Chyba zgodzisz się ze stwierdzeniem, że nietzscheański nadczłowiek jest jednym z najpopularniejszych motywów filozoficznych w naszej kulturze. A z pewnością jednym z najlepiej rozpoznawalnych, choć z właściwym jego rozumieniem bywa różnie. Oczywiście trudno byłoby uznać, że wizja wybitnej jednostki, której – kolokwialnie ujmując – „wolno więcej”, pojawiła się dopiero w filozofii dwudziestowiecznego niemieckiego filozofa. I wcześniej miała swoje pierwowzory, i później nawiązywano do jej motywu.