politycznej rozgrywki zwycięzcą, a kto przegranym.
Ocenisz rolę, jaką odegrali w polityce bliskowschodniej „gracze”: prezydent Egiptu Dżamal Abdel Naser oraz dowódca wojsk Izraela Mosze Dajan.
Wskażesz przyczyny konfliktów na Bliskim Wschodzie oraz czynniki, które zadecydowały o ich wynikach.
Omówisz zmiany terytorialne na Bliskim Wschodzie w latach 1956–1967.